🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
My od wczoraj jesteśmy w domu. Lea na razie jest najłatwiejszym noworodkiem świata a Maya najlepszą starszą siostrą.
W porównaniu do połogu lk ciąży z Mayą ja się czuje świetnie zarówno fizycznie jak i psychicznie a zmiana życia z jednego na dwójkę dzieci to faktycznie pikuś jak na razie w porównaniu do zmiany z 0 na 1
Jasmin1517, osiecka89, ineska12, Zielona2024, Britta lubią tę wiadomość
-
My już po wizycie. Kluska ma już 3350g i lekarz był rozbawiony z mojej radości, że jest taka „mała”… No jak człowiek się nastawiał, że ten mały koksik przebił już 3,5 kg to chyba nic dziwnego, co? 😅
Kolejna wizyta za 3 tygodnie i wtedy już skierowanie na indukcję - lekarz nie wierzy, że młoda tym razem postanowi sama się wykluć, ale i tak za tydzień planuje rozpocząć akcję „wykurzanie” i mam nadzieję, że coś samo ruszy 🙏osiecka89, Sreberko, Zielona2024, aswalda, Nadzieja Ryga lubią tę wiadomość
-
Jasmin1517 wrote:My już po wizycie. Kluska ma już 3350g i lekarz był rozbawiony z mojej radości, że jest taka „mała”… No jak człowiek się nastawiał, że ten mały koksik przebił już 3,5 kg to chyba nic dziwnego, co? 😅
Kolejna wizyta za 3 tygodnie i wtedy już skierowanie na indukcję - lekarz nie wierzy, że młoda tym razem postanowi sama się wykluć, ale i tak za tydzień planuje rozpocząć akcję „wykurzanie” i mam nadzieję, że coś samo ruszy 🙏
Za 3 tygodnie to będzie, który tydzień? Pierwszą ciążę miałaś indukowaną czy normalnie poszło ?
-
Milka1991 wrote:Nie. Brzuch cały czas twardy z lekkimi skurczami. Bez leków szybko szaleje. Do magnezu w kroplowce dołożyli mi no spe w zastrzyku. Od dziś miałam przejdź na magnez w tabletkach. Zobaczymy co dziś powiedzą na obchodzie. Chciałabym do domu 🥹
Ahh…, a wiadomo jaki duży już dzidziuś, bo do donoszonej niewiele ci zostało -
ReginaPhalange wrote:Za 3 tygodnie to będzie, który tydzień? Pierwszą ciążę miałaś indukowaną czy normalnie poszło ?
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
Jasmin1517 wrote:Będzie 38+5. Pierwsza indukowana w 41+2 i młoda urodziła się z wagą 3450g
Ok no to widzę, że jedziemy na tym samym wózku xD. Moja pierwsza indukowana w jakos 41+4 i będę walczyć, żeby tym razem samo poszło. Trzymam kciuki za Ciebie! Marzę, żeby tym razem nie przenosić xDJasmin1517 lubi tę wiadomość
-
ReginaPhalange wrote:Ok no to widzę, że jedziemy na tym samym wózku xD. Moja pierwsza indukowana w jakos 41+4 i będę walczyć, żeby tym razem samo poszło. Trzymam kciuki za Ciebie! Marzę, żeby tym razem nie przenosić xD
ReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
Jasmin1517 wrote:Ja już schodzę z magnezu i za chwilę wjeżdża wiesiołek. Okna czekają do pomycia. Mąż już poinformowany, że zaraz będzie mocno eksploatowany. Damy radę! 😂
Hahaha no ja też czekam na zielone światło, a o mężu nie wspomnę 🫢. Najcięższe rzeczy zostawiłam na sierpień, spróbuję co się da. Niedługo fotel w salonie zamieniam na piłkę. Mam nadzieję, że to prawda, że drugi poród przychodzi szybciej i jest szybszy 😅. -
ReginaPhalange wrote:Ahh…, a wiadomo jaki duży już dzidziuś, bo do donoszonej niewiele ci zostało
Na obchodzie usłyszałam że będę leżeć póki wszystkiego nie uciszą. Więc leci kroplówka za kroplówka i zastrzyk za zastrzykiem. Ale był potem mój lekarz i mówił że mają obowiązek wyciszać wcześniejsze akcje porodowe do 36t0d. Potem niech się dzieje co ma dziać. W innym kraju pozwoliliby mi już rodzić 😉 także nie wiem czy planują mnie tu trzymać cały tydzień czy stopniowo odstawiać te magnezy i obserwować. Jutro może mnie zbadają albo zrobią USG bo ostatnio było w sobotę. Waga wtedy wychodziła w 34,4 ok 2100/2200 więc maluszek -
Milka1991 wrote:Aha i rano na USG pisały się już delikatne ale regularne skurcze na ktg. Takie na 40/50 😉
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Wojcinka wrote:My od wczoraj jesteśmy w domu. Lea na razie jest najłatwiejszym noworodkiem świata a Maya najlepszą starszą siostrą.
W porównaniu do połogu lk ciąży z Mayą ja się czuje świetnie zarówno fizycznie jak i psychicznie a zmiana życia z jednego na dwójkę dzieci to faktycznie pikuś jak na razie w porównaniu do zmiany z 0 na 1
Jak dobrze coś takiego przeczytać 🙂🙂🙂3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
osiecka89 wrote:Tak, chodzę na retoryka:) byłam na zajęciach u Magdy i są super, ale tak jak piszesz zapisy do niej są wręcz nieosiągalne! Ona prowadziła też fajne zajęcia w my fitness place i też były tłumy! Nie wiem czy jeszcze tam działa, muszę sprawdzic
a jak wspominasz indywidualna pracę z Magdą?
Rodzę na Kopernika. Rozważałam właśnie szpital uniwersytecki i Żeromskiego (super się mną zajęli na IP). Ostatecznie stanęło na uniwersyteckim, zaliczyłam też tam dzień otwarty i jakoś się utwierdziłam w tej decyzji. Mój prowadzący tam nie pracuje. Ja dziś, bądź jutro mam mieć spotkanie z położną, która nieelegancko mówiąc "wykupuje" na poród, jestem bardzo ciekawa tego spotkania. Jakie plany u ciebie?
Milka trzymam kciuki, żebys jak najszybciej była wolna
Ja dziś wstałam i czułam, że to musi być dzień lenia, ale w chalupie robi się niebezpieczny syf, więc muszę ruszyć tyłek i ogarnąć
To ja chyba byłam ślepa albo nie zwracałam uwagi bo terminów nie było na inne zajęcia. Z Magda terapie indywidualna wspominam super,to była taka moja odskocznia wtedy. Ja jestem gaduła, ona też lubi gadać, a w ogóle okazało się, że chodzilysmy do tej samej szkoły, równoległej klasy, na świetlicy razem czas spędzalysmy, więc świat jest mały, bo my spoza Krk. Miałam też rozejście mięśnia na chyba 4 palce co udało się wyprowadzić.
Ja rodziłam córkę na Koperniku, więc jak masz jakieś pytania to dawaj. Tyle że ja planowana cc. Teraz zamierzam na Ujastku. Będę miała porównanie 🙂3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.
-
ReginaPhalange wrote:Kurczę mam nadzieję, że chociaż wygodne łóżko masz i nie jest za gorąco ?
Łóżko okropne. Nazwałabym je łóżkiem tortur haha. Ale co zrobić. Gorąco na szczęście nie jest, tak w sam raz. Stresuję się już tak na poważnie. Nie chcę rodzic. Nie jestem gotowa psychicznie 🫣 Ja jeszcze miałam dużo rzeczy do zrobienia. Masakra -
Milka trzymam kciuki oby maleństwo jeszcze posiedziała w brzuszku ✊✊
ja dziś dopiero po szczepieniu na krztusiec, za 2 tyg rsv bo to już ostatni moment będzie.Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:Łóżko okropne. Nazwałabym je łóżkiem tortur haha. Ale co zrobić. Gorąco na szczęście nie jest, tak w sam raz. Stresuję się już tak na poważnie. Nie chcę rodzic. Nie jestem gotowa psychicznie 🫣 Ja jeszcze miałam dużo rzeczy do zrobienia. Masakra
Wiesz, może nie koniecznie rodzisz, po prostu twój organizm się przygotowuje. Ja trzymam kciuki, że się wyciszy. Wrócisz do domu, ogarniesz co trzeba i pójdziesz rodzić.. Widzę, że masz sześciolatka w domu ? To pewnie całą wyprawkę od nową musiałaś kompletować ? Moja też ma 6 i za wiele mi po niej nie zostało xD. Po tylu latach nowe dziecko to prawie jak pierwsze. 🫣😅
Ewel1994 lubi tę wiadomość
-
ReginaPhalange wrote:Wiesz, może nie koniecznie rodzisz, po prostu twój organizm się przygotowuje. Ja trzymam kciuki, że się wyciszy. Wrócisz do domu, ogarniesz co trzeba i pójdziesz rodzić.
. Widzę, że masz sześciolatka w domu ? To pewnie całą wyprawkę od nową musiałaś kompletować ? Moja też ma 6 i za wiele mi po niej nie zostało xD. Po tylu latach nowe dziecko to prawie jak pierwsze. 🫣😅
Chciałabym żeby się wyciszyło, przydałoby się wrócić do domu, podtuczyc małego, ogarnąć wszystko do końca i dopiero wrócić na poród 😄
Tak mam 6 latka. Nie zostawiłam po Nim nic. Nie przypuszczałam że po tylu latach jeszcze załączy mi się instynkt 🫣 Wszystko od nowa heheReginaPhalange lubi tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:Chciałabym żeby się wyciszyło, przydałoby się wrócić do domu, podtuczyc małego, ogarnąć wszystko do końca i dopiero wrócić na poród 😄
Tak mam 6 latka. Nie zostawiłam po Nim nic. Nie przypuszczałam że po tylu latach jeszcze załączy mi się instynkt 🫣 Wszystko od nowa hehe
Ja też nie przypuszczałam i mi się nie włączył 😂 Na szczęście przezornie postanowiłam wszystko zostawić do 40-tki, wtedy się miałam oficjalnie pozbyć 😁ReginaPhalange, Milka1991 lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.