Rodzinka wielodzietna, w oczekiwaniu na kolejne szczescie:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj mieliśmy pierwsza sprawę w sądzie ,w sumie nie było źle sędzia całkiem przyjemny . Teraz czekamy na badanie biegłych sądowych w Opolu termin mamy na październik i do tej pory sprawa nie zostanie zamknięta. Ciągle mamy kuratora ,przychodzi asystent rodziny ,ale powiem wam że nie przeszkadza mi to nawet będzie mi ich brakowało bo do tej pory współpracuje nam się całkiem ok . Teraz jak ja już wróciłam do formy i radzimy sobie z organizacją . Podpowiadają co zrobić ,co poprawić co warto zrobić najpierw a co może poczekać ,dobrze czasem się poradzić kogoś życzliwego . Wczoraj w trakcie sprawy asystentka razem z psycholożka pilnowały nam dzieci bo nie mieliśmy z kim jest zostawić . Tak że to nie są zimni urzędnicy którzy mają nas sprawdzać tylko ludzie którzy chcą pomóc . Wbrew pozorom teściowa krzywdy nam nie zrobiła choć może chciała . Dowiedzieliśmy się też że dzwoniła do naszych znajomych żeby poświadczyli przeciw nam w sądzie , nie odpuści babsztyl . Asystentka powiedziała nam że ona nie widzi nic niewłaściwego a jak badania biegłych wyjdą dobrze to ich opinia jest niepodważalną i nikt nie da rady nas ruszyć choćby nie wiem jak chciał. Trochę się boje tego badania skoro wszystko od tego zależy.
-
nick nieaktualnypawojoszka A dlaczego macie asysteta rodziny , mi też kiedyś proponowano ale odmówiłam wiem że to też jakaś dodatkowa pomoc , ale nie zniosłabym towarzystwa obcej osoby i mówienia obserwowania co mam robić .
Mnie to trochę irytuje takie spostrzeżenie społeczeństwa czy nawet Opieki społecznej o że mam np 4 dzieci to że mam bałagan , nic nie gotuję , nie dbam o dom , o dzieci itp itd ja np sama wiem co mam przy dzieciach robić , sprzątać to sprzatam na raty umiem zadbać o dom o dzieciach potrzeby . Kiedyś taka moja " znajoma " doniosła na mnie że dzieci mam niby brudne , i przed domem pełno śmieci nawet nie wiecie jak się wkurzyłam przez tydzień mnie z opieki kontrolowali czy mam w domu czysto , a ta moja znajoma dostała op** ode mnie i nie utrzymuję z tą mściwą kobietą kontaktu , nasz synek miał bardzo wcześnie do szkoły na 7.30 i wychodził dużo wcześniej, bo ma sporą drogę do szkoły nie mamy autobusu , a synek chodzi dość takim długim zaufanym skrótem dowiedziałam się z pewnego zaufanego źródła że znów ta była moja znajoma doniosła na mnie że niby mój mąż synka naszego wygania do szkoły , no i jak takiej wrednej babie przemówić do rozumu najlepiej , to się wyprowadzić bo tacy wredni ludzie nie dadzą szczęśliwie żyć .
Hej hej ☺☺.
Ale pogoda jak pod psem , pada i pada już tak od tygodnia , moja najmłodsza siostra wczoraj wróciła od chłopaka to ani be , ani me ani , kukuryku dodam że moja najmłodsza siostra ma 23 lata i nie potrafi w domu nic zrobić kłamie , oszukuje , zmyśla i ona chce " niby " rodzinę założyć -
u nas dzisia pogoda sie popsuła
ja już najmłodsza nie jestem może, ale kiedyś sądziłam, że gdy wypowiem zdanie "za moich czasów", to będę stateczną starszą Panią w okolicach 80-ki a tymczasem uż tyle razy w swoim zyciu to powiedziałam jak widzę zachowanie moich 20-letnich bratanic, albo słyszę ich teksty, to masakra jakie to duże dzieciaki. Zero jakiegoś rozeznania w świecie, jakiejkolwiek mądrości życiowej, nic. Ale to chyba wina rodziców i wychowania, nie wiemWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Szczęśliwa mamusia na nas doniosła teściowa ,w jej skardze co złożyła do sądu jest głównie żal do mnie ale sprawa wszczęta z urzędu jest przeciw nam obojgu jako rodzicom do czasu zakończenia sprawy sąd zabezpiecza dzieci przez kuratora i asystenta rodziny ,prawa rodziców są w ten sposób ograniczone i mamy nakaz współpracy dla nas to nie jest kwestia wyboru tylko nakaz sądowy. Teraz teściowa walnęła focha i wszystko każe jej oddawać co tylko kiedykolwiek dała i to jak się wyraziła ona żąda żeby jej wysłać pocztą jeszcze w tym tygodniu ,a niby jakim prawem ja mam płacić za przesyłkę bo ona chciała nas zasypywać swoimi rupieciami? Przecież tego jest z pół busa .
-
nick nieaktualnypawojoszka wrote:Szczęśliwa mamusia na nas doniosła teściowa ,w jej skardze co złożyła do sądu jest głównie żal do mnie ale sprawa wszczęta z urzędu jest przeciw nam obojgu jako rodzicom do czasu zakończenia sprawy sąd zabezpiecza dzieci przez kuratora i asystenta rodziny ,prawa rodziców są w ten sposób ograniczone i mamy nakaz współpracy dla nas to nie jest kwestia wyboru tylko nakaz sądowy. Teraz teściowa walnęła focha i wszystko każe jej oddawać co tylko kiedykolwiek dała i to jak się wyraziła ona żąda żeby jej wysłać pocztą jeszcze w tym tygodniu ,a niby jakim prawem ja mam płacić za przesyłkę bo ona chciała nas zasypywać swoimi rupieciami? Przecież tego jest z pół busa .
Co za wredna baba , ja bym ja jeszcze do sądu pozwalała za oszczerstwa i pomówienia , i zakaz zbliżania się jak można być tak podłym człowiekiem .
Ja z moim mężem z jego babcią która już nie żyje mieliśmy tez takie wojny że szkoda to mówić nawet mojrgo męża uderzyła cegłą w głowę i do samej śmierci nam dokuczała zmarła w szpitalu w 2014 roku i wcake mi jej nie żal nie po tym co nam zrobiła nawet swoją córkę jak była w ciąży biła po brzuchu mam nadzieję ze jej duszs cierpi męki pańskie w czyśćcu.
Coś wcześniej mi post ucieło , myślałam że w ciąży jestem miałam zwroty głowy i mdłości a tu @ jednak przyszła no nic działamy dalej . Ania dziś przechodzi samą siebie o pogodzie nawet nic nie piszę bo to masakra kiefy będziemy mieć to lato a nie deszcz i deszcz . A mi telefon padł nie włącza się o naprawie mogę pomarzyć nie reaguje wcale na nic ja to mam pecha co dobtych telefonów mój mąż ma już 5 lat ten sam telefon a ja w ciągu roku miałam ich już chyba z 5. Na złość aby dobić leżącego samochód nam się zepsuł i mąż wcziraj pół dnia przesiedział aby zreperować to dziadostwo . -
dobrze, że mąz sam potrafi pogrzebać przy aucie. Mój M. ma lewe ręce do wszelkich napraw
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:dobrze, że mąz sam potrafi pogrzebać przy aucie. Mój M. ma lewe ręce do wszelkich napraw
Bardzo jestem z mojego męża dumna jeszcze chodził potem zły jak osa ten samochód jest za przeproszeniem tski pechowy , w życiu nie widziałam drugiego takiego , od kiedy ten samochód kupiliśmy to ciągle wydatki jak ta studnia bez dna teraz to za bardzo nas mie stać aby kolejny samochód kupić musimy wreszcie remont skończyć który nie ma końca.
A jak tam się czujesz juz prawie jesteś w 12 tc , znacie może już płeć dzieci mi nie raz śnią mi się bliźnięta na prawdę to cudowne móc nosić dwa szczęścia na raz , ja naeet ostatnio widziałam taką Panią z czworaczkami. Jakie cudne maleństwa tyle szczescia na raz .Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 13:06
-
nick nieaktualnyNiecierpliwaOna wrote:nie znam płci. Może na prenatalnych czegos sie dowiem. Jeszcze 2 tyg.
Oby jak najszybciej ten czas Ci minął :- każda z nas jaki pewnie Wy sami pewnie jesteście ciekawi czy będzie może parka albo dwie dziewczynki lub dwoch chłopców . -
parka raczej na pewno nie, podobno w jednojajowych parka trafia się w 2%
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
nick nieaktualny
-
Niecierpliwa czas szybko leci a bliźniaki rodzą się wcześniej nawet się nie obejrzysz a będziesz tulić maleństwa . Za dwa tygodnie to jeszcze maleńkie będą ale jak lekarz ma dobry sprzęt to może się uda podejrzeć . Życzę ci żeby zdrowe były i szczęśliwie się urodziły ,reszta jest nieistotna .
Szczęśliwa ja nie pielęgnuje w sobie złości czy nienawiści bo to nic dobrego nie przynosi dlatego pewnie za każdym razem naiwnie wierzę że może coś się zmieni ,chce wierzyć że nie ma złych ludzi tylko skrzywdzeni albo pogubieni ,jej problemem jest to że ma niewłaściwe wartości ,wiecie że ani razu nie wspomniała o dzieciach ? Choćby nam zrobiła awanturę że się nie odzywamy a ona chce utrzymywać kontakt z wnukami ,a tu nic tylko oddajcie pieniądze,oddajcie prezenty co wam dałam nie dostaniecie spadku ,już nam wyceniła majątek ile to według niej mamy. Myślę też że ona nie akceptuje swojego syna takim jaki jest ponieważ urodził się z problemami ,był chorym dzieckiem a takich się w tamtych czasach wstydzono . Całe życie robiła wszystko żeby go upodobnić do ruwiesnikow nawet jak on wogole nie był zainteresowany ,na siłę samochód mu kupiła a potem wyzywała że nie jeździ . Trudno jej uwierzyć że ktoś może kochać go takim jak jest więc napewno chodzi o coś inne ,napewno o kasę bo to dla niej jedyna wartość jaką wyznaje. Wkurza mnie jej znieczulica i jej ataki i to że ma mnie za podobną sobie ,ale tak naprawdę to biedna samotna kobieta która nie potrafi inaczej a jest zbyt pyszna żeby dopuścić myśl że może się mylić. Nie życzę jej źle niech sobie żyje sto lat albo i sto dwadzieścia byle zdała od nas. Muszę się dowiedzieć czy można wysłać paczkę na koszt odbiorcy a w tedy mogę jej wysyłać jej graty nawet trzy razy dziennieNiecierpliwaOna lubi tę wiadomość
-
no kurcze Pixi co za typ, żartujesz chyba. Przecież to jego synowie, rola ojca nie sprowadza się wyłacznie do spłodzenia, no kurde noWojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Wiem Niecierpliwa , sam napisał jakiś tydz. temu, że powinien mi pomagać, ale na napisaniu się skończyło....
Wczoraj jak brałam prysznic Janek płakał i nawet nie podszedł do łóżka do niego... Jak mu zwróciłam uwagę to powiedział, że córkę usypia hehe tzn. Leżał koło niej i razem bajki oglądali... Jak mu wytłumaczyć, że takim postępowaniem niszczy to co dobre było między nami... A może o to mu chodzi? -
Pixi współczuję ,teraz kiedy pomoc szczególnie potrzebna coś ewidentnie jest nie tak ,a wogole okazuje jakieś emocje względem dzieci ? Czy traktuje jak zło konieczne ? Bo moj też niewiele robi przy małej bo się boi ,jak twierdzi ,ją nosić ale przypilnuje ,jak płacze to zagada czy pobuja . Reszta dzieci zajmuje się normalnie nawet sam z siebie ,czasem nawet mnie gania że która godzina dzieci trzeba kapac . Jak mu położna powiedziała po porodzie że nie mogę dźwigać bo moge dostać krwotoku to już teraz to chyba do emerytury nie pozwoli mi nic podnieść . A ten twój wogole okazuje jakieś chęci nawiązania kontaktu z maluchami? No przecież sama sobie dzieci nie zrobiłaś co nagle się rozmyślił? Może on z tych opornych co im trzeba wszystko powiedzieć ,może zrób jakieś dyżury ,podział że np on bierze dzieci na spacer codziennie w wyznacz jak długo ma spacerować bo ci przejdzie wkoło domu i powie że już . Ty sobie będziesz mogła odpocząć w tym czasie . Może on rzeczywiście chce tylko zebrać się nie może . Ja mojemu wszystko tłumacze jak np. idę się kąpać to mówię że idę się myć jakby się mała obudziła to ja pobujaj ,niby oczywiste ale nie dla każdego . Faceci to inny gatunek. Wiem że teraz to nie bardzo możliwe ale może warto pomyśleć o terapii dla par naucza cię mówić tak żeby usłyszał.
PixiDixi lubi tę wiadomość