X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 440 1172

    Wysłany: 9 lipca, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziewczyny, doradźcie mi proszę. Kilka dni temu byłam w szkole rodzenia na warsztatach o noworodku. Pani prowadząca wyraźnie coś miała do mnie… wszystko czego nie dotknęłam było ŹLE. Ciagle było „Nie robimy tak jak Pani Kasiu”, „Pani Kasiuuu Źle”i tak przy wszystkich cały czas. Za to mój mąż który nie odróżnia body od pajacyka był ten cacy. Smutno mi się zrobiła jak podeszła do nas, męża pochwaliła za coś, mnie oczywiście o to samo skrytykowała i rzuciła tekstem „państwo się jakoś uzupelnia”. Wiem, hormony ciążowe, ale moja samoocena po takim szkoleniu poszła bardzo mocno w dół i po prostu zastanawiam się czy dzisiaj znowu tam iść 🥲. Zastanawiam się czy nie napisać e-maila do szefowej szkoły rodzenia o zaistniałej sytuacji. Sama mam starsze rodzeństwo i ich dzieciaki były mi często podrzucane i oczywiste jest to, że nieraz zmieniałam im pampersa czy nosiłam na rękach. Przez ostatnie szkolenie zaczęłam wątpić czy wgl nadaje się jako matka skoro wszystko jest ŹLE.
    W ogóle się tym nie przejmuj! Jakaś chora baba. Pamiętaj, że będziesz najlepszą mamą dla swojego dziecka. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej, a błędy się każdemu zdarza popełniać. To normalne. Opisz sytuację mailowo, bo takie zajęcia powinny wspierać młodych/nowych rodziców, a nie wpędzać w poczucie winy.

    Bbbuuu, KaFka lubią tę wiadomość

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄
    Widzimy się w sierpniu M 🩷

    preg.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 440 1172

    Wysłany: 9 lipca, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Czułam że coś jest nie tak i powiedziałam o tym lekarzowi przed badaniem. Od jakiegoś czasu miewałam takie krótkie bóle jak na okres i ból pleców na dole, plus kłucie i takie dziwne ciągnięcie w szyjce. Noi zamiast wydzieliny pojawiły się takie pojedyncze glutki
    Trzymam kciuki, żeby synek jeszcze siedział w brzuchu i nie straszył ✊

    Milka1991, Bbbuuu lubią tę wiadomość

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄
    Widzimy się w sierpniu M 🩷

    preg.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 440 1172

    Wysłany: 9 lipca, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britta wrote:
    Witam się już rozpakowana 👶 po wielu przejściach 9.06.2025 przyszła na świat nasza córeczka Dominika (1140 g) w 31 tygodniu ciąży.

    Tuż po moich postach dotyczących wysokiego ciśnienia poszłam na cito do swojego lekarza, z założeniem, że zmieni mi tabletki na ciśnienie. Okazało się jednak, że dzidziuś jest bardzo nisko z wagą w 0 percentylu i nie rośnie. Objawy wskazywały na stan przedrzucawkowy z hipotrofią. Skierowanie do szpitala trzeciej referencyjności, a konkretnie do Rudy Śląskiej na oddział patologii ciąży 😢.
    Tam przez tydzień próbowano mnie leczyć i po tygodniu dziecko faktycznie przybrało na wadze, co wzbudziło w nas ogromne nadzieje, że uda się przetrzymać chociaż do 34 tc, ale już następnego dnia okazało się, że moje wyniki się pogorszyły i trzeba będzie rozwiązać ciążę 😣 nawet nie doczekałam planowanego terminu cesarki, już czułam się tak źle... Po nieprzespanej nocy o 7.50 rano wzięli mnie półprzytomną na cc.
    Córeczka waży tylko kilogram i jest w inkubatorze bardzo dobrze zaopiekowana przez anioły jakimi są położne i pielęgniarki z Rudy Śląskiej 🥹😇 ja z kolei dochodzę do siebie po cesarce i chorobie piętro niżej. Ciśnienie dalej mam bardzo wysokie. Możemy chodzić z mężem kangurować malutką 2 h dziennie, byłam dzisiaj pierwszy raz 🦘❤️
    Britta jak się macie? Jak Dominisia? Daj znać co u Was i czy już się w domu tulicie.

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄
    Widzimy się w sierpniu M 🩷

    preg.png
  • Bbbuuu Ekspertka
    Postów: 159 276

    Wysłany: 9 lipca, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sreberko wrote:
    W ogóle się tym nie przejmuj! Jakaś chora baba. Pamiętaj, że będziesz najlepszą mamą dla swojego dziecka. Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej, a błędy się każdemu zdarza popełniać. To normalne. Opisz sytuację mailowo, bo takie zajęcia powinny wspierać młodych/nowych rodziców, a nie wpędzać w poczucie winy.
    Dziękuję bardzo sreberko za radę. Napisałam e-maila grzecznie i stanowczo, że raczej nie będę uczestniczyć w tych zajęciach ze względu na prowadzącą i wyjaśniłam dlaczego. Dostałam odpowiedź, że pani prowadzącej będzie bardzo przykro jeśli się nie pojawię i im jako szkole tak samo. Liczy się dla nich profesjonalizm i starają się chwalić ojców jak najbardziej żeby uwierzyli w siebie. Takie blablabla….


    Komentarz był również że pani prowadząca mogła się źle czuć przez upały co były xd 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca, 09:28

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4917 2670

    Wysłany: 9 lipca, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Czułam że coś jest nie tak i powiedziałam o tym lekarzowi przed badaniem. Od jakiegoś czasu miewałam takie krótkie bóle jak na okres i ból pleców na dole, plus kłucie i takie dziwne ciągnięcie w szyjce. Noi zamiast wydzieliny pojawiły się takie pojedyncze glutki

    Rozumiem. Niech maluchów takim razie tam jeszcze siedzi. Choc widzę, że masz już dwójkę dzieci więc pewnie odpoczywanie jest wyzwaniem 🫣

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508227451.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 440 1172

    Wysłany: 9 lipca, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziękuję bardzo sreberko za radę. Napisałam e-maila grzecznie i stanowczo, że raczej nie będę uczestniczyć w tych zajęciach ze względu na prowadzącą i wyjaśniłam dlaczego. Dostałam odpowiedź, że pani prowadzącej będzie bardzo przykro jeśli się nie pojawię i im jako szkole tak samo. Liczy się dla nich profesjonalizm i starają się chwalić ojców jak najbardziej żeby uwierzyli w siebie. Takie blablabla….


    Komentarz był również że pani prowadząca mogła się źle czuć przez upały co były xd 🤣
    Pierdzielenie na potrzeby sytuacji 😐 pani prowadząca powinna wykazać się większym profesjonalizmem i przeprosić przede wszystkim. Wsparcie dla ojców jest ważne, jasne. Ale nie kosztem umniejszania matce. No ludzie.

    KaFka lubi tę wiadomość

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄
    Widzimy się w sierpniu M 🩷

    preg.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4917 2670

    Wysłany: 9 lipca, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziękuję bardzo sreberko za radę. Napisałam e-maila grzecznie i stanowczo, że raczej nie będę uczestniczyć w tych zajęciach ze względu na prowadzącą i wyjaśniłam dlaczego. Dostałam odpowiedź, że pani prowadzącej będzie bardzo przykro jeśli się nie pojawię i im jako szkole tak samo. Liczy się dla nich profesjonalizm i starają się chwalić ojców jak najbardziej żeby uwierzyli w siebie. Takie blablabla….


    Komentarz był również że pani prowadząca mogła się źle czuć przez upały co były xd 🤣

    Bardzo niefajne zachowanie prowadzącej i kiepska odpowiedź szkoły. Pani prowadzącej będzie przykro? No sorry, raczej powinni napisać że pani prowadząca użyła niewłaściwego doboru słów i porozmawiacie ze sobą a nie dodatkowo wpędzać Cie w poczucie winy, że im będzie przykro...

    Ps. Mnie więcej, niż szkola rodzenia, dały filmiki na YT znanego fizjo - Pawła Zawitkowskiego. I noszenie i kąpanie. Dzięki niemu te pierwsze kąpiele to był najmniejszy stres ze wszystkiego. Polecam też jego książkę "Mamo, tato, co ty na to".
    A tak poza tym, praktyka dopiero z własnym dzieckiem nas uczy. Metoda prób i błędów rodzice i dziecko się dotrą i nie trzeba się za to biczować.

    KaFka lubi tę wiadomość

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508227451.png
  • Dysia08 Koleżanka
    Postów: 52 41

    Wysłany: 9 lipca, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziewczyny, doradźcie mi proszę. Kilka dni temu byłam w szkole rodzenia na warsztatach o noworodku. Pani prowadząca wyraźnie coś miała do mnie… wszystko czego nie dotknęłam było ŹLE. Ciagle było „Nie robimy tak jak Pani Kasiu”, „Pani Kasiuuu Źle”i tak przy wszystkich cały czas. Za to mój mąż który nie odróżnia body od pajacyka był ten cacy. Smutno mi się zrobiła jak podeszła do nas, męża pochwaliła za coś, mnie oczywiście o to samo skrytykowała i rzuciła tekstem „państwo się jakoś uzupelnia”. Wiem, hormony ciążowe, ale moja samoocena po takim szkoleniu poszła bardzo mocno w dół i po prostu zastanawiam się czy dzisiaj znowu tam iść 🥲. Zastanawiam się czy nie napisać e-maila do szefowej szkoły rodzenia o zaistniałej sytuacji. Sama mam starsze rodzeństwo i ich dzieciaki były mi często podrzucane i oczywiste jest to, że nieraz zmieniałam im pampersa czy nosiłam na rękach. Przez ostatnie szkolenie zaczęłam wątpić czy wgl nadaje się jako matka skoro wszystko jest ŹLE.
    Przykre to . Żeby tak kobieta kobiecie robiła i to ktoś kto za zadanie ma wspierać młode matki. Sam fakt ,że formułowania wypowiedzi w taki sposób już stawia wątpliwość czy ta Pani nadaje się do prowadzenia zajęć. Używanie zwrotów jak źle , niepoprawnie ,niedobrze niczemu nie służy . To jest przecież szkoła jakby nie patrzeć , więc to ta Pani ma za zadanie pokazać jak zmienić technikę karmienia , jak prawidłowo przewinąć itd . Przykro mi ,że zostałaś tak potraktowana. Ja bym więcej nie poszła ,bo szkoda kasy i nerwów . Szkole rodzenia można zmienić , zajęcia są też on line i mnóstwo poradników w sieci.

    Ja niestety miałam bardzo niemiła przygodę i właśnie leżę w domu. Jestem zła i smutna. Wczoraj po odprowadzeniu synka do przedszkola pogryzł mnie pies. Zaatakował bez przyczyny . Facet miał tego psa na smyczy ,ale regulowanej i rozmawiał przez telefon . Pies doskoczył do mnie . Oslonilam odruchowo brzuch i chciałam się cofnąć ,ale niestety pies zdążył chwycić mnie za nogę i zrobić ranę szarpaną. Była policja ,pogotowie , szycie w szpitalu. Na szczęście jestem już po tym szczepieniu 3w1 i mam ochronę przed tężcem . Pies podobno szczepiony ,więc ryzyko wścieklizny niskie . Mimo wszystko muszę leżeć ,a rana boli . Miałam w tym tygodniu ruszyć z wyprawką w kontekście takich przygotowań jak torba do szpitala , pranie pościeli , prasowanie itd . Chciałam mieć to z głowy . Teraz leże, bo to musi się goić na dodatek chirurg mówił ,że może się to " babrać" ,bo psy zębów nie myją i takie rany lubią ropieć i długo się regenerować. Boli mnie to ,ale nie chce brać leków ze względu na ciążę .

  • Bbbuuu Ekspertka
    Postów: 159 276

    Wysłany: 9 lipca, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Bardzo niefajne zachowanie prowadzącej i kiepska odpowiedź szkoły. Pani prowadzącej będzie przykro? No sorry, raczej powinni napisać że pani prowadząca użyła niewłaściwego doboru słów i porozmawiacie ze sobą a nie dodatkowo wpędzać Cie w poczucie winy, że im będzie przykro...

    Ps. Mnie więcej, niż szkola rodzenia, dały filmiki na YT znanego fizjo - Pawła Zawitkowskiego. I noszenie i kąpanie. Dzięki niemu te pierwsze kąpiele to był najmniejszy stres ze wszystkiego. Polecam też jego książkę "Mamo, tato, co ty na to".
    A tak poza tym, praktyka dopiero z własnym dzieckiem nas uczy. Metoda prób i błędów rodzice i dziecko się dotrą i nie trzeba się za to biczować.
    Dziękuję bardzo kochane. Też to słyszałam od wielu osób. Sama w sytuacjach awaryjnych zajmowałam się 3 dzieci mojego rodzeństwa i jakoś żadne z nich nie pozbawiłam głowy czy kończyn, a nie miałam wtedy czegoś takiego jak „instynkt macierzyński”.
    Ja szczerze zgłupiałam po tej szkole rodzenia od tych rad. Raz słyszę od tej samej kobiety że tylko mycie na sucho do odpadnięcia i wyschnięcia kikuta. Później mówi, że noworodek cudowanie zasypia po kąpieli tylko trzeba uważać na pępek.
    Było pytanie od jednej dziewczyny w czym kłaść dzidzię spać to dowiedziałam się, że śpiworki dopiero od pół roku, a rożki też są beee i tylko otulacze. Fajnie że mam tylko rożek i śpiworek 0-3 mięs. Slyszalam od mojej kuzynki, że jej córka wariowała od otulacza i czuła się najlepiej w spiworku.

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • Kreska41 Autorytet
    Postów: 428 169

    Wysłany: 9 lipca, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak urodziłam pierwsza córkę to było pierwsze dziecko w rodzinie od 10lat. Wszyscy byli przerażeni jak.ogarnac takie bobo 😅
    I wiecie co, samo poszlo.
    Dla mnie te wszystkie szkoły rodzenia to jakaś niepotrzebna sprawa.
    Gdy mała się urodziła poprostu poszło samo.

    Tym bardziej nie.rozmiem jak możecie się przejmować jakimiś babami które wam mowia że."coś robicie źle" I zasadniczo mało brakuje by wam powiedzieli że się nienadajecie na mamę.

    Ciekawe.co by powiedzieli jak kiedyś pojechałam do tesciow bez jedzenia dla małej a wszystko było zamknięte i pozyczalam od ich sąsiadki mleko 😅😅 normalnie niebieska karta....

    Będziecie świetnie. Wiem to-bo widzę co piszecie i o czym.piszecie i jak wam zależy. Nie dajcie się zdołować.

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

    12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
    03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
    Mutacje hetero pai1 i mthfr1
    12.12.24--->II 🤰
    8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
    22.08.2025---> termin 🙏
    Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
    Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !

    Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.

    Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam.
  • Bbbuuu Ekspertka
    Postów: 159 276

    Wysłany: 9 lipca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Przykre to . Żeby tak kobieta kobiecie robiła i to ktoś kto za zadanie ma wspierać młode matki. Sam fakt ,że formułowania wypowiedzi w taki sposób już stawia wątpliwość czy ta Pani nadaje się do prowadzenia zajęć. Używanie zwrotów jak źle , niepoprawnie ,niedobrze niczemu nie służy . To jest przecież szkoła jakby nie patrzeć , więc to ta Pani ma za zadanie pokazać jak zmienić technikę karmienia , jak prawidłowo przewinąć itd . Przykro mi ,że zostałaś tak potraktowana. Ja bym więcej nie poszła ,bo szkoda kasy i nerwów . Szkole rodzenia można zmienić , zajęcia są też on line i mnóstwo poradników w sieci.

    Ja niestety miałam bardzo niemiła przygodę i właśnie leżę w domu. Jestem zła i smutna. Wczoraj po odprowadzeniu synka do przedszkola pogryzł mnie pies. Zaatakował bez przyczyny . Facet miał tego psa na smyczy ,ale regulowanej i rozmawiał przez telefon . Pies doskoczył do mnie . Oslonilam odruchowo brzuch i chciałam się cofnąć ,ale niestety pies zdążył chwycić mnie za nogę i zrobić ranę szarpaną. Była policja ,pogotowie , szycie w szpitalu. Na szczęście jestem już po tym szczepieniu 3w1 i mam ochronę przed tężcem . Pies podobno szczepiony ,więc ryzyko wścieklizny niskie . Mimo wszystko muszę leżeć ,a rana boli . Miałam w tym tygodniu ruszyć z wyprawką w kontekście takich przygotowań jak torba do szpitala , pranie pościeli , prasowanie itd . Chciałam mieć to z głowy . Teraz leże, bo to musi się goić na dodatek chirurg mówił ,że może się to " babrać" ,bo psy zębów nie myją i takie rany lubią ropieć i długo się regenerować. Boli mnie to ,ale nie chce brać leków ze względu na ciążę .
    Oj Dysia, bardzo mi przykro. Dużo zdrowia dla Ciebie. Odpoczywaczaj ile się da! Niestety, ale niektórzy właściciele psów to tragedia. Zawsze mnie rozbawią tekst „mój pies nigdy by tak nie zrobił”. Kurde nie wiesz tego to tylko zwierzę i nie masz nad nim kontroli. Na wiosnę też miałam przygodę z „wytresowanym psem”, który rzucił się na mojego 10kg, starszego i ślepego kundelka na smyczy. Oczywiście jego pies biegał luzem bo jest „wytresowany”. Na szczęście ani mi, ani pieskowi nic się nie stało. Jednak przez minutę odganiałam sie od psa 3x większego od mojego, a miałam już brzuszek 😞

    Ona: 29l AMH: 5,9
    endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
    On: 29l
    morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość

    Starania od 02.2023
    05, 06, 07. 2024: 3x IUI
    09. 2024:start stymulacji
    26.09 punkcja
    24 dojrzałych
    17 zapłodnionych
    3 doba 12 zarodków
    5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
    6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
    11.2024: przygotowania do transferu
    29.11- tranfer zarodka 4AB
    6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
    9.12- beta 1008

    preg.png[/url]
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4917 2670

    Wysłany: 9 lipca, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziękuję bardzo kochane. Też to słyszałam od wielu osób. Sama w sytuacjach awaryjnych zajmowałam się 3 dzieci mojego rodzeństwa i jakoś żadne z nich nie pozbawiłam głowy czy kończyn, a nie miałam wtedy czegoś takiego jak „instynkt macierzyński”.
    Ja szczerze zgłupiałam po tej szkole rodzenia od tych rad. Raz słyszę od tej samej kobiety że tylko mycie na sucho do odpadnięcia i wyschnięcia kikuta. Później mówi, że noworodek cudowanie zasypia po kąpieli tylko trzeba uważać na pępek.
    Było pytanie od jednej dziewczyny w czym kłaść dzidzię spać to dowiedziałam się, że śpiworki dopiero od pół roku, a rożki też są beee i tylko otulacze. Fajnie że mam tylko rożek i śpiworek 0-3 mięs. Slyszalam od mojej kuzynki, że jej córka wariowała od otulacza i czuła się najlepiej w spiworku.

    Ja tam psikalam kikuta octeniseptem, jak mi położna pokazała i odpadł szybciutko. Albo też pielęgnacja na sucho, żeby nie smarować niczym po zmianie pieluchy i wpedzilam tym córkę w okropne odparzenia. A wystarczyło po prostu po każdej zmianie pieluchy smarnac linomagiem. Tak że mądrości wokół nas mnóstwo i trzeba znalezc złoty środek.

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

    202508227451.png
  • Sreberko Autorytet
    Postów: 440 1172

    Wysłany: 9 lipca, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Przykre to . Żeby tak kobieta kobiecie robiła i to ktoś kto za zadanie ma wspierać młode matki. Sam fakt ,że formułowania wypowiedzi w taki sposób już stawia wątpliwość czy ta Pani nadaje się do prowadzenia zajęć. Używanie zwrotów jak źle , niepoprawnie ,niedobrze niczemu nie służy . To jest przecież szkoła jakby nie patrzeć , więc to ta Pani ma za zadanie pokazać jak zmienić technikę karmienia , jak prawidłowo przewinąć itd . Przykro mi ,że zostałaś tak potraktowana. Ja bym więcej nie poszła ,bo szkoda kasy i nerwów . Szkole rodzenia można zmienić , zajęcia są też on line i mnóstwo poradników w sieci.

    Ja niestety miałam bardzo niemiła przygodę i właśnie leżę w domu. Jestem zła i smutna. Wczoraj po odprowadzeniu synka do przedszkola pogryzł mnie pies. Zaatakował bez przyczyny . Facet miał tego psa na smyczy ,ale regulowanej i rozmawiał przez telefon . Pies doskoczył do mnie . Oslonilam odruchowo brzuch i chciałam się cofnąć ,ale niestety pies zdążył chwycić mnie za nogę i zrobić ranę szarpaną. Była policja ,pogotowie , szycie w szpitalu. Na szczęście jestem już po tym szczepieniu 3w1 i mam ochronę przed tężcem . Pies podobno szczepiony ,więc ryzyko wścieklizny niskie . Mimo wszystko muszę leżeć ,a rana boli . Miałam w tym tygodniu ruszyć z wyprawką w kontekście takich przygotowań jak torba do szpitala , pranie pościeli , prasowanie itd . Chciałam mieć to z głowy . Teraz leże, bo to musi się goić na dodatek chirurg mówił ,że może się to " babrać" ,bo psy zębów nie myją i takie rany lubią ropieć i długo się regenerować. Boli mnie to ,ale nie chce brać leków ze względu na ciążę .
    Współczuję bardzo przeżyć 😥 mam nadzieję, że facet został pociągnięty do odpowiedzialności.
    Najważniejsze, żeby rana się teraz szybko i bezproblemowo zagoiła.

    👱 35 🧑36
    2017 A 🩷🤱 39+2
    2018 Z 🩷🤱34+2

    07.2024 ciąża pozamaciczna 💔
    11.2024 biochem 💔

    17.12.2024 🫄
    Widzimy się w sierpniu M 🩷

    preg.png
  • KasKas Autorytet
    Postów: 358 618

    Wysłany: 9 lipca, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Przykre to . Żeby tak kobieta kobiecie robiła i to ktoś kto za zadanie ma wspierać młode matki. Sam fakt ,że formułowania wypowiedzi w taki sposób już stawia wątpliwość czy ta Pani nadaje się do prowadzenia zajęć. Używanie zwrotów jak źle , niepoprawnie ,niedobrze niczemu nie służy . To jest przecież szkoła jakby nie patrzeć , więc to ta Pani ma za zadanie pokazać jak zmienić technikę karmienia , jak prawidłowo przewinąć itd . Przykro mi ,że zostałaś tak potraktowana. Ja bym więcej nie poszła ,bo szkoda kasy i nerwów . Szkole rodzenia można zmienić , zajęcia są też on line i mnóstwo poradników w sieci.

    Ja niestety miałam bardzo niemiła przygodę i właśnie leżę w domu. Jestem zła i smutna. Wczoraj po odprowadzeniu synka do przedszkola pogryzł mnie pies. Zaatakował bez przyczyny . Facet miał tego psa na smyczy ,ale regulowanej i rozmawiał przez telefon . Pies doskoczył do mnie . Oslonilam odruchowo brzuch i chciałam się cofnąć ,ale niestety pies zdążył chwycić mnie za nogę i zrobić ranę szarpaną. Była policja ,pogotowie , szycie w szpitalu. Na szczęście jestem już po tym szczepieniu 3w1 i mam ochronę przed tężcem . Pies podobno szczepiony ,więc ryzyko wścieklizny niskie . Mimo wszystko muszę leżeć ,a rana boli . Miałam w tym tygodniu ruszyć z wyprawką w kontekście takich przygotowań jak torba do szpitala , pranie pościeli , prasowanie itd . Chciałam mieć to z głowy . Teraz leże, bo to musi się goić na dodatek chirurg mówił ,że może się to " babrać" ,bo psy zębów nie myją i takie rany lubią ropieć i długo się regenerować. Boli mnie to ,ale nie chce brać leków ze względu na ciążę .

    Czy pies był szczepiony czy nie, jeżeli pogryzł człowieka to powinna być przeprowadzona obserwacja psa pod kątem wścieklizny. Lekarz jezeli przychodzi czlowiek pogryziony to powinien zawiadomić sanepid i rusza cala droga obserwacji psa. To nie ma żartów..

    preg.png
  • Dysia08 Koleżanka
    Postów: 52 41

    Wysłany: 9 lipca, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasKas wrote:
    Czy pies był szczepiony czy nie, jeżeli pogryzł człowieka to powinna być przeprowadzona obserwacja psa pod kątem wścieklizny. Lekarz jezeli przychodzi czlowiek pogryziony to powinien zawiadomić sanepid i rusza cala droga obserwacji psa. To nie ma żartów..
    Tak, tak , wszystko już ruszyło . Szpital od razu powiadomił sanepid ,a sanepid powiatową inspekcję weterynaryjną i od wczoraj zwierzę jest na obserwacji. Właściciel dostał mandat- 500 zł .

  • SandraH.97 Autorytet
    Postów: 1930 3664

    Wysłany: 9 lipca, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Dziękuję bardzo sreberko za radę. Napisałam e-maila grzecznie i stanowczo, że raczej nie będę uczestniczyć w tych zajęciach ze względu na prowadzącą i wyjaśniłam dlaczego. Dostałam odpowiedź, że pani prowadzącej będzie bardzo przykro jeśli się nie pojawię i im jako szkole tak samo. Liczy się dla nich profesjonalizm i starają się chwalić ojców jak najbardziej żeby uwierzyli w siebie. Takie blablabla….


    Komentarz był również że pani prowadząca mogła się źle czuć przez upały co były xd 🤣

    Trochę srednie wytłumaczenie 😅 wogole baba nie powinna się tak zachowywać bo to strasznie nieprofesjonalne... a chwaliła też tak faktycznie innych Panów czy tylko Twojego? Może wpadł jej w oko czy coś,a niektóre baby są dziwne i się dziwnie wtedy zachowują...może chciała Cię jakoś "zdyskredytować" w jego oczach 😅

    Nie przejmuj się nią totalnie❤️

    Ona👱‍♀️ 27 On🧔 28 Starania 👶 od 12.2021 2xCP, Krwotok i usu. jajo.
    wizyta u M.P. 06. 2024--> histero.,(adeno.)08.24--> 1 stym.😍--> 0 blasto.💔11.24-->2 stymu. ❤️ 5 zarodków ^^ świ.tra. 5AA i 4 ❄️5DPT 12.8 6- 26.0 Prog.17.4 ng,7-46.5 9- 131,0 mIUProg. 23.0 ng11- 285.0 12- 412.0 14- 858.0Prog. 35.4 ng 16- 1758,0 p.ciążo.i żół.🥹21DPT 1.8 mm Orzeszka z❤️🥹6w6d CRL 1,11 cm❤️8w6d CRL 2.16 cm❤️10w2d Tańczący Orzeszek ❤️🥰11w6d I pren.-->5.57 cm,160❤️ Karyo Plus zdrowa córeczka 🥹🩷14w1d Księżniczki😍15w5d Księżniczka z bijącym ❤️17w2d Pannicy😍🩷19w6d II prenatalne, 337 g 🐱😍 21w1d ślicznej kobietki ❤️24w2d 776 g Księżniczki ❤️24w6d echo serca Oki, 835 g 🐭28w2d 1470 g Królewny ❤️30w6d 3 prena. 1730g Słodziaka 😍
    preg.png
  • SandraH.97 Autorytet
    Postów: 1930 3664

    Wysłany: 9 lipca, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia bardzo nieprzyjemna sytuacja...dobrze, że gościu został ukarany chociaż uważam, że dla nieodpowiedzialnych właścicieli powinny te kary być większe...jak się nie jest pewnym psa i nie jest on w 100% odwołalny to powinno się bardziej ruszać zwojami w mózgu i przewidywać pewne sytuację...
    Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ❤️

    Ona👱‍♀️ 27 On🧔 28 Starania 👶 od 12.2021 2xCP, Krwotok i usu. jajo.
    wizyta u M.P. 06. 2024--> histero.,(adeno.)08.24--> 1 stym.😍--> 0 blasto.💔11.24-->2 stymu. ❤️ 5 zarodków ^^ świ.tra. 5AA i 4 ❄️5DPT 12.8 6- 26.0 Prog.17.4 ng,7-46.5 9- 131,0 mIUProg. 23.0 ng11- 285.0 12- 412.0 14- 858.0Prog. 35.4 ng 16- 1758,0 p.ciążo.i żół.🥹21DPT 1.8 mm Orzeszka z❤️🥹6w6d CRL 1,11 cm❤️8w6d CRL 2.16 cm❤️10w2d Tańczący Orzeszek ❤️🥰11w6d I pren.-->5.57 cm,160❤️ Karyo Plus zdrowa córeczka 🥹🩷14w1d Księżniczki😍15w5d Księżniczka z bijącym ❤️17w2d Pannicy😍🩷19w6d II prenatalne, 337 g 🐱😍 21w1d ślicznej kobietki ❤️24w2d 776 g Księżniczki ❤️24w6d echo serca Oki, 835 g 🐭28w2d 1470 g Królewny ❤️30w6d 3 prena. 1730g Słodziaka 😍
    preg.png
  • Dysia08 Koleżanka
    Postów: 52 41

    Wysłany: 9 lipca, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bbbuuu wrote:
    Oj Dysia, bardzo mi przykro. Dużo zdrowia dla Ciebie. Odpoczywaczaj ile się da! Niestety, ale niektórzy właściciele psów to tragedia. Zawsze mnie rozbawią tekst „mój pies nigdy by tak nie zrobił”. Kurde nie wiesz tego to tylko zwierzę i nie masz nad nim kontroli. Na wiosnę też miałam przygodę z „wytresowanym psem”, który rzucił się na mojego 10kg, starszego i ślepego kundelka na smyczy. Oczywiście jego pies biegał luzem bo jest „wytresowany”. Na szczęście ani mi, ani pieskowi nic się nie stało. Jednak przez minutę odganiałam sie od psa 3x większego od mojego, a miałam już brzuszek 😞
    Tak, wiem o czym mówisz. Lubie zwierzęta i rozumiem ich właścicieli , ale nie rozumiem tych którzy uważają ,że ich psiakom to wolno wszystko . Puszczanie psów luzem w parkach , na placach zabaw , osiedlach. Te psy zabierane do dużych sklepów czy galerii . Ostatnio widziałam w galerii ,gdzie wolno wprowadzać zwierzęta jak piasek narobił na środku ,bo dostał biegunki . Współczuję tej Pani sprzątającej która tam pracuje i musi to ogarnąć za właściciela. A już w ogóle psy w restauracji - skamlące ,biegające czy szczekające o jedzenie to dla mnie zgroza.

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2832 4035

    Wysłany: 9 lipca, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Przykre to . Żeby tak kobieta kobiecie robiła i to ktoś kto za zadanie ma wspierać młode matki. Sam fakt ,że formułowania wypowiedzi w taki sposób już stawia wątpliwość czy ta Pani nadaje się do prowadzenia zajęć. Używanie zwrotów jak źle , niepoprawnie ,niedobrze niczemu nie służy . To jest przecież szkoła jakby nie patrzeć , więc to ta Pani ma za zadanie pokazać jak zmienić technikę karmienia , jak prawidłowo przewinąć itd . Przykro mi ,że zostałaś tak potraktowana. Ja bym więcej nie poszła ,bo szkoda kasy i nerwów . Szkole rodzenia można zmienić , zajęcia są też on line i mnóstwo poradników w sieci.

    Ja niestety miałam bardzo niemiła przygodę i właśnie leżę w domu. Jestem zła i smutna. Wczoraj po odprowadzeniu synka do przedszkola pogryzł mnie pies. Zaatakował bez przyczyny . Facet miał tego psa na smyczy ,ale regulowanej i rozmawiał przez telefon . Pies doskoczył do mnie . Oslonilam odruchowo brzuch i chciałam się cofnąć ,ale niestety pies zdążył chwycić mnie za nogę i zrobić ranę szarpaną. Była policja ,pogotowie , szycie w szpitalu. Na szczęście jestem już po tym szczepieniu 3w1 i mam ochronę przed tężcem . Pies podobno szczepiony ,więc ryzyko wścieklizny niskie . Mimo wszystko muszę leżeć ,a rana boli . Miałam w tym tygodniu ruszyć z wyprawką w kontekście takich przygotowań jak torba do szpitala , pranie pościeli , prasowanie itd . Chciałam mieć to z głowy . Teraz leże, bo to musi się goić na dodatek chirurg mówił ,że może się to " babrać" ,bo psy zębów nie myją i takie rany lubią ropieć i długo się regenerować. Boli mnie to ,ale nie chce brać leków ze względu na ciążę .

    O rany, współczuję przeżyć 😔

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    preg.png
  • KasKas Autorytet
    Postów: 358 618

    Wysłany: 9 lipca, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Tak, tak , wszystko już ruszyło . Szpital od razu powiadomił sanepid ,a sanepid powiatową inspekcję weterynaryjną i od wczoraj zwierzę jest na obserwacji. Właściciel dostał mandat- 500 zł .
    To super, bo niestety czasem to różnie bywa.. Najgorzej jest jak zwierzę, ktore pogryzie ucieknie i jest nie do namierzenia... Wtedy musza prewencyjnie szczepić na wscieklizne, a wiadomo ze tego lepiej w ciąży uniknąć. Trzymam kciuki ze wszystko się szybko zagoi, ale jak sie bedzie parać to lepiej wziac antybiotyk niż ryzykować zakażeniem.

    preg.png
‹‹ 356 357 358 359 360 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ