Rodzimy w 2019 roku.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa własnie jestem po wizycie u położnej... mocz,cisnienie wporządku . Słuchała serduszko i też wszystko poprawnie
Zapisała mnie na kolejne 2 wizyty już abym wiedziała na zas hehe.
Pierwszą mam po usg które bede miała 5 lutego wiec 6 luty wizyta u położnej.Pepper, 19ewelaaa89 lubią tę wiadomość
-
A ja właśnie jestem po ktg. Zapis ok. Teraz dalej muszę chodzić na ktg codziennie no ale wolę to niż szpital. Rozmawiałam z doktorem i jeśli dalej sytuacja będzie tak wyglądać to mam mieć 19 stycznia cc. Doktor twierdzi, że nie ma na co czekać aż zatrucie się rozwinie. Boję się to będzie 36 tydzień i 2 dni. Myślę, że córeczka jakoś da radę.
Kattii, Pepper lubią tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyAnia0306 wrote:A ja właśnie jestem po ktg. Zapis ok. Teraz dalej muszę chodzić na ktg codziennie no ale wolę to niż szpital. Rozmawiałam z doktorem i jeśli dalej sytuacja będzie tak wyglądać to mam mieć 19 stycznia cc. Doktor twierdzi, że nie ma na co czekać aż zatrucie się rozwinie. Boję się to będzie 36 tydzień i 2 dni. Myślę, że córeczka jakoś da radę.
Jednak to 36 tydzień da rade !
Dobrze że masz taką opieke i na bierząco wiesz co i jak się dzieje -
Kattii opiekę mam super lekarz przyjmuje od poniedziałku do piątku także na prawdę zabezpieczenie mam. Boję się tylko tej cesarki, ciężko mi to sobie jakoś wyobrazić. Największy lęk mam o to, że lekarz nie chce mi już dać sterydów na płucka dla małej. Ostatnią dawkę miałam początkiem grudnia więc już sporo czasu minęło. Boję się, że córeczka będzie miała problemy z oddychaniem.
Kattii lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
Anoa0306 po pierwsze nie bój się. Wiesz ile dziewczyn chce mieć cc os tak. Po drugie sterydy na płuca nie podaje się już w 35 tc bo dzieci sobie juz wtedy radzą. Moja koleżanka rodziła tez cc wczoraj i tez ten tydzień. Dzidzia waży 3600 o wszystko ok. Wszystko będzie dobrze.
Kattii, Ania0306 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia0306 wrote:Kattii opiekę mam super lekarz przyjmuje od poniedziałku do piątku także na prawdę zabezpieczenie mam. Boję się tylko tej cesarki, ciężko mi to sobie jakoś wyobrazić. Największy lęk mam o to, że lekarz nie chce mi już dać sterydów na płucka dla małej. Ostatnią dawkę miałam początkiem grudnia więc już sporo czasu minęło. Boję się, że córeczka będzie miała problemy z oddychaniem.
Nie wiem jak to jest w pl ale chyba i tak w szpitalu bedziecie musieli pozostać bo to jednak bedzie wczesniak.
Tutaj w uk niczym się nie przejmują wiec osobiscie zazdroszcze takiej opieki.Ania0306 lubi tę wiadomość
-
Pepper o to powiem Ci, że ładna waga. Moja córeczka ważyła kilka dni temu 2500g. Ale jakby nie było tydzień ten sam więc nie patrząc na wagę to dojrzałość dzieciaczków taka sama. Mojej mamy koleżanka urodziła dzidziusia z wagą 500g w 24 tygodniu to dopiero malusieński był.
Kattii rozmawiałam z lekrzem to właśnie mi mówił, że w tym tygodniu się sterydów już nie podaje. Moja kuzynka rodziła też w 36 tygodniu. Synek ważył 2600g byli w szpitalu trochę dłużej bo mały miał żóltaczkę. Nie mam pojęcia ile się jest w szpitalu z takimi maluchami. W tym szpitalu 3 referencji co byłam to mówili, że do domu puszczają jak jest waga 2000g i oczywiście z dzidziusiem wszystko ok. Teraz będę mieć cc w szpitalu 2 referencji bo tam jest mój lekarz. Mówił, że tam przyjmują porodu od 32 tygodnia także 36 to już będzie bezpiecznie.Kattii lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyPepper wrote:Kattii a ja zazdroszczę w UK znieczulen do porodu i potem leków przeciwbólowych. Jestem pewna, że gdyby tak było w każdym polskim szpitalu cc byłyby stosowane w dużo mniejszej skali. ..
Cieżko mi się wypowiedzieć jesli chodzi o inne metody przeciwbólowe... ale podejscie do ciaży u nich lezy cos o tym wiem w końcu chodziłam z martwą ciażą az do 13 tyg... -
nick nieaktualnyAnia0306 wrote:Pepper o to powiem Ci, że ładna waga. Moja córeczka ważyła kilka dni temu 2500g. Ale jakby nie było tydzień ten sam więc nie patrząc na wagę to dojrzałość dzieciaczków taka sama. Mojej mamy koleżanka urodziła dzidziusia z wagą 500g w 24 tygodniu to dopiero malusieński był.
Kattii rozmawiałam z lekrzem to właśnie mi mówił, że w tym tygodniu się sterydów już nie podaje. Moja kuzynka rodziła też w 36 tygodniu. Synek ważył 2600g byli w szpitalu trochę dłużej bo mały miał żóltaczkę. Nie mam pojęcia ile się jest w szpitalu z takimi maluchami. W tym szpitalu 3 referencji co byłam to mówili, że do domu puszczają jak jest waga 2000g i oczywiście z dzidziusiem wszystko ok. Teraz będę mieć cc w szpitalu 2 referencji bo tam jest mój lekarz. Mówił, że tam przyjmują porodu od 32 tygodnia także 36 to już będzie bezpiecznie.Ania0306 lubi tę wiadomość
-
Kattii potem po porodzie to jest mi wszystko jedno ile będę w szpitalu. Byleby tylko malutka szczęśliwie przyszła na świat i żeby tylko przeżyć psychicznie jakoś to cc bo znając mnie to przed zabiegiem to nerwy będę mieć straszne.
Kattii lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyAnia0306 wrote:Kattii potem po porodzie to jest mi wszystko jedno ile będę w szpitalu. Byleby tylko malutka szczęśliwie przyszła na świat i żeby tylko przeżyć psychicznie jakoś to cc bo znając mnie to przed zabiegiem to nerwy będę mieć straszne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 15:21
Ania0306 lubi tę wiadomość
-
KatII fakt opiekę w ciąży mają gorszą ale możesz sobie wybrać znieczulenie i nie czujesz bólu przy porodzie.
Ania0306 akurat waga duża w tym wypadku ale 2600 tez jest ok. Moja siostra rodziła teraz w sierpniu w 38tc to mały ważył 2800. Także tu spokojnie. Ty chyba miałaś rodzic 14 lutego?
Powiem Ci , że ja też się boje cc...Ania0306 lubi tę wiadomość
-
Tak, termin mam na 14 lutego . Pepper niestety nie mamy wyjścia musimy jakoś ten lęk pokonać. W końcu tyle kobiet ma cesarki to i my damy radę. Stres na pewno będzie ale za to potem będzie już taka ulga, że po wszystkim. Chociaż wiadomo ból po cięciu będzie dokuczał.
Pepper lubi tę wiadomość
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm
-
nick nieaktualnyHejka
Wróciłam po ciężkich dniach... dzieciaki chorowały eh
Jutro mam usg połówkowe.
Trzymajcie kciuki
Patrzę, że mamy pierwszą dzidzię na wątku
Witam Cię Sewerynku
Kattti ja też następną wizytę mam 6 lutegoAnia0306, Szczesliwa ledwo zywa, Pepper, Kattii lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama wrote:Hejka
Wróciłam po ciężkich dniach... dzieciaki chorowały eh
Jutro mam usg połówkowe.
Trzymajcie kciuki
Patrzę, że mamy pierwszą dzidzię na wątku
Witam Cię Sewerynku
Kattti ja też następną wizytę mam 6 lutego -
nick nieaktualnyWitam z rana drogie panie
Jak samopoczucia ? Maluszki dokazują ? Ja już mam takie kopniaki że brzuch mi sie ruszać zaczał hehe.
Ogólnie wczoraj doszły nam meble i mój maż je skrecał cały dzień zajeło mu składanie 2 komod i odziwo mega zdziwienie bo są takie duże iż mój plan poszedł w szlak na obecną chwilę z ustawieniem według planu No ale to nic jakos wykombinuje to bo jeszcze jedna komoda i szafa na wieszaki nam została do złożenia które będą składane dopiero w sobote jak mój bedzie miał wolne mimo wszystko jesteśmy mile zaskoczeni budową,solidnoscią i wyglądem ! Jednak zdjecia to nie to samo kiedy widzi sie na żywo
Dzisiaj moja córka miała dziwną noc a z nia razem ja obudziła się koło 24 i nie chciała spac wiec wcisnełam ja do naszego wyrka długo nie chciała zasnąc ale nie odpusciłam i udawałam że spię aż zasneła i sama nawet nie wiem po jakim czasie a teraz jeszcze spi kiedy ja wstałam bo syn się obudził...czuje zmeczenie i niewyspanie. Dobrze że córka na 3h do przedszkola a syn do szkoły to chociaz tyle odpocznę.
Do mojej mamy naszyjnij z wisiorkiem doszedł i jest mega zachwycona Nie spodziewała sie czegokolwiek a tu taki psikus
Czy u was też tak strasznie mrozi ? -
Kattii wrote:Witam z rana drogie panie
Jak samopoczucia ? Maluszki dokazują ? Ja już mam takie kopniaki że brzuch mi sie ruszać zaczał hehe.
Ogólnie wczoraj doszły nam meble i mój maż je skrecał cały dzień zajeło mu składanie 2 komod i odziwo mega zdziwienie bo są takie duże iż mój plan poszedł w szlak na obecną chwilę z ustawieniem według planu No ale to nic jakos wykombinuje to bo jeszcze jedna komoda i szafa na wieszaki nam została do złożenia które będą składane dopiero w sobote jak mój bedzie miał wolne mimo wszystko jesteśmy mile zaskoczeni budową,solidnoscią i wyglądem ! Jednak zdjecia to nie to samo kiedy widzi sie na żywo
Dzisiaj moja córka miała dziwną noc a z nia razem ja obudziła się koło 24 i nie chciała spac wiec wcisnełam ja do naszego wyrka długo nie chciała zasnąc ale nie odpusciłam i udawałam że spię aż zasneła i sama nawet nie wiem po jakim czasie a teraz jeszcze spi kiedy ja wstałam bo syn się obudził...czuje zmeczenie i niewyspanie. Dobrze że córka na 3h do przedszkola a syn do szkoły to chociaz tyle odpocznę.
Do mojej mamy naszyjnij z wisiorkiem doszedł i jest mega zachwycona Nie spodziewała sie czegokolwiek a tu taki psikus
Czy u was też tak strasznie mrozi ?
U mnie też mroźno aż nie chce się na pole wychodzić. Ja to chodzę z nogi na nogę, żeby czasem się nie poślizgnąć .Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2019, 09:33
08.02.2019 ❤ Julka 39t i 1d 2645g 51 cm