Rodzicielstwo bliskości - łączmy się ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hm, tego nie wiem... Nie patrzyłam na to pod tym kątem, myślę, że dobre nosidło ergonomiczne powinno pasować każdemu brzdącowi.
Ale możesz np. skorzystać z wypożyczalni nosideł i sobie sprawdzić, które najlepiej Wam pasuje.
Mam taką wypożyczalnię u siebie na osiedlu, pewnie w Warszawie też znajdziesz.
Na stronie bondolino.pl na pewno można pożyczyć. -
A Janeczka już siada/siedzi czy się tym nie przejmowałaś? Czytałam o różnych szkołach i trochę zgłupiałam.
Myślę, żeby kupić nosidło na ten wyjazd, bo wydaje mi się, że to jednak wygodniejsze niż chusta, ale nie wiem czy to będzie już odpowiednie dla Michała. -
JoD wrote:I jak Ci ta wersja light odpowiada?
-
Hej! Jeśli nie macie nic przeciwko to i ja bym chciała dołączyć Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o tym nurcie RB, ale z tego co Was podczytałam, to tak właśnie staram się opiekować swoim dzieckiem i w tym się odnajduję.
Mam 30 lat. Tomek to moje pierwsze dziecko choć z trzeciej ciąży. Może też przez to właśnie tak wiele bliskości chcę mu okazywać. Jest moim największym szczęściem i nie wyobrażam sobie jak można wobec takich maleńkich cudów stosować "zimny chów". Od początku karmię na żądanie, choć karmić piersią zaczęłam w 5 dniu po wyjściu ze szpitala. Tam karmili małego mm, bo mam całkiem płaskie brodawki, mały nie miał co złapać, a pokarmu nie było zupełnie, nawet kropli siary. Tylko dzięki uporowi i regularnego romansu z laktatorem co 3 godziny "na sucho" poleciały po 5 dniach pierwsze krople. Zamierzam karmić jak najdłużej, najlepiej do końca rocznego macierzyńskiego.
Tomek usypia przy cycusiu, odkładam go do łóżeczka, ale jak już ok 1 budzi się na karmienie to biorę go do nas i śpi z nami do rana. Uwielbiam jego bliskość, jak sam próbuje, gdy ja śpię, dostać się do piersi- jak ja to mówię, mój synek jest samodzielny i chce samoobsługi przy nocnym karmieniu
Pisałyście też o opiece po powrocie do pracy. Szczerze mówiąc przeraża mnie myśl, że będę musiała powierzyć opiekę mojego ukochanego maleństwa komuś innemu, a ja będę miała tylko krótki kontakt z nim po powrocie do pracy. Prawdopodobnie zostawimy go z babcią, choć bardzo mnie boli, że tylko rok mam na ciągły kontakt z synem. Z pracy nie mogę zrezygnować, gdyż moja pensja to 3/4 domowego budżetu, a pracę mam naprawdę dobrą, w urzędzie, w swoim zawodzie.
Przepraszam za tak długi post, ale chciałam trochę się przedstawić i odnieść choć do jednej z kwestii, którą tu poruszałyście
JoD, Gosiak lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Dopiero trafiłam na ten watek, wiecie, ze nue wiedziałam, ze cos takiego jak RB jest zdefiniowane? Ja nam dziecko high need;), ale powiem Wam, ze jak była młodsza to miała problemy z kupka, duzo płakała, etc., ale....teraz jest dzieckiem pogodnym, ciekawym swiata, mega ruchliwym i tak kochanym, ze szok...aż radość od niej bije, a dodam, ze spi z nami (juz 15 mcy;)), karmiłam na zadanie, nawet w nicy, usypiała z cysiem, była i jest noszona, nigdy nie czekam aż sie wypłacze...ogólnie jestem z nia ciagle, daje jej duzo miłości i mysle, ze to procentuje;) z druga córeczka tez tak będę robić
Zimny chów to nie dla mnie...i chociaz wypełnia cały mój czas na 101%, to jakos nie jestem sfrustrowana;) choć bywam zmęczona;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 21:46
-
Summerka, witaj
U nas też na początku było bardzo ciężko, dziecko high need jak nic, ale to teraz procentuje. Od jakiegoś czasu jest sama radość.
Masz fajną różnicę wieku - też planuję podobną. Mogę zapytać do jakiego wieku karmiłaś pierwszą córeczkę piersią? Ja chciałabym jeszcze jakiś czas pokarmić, ale nie mam okresu i boję się, że będę miała problemy z zajściem w drugą ciążę. -
Dziewczyny macie jakieś sprawdzone chusty? Kupowalyscie na allegro czy w jakichś sklepach? Podobno na początek najlepsza jest bawełniana lub z domieszką bambusa o splocie skosno - krzyżowym? Korzystalyscie z porad kogoś od chustonoszenia czy same się nauczylyscie? Ja tak przeglądam i przeglądam i sama nie wiem co wybrać. Nie chcę też majątku wydać na chustę. Polecicie coś?
-
Astra, ja pierwszą pierwszą kupiłam używaną bawełnianą skośno-krzyżową, uczyłam się wiązać z doradcą chustowym, strasznie się bałam, że sama coś źle zawiążę.
Potem kupiłam bawełnę z bambusem z littlefrog, nową a mięciutka strasznie, nie trzeba było "łamać",Astra lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Summerka, witaj
U nas też na początku było bardzo ciężko, dziecko high need jak nic, ale to teraz procentuje. Od jakiegoś czasu jest sama radość.
Masz fajną różnicę wieku - też planuję podobną. Mogę zapytać do jakiego wieku karmiłaś pierwszą córeczkę piersią? Ja chciałabym jeszcze jakiś czas pokarmić, ale nie mam okresu i boję się, że będę miała problemy z zajściem w drugą ciążę.
Karmiłam 8,5 mca, przestałam, bo miałam AZS i chciałam zaczac brać keki (w końcu nie brałam), a poza tym to nie miałam @, co utrudniałyby zajście w ciąże, a chciałam mała różnice wieku. Odstawiłam mała, za swą tyg @ i id razu ciaza;)
Gosiak lubi tę wiadomość