🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
ReginaPhalange wrote:Znalazłam na allegro taką koszulę. https://allegro.pl/oferta/be-mammy-koszula-ciazowa-karmienie-rozpinana-bawelna-krotka-3-4-xl-15439056924
Cena spoko, wygląd spoko. Tylko jak myślicie jaki rozmiar wziać? Ja przed ciąża byłam S, czy XL będzie ok? Czy polecieć, że ma być duża i brać XXL? Doradźcie proszę 🙏 (Przytyłam na razie 11kg, na bank jeszcze ze 3 mnie czeka) -
Britta wrote:Ależ ja tu cały czas zaglądam 🙂
Wojcinka, gratuluję rozpakowania 🎉🐣
Nasza córeczka rośnie sobie powoli, już ma ponad miesiąc i prawie 1700 g. Spodziewamy się że na dniach przeniosą ją z inkubatora do łóżeczka. Niestety, jeszcze nie chce jeść z piersi, nie ma za bardzo odruchu ssania. Mam nadzieję, że niedługo się przestawi, bo karmienie sondą to jest utrapienie i niepotrzebnie przedłuży jej pobyt w szpitalu.
Tak poza tym jest śliczna jak aniołek ❤️ nie możemy się z mężem nadziwić, jakie piękne dziecko narobiliśmy 😁👶🌷Britta lubi tę wiadomość
-
ReginaPhalange wrote:Znalazłam na allegro taką koszulę. https://allegro.pl/oferta/be-mammy-koszula-ciazowa-karmienie-rozpinana-bawelna-krotka-3-4-xl-15439056924
Cena spoko, wygląd spoko. Tylko jak myślicie jaki rozmiar wziać? Ja przed ciąża byłam S, czy XL będzie ok? Czy polecieć, że ma być duża i brać XXL? Doradźcie proszę 🙏 (Przytyłam na razie 11kg, na bank jeszcze ze 3 mnie czeka)
Szkoda, że nie ma żadnej tabeli rozmiarów, ja zawsze się na tym opieram. Jednak tak jak zazwyczaj kupowałam m, okazjonalnie s albo l, to teraz kupuję m, czasami l.
Jeśli wcześniej nosiłaś s, to absolutnie nie kupuj żadnego XXL. To, że zapewne będzie wyglądać beznadziejnie to jedno, ale ciuch zbyt duży o tyle rozmiarów nie będzie w ogóle wygodny, a wygodnie bezwzględnie musi być.ReginaPhalange, KaFka lubią tę wiadomość
Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
01. Britta
Dominika- 1140g - CC 09.06.2025 (31t)
02. MartabsAntoś- 2250g i 44cm - CC 08.07.2025 (34t+1d)
03. WojcinkaLea - 3200g i 55cm - SN 12.07.2025 (38t+0d)
Jak byście chciały można wprowadzić taką listę, większość jest nas na FB, ale jak ktoras się tu podzieli info to można te wszystkie porody wpisywaćBritta, adu, Jasmin1517, KaFka, SandraH.97, Wojcinka lubią tę wiadomość
-
aswalda wrote:Jak tam sytuacja? Kurcze ja mam takie bóle miesiączkowe i w krzyżu coraz częściej i kłucia w szyjce
chociaż na wizycie w zeszłym tyg szyjka była ok to może u mnie tylko straszaki takie.
W ogóle dawno mnie tu nie było, jednak na FB się łatwiej kontaktowac, trochę nadrobiłam, widzę dużo nowych dziewczyn
Duże bobasy Wam się szykująU mnie w 33 tyg młoda miała 2 kg więc taka średnia
Sytuacja opanowana na razie. Rozwarcie nie postępuje. Kroplówki całodzienne z magnezem i leżenie robią swoje. Plus dziś dostałam jeszcze zastrzyk z no spy. Może jutro wyjdę 😉
Także jak masz te bóle to zdecydowanie no spa i magnez bez oporu 😉Britta, ReginaPhalange, KaFka, aswalda, Dysia08, osiecka89 lubią tę wiadomość
-
Rzelka wrote:Przy tych ubraniach ciążowych jest uwzględnione to, że ma je nosić kobieta ciężarna, która siłą rzeczy trochę podrosła w talii, więc raczej nie trzeba kupować większego rozmiaru. Chyba, że zwiększyły ci się obwody np. w biodrach czy pod biustem, to wtedy tak, tak jak normalnie jak się trochę przytyje.
Szkoda, że nie ma żadnej tabeli rozmiarów, ja zawsze się na tym opieram. Jednak tak jak zazwyczaj kupowałam m, okazjonalnie s albo l, to teraz kupuję m, czasami l.
Jeśli wcześniej nosiłaś s, to absolutnie nie kupuj żadnego XXL. To, że zapewne będzie wyglądać beznadziejnie to jedno, ale ciuch zbyt duży o tyle rozmiarów nie będzie w ogóle wygodny, a wygodnie bezwzględnie musi być.
Masz rację, nie ma co prawda L, ani M niestety:/. Wzięłam XL jak będzie naprawdę duża to ja po prostu zwrócę.
-
Dysia08 wrote:Gratuluję! Dużo zdrowia , spokoju i samych radosnych chwil dla Was !
Mamy w takim razie już drugą rozpakowaną mamusie i drugą dziewczynkę 😊 im bliżej sierpnia tym więcej będzie się tu działo poza tymi wyprawkowymi tematami.🫣
Nie będę odnosiła się do każdej wypowiedzi,ale naprawdę podziwiam Was za tą determinację i drogę do tego by zostać mamą. Widzę ile z Was na tu swoją trudna historię i szczerze za każdym razem powtarzam mojemu mężowi ,że naprawdę mamy w życiu ogromny komfort i dar od losu ,że u nas wszystko potoczyło się tak szybko i bezproblemowo .
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie Waszego cierpienia po stratach , nieudanych próbach czy latach życia w częściowo utraconej nadziei. Mogę Wam się tylko zwierzyć ,że znam tą bardziej " trudną" stronę macierzyństwa , nielukrowaną ,ponieważ po urodzeniu mojego pierwszego dziecka ,które okazało się niepełnosprawne miałam przez rok depresję ,bo totalnie nie umiałam się z tym pogodzić i miałam poczucie winy nieustające. Na maksa wkrecilam się w myślenie ,że ja jestem temu " winna". Mimo tego ,że cała ciążę chodziłam do lekarza , robiłam wszystkie badania , nie piłam i nie paliłam , nie jadłam rzeczy zakazanych to ciągle szukałam jakiś opini w necie i miałam sobie za złe ,że wypiłam choćby kawę w ciąży ,bo napewno to też miało wpływ i to moja wina. Nakręcając się tam zgotowałam sobie piekło.
Nie jest łatwo z niektórymi rzeczami się pogodzić czy je przemilczeć .Niezależnie jaki jest to problem to cieszę się ,że jest takie forum i myślę ,że w jakiś sposób dajemy sobie dużo wsparcia w różnych chwilach i te " końcowki " będziemy na swój sposób przechodzić razem.
Raczej nic mądrego nie napiszę, ale byłaś dla siebie zbyt surowa❤️ Mam nadzieję, że te myśli i poczucie winy masz już za sobą. Życzę Ci wszystkiego dobrego i pamiętaj jesteś nie tylko super mamą, ale i dzielną kobietą.Dysia08 lubi tę wiadomość
-
ReginaPhalange wrote:Czy wy wszystkie macie dedykowane położne lub lekarzy, którzy prowadzą wam ciążę i pracują w szpitalu, w którym chcecie rodzić? Czy po prostu jak zaczną się skurcze jedziecie do wybranego szpitala, w którym chcecie rodzić bez waszego lekarza czy położnej?
Mój lekarz i położna pracują w szpitalu, w którym miałam rodzić i do którego mam rzut beretem. Przed diagnozą synka myślałam jeszcze o dwóch innych szpitalach oddalonych o ponad 30 km. Jednak los wybrał za mnie.
Ewel1994 wrote:Mój lekarz prowadzący pracuje w szpitalu MSWiA w Warszawie. Spędziłam w tym szpitalu tydzień i byłam zadowolona z opieki. Do Warszawy mam 50km ale mam nadzieję, że zdążę. Chciałabym rodzic w szpitalu o 3 stopniu. W moim mieście niestety nie ma szpitala. Najbliższy jest oddalony o 30km i jest to 1 stopień no i niestety o tym szpitalu ludzie opowiadają różne "legendy" 😅 Mam nadzieję, że zdążę do W-wy.
Ja do swojego mam około 100 i też czasem zastanawiam się czy jakby akcja zaczęła się wcześniej to bym zdążyła. Jednak pocieszam się tym, że statystyki są takie, że te pierwsze porody trochę trwają i często są jednak po terminie. Choć patrząc na czerwcowki...😅 To nie wiem. U mnie też sytuacja jest trochę inna. Jakby coś się działo przed planowanym przyjęciem to mogę zgłosić się do swojego szpitala i oni mnie przetransportują 🚑😅 więc staram się tym nie martwić.
Britta wrote:Nasza córeczka rośnie sobie powoli, już ma ponad miesiąc i prawie 1700 g. Spodziewamy się że na dniach przeniosą ją z inkubatora do łóżeczka. Niestety, jeszcze nie chce jeść z piersi, nie ma za bardzo odruchu ssania. Mam nadzieję, że niedługo się przestawi, bo karmienie sondą to jest utrapienie i niepotrzebnie przedłuży jej pobyt w szpitalu.
Tak poza tym jest śliczna jak aniołek ❤️ nie możemy się z mężem nadziwić, jakie piękne dziecko narobiliśmy 😁👶🌷
Britta kciuki za szybkie przeniesienie córeczki. Może jak jeszcze trochę podrośnie łatwiej jej będzie przystawić się. Wszystkiego dobrego dla Was ❤️
Miło, że się odezwałaś ☺️
ReginaPhalange wrote:Znalazłam na allegro taką koszulę. https://allegro.pl/oferta/be-mammy-koszula-ciazowa-karmienie-rozpinana-bawelna-krotka-3-4-xl-15439056924
Cena spoko, wygląd spoko. Tylko jak myślicie jaki rozmiar wziać? Ja przed ciąża byłam S, czy XL będzie ok? Czy polecieć, że ma być duża i brać XXL? Doradźcie proszę 🙏 (Przytyłam na razie 11kg, na bank jeszcze ze 3 mnie czeka)
Ja zamówiłam taką do porodu. Wzięłam rozmiar L. Przymierzałam też M, ale opinała mi się na cyckach. Normalnie też noszę rozmiar S.
https://przyszla-mama.pl/koszule-nocne-ciazowe-i-do-karmienia/994-1071-koszula-do-karmienia-ciazowa-nocna-w-gwiazdeczki.html#/2-rozmiar-m
Milka1991 wrote:Sytuacja opanowana na razie. Rozwarcie nie postępuje. Kroplówki całodzienne z magnezem i leżenie robią swoje. Plus dziś dostałam jeszcze zastrzyk z no spy. Może jutro wyjdę 😉
Także jak masz te bóle to zdecydowanie no spa i magnez bez oporu 😉
Super, ze sytuacja opanowana. Oby jak najdłużej 👍🙂ReginaPhalange, Milka1991, Ewel1994, Britta lubią tę wiadomość
-
KaFka wrote:U nas na badaniach połówkowych padło podejrzenie wady serduszka 🥺 i niestety po echo serca diagnoza się potwierdziła...💔 Na tych dwóch badania naprawdę starałam się mieć dobre nastawienie i odganiać złe myśli bo i tak to dziecko długo stresowałam, a w sumie przez ten czas to nie było czym. Możecie sobie wyobrazić jak się poczułam... jakby ktoś dał mi w twarz, los z nas zakpił. Najpierw strata, a teraz chore serduszko i niepewna przyszłość. (odnośnie tego czarnowidztwa o którym wcześniej pisaliśmy). Acard musiałam odstawić, żeby otwór owalny w serduszku się wcześniej nie zamknął.
Ja dopiero nadrabiam po weekendzie, bylimy w sobotę na basenie a w niedzielę w zoo, córka lat 4,5 nie bała się węża na szyję założyć 🫣 Ja tam prawie zeszłam. A basen dziewczyny błogosławienstwo na ten etap ciąży.
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie miłe słowa i słowa wsparcia, to bardzo buduje.
Kafka, mega Cię podziwiam, to niesamowite jaka moc drzemie w kobiecie, że potrafi wstać z kolan i dalej walczyć i jeszcze raz dostać w twarz, a mimo to nadal myśleć pozytywnie. Czy Twój synek ma może tetralogia Fallota? Mojej przyjaciółki córeczka ma właśnie te wadę, miała operację w Prokocimiu w Krakowie.
Milka, fajnie że wszystko się układa po Waszej myśli i bobo jeszcze siedzi w brzuszku.Milka1991, KaFka lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
Ile kocyków i ile tetrowych pieluszek kupujecie?Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
Anuśla wrote:Ja dopiero nadrabiam po weekendzie, bylimy w sobotę na basenie a w niedzielę w zoo, córka lat 4,5 nie bała się węża na szyję założyć 🫣 Ja tam prawie zeszłam. A basen dziewczyny błogosławienstwo na ten etap ciąży.
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie miłe słowa i słowa wsparcia, to bardzo buduje.
Kafka, mega Cię podziwiam, to niesamowite jaka moc drzemie w kobiecie, że potrafi wstać z kolan i dalej walczyć i jeszcze raz dostać w twarz, a mimo to nadal myśleć pozytywnie. Czy Twój synek ma może tetralogia Fallota? Mojej przyjaciółki córeczka ma właśnie te wadę, miała operację w Prokocimiu w Krakowie.
Milka, fajnie że wszystko się układa po Waszej myśli i bobo jeszcze siedzi w brzuszku.
Zazdro basenu. Ja wybierałam się od drugiego trymestru i jakoś nie wyszło, a teraz trochę się boję😵💫 bierzesz przed lub po jakieś probiotyki? Mi mój prowadzący powiedział, że nic brać nie muszę, ale żeby tampona zakładać 🤔 i chyba też przez to miałam opory, żeby pójść 😓
Dzięki za miłe słowa❤️ Czasami już było ciężko i człowiek przechodził przez wszystkie stany emocjonalne😅
Teraz staram się nie nakręcać za bardzo i nie myśleć za dużo bo już nie mam na nic wpływu ( nieraz się nie da😓)
U nas wykryli inną wadę, przełożenie wielkich pni tętniczych, a na operację skierowali nas do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Myśleliśmy nad Łodzią. Kiedyś była pionierem w korekcji tej wady serca, ale podobno sporo tam się pozmieniało. -
Rzelka wrote:Ile kocyków i ile tetrowych pieluszek kupujecie?
Ja to chyba przesadziłam albo okaże się, że za mało.
Kocyków mam 4: 2 cienkie i 2 grubsze. Mam też taki otulacz muślinowy a pieluch to chyba 15. 10 mam klasycznych a 5 takich kolorowych.
A tych kolorowych to nie kupowałam tylko napisałam na jednej stronie: ,,proszę o gratis" a zakupy były za 600 zł i mi dorzucili, na innej stronie kolderke a jeszcze na innej czapkę i ręcznik.
Taka ze mnie Grażyna biznesu 🫣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 11:43
ReginaPhalange, KaFka, Britta lubią tę wiadomość
-
Rzelka wrote:Ile kocyków i ile tetrowych pieluszek kupujecie?
Kocyk kupiłam jeden, ale mam 3. Tetrowych kupiłam 8 60x60, jedna duża 100x100. Plus mam dwie bawełniane pieluchy.
Ja też biorę pod uwagę to, że mam suszarkę do ubrań. Nie trzeba za dużo kupować bo proces prania i suszenia jest o wiele szybszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 11:49
Ewel1994 lubi tę wiadomość
-
KaFka wrote:Zazdro basenu. Ja wybierałam się od drugiego trymestru i jakoś nie wyszło, a teraz trochę się boję😵💫 bierzesz przed lub po jakieś probiotyki? Mi mój prowadzący powiedział, że nic brać nie muszę, ale żeby tampona zakładać 🤔 i chyba też przez to miałam opory, żeby pójść 😓
Dzięki za miłe słowa❤️ Czasami już było ciężko i człowiek przechodził przez wszystkie stany emocjonalne😅
Teraz staram się nie nakręcać za bardzo i nie myśleć za dużo bo już nie mam na nic wpływu ( nieraz się nie da😓)
U nas wykryli inną wadę, przełożenie wielkich pni tętniczych, a na operację skierowali nas do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Myśleliśmy nad Łodzią. Kiedyś była pionierem w korekcji tej wady serca, ale podobno sporo tam się pozmieniało.
Oj biedna jesteś Kafka. Opowiedz coś więcej. Czekasz na cesarkę i odrazu zabierają malucha na operacje czy trzeba czekać? Jeżeli pójdzie po twojej myśli to będziecie razem w szpitalu przez cały okres czy może ty w jakimś szpitalnym hotelu? Współczuję bardzo, ale maluchy silne są, a o mamach już nie wspominam, bohaterki ❤️Ewel1994, KaFka lubią tę wiadomość
-
Ewel1994 wrote:Ja to chyba przesadziłam albo okaże się, że za mało.
Kocyków mam 4: 2 cienkie i 2 grubsze. Mam też taki otulacz muślinowy a pieluch to chyba 15. 10 mam klasycznych a 5 takich kolorowych.
A tych kolorowych to nie kupowałam tylko napisałam na jednej stronie: ,,proszę o gratis" a zakupy były za 600 zł i mi dorzucili, na innej stronie kolderke a jeszcze na innej czapkę i ręcznik.
Taka ze mnie Grażyna biznesu 🫣🤣
Hahaha dobry tip z tymi gratisami. 😂
Z przesadzaniem z ilością pieluch to może wyjść rożnie, jak będzie ulewać to pewnie każda ilość jest za mała. Moja była z tych co nie ulewały i też jej się naprawdę rzadko odbijało, więc miałam naprawdę mało.Ewel1994 lubi tę wiadomość
-
Ja myślałam, że ma tyyyyyylee tetry, a się okazało, że nie przejrzałam dokładnie tej kupki materiału i tam tetry jest 6 takich mniejszych, jedna duża, trzy kocyki i trzy prześcieradła. A prześcieradeł sama kupiłam 4, więc teraz mam 7 😂
ReginaPhalange, Ewel1994, osiecka89, KaFka lubią tę wiadomość
Starania od marca 2022.
W klinice od lutego 2023
USG 🆗
Owulacje obecne 🆗
Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
Laparoskopia 🆗
12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
Grudzień IVF:
AMH 3,5
stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
11 🥚, 3 zarodki,
12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
2 ❄️
5dpt ⏸️
6dpt HCG 58,6 🤔
9dpt 210 😌
11dpt 409 🥳
18dpt 8486
23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️
-
Dziewczyny, pytałam wcześniej ale umknęło.
Kupowałyście jakiś podgrzewacz do butelek?
Chciałabym coś kupić, najlepiej nie za miliony i oczywiście jak najprostsze w obsłudze 🙂
Obawiam się, że po CC może być susza. Oczywiście podejmę próby karmienia cycem.
Polećcie coś 😉 -
Ewel1994 wrote:Dziewczyny, pytałam wcześniej ale umknęło.
Kupowałyście jakiś podgrzewacz do butelek?
Chciałabym coś kupić, najlepiej nie za miliony i oczywiście jak najprostsze w obsłudze 🙂
Obawiam się, że po CC może być susza. Oczywiście podejmę próby karmienia cycem.
Polećcie coś 😉
https://www.mediaexpert.pl/agd-male/dla-dziecka/podgrzewacze-do-butelek/podgrzewacz-do-butelek-innogio-ze-sterylizatorem-giowarm-smart-gio-371?utm_medium=e-mail&utm_campaign=produkt&utm_source=Mail-potwierdzenie
Ewel1994 lubi tę wiadomość
Ona: 29l AMH: 5,9
endometrioza III lub IV stopień, jajowody drożne
On: 29l
morfologia 2% plemników, bardzo duża ilość
Starania od 02.2023
05, 06, 07. 2024: 3x IUI
09. 2024:start stymulacji
26.09 punkcja
24 dojrzałych
17 zapłodnionych
3 doba 12 zarodków
5 doba 3 ❄️ 4 jeszcze do obserwacji
6 doba zostały ostatecznie 3 ❄️
11.2024: przygotowania do transferu
29.11- tranfer zarodka 4AB
6.12- najpiękniejszy prezent na mikołajki, beta 206 8dpt
9.12- beta 1008
[/url]
-
Ewel1994 wrote:Dziewczyny, pytałam wcześniej ale umknęło.
Kupowałyście jakiś podgrzewacz do butelek?
Chciałabym coś kupić, najlepiej nie za miliony i oczywiście jak najprostsze w obsłudze 🙂
Obawiam się, że po CC może być susza. Oczywiście podejmę próby karmienia cycem.
Polećcie coś 😉
Ja rozważałam ten https://allegro.pl/oferta/lovi-podgrzewacz-do-butelek-4w1-uniwersalny-szybki-7692681305 - bo można w nim też wyparzyć małe rzeczy. Ale w ostateczności zainwestowaliśmy w nowy czajnik z regulacją temperatury. Ja bym się zastanowiła, bo gdyby się nie udało karmić piersią to ja osobiście chyba zainwestuję w babybrezza, może nawet używany ten ekspres do mleka kupię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca, 13:14
Ewel1994 lubi tę wiadomość
-
KaFka wrote:Zazdro basenu. Ja wybierałam się od drugiego trymestru i jakoś nie wyszło, a teraz trochę się boję😵💫 bierzesz przed lub po jakieś probiotyki? Mi mój prowadzący powiedział, że nic brać nie muszę, ale żeby tampona zakładać 🤔 i chyba też przez to miałam opory, żeby pójść 😓
Dzięki za miłe słowa❤️ Czasami już było ciężko i człowiek przechodził przez wszystkie stany emocjonalne😅
Teraz staram się nie nakręcać za bardzo i nie myśleć za dużo bo już nie mam na nic wpływu ( nieraz się nie da😓)
U nas wykryli inną wadę, przełożenie wielkich pni tętniczych, a na operację skierowali nas do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Myśleliśmy nad Łodzią. Kiedyś była pionierem w korekcji tej wady serca, ale podobno sporo tam się pozmieniało.
Dziwne z tym tamponem bo tampon nie chroni przed infekcjami... Nie wiem też czy w ciąży jest w ogóle wskazany, ja bym sobie nie włożyła. W basenie jest chlor, nie kpalabym się np w jeziorze. Mnie lekarz mówił żeby chodzić jak najbardziej na basen. Oczywiście jeśli wszystko jest ok z ciążą. Aktywność w wodzie zmniejsza obrzęki, pomaga na wszelkie bóle, relaksuje a nawet pomaga w obrocie główka (jeśli kogoś interesuje sn).
Ps. Właśnie wracamy znow z basenu😁
Oby dzieciaczek miał jak najmniejsza wadę po porodzie. Corka przyjaciółki właśnie miała mniejsza niż się spodziewano.KaFka lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.