SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mimo upału od rana aktywnie. Byłam na zakupach, kupiłam dwie pary leciutkich spodni w sam raz na upały, bo jakoś nie wyobrażam sobie pokazywać moich ud w tym roku, a żadnych dłuższych spodenek nie było.
Wczoraj byłam na pierwszych zajęciach sr i jestem jakaś spokojniejsza, że już zaczęłam i się doksztalcam ☺
Aska87 byłaś wczoraj w sr?
magda sz, małaMyszka, Aska87 lubią tę wiadomość
-
Paula ja po tym sorbiferze na początku czułam się średnio, mdliło prawie do porzygu, zgaga niemiłosierna itp. ale po tygodniu było już lepiej, tylko trzeba przestrzegać tego co na ulotce- popijam duża ilością wody i z pół godziny przed leżeniem.
To muszę pomyśleć z tą sokowirówką, w sumie racja że dla dziecka też się przyda. Póki co muszę się zadowolić jabłko plus burak z Royal Apple- na tą moja hmg 10.8
ostatnio też często wołowinę jem.
Jest coś w tym wapniu bo mnie też od dawna na mleko ssie- codziennie idzie mi karton mleka, plus jogurt. Kostki rosną naszym maluszkom
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad dostalam sadzonki astrow, aksamitek, ale o takich pelnych okraglutkich kwiatach, jakis powojnik i jeszcze jakies kwiatuszki - sama nie pamietala co to
Do tego zapomnialam, ze jeszcze do posadzenia mam dalie i mieczyki. To sobie na nie troche poczekam hehehe
Paula mnie ostatnio mowili, zebym nie przesadzala z nabialem, ale to bardziej w strone nadmiaru bialka, tez mozna sobie narobiec biedy, chocby problemow z nerkami. Zamiast pochlaniac tak niebotycznie ilosci produktow mlecznych, lepiej zadbac o podaz wit.D, bez niej wapn przyswaja sie jedynie w znikomych ilosciach. Najlepiej wprowadzic sobie suplementacje, ja juz drugi rok suplementuje Pytalam o to gina i mojego dentysty, oboje sa jak najbardziej za A druga sprawa jest fakt, ze wspomaga odpornosc - ja przestalam chorowac, a tak mialam przeziebienie za przeziebieniem
małaMyszka lubi tę wiadomość
Synek Karolek
-
Co do przedawkowania bialka to prawda..
Ja 2 lata temu bylam na diecie dukana,przez tydzien, mialam silny bol brzucha,biegunke taka ze jak siedzialam na kibelku yo mi lzy lecialy z bolu..ryczalam jak dziecko tak mi wszystko bolalo,no i najprawdopodobniej to bylo "przebialczenie" (czy jakos tak).
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ja dostałam wezwanie do lekarza konsultanta(gin), a następnego dnia lekarza orzecznika.tak więc chyba powinnam się spodziewać badania.
Z tego co wiem, to mój lekarz nie jest zbyt wylewny w zapiskach, na wizytach też nie jest mocno wygadany. ale spróbuję się coś więcej dowiedzieć.
Czy lekarz może mieć z tego tytułu problemy? chyba nie, bo to ma stwierdzić czy przypadkiem już nie ozdrowiałam i nie nadaję się do pracy. więc lekarz może stwierdzić, że już mi nic nie dolega i od następnego dnia mam iść do pracy.wtedy l4 jest ważne do dnia kontroli, a potem już nie (tak wyczytałam, mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam).
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Odnośnie wapnia i nabiału to tylko napomknę, że idzie on w parze z anemią z niedoboru żelaza, więc jak zależy Wam na wchłanianiu żelaza to nie łączymy go z nabiałem (chodzi o produkty zawierające wapń) i pomiędzy zachowujemy odstęp najlepiej co najmniej 2 godzinny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 16:02
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Griszanka wrote:Paula mnie ostatnio mowili, zebym nie przesadzala z nabialem, ale to bardziej w strone nadmiaru bialka, tez mozna sobie narobiec biedy, chocby problemow z nerkami. Zamiast pochlaniac tak niebotycznie ilosci produktow mlecznych, lepiej zadbac o podaz wit.D, bez niej wapn przyswaja sie jedynie w znikomych ilosciach. Najlepiej wprowadzic sobie suplementacje, ja juz drugi rok suplementuje Pytalam o to gina i mojego dentysty, oboje sa jak najbardziej za A druga sprawa jest fakt, ze wspomaga odpornosc - ja przestalam chorowac, a tak mialam przeziebienie za przeziebieniem
Ale trochę co innego biało a co innego wapno, np. w białym serze jest dużo białka ale nie ma wapnia. A ja biorę witaminę D 2000 j. codziennie od 3 miesiąca ciąży:)
Kkarolinaaaa wrote:Magda, jak nie masz miejsca na sokowirówke to blenderem tak samo leci ja tak robie ze wrzucam sobie owoce i blenduje
Owoce miękkie można zblendować (maliny, truskawki, banany etc.), ale mi chodzi głównie o buraki, marchewkę, seler, jabłka - i nie chcę miąższu tylko sok, dlatego niezbędną jest sokowirówka.
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
amysia wrote:ja dostałam wezwanie do lekarza konsultanta(gin), a następnego dnia lekarza orzecznika.tak więc chyba powinnam się spodziewać badania.
Z tego co wiem, to mój lekarz nie jest zbyt wylewny w zapiskach, na wizytach też nie jest mocno wygadany. ale spróbuję się coś więcej dowiedzieć.
Czy lekarz może mieć z tego tytułu problemy? chyba nie, bo to ma stwierdzić czy przypadkiem już nie ozdrowiałam i nie nadaję się do pracy. więc lekarz może stwierdzić, że już mi nic nie dolega i od następnego dnia mam iść do pracy.wtedy l4 jest ważne do dnia kontroli, a potem już nie (tak wyczytałam, mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam).
Wiesz czasem wzywają na badanie czy nie udajesz ciaxy. Tak miała moja sąsiadka w 38 tc. No bo na l4 nie pisze który to tydzień ciąży.
Ja jak miałam kontrolę w ciąży i po poronieniu to często konsultowalam to z moja gin bo mogą się jej przyczepić za naciąganie zus u.
Ona zawsze była zdygana jak miałam kontrolę.
Najlepiej mówić o takich rzeczach które nie są w stanie Ci udowodnić. Omdlenia, zaslabniecia, skurcze, bóle podbrzusza. Nie maluj się albo nie mocno i nie ubierać się ładnie. Do tego baby z zusu lubią się przyczepić.
Mi kiedyś powiedziała " poronila pani a pomalowana pani ładnie i ubrana jakby nic się nie stslo" powiedziałam ze nie ma nigdzie mowy o tym ze musze przyjść brudna i potargana do lekarza. Ale już nic nie powiedziała.
Nic Ci nie udowodnia bo to juz wysoka ciaza. A najlepiej jak będzie upał to miej wodę i popijaj i udawaj ze ci duszno u mnie zadzialalo to tez przecież może być z nerwów
Nath 27.07.2015
(*) mama 5 aniołków
6 cykl starań -
lys wrote:Kurcze wyszły mi bakterie w moczu:
Bakterie 508,00/µl (0,00 - 385,80)
mam nadzieję, że to nie jest jakiś początek infekcji
A leukocyty w normie? Tylko wtedy jest infekcja, jak jedno i drugie jest podwyższone. Umyłaś się wcześniej? Mocz ze środkowego strumienia? Jeśli nie, to może być wynik tego.
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:A leukocyty w normie? Tylko wtedy jest infekcja, jak jedno i drugie jest podwyższone. Umyłaś się wcześniej? Mocz ze środkowego strumienia? Jeśli nie, to może być wynik tego.
Mocz pobrany zgodnie z zasadami do jałowego pojemnika. Jedynie, co to nie był to pierwszy mocz po nocnym odpoczynku, tylko drugi, bo o 4 rano musiałam wstać na siku.
Leukocyty w normie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Efekt mojej"napisanej" pracy jest taki: Sukienka, krótkie spodenki, tunika i spódnica. Jestem zadowolona.
Ciekawi mnie reakcja promotora.... Hahahahahahaha
aaaaga, Laura, zabka11, niecierpliwa, Maniuś lubią tę wiadomość
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img.szafa.pl/ubrania/1/008009019/1320604911/bezowa-torba-oriflame.jpg&imgrefurl=http://szafa.pl/c8009019-bezowa-torba-oriflame.html&h=442&w=590&tbnid=u2HJ9QkAYYkbHM:&zoom=1&docid=J4KegACE6k5SyM&ei=nBhvVd6QK6a4ygOT2YCoDg&tbm=isch&ved=0CCAQMygCMAI
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img.szafa.pl/ubrania/1/021052165/tb_1428413814/torba-sportowa-oriflame.jpg&imgrefurl=http://szafa.pl/marka/oriflame/&h=180&w=140&tbnid=EXWeiqEzRsppBM:&zoom=1&docid=8CYXmfCHHsEI-M&ei=0xhvVeShO4fuyQPMsYO4CQ&tbm=isch&ved=0CEcQMyghMCE
torby mam takie dwie do wyboru (na bank się zmieszczę, bo moja psiapsiółka w taką "wlazła")
Kapcie mam jedne takie papciochy materiałowe z ABSem (bez schylania na nogę wchodzą), a pod prysznic klapki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 17:12
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Muszę kupić torbę podróżną, którą spakuję do szpitala, ale nie wiem jak duża powinna być? Do jakich toreb Wy się pakujecie?
I kapcie do szpitala - jakie?
Położna na SR mówiła, że najlepiej żeby torba/walizka miała kółka. Nam będzie łatwiej ciągnąć, albo położnej jeśli same nie będziemy miały siły, a akurat nie będzie nikogo z rodziny. Mówiła też, żeby podzielić wyprawkę na dwie torby - jedną na porodówkę a drugą na później (dotyczy porodu SN). Chyba na tym skanie do którego jest link na pierwszej stronie powinien być podział.
Położna mówiła żeby nie brać kapci tylko plastikowe klapki - bez żadnych materiałowych wstawek żeby nie ciapać wodą po korytarzu jak się wyjdzie spod prysznica i żeby szybko wyschły. Ja po pobycie w szpitalu stwierdzam, że lepsze są zwykłe klapki a nie japonki, bo jak się założy skarpetki to jest masakrycznie niewygodnie chodzi.
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Znalazłam w necie, że do szpitala na Borowskiej we Wro (możliwe że tu będę rodzić) jest taka rozpiska i to mi jakoś pasuje do wielkiej walizy
hehehhe:
Rzeczy przydatne w szpitalu
- rzeczy dla mamy: szlafrok, koszula nocna do porodu, dwie koszule wygodne do karmienia dziecka, kapcie, klapki pod prysznic, bielizna nocna, jeden ręcznik kąpielowy, dwa małe ręczniki, przybory toaletowe, grzebień, szczoteczka, pasta do zębów, podpaski typu maxi, papier toaletowy, chusteczki higieniczne, niegazowana woda mineralna, karta telefoniczna, telefon komórkowy, inne rzeczy uprzyjemniające czas porodu (MP3, ulubiona poduszka itp.),
- rzeczy dla dziecka: trzy cienkie kaftaniki lub body, trzy ciepłe bawełniane kaftaniki, trzy pary śpioszków lub trzy pajacyki, dziesięć pieluszek tetrowych i paczka jednorazowych, dwie bawełniane czapeczki bez wiązania, dwie pary skarpetek, kocyk lub śpiworek (rożek), delikatny ręcznik, chusteczki nawilżające, krem pielęgnacyjny.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Położna na SR mówiła, że najlepiej żeby torba/walizka miała kółka. Nam będzie łatwiej ciągnąć, albo położnej jeśli same nie będziemy miały siły, a akurat nie będzie nikogo z rodziny. Mówiła też, żeby podzielić wyprawkę na dwie torby - jedną na porodówkę a drugą na później (dotyczy porodu SN). Chyba na tym skanie do którego jest link na pierwszej stronie powinien być podział.
Położna mówiła żeby nie brać kapci tylko plastikowe klapki - bez żadnych materiałowych wstawek żeby nie ciapać wodą po korytarzu jak się wyjdzie spod prysznica i żeby szybko wyschły. Ja po pobycie w szpitalu stwierdzam, że lepsze są zwykłe klapki a nie japonki, bo jak się założy skarpetki to jest masakrycznie niewygodnie chodzi.
No właśnie chcę kupić taką torbę z kółkami. Pod prysznic planuje jakieś gumowe klapki albo japonki, ale na salę myślałam o czymś innym, jakiś kapciach czy coś w tym guście.
małaMyszka lubi tę wiadomość
