X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • osiecka89 Ekspertka
    Postów: 211 258

    Wysłany: 13 lipca, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    Dzień dobry :) wybaczcie ze powracam tak po dłuższej nieobecności ale chaialam dać znać że wczoraj 12.07 o 17:30 SN na świat przyszła Lea 🩷

    Wbrew prognozom że będzie maleńka (przez źle przyrosty dostałam skierowanie na nagłą indukcję) mała waży 3,2kg i ma 55cm! - waga prognozowana to było 2,6kg.

    Jak na razie wygląda na zdrową dziewczynkę, ale czekamy jeszcze na echo serduszka w szpitalu które zrobią dzisiaj - drugim powodem indukcji był nieprawidłowy obraz serduszka na prenatalnych .

    Nie będę tu całego porodu opisywała ale jak kogoś ciekawi to wszystko opisałam szczegółowo w swoim pamiętniku ciążowym tu na ovu :)

    Na koniec napisze tylko ze porod miałam jak z marzeń i nie mogę przestać się cieszyć jak cudownie poszło, jak dobrze się czuje i jak nic mnie nie boli :) obyło się bez pęknięcia, bez nacięcia i bez oksytocyny 🥰

    Gratulacje!!! 🎉🎉🎉

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    rocznik 89
    Mutacja V Leidena (heterozygotyczna)
    przygotowanie do starań 01.2024
    rozpoczęcie starań 12.2024
    ⏸️ 19.12.2024 , beta 64
    21.12 beta 134.7
    23.12 beta 339
    27.12 beta 1951

    age.png
  • Ewel1994 Koleżanka
    Postów: 40 49

    Wysłany: 13 lipca, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaFka,
    nie mogę zacytować. No powiem Ci, że w tej sytuacji nie wiem co napisać 💔 Pozostaję mi życzyć dużo siły i szczęśliwego zakończenia ❤️

    Szczęście w nieszczęściu, że trafiłaś dobrego lekarza i zdiagnozował ❤️

    KaFka lubi tę wiadomość

  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 13 lipca, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    Dzień dobry :) wybaczcie ze powracam tak po dłuższej nieobecności ale chaialam dać znać że wczoraj 12.07 o 17:30 SN na świat przyszła Lea 🩷

    Wbrew prognozom że będzie maleńka (przez źle przyrosty dostałam skierowanie na nagłą indukcję) mała waży 3,2kg i ma 55cm! - waga prognozowana to było 2,6kg.

    Jak na razie wygląda na zdrową dziewczynkę, ale czekamy jeszcze na echo serduszka w szpitalu które zrobią dzisiaj - drugim powodem indukcji był nieprawidłowy obraz serduszka na prenatalnych .

    Nie będę tu całego porodu opisywała ale jak kogoś ciekawi to wszystko opisałam szczegółowo w swoim pamiętniku ciążowym tu na ovu :)

    Na koniec napisze tylko ze porod miałam jak z marzeń i nie mogę przestać się cieszyć jak cudownie poszło, jak dobrze się czuje i jak nic mnie nie boli :) obyło się bez pęknięcia, bez nacięcia i bez oksytocyny 🥰

    Gratulacje! Super, że już jesteście razem ❤️
    Trzymam kciuki za echo, żeby wyszło jak najlepiej i żeby z serduszkiem było ok.
    Ja to napewno zajrzę. Tym bardziej jak mówisz, że poród był jak z marzeń. Super, że dobrze się czujesz, że nic Cie nie boli i że jesteś zadowolona. Nabieraj sił, tul córeczkę. I jak będziesz miała siłę to daj znać czy z serduszkiem wszystko ok❤️
    Wszystkiego dobrego dla Was🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 10:17

    Wojcinka lubi tę wiadomość

  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 13 lipca, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewel1994 wrote:
    KaFka,
    nie mogę zacytować. No powiem Ci, że w tej sytuacji nie wiem co napisać 💔 Pozostaję mi życzyć dużo siły i szczęśliwego zakończenia ❤️

    Szczęście w nieszczęściu, że trafiłaś dobrego lekarza i zdiagnozował ❤️

    Dzięki, przyda się 👍❤️

  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 13 lipca, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    Dzień dobry :) wybaczcie ze powracam tak po dłuższej nieobecności ale chaialam dać znać że wczoraj 12.07 o 17:30 SN na świat przyszła Lea 🩷

    Wbrew prognozom że będzie maleńka (przez źle przyrosty dostałam skierowanie na nagłą indukcję) mała waży 3,2kg i ma 55cm! - waga prognozowana to było 2,6kg.

    Jak na razie wygląda na zdrową dziewczynkę, ale czekamy jeszcze na echo serduszka w szpitalu które zrobią dzisiaj - drugim powodem indukcji był nieprawidłowy obraz serduszka na prenatalnych .

    Nie będę tu całego porodu opisywała ale jak kogoś ciekawi to wszystko opisałam szczegółowo w swoim pamiętniku ciążowym tu na ovu :)

    Na koniec napisze tylko ze porod miałam jak z marzeń i nie mogę przestać się cieszyć jak cudownie poszło, jak dobrze się czuje i jak nic mnie nie boli :) obyło się bez pęknięcia, bez nacięcia i bez oksytocyny 🥰

    Gratulacje 🥳! Czyżby to pierwszy sierpniowy dzidziuś czy mamy ich więcej? Bo w sumie na pierwszej stronie nie ma informacji na ten temat 🤔.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 11:33

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • Rzelka Autorytet
    Postów: 488 480

    Wysłany: 13 lipca, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Gratulacje 🥳! Czyżby to pierwszy sierpniowy dzidziuś czy mamy ich więcej? Bo w sumie na pierwszej stronie nie ma informacji na ten temat 🤔.
    Już jeden jest, ale nie pamiętam kto i z kogo 😅

    Trzeci dzień pod rząd wstaję z opuchniętymi nogami. Nie bardzo to jeszcze widać, ale po wstaniu rano czuję lekki dyskomfort przy chodzeniu. No i chyba zaczynam czuć, że wzrósł mi ciężar ciała. Zwykły spacer po lesie, a miałam zadyszkę i jakoś było mi ciężko na nogach.
    No i na dodatek boli mnie gardło, spuchło mi miejsce po szczepieniu na rsv. O taki urlop. 😃

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 193 155

    Wysłany: 13 lipca, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    Dzień dobry :) wybaczcie ze powracam tak po dłuższej nieobecności ale chaialam dać znać że wczoraj 12.07 o 17:30 SN na świat przyszła Lea 🩷

    Wbrew prognozom że będzie maleńka (przez źle przyrosty dostałam skierowanie na nagłą indukcję) mała waży 3,2kg i ma 55cm! - waga prognozowana to było 2,6kg.

    Jak na razie wygląda na zdrową dziewczynkę, ale czekamy jeszcze na echo serduszka w szpitalu które zrobią dzisiaj - drugim powodem indukcji był nieprawidłowy obraz serduszka na prenatalnych .

    Nie będę tu całego porodu opisywała ale jak kogoś ciekawi to wszystko opisałam szczegółowo w swoim pamiętniku ciążowym tu na ovu :)

    Na koniec napisze tylko ze porod miałam jak z marzeń i nie mogę przestać się cieszyć jak cudownie poszło, jak dobrze się czuje i jak nic mnie nie boli :) obyło się bez pęknięcia, bez nacięcia i bez oksytocyny 🥰

    Gratuluję! Dużo zdrowia , spokoju i samych radosnych chwil dla Was !

    Mamy w takim razie już drugą rozpakowaną mamusie i drugą dziewczynkę 😊 im bliżej sierpnia tym więcej będzie się tu działo poza tymi wyprawkowymi tematami.🫣

    Nie będę odnosiła się do każdej wypowiedzi,ale naprawdę podziwiam Was za tą determinację i drogę do tego by zostać mamą. Widzę ile z Was na tu swoją trudna historię i szczerze za każdym razem powtarzam mojemu mężowi ,że naprawdę mamy w życiu ogromny komfort i dar od losu ,że u nas wszystko potoczyło się tak szybko i bezproblemowo .
    Nie jestem w stanie wyobrazić sobie Waszego cierpienia po stratach , nieudanych próbach czy latach życia w częściowo utraconej nadziei. Mogę Wam się tylko zwierzyć ,że znam tą bardziej " trudną" stronę macierzyństwa , nielukrowaną ,ponieważ po urodzeniu mojego pierwszego dziecka ,które okazało się niepełnosprawne miałam przez rok depresję ,bo totalnie nie umiałam się z tym pogodzić i miałam poczucie winy nieustające. Na maksa wkrecilam się w myślenie ,że ja jestem temu " winna". Mimo tego ,że cała ciążę chodziłam do lekarza , robiłam wszystkie badania , nie piłam i nie paliłam , nie jadłam rzeczy zakazanych to ciągle szukałam jakiś opini w necie i miałam sobie za złe ,że wypiłam choćby kawę w ciąży ,bo napewno to też miało wpływ i to moja wina. Nakręcając się tam zgotowałam sobie piekło.

    Nie jest łatwo z niektórymi rzeczami się pogodzić czy je przemilczeć .Niezależnie jaki jest to problem to cieszę się ,że jest takie forum i myślę ,że w jakiś sposób dajemy sobie dużo wsparcia w różnych chwilach i te " końcowki " będziemy na swój sposób przechodzić razem.

    ReginaPhalange, Ewel1994, KaFka, Britta lubią tę wiadomość

  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 193 155

    Wysłany: 13 lipca, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Już jeden jest, ale nie pamiętam kto i z kogo 😅

    Trzeci dzień pod rząd wstaję z opuchniętymi nogami. Nie bardzo to jeszcze widać, ale po wstaniu rano czuję lekki dyskomfort przy chodzeniu. No i chyba zaczynam czuć, że wzrósł mi ciężar ciała. Zwykły spacer po lesie, a miałam zadyszkę i jakoś było mi ciężko na nogach.
    No i na dodatek boli mnie gardło, spuchło mi miejsce po szczepieniu na rsv. O taki urlop. 😃
    Britta już urodziła i ma wcześniaka - córeczkę Dominikę .
    Czekamy na info od nich ,jeśli mama będzie miała czas i chęć tu zajrzeć 🙂

  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 13 lipca, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzelka wrote:
    Już jeden jest, ale nie pamiętam kto i z kogo 😅

    Trzeci dzień pod rząd wstaję z opuchniętymi nogami. Nie bardzo to jeszcze widać, ale po wstaniu rano czuję lekki dyskomfort przy chodzeniu. No i chyba zaczynam czuć, że wzrósł mi ciężar ciała. Zwykły spacer po lesie, a miałam zadyszkę i jakoś było mi ciężko na nogach.
    No i na dodatek boli mnie gardło, spuchło mi miejsce po szczepieniu na rsv. O taki urlop. 😃

    Ostatnio też wysoka wilgotność w Polsce przez tą pogodę to też może mieć wpływ na puchnięcie. Ja wchodzę po schodach w mieszkaniu i mam zadyszkę xD, wgl. tak jak ktoś pisał ostatnio - ja nie wiem kiedy ten brzuch tak urósł, to sie stało z dnia na dzień xD.

    2019🩷
    2025🩵
  • KaFka Ekspertka
    Postów: 150 102

    Wysłany: 13 lipca, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ciężko przekręcić się z boku na bok 😅

  • Ewel1994 Koleżanka
    Postów: 40 49

    Wysłany: 13 lipca, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Gratuluję! Dużo zdrowia , spokoju i samych radosnych chwil dla Was !

    Mamy w takim razie już drugą rozpakowaną mamusie i drugą dziewczynkę 😊 im bliżej sierpnia tym więcej będzie się tu działo poza tymi wyprawkowymi tematami.🫣

    Nie będę odnosiła się do każdej wypowiedzi,ale naprawdę podziwiam Was za tą determinację i drogę do tego by zostać mamą. Widzę ile z Was na tu swoją trudna historię i szczerze za każdym razem powtarzam mojemu mężowi ,że naprawdę mamy w życiu ogromny komfort i dar od losu ,że u nas wszystko potoczyło się tak szybko i bezproblemowo .
    Nie jestem w stanie wyobrazić sobie Waszego cierpienia po stratach , nieudanych próbach czy latach życia w częściowo utraconej nadziei. Mogę Wam się tylko zwierzyć ,że znam tą bardziej " trudną" stronę macierzyństwa , nielukrowaną ,ponieważ po urodzeniu mojego pierwszego dziecka ,które okazało się niepełnosprawne miałam przez rok depresję ,bo totalnie nie umiałam się z tym pogodzić i miałam poczucie winy nieustające. Na maksa wkrecilam się w myślenie ,że ja jestem temu " winna". Mimo tego ,że cała ciążę chodziłam do lekarza , robiłam wszystkie badania , nie piłam i nie paliłam , nie jadłam rzeczy zakazanych to ciągle szukałam jakiś opini w necie i miałam sobie za złe ,że wypiłam choćby kawę w ciąży ,bo napewno to też miało wpływ i to moja wina. Nakręcając się tam zgotowałam sobie piekło.

    Nie jest łatwo z niektórymi rzeczami się pogodzić czy je przemilczeć .Niezależnie jaki jest to problem to cieszę się ,że jest takie forum i myślę ,że w jakiś sposób dajemy sobie dużo wsparcia w różnych chwilach i te " końcowki " będziemy na swój sposób przechodzić razem.

    Cześć Dysia08,
    Twoja historia bardzo mnie wzruszyła 💔

    Jesteś wielką wojowniczką każdego dnia. Nie wolno Ci o tym zapominać. W ogóle nie dziwię Ci się, że przeszłaś w pewnym stopniu żałobę po zdrowym dziecku, oczekiwaniach i marzeniach. Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania ❤️

    Dysia08, KaFka lubią tę wiadomość

  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 13 lipca, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaFka wrote:
    Mi ciężko przekręcić się z boku na bok 😅

    No o tym to ja już nawet nie wspominam…, mamy dwie pozycje do spania i tyle, ja już marzę o spaniu na brzuchu 😅. Śpię na lewym boku to mnie biodro boli, a na prawym mam zgagę xD i weź tu się wyśpij xD.

    KaFka lubi tę wiadomość

    2019🩷
    2025🩵
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 13 lipca, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wy wszystkie macie dedykowane położne lub lekarzy, którzy prowadzą wam ciążę i pracują w szpitalu, w którym chcecie rodzić? Czy po prostu jak zaczną się skurcze jedziecie do wybranego szpitala, w którym chcecie rodzić bez waszego lekarza czy położnej?

    2019🩷
    2025🩵
  • Dysia08 Ekspertka
    Postów: 193 155

    Wysłany: 13 lipca, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewel1994 wrote:
    Cześć Dysia08,
    Twoja historia bardzo mnie wzruszyła 💔

    Jesteś wielką wojowniczką każdego dnia. Nie wolno Ci o tym zapominać. W ogóle nie dziwię Ci się, że przeszłaś w pewnym stopniu żałobę po zdrowym dziecku, oczekiwaniach i marzeniach. Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania ❤️
    Dziękuję za miłe słowa.😊
    Moją ciążę prowadzi lekarz ,który pracuje w szpitalu w którym będę rodzić. Tylko ,że ja mieszkam na wygwizdowiu i i mnie nie ma bliżej innych alternatyw. Następny szpital jest 68 km dalej ,a ja nie wyobrażam sobie jechać taki kawał drogi w razie co i wracać z noworodkiem do domu też taki kawał . Poza tym będzie do mnie przyjeżdżał mąż do szpitala ,a w domu jeszcze dwójką dzieci ,więc te dojazdy to byłaby " strata czasu".
    Trochę zazdroszczę Wam ,że jak mieszkacie w dużych miastach to macie taki duży wybór i te szpitale wyglądają nieco lepiej . Teraz masowo też zamykają porodówki właśnie w mniejszych miejscowościach i to jest swego rodzaju problem ,że jest się w sumie skazanym na jeden szpital .

  • Ewel1994 Koleżanka
    Postów: 40 49

    Wysłany: 13 lipca, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz prowadzący pracuje w szpitalu MSWiA w Warszawie. Spędziłam w tym szpitalu tydzień i byłam zadowolona z opieki. Do Warszawy mam 50km ale mam nadzieję, że zdążę. Chciałabym rodzic w szpitalu o 3 stopniu. W moim mieście niestety nie ma szpitala. Najbliższy jest oddalony o 30km i jest to 1 stopień no i niestety o tym szpitalu ludzie opowiadają różne "legendy" 😅 Mam nadzieję, że zdążę do W-wy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 13:50

    Bbbuuu lubi tę wiadomość

  • Rzelka Autorytet
    Postów: 488 480

    Wysłany: 13 lipca, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Czy wy wszystkie macie dedykowane położne lub lekarzy, którzy prowadzą wam ciążę i pracują w szpitalu, w którym chcecie rodzić? Czy po prostu jak zaczną się skurcze jedziecie do wybranego szpitala, w którym chcecie rodzić bez waszego lekarza czy położnej?
    Ja nie. Mój lekarz w ogóle nie pracuje w szpitalu, położnej nie mam. Jak się zacznie pojadę do wybranego szpitala i tyle. Byłam tam na dniach otwartych, wszystko wygląda ok, więc jestem dobrej myśli. Mieszkam w genialnej lokalizacji, że w razie czego do drugiego szpitala i do dwóch klinik prywatnych też mam do 10 minut drogi, więc nawet jak z wybranym szpitalem nie wypali to jakoś to będzie.

    Starania od marca 2022.
    W klinice od lutego 2023
    USG 🆗
    Owulacje obecne 🆗
    Hormony 🆗, poza TSH 4,2 -> Euthyrox 25 -> 1,4 -> 2,18
    HyCoSy - podejrzenie zwężenia prawego jajowodu
    Laparoskopia 🆗
    12 mscy stymulacji Lamettą bez efektu
    Ovitrelle, Duphaston, Utrogestan - bez efektu.
    Grudzień IVF:
    AMH 3,5
    stymulacja od 5dc - Rekovelle, Orgalutran, Gonapeptyl daily, Dostinex.
    11 🥚, 3 zarodki,
    12.12.24, 5 dni po punkcji świeży transfer 5.1.2,
    2 ❄️
    5dpt ⏸️
    6dpt HCG 58,6 🤔
    9dpt 210 😌
    11dpt 409 🥳
    18dpt 8486
    23dpt 2,6mm człowieka z tętnem ♥️
    03.02.25 - 10+2, 36mm, ♥️ 🆗
    I prenatalne 13+2 - 7,6cm, ♂️

    age.png
  • Zielona2024 Koleżanka
    Postów: 50 103

    Wysłany: 13 lipca, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ReginaPhalange wrote:
    Czy wy wszystkie macie dedykowane położne lub lekarzy, którzy prowadzą wam ciążę i pracują w szpitalu, w którym chcecie rodzić? Czy po prostu jak zaczną się skurcze jedziecie do wybranego szpitala, w którym chcecie rodzić bez waszego lekarza czy położnej?
    Ja też nie mam, lekarz kiedyś pracował w szpitalu, w którym chcę rodzić, ale to przez przypadek się dowiedziałam, więc zobaczymy kto się trafi :)

    age.png
  • Britta Autorytet
    Postów: 341 867

    Wysłany: 13 lipca, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dysia08 wrote:
    Britta już urodziła i ma wcześniaka - córeczkę Dominikę .
    Czekamy na info od nich ,jeśli mama będzie miała czas i chęć tu zajrzeć 🙂
    Ależ ja tu cały czas zaglądam 🙂

    Wojcinka, gratuluję rozpakowania 🎉🐣

    Nasza córeczka rośnie sobie powoli, już ma ponad miesiąc i prawie 1700 g. Spodziewamy się że na dniach przeniosą ją z inkubatora do łóżeczka. Niestety, jeszcze nie chce jeść z piersi, nie ma za bardzo odruchu ssania. Mam nadzieję, że niedługo się przestawi, bo karmienie sondą to jest utrapienie i niepotrzebnie przedłuży jej pobyt w szpitalu.
    Tak poza tym jest śliczna jak aniołek ❤️ nie możemy się z mężem nadziwić, jakie piękne dziecko narobiliśmy 😁👶🌷

    ReginaPhalange, Ewel1994, Jasmin1517, Milka1991, Dysia08, aswalda, Zielona2024, Dziewiarka, KaFka, Luna_, Bella93, Sunday92, anakonda, osiecka89, Wojcinka lubią tę wiadomość

    Starania od lutego 2021

    AMH 1.9
    Od 2023 naprotechnolog dr Kandzia (Katowice)
    03.2024 - laparoskopia - endometrioza, zmiany wycięte
    04-11.2024 - stymulacja
    10.2024 - Lipiodol + Nowenna pompejańska
    27.11.2024 - ⏸️ 🎉🫄

    age.png

    +Niepłodna rodzi siedmioro+ 1Sm 1-2
  • ReginaPhalange Autorytet
    Postów: 427 277

    Wysłany: 13 lipca, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znalazłam na allegro taką koszulę. https://allegro.pl/oferta/be-mammy-koszula-ciazowa-karmienie-rozpinana-bawelna-krotka-3-4-xl-15439056924

    Cena spoko, wygląd spoko. Tylko jak myślicie jaki rozmiar wziać? Ja przed ciąża byłam S, czy XL będzie ok? Czy polecieć, że ma być duża i brać XXL? Doradźcie proszę 🙏 (Przytyłam na razie 11kg, na bank jeszcze ze 3 mnie czeka)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 18:55

    2019🩷
    2025🩵
  • aswalda Autorytet
    Postów: 719 841

    Wysłany: 13 lipca, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Hej
    Melduje się ze szpitala. Ale jeszcze nie z porodówki, choć lekarz imbecyl z izby chciał mnie już na nią wysłać 🤦😂
    Miałam znów bóle w nocy, takie okresowe plus z krzyża. Wystraszyłam się. Wzięłam no spe magnez paracetamol i trochę się uspokoiło. Zadzwoniłam rano do lekarza i kazał jechać do szpitala żeby to wyciszać. No to zamiast wyciszać, lekarz chciał żebym rodziła 😂 Taa z 1cm rozwarcia bez skurczy...no kabarety. Dobrze że położne ogarnięte i wiedziały że nie rodzę. Miałam przypisane kroplówki z magnezu i glukozy.. na UJ mi glukoza jak ja nie rodzę. Wykreśliły ja same 😆 jeszcze czeka mnie USG ale na szczęście z innym lekarzem. Mój będzie na szczęście w poniedziałek 🙏
    Jak tam sytuacja? Kurcze ja mam takie bóle miesiączkowe i w krzyżu coraz częściej i kłucia w szyjce :/ chociaż na wizycie w zeszłym tyg szyjka była ok to może u mnie tylko straszaki takie.
    W ogóle dawno mnie tu nie było, jednak na FB się łatwiej kontaktowac, trochę nadrobiłam, widzę dużo nowych dziewczyn :)
    Duże bobasy Wam się szykują :) U mnie w 33 tyg młoda miała 2 kg więc taka średnia :)

    Britta, KaFka lubią tę wiadomość

    Kolejna Córcia Majeczka <3 preg.png
    Córcia Natalia <3
    age.png
    Synuś :)
    age.png
    Aniołek maj 2012 10tc <3 [*]
‹‹ 364 365 366 367 368 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ