X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞
Odpowiedz

🌞🏖️SIERPIEŃ 2025🏖️ 🌞

Oceń ten wątek:
  • Ahossik91 Koleżanka
    Postów: 46 54

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam sobie suwaczki ciekawe czy wyszły :)
    Moja córka w 5 klasie sporadyczne przeziębienie łapie z raz w roku od zerówki-wtedy i tak juz sama siedzi w domu, syn w tym roku 3 razy spowodował moje l4 wiec nie jest źle :) też nie miałam toxoplasmozy. Mamy kota, lubie tatara. Jajka i tak jem tylko na miekko z racji problemów z ukł. pokarmowym i nie zamierzam tego zmieniać. Tylko tatar mi odpadnie ;]. U mnie nie było ospy- dzieci zaszczepione. Ale miały obydwoje na przestrzeni lat przedszkolnych mononukleoze, bostonke, rotawirus kilka razy i pare wirusków z zapaleniem oskrzeli i raz płuca. Moze limit sie wykończył.

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Sunflower87 Znajoma
    Postów: 26 41

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka1991 wrote:
    Ja mam na 19.08 ale pewnie USG to jeszcze zweryfikuje . My zawsze chcieliśmy dwójkę ale jak trochę podrośli to jakoś tak nudno się zrobiło i chciałam zobaczyć jak będą się chować z taką różnicą wieku, czy będą dbać o młodsze itd. Ja też miałam pusty pęcherzyk, tylko że w trzeciej ciąży rok temu. Beta dobiła do 24tys i stanęła. Poronienie wywołane w 8tc…

    To historie mamy coraz bardziej podobna ja w 12 tyg. wywoływane plus zabieg. Trudne doświadczenie szczególnie ze leżałam na sali obok porodówki… Ale to już za mną. Jako ciekawostkę dodam ze na tej samej sali tok później rodziłam syna. Tak to w życiu czasem jest …

    Milka1991 lubi tę wiadomość

  • Ahossik91 Koleżanka
    Postów: 46 54

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oho , nie wyszły suwaczki. może teraz sie uda poprawić :)

    Sunflower87 lubi tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Sunflower87 Znajoma
    Postów: 26 41

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    Maya ma nadal gorączkę :( jest 8:20 a ona jeszcze śpi.

    Moi synkowie tez chorzy w domu czw i pt. A ja na l4. Ale dziś musiałam wrócić do pracy bo mamy jasełka. Wiec chłopcy z teściowa. Mąż tez już podmieniony tylko ja się trzymam… A umnie w pracy co drugie dziecko kaszle ale wiadomo na jasełka przychodzą. Mam nadzieje ze się nie zarazę.

  • Sunflower87 Znajoma
    Postów: 26 41

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahossik91 wrote:
    Zrobiłam sobie suwaczki ciekawe czy wyszły :)
    Moja córka w 5 klasie sporadyczne przeziębienie łapie z raz w roku od zerówki-wtedy i tak juz sama siedzi w domu, syn w tym roku 3 razy spowodował moje l4 wiec nie jest źle :) też nie miałam toxoplasmozy. Mamy kota, lubie tatara. Jajka i tak jem tylko na miekko z racji problemów z ukł. pokarmowym i nie zamierzam tego zmieniać. Tylko tatar mi odpadnie ;]. U mnie nie było ospy- dzieci zaszczepione. Ale miały obydwoje na przestrzeni lat przedszkolnych mononukleoze, bostonke, rotawirus kilka razy i pare wirusków z zapaleniem oskrzeli i raz płuca. Moze limit sie wykończył.
    Piękne suwaczkiem! Tez muszę zrobić. Ja bostonke przechodziłam w ciąży plus opryszczkowe zapalenie gardłach Coś strasznego!!!

  • smoothie Autorytet
    Postów: 1661 1901

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahossik91 wrote:
    Zrobiłam sobie suwaczki ciekawe czy wyszły :)
    Moja córka w 5 klasie sporadyczne przeziębienie łapie z raz w roku od zerówki-wtedy i tak juz sama siedzi w domu, syn w tym roku 3 razy spowodował moje l4 wiec nie jest źle :) też nie miałam toxoplasmozy. Mamy kota, lubie tatara. Jajka i tak jem tylko na miekko z racji problemów z ukł. pokarmowym i nie zamierzam tego zmieniać. Tylko tatar mi odpadnie ;]. U mnie nie było ospy- dzieci zaszczepione. Ale miały obydwoje na przestrzeni lat przedszkolnych mononukleoze, bostonke, rotawirus kilka razy i pare wirusków z zapaleniem oskrzeli i raz płuca. Moze limit sie wykończył.

    Też szczepię na ospę :) najmłodszą planuję latem. Ale dziecko w rodzinie ospę miało i sprzedało nam przy stole, ja w ciąży się uchowałam ale mój Mąż nie (po 30stce wtedy)bo okazało się,że szczepiony nie był. Takie zachorowania to już nie żarty:(

    W ogóle w zeszłym roku cały grudzień to była jedna wielka choroba.Po pierwszym roku w przedszkolu córka już trzyma się całkiem dobrze:)

    preg.png

    age.png

    age.png

    04.2020 - ❤️Szczęście❤️
    06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
    06.2022- 19tc 👼💔
    07.2023 - ❤️Szczęście❤️
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 846 705

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Młody poszedł od września do żłobka, wiadomo poniżej 3rż. tych chorób jest najwięcej ze względu na niedojrzałość układu immunologicznego, on odpukać przechodzi raczej łagodnie, głównie gile i teraz miał bostonke, ale u niego to było 5 kropek, za to mąż cały w pęcherzach, nawet brodę musiał zgolić 🥲
    Ja toxo też nie mam przeciwciał, dla mnie to nie problem żeby nie jeść surowego, jedynie ostatnio w dzień porodu mąż mi wielkie sushi do szpitala przywiózł 😂

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2804 4007

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahossik91 wrote:
    Hej, jestem tu nowa można powiedzieć bo pisałam 13 lat temu :)
    Mam córeczkę 11 lat i synka 5,5. Jedno po laparoskopi i hsg i zastrzykach ovitrelle, drugie tez po laparoskopii hsg do tego po inseminacji z ovitrelle ...Jedno 2 lata starań drugie też 2 lata. Mam uczulenie na Clo nie mogłam go brać.
    Po synku schudłam pare kg do 57kg , ćwiczenia, zdrowe odżywianie , okienko żywieniowe 8/16. Dwa trzy lata to trwało i pierwszy raz w zyciu miałam sama owulację. No i wpadliśmy z meżem...(dosłownie to był raz bez zabezpieczenia!) jak odstawiłam tabletki przy problemach z jelitami i dwunastnicą(choruje na sibo i zapalenie dwunastnicy). Termin z OM 8.08.2025. Teraz podchodzę całkiem na luzie, raz tylko robiłam bhcg 2 grudnia. Było 1400.
    Byłam na usg 5t4d zaczynało być widać serduszko. Teraz ide 23 grudnia dokładnie je obejrzeć.
    Obie poprzednie ciąże bez problemów tylko czeka mnie trzecia CC. I córke i syna rodziłam normalnie (do 10cm rozwarcia!) a potem było cc, okazało się że mam kość w miednicy tak ustawioną że dzieci ni mogą wstawić sie w kanał.
    Troche śmesznie bo dom mamy wybudowany pod 2jkę dzieci, wczasy w Egipcie musiałam odwołać, co roku zamawiamy sobie we wrześniu , auta też średnio pod 3jke dzieci. Sprzedałam i oddałam wszystko po moich dzieciach. Nie mam nic, nawet jednych śpiochów;)

    U mnie tak samo. Nie mam nic. Trzeba będzie na nowo wszystko kompletować. My też mamy dom na rodzinę 2+2 ale mamy możliwość rozbudowy poddasza i na pewno z tego niebawem skorzystamy ;) oby była taka potrzeba…
    No my z wakacjami też nie poszalejemy w przyszłym roku, chyba że wyjazd początkiem lipca gdzieś blisko domu…Ale o tym będziemy później myśleć

    03.2017 Kornelia
    05.2019 Aleksander
    10.2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2804 4007

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunflower87 wrote:
    To historie mamy coraz bardziej podobna ja w 12 tyg. wywoływane plus zabieg. Trudne doświadczenie szczególnie ze leżałam na sali obok porodówki… Ale to już za mną. Jako ciekawostkę dodam ze na tej samej sali tok później rodziłam syna. Tak to w życiu czasem jest …

    O rany. No to miałaś wspomnienia. U nas poronienia są w trochę innej części i specjalnym pokoju. Nie stykają się z ciężarnymi…

    Sunflower87 lubi tę wiadomość

    03.2017 Kornelia
    05.2019 Aleksander
    10.2023💔Puste jajo płodowe 8tc
    01.2025 Crl 1,12cm ❤️
    preg.png
  • smoothie Autorytet
    Postów: 1661 1901

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday_92 wrote:
    U mnie Młody poszedł od września do żłobka, wiadomo poniżej 3rż. tych chorób jest najwięcej ze względu na niedojrzałość układu immunologicznego, on odpukać przechodzi raczej łagodnie, głównie gile i teraz miał bostonke, ale u niego to było 5 kropek, za to mąż cały w pęcherzach, nawet brodę musiał zgolić 🥲
    Ja toxo też nie mam przeciwciał, dla mnie to nie problem żeby nie jeść surowego, jedynie ostatnio w dzień porodu mąż mi wielkie sushi do szpitala przywiózł 😂

    Niestety ja nie jem większości wędlin bo nie są pieczone albo gotowane.Pomijam moje rarytasy ale przeważnie wyroby są wędzone, suszone to tak średnio. Ale ja zawsze tego pilnuje, wiem że większość niekoniecznie.
    I weź tu obiad zrób i przygotuj coś z surowego mięsa😂 no ale żyć trzeba. Tyle lat człowiek się babra,a przeciwciał brak.

    Sushi mówisz, ja to nie lubię, ale mój mi przywiózł dwie paczki moich wędlin i kiełbasek 😂 i zagryzałam to kinder cards ( miałam wcześniej cukrzycę ciążową ) 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2024, 11:11

    preg.png

    age.png

    age.png

    04.2020 - ❤️Szczęście❤️
    06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
    06.2022- 19tc 👼💔
    07.2023 - ❤️Szczęście❤️
  • adu Autorytet
    Postów: 1606 1519

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam przeczucie, żeby wstrzymać się z rezerwacją wakacji :D my mieszkamy w mieszkaniu, mąż nie chce słyszeć k remoncie na razie, więc kilka lat będą razem w pokoju, a potem mam nadzieję, że kuchnię przeniesiemy do salonu a w kuchni będzie pokój :P ale to jeszcze teoche :)

    Mi najsmutniej, że nie będę mogła Tatarka i surowych wędlin, bo lubię. W zeszłym tygodniu zgapiłam się i zjadłam kabanosy z dzika, potem pomyślałam, że może nie powinnam 🤦🏼‍♀️

    U mnie córka chodzi do przedszkola, a wcześniej dwa lata w żłobku, więc styczność z choróbskami ma. Będzie co będzie. Maz mi tylko powtarza, żebym nie pracowała do końca 😂

    👧 07.2021
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 846 705

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smoothie wrote:
    Niestety ja nie jem większości wędlin bo nie są pieczone albo gotowane.Pomijam moje rarytasy ale przeważnie wyroby są wędzone, suszone to tak średnio. Ale ja zawsze tego pilnuje, wiem że większość niekoniecznie.
    I weź tu obiad zrób i przygotuj coś z surowego mięsa😂 no ale żyć trzeba. Tyle lat człowiek się babra,a przeciwciał brak.

    Sushi mówisz, ja to nie lubię, ale mój mi przywiózł dwie paczki moich wędlin i kiełbasek 😂 i zagryzałam to kinder cards ( miałam wcześniej cukrzycę ciążową ) 😂
    Ja za to wędlin ani kiełbas nie jadam, tatara też nie, więc tylko sushi żal 😂 co do przyrządzania mięsa, to osobna deska tylko do surowego mięsa, mycie na bieżąco rąk i blatu i raczej ryzyko minimalne. No i na grzebanie w ziemi trzeba uważać, także prace ogrodowe w rękawiczkach :)

    smoothie lubi tę wiadomość

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • Ahossik91 Koleżanka
    Postów: 46 54

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ogródek taki z prawdziwego zdarzenia. 5 grządek podwyższanych 1,5x2,5, 40 krzaków malin , jabłonki, śliwki czereśnie gruszki brzoskwinie , 10 krzaków borówki, porzeczki ,agrest ,malinojeżyna morwa winogrono ....:) jest co robić. Dżemy jest z czego robić :) lubie dłubać sobie tam, od 2 lat mam juz dopracowane podwórko także przynajmniej to.
    Jesteśmy w trakcie wymiany pieca śmieciucha na pompę gruntową także odejdzie mi chodzenie do pieca :)

    Wędliny jakoś dużo nie jem , raczej drobiowe, gotowany indyk albo kurczak..w ogóle jem bardzo równo. 4 posiłki dziennie ok 1600kcal. od kilku lat już. Pierwszy posiłek punkt 8 w pracy , ostatni posiłek przestawiłam z godziny 16 na 17 w ciaży ;) ale to wszystko z powodu jelit..eh.

    adu lubi tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    age.png
  • Paulina66 Ekspertka
    Postów: 199 383

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i uświadomiłyście mi właśnie, że w sumie nie zwracałam uwagi na to jakie jem wędliny. Wiadomo, że surowego nie można, ale nie pomyślałam, że kindziuk z którym często jem kanapki czy jakieś szynki wędzone lub salami też zaliczają się do surowego 😣 Mam nadzieję, że niczym sobie nie zaszkodziłam i te kilka plasterków dziennie na kanapki nie narobiło szkody.
    Na początku miałam też wpadkę z pasztetem - miałam straszną zachciankę na pasztet z żurawiną i dopiero po zjedzeniu zorientowałam się, że przecież w pasztecie jest zakazana wątróbka 😟

    30 👰🏼‍♀️ 32 🤵🏻

    11.2024 ⏸️
    01.2025 💔🪽 9tc (poronienie zatrzymane 6+1)
  • adu Autorytet
    Postów: 1606 1519

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Booooze nie wiedziałam, że nie można salami, też jadłam w zeszłym tygodniu. Salami i kabanosy z dzika 🤦🏼‍♀️ masakra. Mam nadzieje, ze nie zaszkodzi to :(

    👧 07.2021
  • adu Autorytet
    Postów: 1606 1519

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy któraś z was zamierza robić test Nifty?

    Ja mam w tej ciąży „zachciewajke”, ale i taką potrzebę, żeby go zrobić, więc prawdopodobnie zrobimy. W poprzedniej robiliśmy tylko Pappe.

    Haaa! Czy po raz 7282732 zmieniłam datę wizyty? Owszem ;D wskoczyła 17:30 jutro u drugiej lekarki, którą rozważam, więc się zapisałam a tamto odwołam :D zobaczymy jak nie przypasuje to pójdę do innej, ale ta prowadziła ciążę moim 3 koleżankom i mówiły że jest spoko, też dobry kontakt i merytoryczna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2024, 13:06

    smoothie lubi tę wiadomość

    👧 07.2021
  • Sunday_92 Autorytet
    Postów: 846 705

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adu wrote:
    A czy któraś z was zamierza robić test Nifty?

    Ja mam w tej ciąży „zachciewajke”, ale i taką potrzebę, żeby go zrobić, więc prawdopodobnie zrobimy. W poprzedniej robiliśmy tylko Pappe.

    Haaa! Czy po raz 7282732 zmieniłam datę wizyty? Owszem ;D wskoczyła 17:30 jutro u drugiej lekarki, którą rozważam, więc się zapisałam a tamto odwołam :D zobaczymy jak nie przypasuje to pójdę do innej, ale ta prowadziła ciążę moim 3 koleżankom i mówiły że jest spoko, też dobry kontakt i merytoryczna :)
    Tak, robiłam NIFTY w pierwszej ciąży i teraz też zamierzam. Ja ogólnie jestem team wszystkie możliwe badania 😂 no ale, miałam się nie nakręcać, bo statystyki na wczesnym etapie ciąży są nieubłagane, także staram się za mocno nie wybiegać myślami w przyszłość :)

    adu, smoothie lubią tę wiadomość

    preg.png
    Project baby #2 - start 11.2024
    age.png
    👶07.06.2023, 39+3, 3690g/56cm
    06.10.22 ⏸️❤️🙏
    08.22 histeroskopia - stan zapalny endo
    IUI 07.22 👎
    IUI 05.22 👎
    IUI 04.22👎
    Project baby #1 - start 03.2021
    👩92'
    🧔90'
  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 1939 3650

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    onalola wrote:
    Wiem, bezpośredniość była by spoko, ale on by się śmiertelnie obraził na mnie 😪 mąż pewnie też , bo czemu nie. On nie umie rozmawiać ze swoimi rodzicami na żadne takie tematy , choćby żeby powiedzieć żeby w ogóle takich tematów nie ruszali 🤷

    Życzę Ci, żeby córeczka miała tylko 1 dyniowy kryzys. My właśnie zakończyliśmy pomór w naszym domu, syn aż tydzień był chory na tą przeklęta grupe A. To był dramat. A w między czasie ja i mąż 😢
    Wiesz bezpośredniość nie musi być brutalna. Można po tpsotu wziąć kogoś na stronę i mu szczerze, grzecznie powiedzieć

    "wiem ze bardzo liczysz na kolejnego wnuka ale proszę zrozum że takie sugestie z twojej storny mogą nas ranić. Nie chcemy wszystkich informować o naszych prywatnych zmaganiach, problemach ale w tej sytuacji chyba musisz wiedzieć że owszem staramy się o dziecko i właśnie jestem świeżo po stracie, tak że proszę uzbroj się w cierpliwość, nie pytaj i obiecuje ze jak tylko będziemy gotowi podzielić się radosna nowina to to zrobimy"

    Sunflower87, Mała.mi 93, Britta lubią tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 córeczka z 2cs 💛
    2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 4cs - 20/11 ⏸️
    20/11 Beta - 470 🥹
    22/11 Beta - 1151 😍🥹
    19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
    17/01 - prenatalne 🙏🤞

    age.png

    preg.png
  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 1939 3650

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że pojawił się temat Nifty - jestem też na lipcowym wątku i tam też temat ciągle powraca ale napisze tu też mój punkt wiedzenia :

    Test typu NIPT (np Nifty) będziemy robić bo mój mąż chce i w poprzedniej ciąży też robiliśmy ALE bierzcie proszę dziewczyny pod uwagę że te testy wbrew temu co firmy je wykonując promują, są obarczone dość dużym ryzykiem błędu.
    Nie znam statystyk, ale wystarczyło tu na ovu posiedzieć kilka lat żeby widzieć nawracające fałszywe wyniki tych testów. I to w dwie strony. Na moim wątku z ciąży z Mayą mieliśmy dziewczynę której test NIPT wykazał wadę letalną, umawiała już aborcję w Holandii a jednak wyniki amnio wykazały totalnie zdrowe dziecko i ma teraz 2,5 letniego zdrowego chłopca.
    Znam też przypadek gdzie wynik Nifty wskazywał na zdrową ciążę a potem na połówkowych jednak okazało się że malutka ma zespół Edwardsa i po roku życia zmarła.

    Nie odradzam robienia tych testów ale apeluje żeby nie traktować ich wyników ze 100% gwarancja. 🙏

    Britta lubi tę wiadomość

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 córeczka z 2cs 💛
    2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 4cs - 20/11 ⏸️
    20/11 Beta - 470 🥹
    22/11 Beta - 1151 😍🥹
    19/12 - miś Haribo CRL 2,15 ♥️ 182bpm
    17/01 - prenatalne 🙏🤞

    age.png

    preg.png
  • smoothie Autorytet
    Postów: 1661 1901

    Wysłany: 16 grudnia 2024, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojcinka wrote:
    Widzę że pojawił się temat Nifty - jestem też na lipcowym wątku i tam też temat ciągle powraca ale napisze tu też mój punkt wiedzenia :

    Test typu NIPT (np Nifty) będziemy robić bo mój mąż chce i w poprzedniej ciąży też robiliśmy ALE bierzcie proszę dziewczyny pod uwagę że te testy wbrew temu co firmy je wykonując promują, są obarczone dość dużym ryzykiem błędu.
    Nie znam statystyk, ale wystarczyło tu na ovu posiedzieć kilka lat żeby widzieć nawracające fałszywe wyniki tych testów. I to w dwie strony. Na moim wątku z ciąży z Mayą mieliśmy dziewczynę której test NIPT wykazał wadę letalną, umawiała już aborcję w Holandii a jednak wyniki amnio wykazały totalnie zdrowe dziecko i ma teraz 2,5 letniego zdrowego chłopca.
    Znam też przypadek gdzie wynik Nifty wskazywał na zdrową ciążę a potem na połówkowych jednak okazało się że malutka ma zespół Edwardsa i po roku życia zmarła.

    Nie odradzam robienia tych testów ale apeluje żeby nie traktować ich wyników ze 100% gwarancja. 🙏


    Oczywiście, że nie są. Dla mnie są wiarygodniejsze niż pappa, no ale nie są nieomylne. Też znam podobne przypadki o których piszesz.
    W każdej ciąży robię test nifty i u mnie sprawdził się do tej pory w 100%, wykrył wadę genetyczną (gdzie PPv /dodatnia wartość predykcyjna dla delecji jest nieokreślona, mówi się,że bardzo niska).

    Jeśli dotrwam do drugiego trymestru to pewnie i tak będę chciała zrobić amniopunkcję, a nifty chyba zgodnie z tradycją wcześniej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2024, 14:04

    Wojcinka lubi tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    age.png

    04.2020 - ❤️Szczęście❤️
    06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
    06.2022- 19tc 👼💔
    07.2023 - ❤️Szczęście❤️
‹‹ 47 48 49 50 51 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ