Zosia667 wrote:
Ale jak to się zmieni? 🙄
To to nie jest już tak na stałe 😂
Do zajścia w ciążę z córką miałam cerę bardzo problematyczną, latami nie moglam jeść czekolady bo od razu zapychało mi pory. W ciąży jadłam duzo warzyw i owoców i nie musiałam sie nawet malować co wcześniej bylo nie do pomyślenia. Po ciazy cera nie została mi az tak piękna ale i tak jest super! Z tym że jak corka byla noworodkiem to pożyczyłam od niej krem emolium i juz przy nim zostałam. Inne kremy się chowają, nawet te drogie. Dla Małej Bejbisi już kupiłam wszystko z emolium tzn krem do buzi, balsam, plyn do kąpieli i szampon. Polecam.
Po ciąży z pierwszą córką też nie wypadały mi włosy. Miałam tak gęste jak modelki na reklamach szamponów. Bylo ich aż za duzo. Niestety po ostatnim poronieniu tak mi wypadały że nawet połowa na głowie mi nie została. Myslalam że ta ciąża uratuje włosy ale chyba dalej wiecej wypada niż rośnie.