Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
NiecierpliwaOna wrote:na kiedy macie terminy porodów? widzę suwaczki, ale nie każcie mi liczyćLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
dostałam wyniki z labolatorium
DZIEWCZYNKA ;(
Moja malutka, wyproszona, wymodlona córeczka nie dość, że jej nia ma, to jeszcze będe musiała waczyć, żeby ją zarejestrować
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Basik83 wrote:Siostry sie ciesza ale dopoki maly nie jest bardziej kontaktowy to szybko sie nim nudza hehe...
Niecierpliwa współczuję ,jakby raz chociaż nie mogło być z górki tylko wiecznie pod prąd. Nie daj się lekarzowi.
Ja mam termin na 20 maja.
Magik też mnie dziwi czemu wywoływane przed terminem? -
NiecierpliwaOna wrote:dostałam wyniki z labolatorium
DZIEWCZYNKA ;(
Moja malutka, wyproszona, wymodlona córeczka nie dość, że jej nia ma, to jeszcze będe musiała waczyć, żeby ją zarejestrować
Chyba Pixie mówiła że może ci pomóc.
Tule -
NiecierpliwaOna wrote:Pixi, a może ja od razu eystosuję pusmo do dyrekcji (wysłałabym je poleconym za potwierdzeniem odbioru) z wezwaniem do wydania mi karty martwego urodzenia? Ordynator kazał mi czekać do 14.02 na wynik badań histopatologicznych i od tego uwarunkowuje podpisanie karty,ale może nie będę czekać i ominę ordynatora?
-
cześć.
melduję po wizycie że jest ok Maluch ma się dobrze rośnie,leniuch z niego bo jak sie okazało z cipci zrobił się siuras także tego.
Niecierpliwie współczuje:( nie umiem nawet sobie wyobrazić co przechodzisz....Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
NiecierpliwaOna wrote:Pixi, a może ja od razu eystosuję pusmo do dyrekcji (wysłałabym je poleconym za potwierdzeniem odbioru) z wezwaniem do wydania mi karty martwego urodzenia? Ordynator kazał mi czekać do 14.02 na wynik badań histopatologicznych i od tego uwarunkowuje podpisanie karty,ale może nie będę czekać i ominę ordynatora?
Mozna tak aczkolwiek ja najpierw podeszlabym z dokumentem i po odmowie oraz Twoim rzadabiu na pusmie pismo , ale jeslu chcesz pismo to ok. Napisz mi w takim razie wszystkie swoje dane date zabiegu adres szpitala godnisc lekarza oraz dane z laboratorium dna wszystkie typu data stwierdzenia plci oraz osoby podpisane pid dokumenten i pelna nazwa dokymentu i jednostki wydajacej. -
PixiDixi wrote:Mozna tak aczkolwiek ja najpierw podeszlabym z dokumentem i po odmowie oraz Twoim rzadabiu na pusmie pismo , ale jeslu chcesz pismo to ok. Napisz mi w takim razie wszystkie swoje dane date zabiegu adres szpitala godnisc lekarza oraz dane z laboratorium dna wszystkie typu data stwierdzenia plci oraz osoby podpisane pid dokumenten i pelna nazwa dokymentu i jednostki wydajacej.
może podasz mi maila, to Ci zeskanuje co mam i zpbaczysz co jest potrzebne
A tak w ogóle, to spytałam Pania z labolatorium skąd pewnośc, że płeć żeńska kreślona w dokumencie należy do dziecka a nie do mnie. Pwoiedziałą, że reszta badań jest w toku, ale juz teraz znaleźli błąd w DNA, który nie mógłby występować u mnie, bo ktoś z takim błędem, nie mógłby przeżyć do wieku dorosłegoWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Cześć dziewczyny, biore udział w super projekcie, którego partnerem jest Oriflame, ale nie jest to praca konsultantki. Mozna świetnie zarobic, od 50 do nawet 2000zl. Sa tez super prezenty od firmy. Wystarczy zaangażowanie i dwie godziny wolnego czasu
Zainteresowane osoby zapraszam na mojego fb Chabiniak Roksana
https://www.facebook.com/roksana.lewicka.7 -
wiecie, kiedy się stało co się stało, to zdecydowaliśmy, że nie będziemy chować Maluszka. Ja nie chciałam. Powiedziałąm mężowi, że nie chcę przez to przechodzić i zaznaczyliśmy na formularzu opcję "po badaniu próbkę zutylizować w warunkach labolatoryjnych", ale kiedy emocje opadły to zadzwoniłam do labolatorium, że jdenak chcę, żeby nam "próbkę" odesłali. Jeszcze badań nie zakończono, zatem zdążyliśmy. Nie mogłam sobie wyobrazić tego, że moje dziecko zostanie "zutylizowane". A gdybyśmy zamówili tylko badanie płci i teraz uż próbki by nie było, to ja chyba bym sobie tego nigdy nie wybaczyła. Z jednej ztrony daje jej imie, rejestruję jako swoje dziecko, a z drugiej pozwalam, żeby potraktowano ją jak odpad medyczny. Kazdy robi jak uważa, jak sie czuje na siłach. Ja cieszę się, że mieniłam zdanie. Może w tym tyg już dostaniemy Maleńką, albo na początku przyszłego.
W piątek był u nas pogrzeb Bartoszka (ja mieszkam na wsi) Bartoszek był w tym samym wieku, co nasza Maleńka. Tylko jego mama poroniła w innym szpitalu. W tamtym szpitalu stosują metodę domniemania płci. Lekarz powiedział jej, że oni nie potrzebują żadnych badań. Spytali jak czuje ej serce, kogo tam nosi, ona podałą płeć i taka jej wpisali. Zatem Bartoszek już ma swoje miejsce.
A ja wymyśliłam sobie kolejna misję We wtorek wyberam się do proboszcza:) zamierzam namówic go na stworzenie Grobu dzieci nienarodzonych. Wiem, że mała wieś, że chowanie takich maluszków, to fanaberia, jakaś nowomoda zdaniem chyba wiekszości mieszkańców (a może się mylę), ale mamy uz kilka grobków takich maluszków z różnego etapu ciąży. bartoszek chyba jest z nich najmłodszy. Znam też co najmniej 5 dziewczyn, które poroniły, ale nie chowały maluszkó. Nie wiem, czy nie chciały, czy nie miały takiej mozliwośći. Ja z kolei wolałabym nie mieć grobku imiennego. Wolałabym tego uniknąć ze wzgl.na dzieci. One nie wiedzą, że dzidziusia nie ma. Mam nadzieję, że wkrótce znowu uda nam się zafasolkować więc dzidziuś znowu będzie. Dla nich czas nie istnieje, więc jest im wszystko jedno, czy dzidziuś urodzi się w sierpniu, czy w grudniu, a jeśli będziemy mieli imienny grobek, to będziemy musieli im wytłumaczyć kto tam jest i co się stało. A nie chcę im mieszać, że był dzidziuś, potem zmarł i już jest inny, nowy. Nie chcę, żeby tak to wyglądało. Zatem mam nadzieję, że uda mi sie przekonać proboszcza, to stworzenia Grobu Dzieci nienarodzonych Ja bym miała Malutką na naszym cmentarzu, ktoś, kto chciałby pochowac dzieciątko, miałby może łatwiej, bo byłoby takie miejsce, no i te dziewczyny, które nie miały możliwości pochowania dzieci, miałyby miesce do wspominania dzieciatek i zapalenia świeczki.
Wiem, że to może być drażliwy temat. Proboszcz musi się liczyć z jakąś ogólną opinią mieszkańców. Zobaczymy. Nie to, nie Ale byłoby fajnieWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019