X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
Odpowiedz

Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawendowa profesor stwierdzil ze taki moj " urok" ze rodze male dzieci. Uznal ze moje choroby nie mialy wplywu na hipotrofie u dzieci tym bardziej ze bralam leki no i dbalam o siebie tyle ile moglam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa, sorki, że zapytam, ale jakie masz choroby?

    Niecierpliwa, ale sajgon!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark spoko. Tylko ja mam troche tych chorob az wstyd wszystkie wymieniac bo jak stara babcia :(
    Zaczne od tego ze pierwsze ciaze stravilam przez miesniaki i polipy w koncu zrobili mi histeroskopie i je usuneli choc w ciazy z synkiem znow mialam 2 miesniaki ale zaniknely na szczescie. A choroby to mam alergie wziewne i pokarmowe, astme, celiakie, nietolerancje laktozy,mam problem z przyswajaniem zelaza oraz wit.B12, refluks zoladkowy.Mam Zespol Antyfosfolipidowy, problem ze zbyt szybkim zanikaniem skrzepow we krwi,mutacje heterozygotyczna MTHFR w 2 genach, Haschimoto oraz guzy na tarczycy.mam arytmie serca pozostalosc po zap.miesnia sercowego, chory kregoslup(jestem po operacji kregoslupa i powinnam miec kolejna ale zwlekamy ze wzgledu na starania i ciaze). Mam hyperprolaktynemie oraz niedobor progesteronu oraz estradiolu. A problem z karmieniem piersia mam przez zabiegi usuniecia gruczolako -wlokniakow gdyz w jednej piersi uszkodzili mi kanaliki przez zbytnie naciecie dlatego druga piers zooperowali mi juz w innym szpitalu.

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa jak pięknie,mogłabym te twoje perełki oglądać godzinami ,młody się boi że się zapatrze. Przetoczył się wam ten tajfun poporodowy teraz możecie się organizować w spokoju . Co do bliźniąt to kiedyś jakaś kobieta się wypowiadała że ona jak jedno wstawało do jedzenia to ona drugie też budziła i karmiła po pierwsze że miała pewność że się drugie za pół godziny nie obudzi a po drugie tworzył się dzieciom rytm i potem już się budziły razem o tej samej porze. Dużo siły i cierpliwości i niech dziewczyny grzecznie śpią po nocach.

    Inessa ło matko jakim cudem jeden człowiek daje radę udzwignac tyle chorób?

    cf409fc7e7.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staram sie je budzić,bo w szpitalu mi też tak babeczka radziła. Tylko,że moje gwiazdy jedzą różnie. Zosia konkretna. Doewie cyca,czy butelke i zje co ma zjeść,a Ola nie dość,że zasypia przy cycu i trzeba ją budzić,gilgać itd,to jeszcze je mniejsze porcje niż Zosia,ale częściej,więc chcąc nie chcąc karmię w kratkę. Liczé,że jak Ola podgoni Zosię wagowo i zaczną jeść tyle samo,to się unormuje

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa matko i córko :O :O W takim razie podziwiam ze dałaś radę dwoje dzieci urodzić. Heparyne bierzesz?

    Niecierpliwa to Olę często budzić musisz. Moja Emilia taka sama była tylko spac chciała, na 6 dzień chyba to az jej nie mogłam dobudzic i sie przerazilam. Juz chciałam jechać do szpitaka ale udalo sie zeby sie ocknela i zjadla.

  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 23 stycznia 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, Niecierpliwa najserdeczniejsze gratulacje Mamusiu, dzielna Ty!! ❤ Dużo zdrówka Wam życzę.
    Nie odniosę się do wątku bo niestety nie mam czasu by usiąść i poczytać, złapała chwilkę.
    Pawojoszka, Rene, buziaki. Basiu trzymam kciuki za Ciebie.
    U mnie źle się potoczyło i mąż się poglebil w swojej patologii (wziął za moimi plecami kredyt 7000 i wszystko przegrał). Wyniósł się z domu i zostałam sama z 5dzieci, nie płaci nic na nie. Czuję się okropnie, z mnóstwem żalu i umeczona psychicznie. Przepraszam, że smece, ale taka samotność i bezradność w mnie... Trzymajcie się ciepło.

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 24 stycznia 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PixiDixi współczuję ,hazard to straszne bagno ale chciałaś,walczyła ,dawałaś szansę nic więcej nie mogłaś. Dobrze że odcielas się od tego bo by was za sobą pociągnął na samo dno . Napewno jest ci teraz ciężko zwłaszcza że dzieci jeszcze malutkie. Wpadaj czasem posmecic jak potrzebujesz,ja też tu czasem spamuje swoimi problemami.

    A propo problemów to pamiętacie jak kiedyś pisałam o dzieciach siostry męża? Że chcieliśmy je przygarnąć w razie W no więc zapadł wyrok w tej sprawie dzieci zostały matce odebrane ale ponieważ teściowa narobiła nam problemów w sądzie rodzinnym to już w trakcie procesu zostaliśmy odsunięci od możliwości pomocy. Starał się tam też brat ojca dzieci i on dostał dwoje a ma mieszkanko w bloku jedno własne dziecko i drugie w drodze tak że oni nie mieli jakichś niebotycznych wymagań my mamy duży dom miejsce jest ,mogliśmy ta jedna dziewczynkę wziąć a tak to została w Anglii umieszczona w rodzinie zastępczej ,już te dzieci słabo po polsku mówią mała jest nawet nie ochrzczona i już prawdopodobnie nigdy jej nie zobaczymy . Mąż bardzo to przeżywa, ja nie wiem jak niektórzy mogą spokojnie patrzeć w lustro.

    cf409fc7e7.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 24 stycznia 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pixi przykro mi, ze jendak nie udało się Was uratować. Tak jak pisała Pawooszka - zrobiłaś co mogłaś, ateraz wpada do nas zawsze posmutać, wyrzucić zale i się zresetować

    Pawooszkakiszka z tymi dziećmi :( wszystko mogło sie zuoełnie inaczej poukąłdać :( Dorośli nie myślą, co robia, a dzieci przez to cierpią ;(

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PixiDixi Wpadaj jak tylko będziesz chciała. ;-) .

    Rozumiem że Ci ciężko ale dobrze zrobiłaś po co miałaś się męczyć to do sądu idź aby alimenty Ci płacił , na dzieci jak coś z opieki dostaniesz nie wiele tego ale zawsze coś masz też rodzinę na pewno Ci pomogą .

    Lavendova Kończymy ja już nie mam sił po prostu na kolejną ciążę , wszak to dar i ogromne szczęście ale mimo młodego wieku 32 lata będę mieć organizm też to odczuwa to moja obecnie 6 ciąża , męczyłam się z mdłościami do 15 tc , doczekaliśmy się upragnionego synka więc zamykam fabrykę .

    Hej hej ;-) :-) .


    Ale zimno byłam na badaniach tak mi się wkuła , że do teraz ręką mnie boli , mogę nawet i dziś już wyniki odebrać ale to o 10 nie jestem w stanie teraz znów lecieć jutro odbiorę i tak idę więc mam po drodze . Dziewczynki mają katar i kaszel niech im to szybko przejdzie , Ania trochę marudna pewnie to przez te zęby co jej wychodzą .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 11:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku starszne dziewczyny co piszecie. To takie bezsensowne gdy właśnie dorosły nie potrafi być dojrzałą osobą i robi coś przez co potem cierpią dzieci :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Pixi Dixi <3
    Lavendowa biore heparyne w ciazy tylko a tak caly czas Acard.

    Pawojoszka jak czesto niestety w takich sytuacjach najbardziej cierpia dzieci.
    A moze mozna jakies odwolanie do sadu jeszcze wniesc?

    Szczesliwa Mamusia dobrych wynikow zycze oraz zdrowka dla dzieci.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2019, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa Nie dziękuję oj zdrowie to wszystkim się przyda ;-).

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa, to mi mąż w kółko mówi, że się kończę z moimi chorobami, ale ja mam ponad połowę mniej niż Ty, więc jednak nie jest tak źle XD

    inessa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dobrego popoludnia zycze :)
    U nas mrozno ale bez sniegu buu nawet na spacer nie ma jak wyjsc.
    Kark mowilam ze stara babcia ze mnie hihi
    Ale jakos sobie radze chyba sie przyzwyczailam do tych chorob choc nie powiem ze uprzykrzaja "troche"życie.
    U mnie zaczyna sie okres okoloowulacyjny ( mam szybkie owulacje) powalczymy moze sie uda zajsc i utrzymac ciaze.

    Rene jak synek? Lepiej z dusznosciami?

    Szczęśliwa Mamusia, kark lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej hejo :-) .


    Co tam u Was słychać ? , też u Was powitała zima u mnie dużo śniegu leży , dobrze że mój mąż wziął sobie wolne to odebrałam wyniki i z Marysią do lekarza po zakupy i do domu , ciężko się jedzie okropne błoto pośniegowe , a jeszcze jutro ma być słońce to dopiero będzie ciekawie . Dziś dzwoniła moja siostra i mówiła o M naszej siostrze tej co stara się o dziecko , była u nowego Pana ginekologa zrobili jej USG i tam wszystko jest oki , ma strasznie rozległe cykle jej nowy lekarz będzie prowadził jej cykle gdyż sama nie wie kiedy ma płodne dni , ona sama twierdzi że ma jakąś blokadę psychiczną pewnie też przez stres i nerwy najlepiej to żeby zmieniła pracę ale ona nie chce zmieniać , na pewno też potrzeba jej wyciszenia , spokoju i odpoczynku najlepiej od tego wszystkiego ale teraz to za bardzo nie mają czasu aby gdzieś np wyjechać oby w końcu doczekali się tego cudu a najlepiej dwóch cudów chłopca i dziewczynkę ;-) .

  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1175

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dostałam dzisiaj pismo,że mam powtórzyć badania przesiewowe Oli,które były pobierane w szpitalu,bo na podstawie otrzymanego wyniku nie można jednoznacznie wykluczyć chorób wrodzonych. Mam się bardzo martwić,czy tylko trochę?

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa i tak się będziesz martwić matki tak mają . Ale nie masz narazie czym powtórz poprostu badania może laboratorium poprostu coś skopało a przecież się nie przyznają że np źle wykonali pobranie. U nas na majówkach tak było że jedna pielęgniarka czy położna coś robiła źle przy pobieraniu próbek i wszystkie jej pacjentki dostały list że muszą powtórzyć badanie, chyba nawet podobnej treści co ty mówisz że nie można wykluczyć i trzeba powtórzyć . Dziewczyna mało nie zeszła w dodatku hormony po porodzie dołożyły swoje ,dziewczyna się naprzezywalas a się okazało że wina tej baby. Więc zaczniesz się martwić jak coś będzie nie tak .

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa mamusia w kwestii siostry to wiadomo że wyluzowac sie odpocząć jest dobrze ale to raczej nie jest przyczyną ze nie może zajsc w ciążę. Przyczyna jest najpewniej fizyczna i musi obserwowac cykl i porobic badania czasem jakies bardziej zaawansowane bo większość da się lekami opanowac.

    Niecierpliwa spokojnie. Powtórz badania napewno jest wszystko ok.

    Pixie to okropne zostać samą z 5 dzieci :O Przykro mi... Mam nadzieję ze finansowo sobie poradzisz i masz jakąś pomoc w rodzinie...

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna wrote:
    Dziewczyny dostałam dzisiaj pismo,że mam powtórzyć badania przesiewowe Oli,które były pobierane w szpitalu,bo na podstawie otrzymanego wyniku nie można jednoznacznie wykluczyć chorób wrodzonych. Mam się bardzo martwić,czy tylko trochę?

    Zgadzam się z pawojoszka powtórz badania ;-) .

    Lavendova Moja siostra tak to wszystko bierze do siebie nawet i siebie obwinia że przez tą presję itp nie może zajść bo ona już chciałaby ja ją rozumiem też ta może presję że o każdy wokół nich ma dziedzinie a oni tyle się starają i nic , ona się bada w wzdłuż i wszędzie a jej mąż się nie bada nie wiem czy o tym rozmawiali aby może i on się przebadał ja z nią na ten temat nie rozmawiam chciałabym jakiś jej pomóc doradzić ale wolę już nic nie robić bo ostatnio jej poradziłam to ta w płacz więc wolę nawet nie poruszać tematu ponoć jest pod ręką bardzo dobrego specjalisty pomógł jej koleżance i oby i im pomógł :-) .

‹‹ 148 149 150 151 152 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ