X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ❤️Sierpień 21❤️
Odpowiedz

❤️Sierpień 21❤️

Oceń ten wątek:
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 12 lipca 2021, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika jedno jest pewne, życie już nigdy nie będzie takie same 😁 takie myślenie to jeszcze nie babyblues, to raczej normalne, ze pojawia się strach przed nieznanym. Często się niby slyszy, że dziecko umacnia związek, ale moim zdaniem może być nawet odwrotnie. My co prawda bardzo dobrze dogadujemy się z mężem, nigdy nie mieliśmy tzw. cichych dni, oczywiście jakieś sprzeczki się zdarzają jak w każdym zwiazku, ale brak czasu dla siebie, jakieś wyrzuty, że ja robię to, a Ty nie, itp będą sie pojawiac. Przychodzi zmęczenie, gorszy humor czy samopoczucie, pięćdziesiąta nieprzespana noc i podłoże do bylejakiej sprzeczki gotowe. Dziecko to niezły sprawdzian i dla związku i dla samej siebie, swojej cierpliwości, wyrozumiałości, przedkładanie potrzeb dziecka nad swoja wygode i spokoj, a każda kolejna ciąża jest też trudniejsza i bardziej wymagająca od poprzedniej. Ale dziecko to też ogrom radości i miłości, której nie można do niczego porównać ❤ to niesamowite szczęście, uśmiech dziecka czy przytulasek potrafi zdziałać cuda. Naprawdę! Ja już nie wyobrażam sobie życia bez tych moich brzdacow 😍🥰

    Kika, aganieszkam, blumchen30, Aaasti lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Agi83 Autorytet
    Postów: 1679 1417

    Wysłany: 12 lipca 2021, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka jak ty to zyciowo ujelas. Brawo.
    Kika to prawda ja co prawda mam juz dziecko ale tez swoje lata i dlugi czas wygodnego zycia wiec jestem w stanie Cie zrozumiec ;)
    W ogole czasami jak tez Was czytam to wole siedziec cicho. Ja co prawda mam pomoc od meza teraz jeszcze od mamy. Zakupow nie robie jedynie obiad a i tak schizuje
    Najbardziej brakuje mi jego obecnosci tez mam wrazenie ze 8h z corka to cale wieki. Tez go obwiniam o to ze za malo czasu mi poswieca. A on biedny praca,dziecko i wokol domu ma robote, zakupy ogarnia, mloda kapie, czyta do spania. Nie cierpie jak ma jechac na delegacje i2 lub 3 dni zostaje sama. Te wyjazdy to jak kochanka zabieraja go na 3 dni a pozniej nastepne 3 dni musi odespac bo to nie jest praca 8h a czesto konczy sie pozna noca.
    Tak ze dziewczyny dla mnie jestescie WIELKIE!

    Kika, Sto_krotka lubią tę wiadomość

    W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. P.C.
    mhsvjw4z2unqtihj.png

    961ljw4ztzsbu2zj.png
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 12 lipca 2021, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika, dokładnie tak samo zastanawiam się jak to będzie już we trójkę 🤔😅
    Na pewno nie będzie kolorowo od początku jak w 'filmach'.
    Zawsze byliśmy we dwoje bez obowiązków a teraz zmiana ogromna..

    Jak byłam nianią i miałam malucha na codzień to Mąż jak wracał z pracy to się cieszył na jego widok i odwrotnie😄
    No a znalezienie czasu dla siebie przy maluchu było ciężkie 😅
    Zobaczymy co nam życie przyniesie 😊

    Aby przeżyć poród i pierwsze 2 miesiące a dalej jakoś to będzie 😅

    Kika, Sto_krotka lubią tę wiadomość

    qdkke6yd12uga4lu.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8684 7372

    Wysłany: 12 lipca 2021, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryśka, będzie dobrze 💪 początki bywają trudne ale z dnia na dzień jest łatwiej :)

    Sto_krotka, Patryśka lubią tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 12 lipca 2021, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny 😘 Zdaje sobie sprawę, że wszystko się zmieni po urodzeniu małej i mam nadzieję, że będzie więcej tych lepszych dni 😉 Mój K w domu pomaga średnio, tzn jak powiem co zrobić to zrobi ale sam z siebie to już gorzej. Nie mogę jednak narzekać bo dom kupiliśmy w stanie surowym, a cała reszte zrobił sam. Teraz też wiecznie robi coś w koło domu. A jak coś się zepsuje, to nigdy nie muszę go prosić o naprawę tygodniami 😉 zrobione od ręki. Gorzej ze sprzątaniem, no ale podobno nie można mieć wszystkiego 🤪
    Też jestem zdania, że związek musi być udany i mocny bo "ratowanie" relacji dzieckiem tylko pogarsza sprawę. A znam takie przypadki i nie skończyło się to dobrze.

    Patryśka lubi tę wiadomość

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8684 7372

    Wysłany: 12 lipca 2021, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam takie myśli, czy to była dobra decyzja z drugą ciąża i czy dam radę. W pierwszej ciąży było jeszcze więcej wątpliwości, bo nie zdawałam sobie sprawy jak to jest mieć dziecko. Ale mówię sobie, że dam radę, bo jak nie ja, to kto? Wiele kobiet ma nawet po 3-4 dzieci, mąż za granicą i radzą sobie świetnie ;)

    Sto_krotka, blumchen30 lubią tę wiadomość

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 12 lipca 2021, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jesteście bardzo, bardzo dzielne!
    Podziwiam, że dajecie radę z dzieciaczkami i w ciąży z tymi upałami.
    Ellen - mam nadzieję, że dostaniesz wsparcie w szpitalu, bo jednak wykarmić dwójkę to nie lada wyzwanie, ale dasz radę! A jak nie, to też na spokojnie, nic na siłę według mnie.


    U mnie znowu spadek i dołączam się do żali.
    Mam okropny dołek, bo mąż pojechał na spływ kajakowy na Mazury. Generalnie, zgodziłam się, bo jest organizatorem, ale trochę nie miałam wyboru. U nas chyba największy problem jest taki, że jesteśmy krótko małżeństwem i generalnie ciąża zbiegła się z innymi tematami (remont, próba ułożenia relacji z teściami). Mój mąż, jak się go poprosi, to mówi, że wszystko zrobi, a często ostatecznie nie zrobi. Ja też nie umiem prosić, mam wyrzuty sumienia, a z drugiej strony jestem sfrustrowana.
    Kika, ja mam dość podobne obawy. Bardzo pragnęłam dziecka, ale wiem, że jakiś etap w życiu się skończy. Nie wiem czy sobie poradzę. Najbardziej boje się czy wytrzymam psychicznie z ilością obowiązków. Ja pracuje i jednocześnie zajmuje się w większości domem i boje się że jak dojdzie dzieciątko to nie dam rady. A też jestem mocno zmęczona proszeniem męża o pomoc. Dodatkowo te emocje i leki przypadły na czas kiedy on sobie urlopuje 400 km od domu. Chciałam żebyśmy spędzili ten czas przed porodem razem, jakiś wypad za Kraków, to powiedział, że nie ma pieniędzy. Trochę mi brakuje takiego czasu że poczuje że będę mogła na niego liczyć. Pewnie byłoby łatwiej jakbym umiała prosić ale fatalnie się czuje ciągle prosząc o najprostsze sprawy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2021, 17:37

    blumchen30 lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 12 lipca 2021, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba każda z nas ma swoje problemy, swoje emocje i różne dni. Ja ogólnie nie potrafię żalić się najbliższym. Jak mama do mnie dzwoni zawsze mówię, że czuję się ok. Więc Wam łatwiej mi się pożalić i wyrzucić to z siebie.
    Agulineczka pięknie to ujelaś! Podpisuję się pod tym w pełni. Ja bym dodała, że warto od początku pozwalać mężowi uczestniczyć w opiece nad dzieckiem. Może to brzmi dziwnie bo przecież jest to oczywiste ale często kobiety albo nie chcą prosić (a mąż jest nauczony, że czeka właśnie na to albo to męskie "nie domyśli się") albo uważają, że one to zrobią lepiej. Oczywiście jest mnóstwo momentów w życiu malucha, gdzie matka jest tą najważniejszą i potrzebuje jej obecności ale ojciec to też bliska osoba dziecka i należy o tym pamiętać. Mój mąż od zawsze mi pomagał przy dziecku, przebierał go w nocy i podawał do karmienia, potrafi się nim świetnie zająć i nigdy nie uwazalam, że małemu dzieje się krzywda jak ich zostawiam. A naprawdę mam koleżanki, które dwulatków boją się zostawić same z mężem, bo nie wiedzą nawet jakie leki dziecko przyjmuje.
    Ja ogólnie też nie powinnam narzekać bo mam bardzo troskliwego męża. Śniadania czy kolację zawsze on mi robi;) robi zakupy, stara się teraz coś sprzątać chociaż tego nienawidzi i jestem pewna że w nocy o północy pojechałby do sklepu jakbym miała jakąkolwiek zachciankę;)))) Ale jeżeli chodzi o jakieś organizacyjne rzeczy w mieszkaniu czy w życiu to jak któraś z Was pisała...mówi że zrobi coś a później mija miesiąc, dwa i nic z tego co mnie bardzo denerwuje i czasem mam wrażenie, że mam kolejne dziecko w domu bo to przypominanie mnie męczy. Ale właśnie...bardzo dba o nas i jest bardzo dobrym ojcem, ma też bardzo wymagająca pracę więc napewno też jest po prostu zmęczony.
    Ale Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę domu i ogrodu. W Wawie po pandemi ceny segmentow są takie wysokie, że już straciłam nadzieję na własny mały ogródek...;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2021, 18:44

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • blumchen30 Autorytet
    Postów: 465 205

    Wysłany: 12 lipca 2021, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, myślę że jesteś bardzo wyrozumiala wobec męża, zwłaszcza że zostało Ci tak niewiele do porodu a on wyjeżdża..
    ja bym się napewno podobnie czuła. Mam nadzieję, że uda Wam się jeszcze gdzieś wyskoczyć nawet na dzień czy po prostu gdzieś na dobry obiad.

    82dox1hpk6gsfajc.png
  • Patryśka Autorytet
    Postów: 313 239

    Wysłany: 12 lipca 2021, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaK , mam tak samo. Wolę sama coś zrobić mimo, że jestem mega zmęczona, obolała niż prosić Męża.
    Na urlop z nim też nie mogę liczyć. Pracoholik.
    Bardziej interesuje się tym co dzieje się w pracy i, że nie poradzą sobie bez niego niż tym, że ja nie poradzę sobie bez niego. Już nie raz mu mówiłam, że inni mogą mieć go częściej niż ja sama..
    Więc nawet mogę się pożegnać z tym, że po porodzie zostanie ze mną przez kilka dni.
    Chociaż może mnie zaskoczy i sam z siebie zostanie? 🤔 Hmm.. nie mam na to nadzeii.

    Cieszę się, że chociaż nie jesteśmy kłótliwi i szanujemy się 😄

    Nie ma to jak ponarzekać na Mężów 😅

    Blumchen30 też wszystkim na około mówię, że jest wszystko ok mimo, że całe ciało mnie boli i czasem nie jestem w wstanie czegoś zrobić ale nie poproszę nikogo bo każdego mam daaaaleko. Zresztą nie lubię też prosić.
    Jestem silną niezależną (prawie😅) Kobietą i dam sobie radę 😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2021, 18:48

    blumchen30 lubi tę wiadomość

    qdkke6yd12uga4lu.png
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 12 lipca 2021, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że dziś dzień lekkiego narzekania 😉 Ale to chyba dobrze, że możemy sobie trochę ponarzekać bo wtedy jakoś raźniej 😉 zwłaszcza teraz, kiedy hormony szaleją i wydaje się że to właśnie Ja mam najgorzej ( nie wiem czy Wy tak teraz macie ale ja tak😂)
    U nas praca nie jest najważniejsza (przynajmniej dla mojego męża, trochę gorzej ze mną). Już mamy zaplanowane, że zaraz po porodzie bierze 2tyg opieki na mnie, a później zobaczymy. Na pewno jakiś urlop we wrześniu. Wiem, że będzie mi pomagał i się angażował bo to taka wyczekana córeczka. Oby tylko szybko mu nie przeszło 😂😂

    Patryśka lubi tę wiadomość

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • ❤️ Heart ❤️ Ekspertka
    Postów: 199 120

    Wysłany: 12 lipca 2021, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Długo tu nie zaglądałam, bo miałam taką grypę, że Covid to chyba może się schować, prawię płuca wypluwałam, nie mogłam się ruszać, bez sił, ledwo jadłam na siłę, bo wiem że muszę, ale ciężko z połykaniem nawet było, a żadnych leków nie dostałam, tylko do nosa coś tam na receptę... to takie kurewstwo, że jak teraz o tym myślę, to 💥 👿💥

    Przedwczoraj i wczoraj miałam załamanie nerwowe, dziś lepiej, ale jestem w rozsypce, po porodzie nie wiem czy będę mogła karmić piersią, bo pewnie będę musiała brać antydepresanty.

    Nie wiem czy zdołam nadrobić posty, chciałabym, ale nie wiem czy się uda. Pewnie już były pierwsze porody i historie i chciałbym o wszystkim dowiedzieć ♥️

    Ale plusik jest, bo po takich przeżyciach, poród SN, przestał być czymś przerażającym 😁

  • bezsilna Autorytet
    Postów: 1229 2900

    Wysłany: 12 lipca 2021, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    Dziewczyny, podziwiam Was, że w ciąży dajecie radę zajmować się jednym lub dwojgiem dzieci 💪 Mnie teraz zdarzają się takie dni, że poza zrobieniem zakupów i ugotowaniem obiadu na nic nie mam siły..
    Może to wiek 😉
    Zastanawiam się jak to będzie po narodzinach małej. Tyle lat bez dzieci to człowiek staje się bardziej egoistyczny. Mimo, że oboje baaardzo walczyliśmy o tę ciążę to boję się że taka zmiana w życiu spowoduje u mnie jakąś depresję poporodową... A może te myśli to już babyblues???

    Widzę, że nie jestem sama. Każda z nas ma jakieś wątpliwości i rozterki. Też obawiam się depresji bo to straszna choroba. Ale jestem zdania, że kobietabto silna płeć i szybko się ogarnie ☺ grunt to nie zamykać się na pomoc innych pamiętajcie o tym 😘

    Ps jutro pod wieczór mam wizytę. Ciekawe ile już waży i czy dowiem się czegoś więcej. Trzymajcie kciuki 🙃

    Kika lubi tę wiadomość

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 12 lipca 2021, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heart, ściskam Cię mocno! Bardzo mi przykro, że tyle Cię spotkało, ufam, że się ułoży. Bardzo Cię rozumiem, jak chcesz napisz na priv, to się powspieramy w tych trudnościach.

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Sylwia_i_Niki Autorytet
    Postów: 589 610

    Wysłany: 13 lipca 2021, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heart ściskam mocno ❤️
    Widzę, że większość z nas ma jakieś gorsze dni ostatnio, ale wiem, że to zaraz przejdzie 😊 mój mąż wrócił dziś po 23...Ale przynajmniej odebrał wreszcie dostawkę dla Małej, także poprawił mi nieco humor 🙈

    bezsilna lubi tę wiadomość

    34bw9jcgtpweb6ht.png

    mhsv3e5eqjicmuk3.png

    l22ndf9hqu72xmmm.png

    5cs 🥰 udało się!
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 13 lipca 2021, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, podpisuję się i przyłączam do rozterek i gorszych dni. Niby powtarzam sobie ODPUŚĆ, NIE TO JEST NAJWAŻNIEJSZE dla dziecka tylko nasza obecność i emocje,ale czasem wystarczy pierdoła.... a też jakaś się bez humoru zrobiłam i już nawet jedną histerię przerobiłam :P
    I ja z tych co prędzej Wam tu napisze niż komuś się wyleje ;) a mówię, że czuję się dobrze, bo fizycznie jest odpukać OK :)

    Ściskam Was wszystkie i dziękuję :*

    blumchen30 lubi tę wiadomość

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Sto_krotka Autorytet
    Postów: 1665 1789

    Wysłany: 13 lipca 2021, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agi83 wrote:
    Kika noce... przez ostatni tydz 2x dobrze spałam z 2 moze 3 pobudkami. Pozostale tragedia. Cukier na czczo wysoki, myslalam ze upal robi swoje ale teraz nawet chlodniej i jakos nie spada... nie wazne czy spie czy nie otwieram oczy rano i moge znowu isc spac do poludnia albo dluzej...

    Agi83, też mam ostatnio tragedię z cukrami. Dostałam insulinę na noc, a cukry się nie poprawiły... Nadal moje osiągnięcie to 91 na czczo,reszta więcej.
    W dodatku przez dzień do tej pory miałam dobre, a teraz mi sie zdarza po 140-150 jedząc podobnie. No i słaba jestem do południa, czasem prawie jakbym miała zemdleć. Zastanawiam się czy to efekt wprowadzania insuliny może być?
    Nie wiem czy to taki okres ciąży, że cukry szaleją? Czy ta insulina mnie rozregulowała całkiem? Jakoś też mnie to dołuje :/


    Ja z kolei od samego początku ciąży bardzo źle śpię, pobudek to nawet nie liczę, a zawsze spałam jak kamień, bez pobudek. Też mi się wydaje, że to cukier podbija, bo cała noc na czuwaniu.

    2021 (4FET)💙
    2022 naturals 💔
    2023 (5FET)ostatni 💝 ❄ 3.1.2 🙏🍀
    3-7dpt II, 7dpt bhcg 83,32| 9dpt 267,7| 11dpt 626,6 🙏 | 17dpt 6006,0
  • Aaasti Autorytet
    Postów: 272 244

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja was rozumiem!... U mnie jest taka fizyczna niemoc, że aż boli. Od kilku dni stopy mam spuchnięte w łódeczkę, mieszkanie od tygodnia nie było sprzątane 🤯 ale jest mi tak gorąco i słabo, że nie jestem w stanie funkcjonować. Moje całodzienne kursy to wanna z zimną wodą - wiatrak. Męża prosić nie chcę, on i tak ma ogrom spraw, moi rodzice to samo. A ja siedzę, patrzę co się wokół dzieje i sama się nakręcam.. Dużym plusem jest to, że syn chodzi do przedszkola. Ale to on chce, bo mówimy mu, że wcale nie musi. Tylko on bardzo chce do swoich kolegów i zabawek. Szacunek dla was, że dajecie radę z jednym lub dwójką w domu.
    Heart, dobrze, że już jest w porządku. Przykro że tak Cię dopadło w te upały i to jeszcze w końcówce ciąży...

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8684 7372

    Wysłany: 13 lipca 2021, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też zaczęły skakać cukry, ale na czczo się jeszcze trzymają. Po posiłku bywają wysokie ale jeszcze w normie. Pewnie taki etap ciąży ale nie ukrywam, że ostatnio mnie ciągnie do słodkiego 😥

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 8684 7372

    Wysłany: 13 lipca 2021, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mogę dokończyć wyprawki bo Zus ma mnie w dupie, już nie mam 2 wypłat, składam co chwilę wnioski o wydanie decyzji a oni nic. Dowiedziałam się, że mogę czekać nawet 3 miesiące. Czyli 3 miesiące to będzie jak urodzę 🤦‍♀️
    Muszę chyba ruszyć kasę na wykończenie domu... Tak to jest liczyć na państwo. Decyzji o nowym 500+ dla córki też nie ma (wniosek z lutego) 🤷‍♀️

    preg.png
    Czekamy na Synka 💙
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
‹‹ 244 245 246 247 248 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ