rocznik 88 w pierwszej ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
No zobaczymy, póki co ciągle czuje coś na żołądku, ale nie jest to mocno uciążliwe na szczęście . Ja muszę się trzymać, do pracy jeszcze trzeba pochodzić kilka mcy, a z mdłościami byłoby ciężko...
A co do smaków to jadlabym non stop kapustę kiszona, ogórki kiszone, jabłka i cytrusy. Mogłabym teraz tylko na tym żyć17.07.2016
-
Hej dziewczyny
byłam u lekarza, wszystko okej Maluszek rośnie, już termin porodu przesunął się na 11 lipca, a po ostatniej wizycie był na 19:P
serduszko bije, 19,9mm taki to kolos
wszystko okej, oprócz tego że biust boli i mdłości i bezsenność cały czas... a jak się zmeczyłam idąc pfff
Naditta, mam nadzieję, że ominą Ciebie te rewolucje... również mam ochotę na jabłka i cytrusy
PozdrawiamMerlinMo lubi tę wiadomość
22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Hej dziewczyny Ja też jestem rocznik '88 i jestem w pierwszej ciąży - właśnie zaczęłam 27. tydzień, a w brzuchu mam Jasia Dzisiaj byłam na teście obciążenia glukozą i nie było tak źle Od wczoraj robię pierniczki i od tego schylania się strasznie boli mnie kręgosłup A Wy jak tam się czujecie?
Buziaki!MerlinMo lubi tę wiadomość
-
Witaj Salomea. Fajnie, ze jestes juz za polmetkiem ale Ci dobrze, ze test obcuazenia glukoza nie sprawil Ci trudnosci. Ja juz w sumie 4 razy mialsm robiony w tym 1 nieudany, bo szybko zwrocilam ta glukoze. Nawet wole o tym nie myslec, ze czeka mnie znowu
-
Witaj Salomea! Zazdroszczę, że jesteś już na takim etapie Co do mojego samopoczucia to dzisiaj średnio- ciężko mi się wstawało, głowa mnie bolała w pracy i miałam dzisiaj strasznego lenia. Ale po pracy pojechaliśmy z mężem na małe zakupy (kupiłam pierwsze bodziaki- nie mogłam się powstrzymać ) i humor nieco sie poprawił ale zmęczona jestem dzisiaj cały dzień...
-
Witaj Salomea
Ale Ci fajnie, że już tak niedużo przed Tobą.
Chyba każda z nas chciałaby już być na tym bezpiecznym etapie, na którym Ty jesteś.
Ja dzisiaj ciągle zmulona, tzn zmęczona, boli głowa i coś w brzuchu nie tak
Byłam dzisiaj u lekarza, takiego ogólnego. Zmierzył ciśnienie, zważył, popytał, dał kilka ulotek i mam czekać na list ze szpitala o spotkaniu z położną (tutaj ciąże prowadzi położna).
Zaproponował mi też szczepienie przeciwko grypie, powiedział, że jest darmowe dla kobiet w ciąży. Chyba się nie zdecyduję, choruję na prawdę rzadko i wolę nie brać nic co jest niezbędnę w ciąży. Nigdy nie wiadomo czy to rzeczywiście tak całkowicie nieszkodliwe...
Aha, i dostałam formularz do wypełnienia, mam go odesłać i dostanę kartę z którą będe miała wszytskie leki całkowicie za darmo na czas ciąży
17.07.2016
-
Hej dziewczyny Podczytuje Was ale niezawsze mam czas i sile by pisać.
Wczoraj kupilam sobie troche ubran ciązowych i takich ktore sa po prostu troszke w wiekszym rozmiarze.
Od kilku dni czuje juz dosc wyraźnie ruchy dziecka i zauwazam ze brzuszek sie fajnie porusza unosi i opada - super uczucie!
Czuje sie dobrze, choc czasami bole brzucha sa dosc silne i musze czesciej odpoczywac.
Za tydzien zaczynam 6 miesiąc )
A co do testu obciązenia glukoza to mam mieć w styczniu. ok 27 tc. Ciekawe jak go przejde
Pozdrawiam Wszystkie ciezaroweczkiKarola1988 lubi tę wiadomość
-
Madziarella, pewnie, że pamiętamy- no i witamy! Witamy też Anuleczkę Ja o tym teście obciążenia gluzkozą słyszałam trochę opini ale jest to do przeżycia. Ja swój pewnie będe wykonywać jakoś w marcu, więc jeszcze mam dużo czasu Anuleczka jak bedziesz po teście, to koniecznie daj znać A jak synuś będzie miał na imię? :>
madziarella88 lubi tę wiadomość
-
Jak miło że przybywa nas tu:)
Witam wszystkie "nowe" mamusie serdecznie
Przyjemnego świętowania Mikołajek drogie mamusie.
Miło widzieć mamusie w zaawansowanej ciąży fajnie będzie od Was czegoś się dowiedzieć na przyszłość
Nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś za oknem prześliczna słoneczna pogoda mam nadzieję że pospacerujemy dziś z mężusiem przy tej pięknej okazji
-
Dziekuje za mile przywitanie Nie mam za wiele czasu by tu pisac zbyt czesto ale podczytuje Was w miare na bieżąco.
Nasz synek bedzie prawdopodobnie Dawid, albo Jan Jeszcze sie troszke wahamy
Dam znac po teście oczywiście. Jakos nie mam wiekszych obaw, wszystko jest do przeżycia. Ja to w ogole tą ciąże przeżywam bardzo na luzie, nic mnie nie boli, ciesze sie ze tak bezproblemowo wszystko na razie sie uklada. dobrze ze synuś oszczędza rodzicow bo remont u nas w mieszkaniu trwa wiec musimy mieć duuużo siły...
Miłego Dnia Św. Mikołaja!
-
Hej dziewczyny:) Jak po weekendzie? Ja po 2 tygodniach mdłości i wymiotów w sobotę poczułam chwilową ulgę. Niestety w niedzielę wróciły mdłości i tak też jest dzisiaj. Na szczęście nie wymiotowałam. Dzisiaj boli mnie też głowa. Mam nadzieje, że wkrótce poczuję się już lepiej bo ile można?
-
a ja mam wielkiego głoda na chleby, makarony, pizza i wafelki, ale czekolada i mięso o fuj o ble..
i ciągle nie śpie... ech zmęczona jestem, głowa mnie boli...
mdłości już mniejsze i troszkę więcej energii mam
pozdrawiam22.07.2016 to był nasz WIELKI DZIEN
"wyluzować to można dopiero po śmierci " -
Pigułka, nie ma co się męczyć, lepiej przeleżeć, odespać i na pewno będziesz jak nowo narodzona po tym zwolnieniu Ja też kiepskawo się czuję, jestem zmęczona, śpiąca i ogólnie nie mam ochoty na nic. Chociaż apetyt mi dopisuje...ale to też lekko mnie dołuje, bo boję się, że za dużo przytyję w ciąży, a nie chcę wyglądać jak wieloryb.
-
Hej
Ja przez weekend byłam nie do życia, zero energii, więc praktycznie weekend zleciał na nic nie robieniu. Dlatego dzisiaj nadrabiam sprzątanie weekendowe.
Dziewczyny, któraś chętna na bigos? Narobiłam cały gar, zjadłam jeden mały talerzyk i nie mogę na niego patrzeć, od razu robi mi się niedobrze. A mąż mojego bigosu nie zje, bo ma swój, mięsny, eh...
U mnie coraz gorzej z apetytem, niewiele rzeczy mi smakuje, właściwie tylko owoce, warzywa i kanapki. To by było na tyle...
Ale jako tak mdłości z wymiotami nie mam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 18:12
17.07.2016
-
Witajcie po weekendzie
Coś z tymi głowami jest nie tak, może ciśnienie...bo mnie tez od kilku dni tak dziwnie pobolewa...Nie to że mocno tylko tak muli... Sama nie wiem od czego...