Rodzicielstwo bliskości - łączmy się ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Astra wrote:Dziewczyny macie jakieś sprawdzone chusty? Kupowalyscie na allegro czy w jakichś sklepach? Podobno na początek najlepsza jest bawełniana lub z domieszką bambusa o splocie skosno - krzyżowym? Korzystalyscie z porad kogoś od chustonoszenia czy same się nauczylyscie? Ja tak przeglądam i przeglądam i sama nie wiem co wybrać. Nie chcę też majątku wydać na chustę. Polecicie coś?
Ja kupiłam używaną z bawełny skośno - krzyżową. Jeśli korzystasz z FB, to tam są grupy sprzedażowe. Ja właśne tak kupiłam swoją. -
Ja o chustach się nie wypowiem, bo nie mam. Zawsze trochę mnie przerażalo, że nie umialabym prawidłowo zawiązać i dziecko by wypadło. A moje obawy dodatkowo pogłębiły zajęcia z chustowania na szkole rodzenia, gdy mój mąż na ochotnika poszedł na lalce trenować wiązanie i niestety lalka leżała kilkakrotnie na ziemi..taki to zręczny był przyszły tatuś. Teraz od niedawna korzystam z nosidełka ergonomicznego ergobaby.
-
AlicjaaA wrote:Ja o chustach się nie wypowiem, bo nie mam. Zawsze trochę mnie przerażalo, że nie umialabym prawidłowo zawiązać i dziecko by wypadło. A moje obawy dodatkowo pogłębiły zajęcia z chustowania na szkole rodzenia, gdy mój mąż na ochotnika poszedł na lalce trenować wiązanie i niestety lalka leżała kilkakrotnie na ziemi..taki to zręczny był przyszły tatuś. Teraz od niedawna korzystam z nosidełka ergonomicznego ergobaby.
Tez mam tamę obawy, bo ja dodatkowo manualnie kiepska jestem...ja własne dla Tosi chce kupić Tule;)
AlicjaaA lubi tę wiadomość
-
AlicjaaA wrote:Ja o chustach się nie wypowiem, bo nie mam. Zawsze trochę mnie przerażalo, że nie umialabym prawidłowo zawiązać i dziecko by wypadło. A moje obawy dodatkowo pogłębiły zajęcia z chustowania na szkole rodzenia, gdy mój mąż na ochotnika poszedł na lalce trenować wiązanie i niestety lalka leżała kilkakrotnie na ziemi..taki to zręczny był przyszły tatuś. Teraz od niedawna korzystam z nosidełka ergonomicznego ergobaby.
Zadowolona jestes z ergobaby? Juz od dluzszego czasu nosze sie z zamiarem kupna nosidelka tej firmy. (Sorrki ze tak wyskoczylam jak Filip z konopii, ale czasem podczytuje watek ) Pozdrawiam.AlicjaaA lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Hahahah, ostatnio byłam na mieście w małych sklepach kupić buty i powiem wam ze na 1000% przekonałam się ze chusta to cudowny wynalazek. Nie zajmuje miejsce, nie ma problemu z otworzeniem sobie drzwi, nie trzeba uważać na wszystko. A tu kobiety z wielkimi wózkami ledwo mieszczacymi się w rajkach a już nie wspomnę gdyby ktoś inny chciał obejrzeć. I jedno co mnie bardzo rozbawiło, ok 6-8 miesięczne dziecko wisi u mamy na ręce mama pcha wózek z pudelkiem butami w środku absolutnie nie mowie ze wózek jest zły, bo zamierzam mieć i korzystać ale jednak w niektórych sytuacjach przewaga chusty jest nieoceniona.
Dzięki za odpowiedź co do chust.
A powiedzcie mi, bo jeszcze mi wpadła w oko chusta firmy Womar. Mają właśnie skosnokrzyzowe bawełniane i w przystępnej cenie. Na fb się zapisałam, choć nie ukrywam ze ceny niektórych są mega. Nie mogę sobie niestety póki co pozwolić na droga chustę, może się coś zmieni ale póki co max 150.
A mam jeszcze takie inne pytanie do mam. Mają wasze maluszki kolki? I jeśli tak to czy któraś próbowała metody 5S dr karpa? Czytam właśnie książkę najszczesliwsze niemowlę w okolicy, ogólnie super ale czy działa?
-
Ja próbowałam, ale w ostateczności i czasami działało, czasami nie. Jakoś nie dobrze się czułam tak go krępując. Potem byłam na warsztatach, gdzie Paweł Zawitkowski mówił, że takie obwiązywanie kocykiem jest złe dla dziecka (chociaż chusty poleca, więc trochę zgłupiałam, ale może chodzi o to, że w chuście dziecko jest wtulone w mamę, a w kocyku nie bardzo). Tłumaczył to tak, że dziecko jest skrępowane, nie może wykonywać swoich naturalnych ruchów i usypia tylko dlatego, że nic nie może zrobić, więc "ucieka w sen". Po tym już zupełnie przestałam korzystać z tej metody.
A co do chust, to ja kupiłam ją na FB za 120 zł, więc na pewno uda Ci się coś upolować O Womarze słyszałam głównie słabe opinie, ale sama nie miałam, więc nie wiem. Ja mam Natibaby. -
Astra, metoda działa, ja zamiast spowijania i odkładania zawijałam w chustę i nosiłam na sobie
Jeśli masz na chustę ok. 150zł, to polecam Ci np:
http://littlefrog.pl/product-pol-2667-Chusta-tkana-Little-Frog-Turkus-M-4-2-m-.html
Na fb niektóre ceny chust są z kosmosu, pewnie to jakieś super materiały, ale bez przesady 600-1000zł na chustę...
A little frog są tak tkane, że nie trzeba ich nawet za bardzo łamać, są mięciutkie.
O firmie Womar mam taką sobie opinię, sprzedają wisiadła... -
Dawno już tu nie zaglądałam więc witamy się serdecznie:)
U nas bez zmian tzn dalej namiętnie się nosimy w tuli,karmimy na żądanie,śpimy razem i calutkie dnie spędzamy na wspólnej zabawie i odkrywaniu świata:)
Cudownie patrzeć jak Synuś się rozwija,staje się z każdym dniem coraz bardziej samodzielny i otwarty na nowości. Jedyne czego żal to to,że ten czas tak szybko leci;)
Co do stosowania RB wobec dzieci HNB - ponieważ mój jest klasykiem tego gatunku mogę z czystym sercem potwierdzić,że nie dość że się da to nie wyobrażam sobie wychowywać go inaczej. Pewnie, nie jest łatwo, nie mam praktycznie czasu "dla siebie",moje życie kręci się wokół Synka,ale jednoześnie są to najszczęśliwsze miesiące mojego życia.
Pytanie do Mam,które planują/mają dzieci w małą różnicą wieku - nie obawiacie się że jak pojawi się drugi maluszek nie będziecie miały już tyle czasu żeby w 100% zadbać o potrzeby obydwu i dalej wychowywać je w pełnej bliskości?
Ostatnio coraz częściej myślę o drugiej ciąży i biję się strasznie z myślami. Z jednej strony bardzo bym chciała już niedługo postarać się o rodzeństwo dla Synka i czuję się gotowa psychicznie a z drugiej strasznie się boję że nie dam rady dwójce maluchów poświęcić tyle uwagi i czasu ile będą potrzebować.
Dongina lubi tę wiadomość
-
MS wrote:Pytanie do Mam,które planują/mają dzieci w małą różnicą wieku - nie obawiacie się że jak pojawi się drugi maluszek nie będziecie miały już tyle czasu żeby w 100% zadbać o potrzeby obydwu i dalej wychowywać je w pełnej bliskości?
Ostatnio coraz częściej myślę o drugiej ciąży i biję się strasznie z myślami. Z jednej strony bardzo bym chciała już niedługo postarać się o rodzeństwo dla Synka i czuję się gotowa psychicznie a z drugiej strasznie się boję że nie dam rady dwójce maluchów poświęcić tyle uwagi i czasu ile będą potrzebować. -