SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
lys wrote:Karolina ja też kupiłam te smoczki Lovi, z tym że Night&Day świecące w ciemności (fluorestencyjne)
podobno mamy są zadowolone z tych smoczków
Tez je kupilam, 1 z napisem love you mummy, 2 love you taddy sa przeslicznemałaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
ofka a z łechtaczką, to poproś męża niech cie obejrzy, czasami jak odsłonisz łechtaczkę to mogą być resztki śluzu i zanieczyszczenia po siusianiu itp.
Ja jak jeszcze widziałam moją małą to zawsze tam zaglądałam, bo czasami nawet codzienne mycie i wycieranie nie dawało efektu i coś się tam dostawało. -
Witajcie!
Z moim Frankiem wszystko ok!
Na usg ginekolog wszystko pomierzyl. Nic nie budzi zastrzeżeń.
Waży 1300g.i obrócił się główkowo.
Tylko nie chciał pokazać twarzy, ale nie to najważniejsze!
Najważniejsze, że anatomicznie rozwija się prawidłowo.
Co do mojej wagi to przez ostatnie 3 tygodnie przytyłam 1 kg.
Edit: A i z szyjką wszystko ok, jest długa i nic się nie skrocila. Martwiłam się czy coś się nie skrocila przez ostatnie stresy. Ale wszystko ok, szyjka mierzona ręcznie i usg dopochwowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 18:53
magda sz, niecierpliwa, małaMyszka, lys, Kkarolinaaaa, Paula_071, kasiuleek, Y, Laura, Maniuś, Griszanka, mamasia, Weridiana, gianna88, Martucha86, sylwucha89, zabka11 lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Lys my dwa razy dokręcaliśmy po wymianie, jak jechaliśmy ekspresówką to było słychać takie buczenie. Także lepiej niech Ci sprawdzą/dokręcą, przezorny zawsze ubezpieczony.
Jezu nie wiem ile pralek dziś było. Właśnie uprasowałam kolejną partię pieluch. A i polecam prasować pieluchy jak jeszcze nie są do końca suche tylko takie wilgotne, sto razy lepiej się prasuje. Jutro piorę pościel i ręcznie białe czapeczki i będzie wszystko uprane. No są jeszcze kocyki minky i z mikrofibry to chyba też jakoś ręcznie. Po porodzie jak będzie dwie godziny skóra do skóry to przykryje małą grubym ręcznikiem kąpielowym zamiast kocyka, jest bawełniany więc przyjemniejszy dla skóry dziecka.
No to jutro jak już wszyystko będzie wyprasowane pakujemy z mężem torbę do szpitala i biorę się za pracę mgr.
Myszka niezle sobie ułożyłaś ten plan dnia z dietąpodziwiam.
małaMyszka, lys, Paula_071, Weridiana, zabka11 lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Myszka niezle sobie ułożyłaś ten plan dnia z dietą
podziwiam.
magda sz, Laura, Weridiana lubią tę wiadomość
-
MalaMyszka to moj dzienny jadlospis jest bardzo podobny
ja o 7 sniadanie 1 grachamka mala z duza iloscia warzyw i wedlina
10 kawa i miseczka truskawek
11.30 miseczka zupy
14 drugie danie
16.30 koktajl z truskawek, ale to tak co 2-3 dzien
max 19 kolacja tez grachamka i potem juz nic i co waga 3 kg/miesiac w gore, a tak jem od poczatku ciazy.
Zeby nie bylo gofra nie jadlam zrobilam mamusce i mezowi ja sam koktajlWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 19:06
małaMyszka, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Od początku pobadało nam się imię Wojtuś.
Jednam im bliżej porodu mam coraz większe wątpliwości czy dać tak na imię synkowi.
Mąż miał starszego brata Wojtka, który zmarł jak miał roczek.
Mam wrażenie, że teście nie są zadowoleni z naszego wyboru. Uważają to za pechowe imię.
Nie chciałabym, aby kojarzyło im się źle i przywoływało smutne wspomnienia.
Nie umiem ich jakoś zapytać wprost;/
Mężowa podoba się bardzo też Maksymilian. Ale miałam kiedyś psa Maksa i już widzę miny sąsiadów jak wołam: "Maks chodź do domu".. Także odpada.
Myślę nad Michałem, Hubertem, Natanem ale nic do końca mnie nie przekonuje... Oj nie spodziewałam się, że będzie to takie trudne.
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:MalaMyszka to moj dzienny jadlospis jest bardzo podobny
ja o 7 sniadanie 1 grachamka mala z duza iloscia warzyw i wedlina
10 kawa i miseczka truskawek
11.30 miseczka zupy
14 drugie danie
16.30 koktajl z truskawek, ale to tak co 2-3 dzien
max 19 kolacja tez grachamka i potem juz nic i co waga 3 kg/miesiac w gore, a tak jem od poczatku ciazy.
Zeby nie bylo gofra nie jadlam zrobilam mamusce i mezowi ja sam koktajl
Czasami szczegóły robią różnicę. Zupa może być ze śmietaną i białym makaronem, herbata/kawa z cukrem, koktajl z cukrem, na drugie danie smażone mięso zamiast gotowanego.
Pamiętajcie dziewczyny, że bardzo ważny jest indeks glikemiczny, np. surowa marchewka ma bardzo niski, zaś gotowana 3-4 razy większy.małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
niecierpliwa wrote:MalaMyszka to moj dzienny jadlospis jest bardzo podobny
ja o 7 sniadanie 1 grachamka mala z duza iloscia warzyw i wedlina
10 kawa i miseczka truskawek
11.30 miseczka zupy
14 drugie danie
16.30 koktajl z truskawek, ale to tak co 2-3 dzien
max 19 kolacja tez grachamka i potem juz nic i co waga 3 kg/miesiac w gore, a tak jem od poczatku ciazy.
Zeby nie bylo gofra nie jadlam zrobilam mamusce i mezowi ja sam koktajl
Ja bym 11:30 zmianiła na 2 kromki chleba, o 14 zupa, 16:30 drugie danie, 18-19 koktajl, 20 kolacja - jak nie chcesz już nic jeść na noc...
Może brakuje Ci jednego posiłku i zdarzy Ci się coś podjeść...
Powiem szczerze, że jak wpierniczę na meczyku czy jakimś filmie miskę chipsów, to czuję się lżej, a rano na wadze o dziwo mniej niż bym zjadła sałatkę czy coś "zdrowego"
Nie ograniczam się do minimum, pozwalam sobie na słodkie i niezdrowe jedzonko.
Kalorii nigdy nie liczyłam, a zamienniki w diecie to dla mnie kosmos... nie wiem co czym mogę zamienić.
Ważę się codziennie rano po siusiu, żeby wagę trochę oszukać ehheheheh z pustym pęcherzem...
-
małaMyszka wrote:Mogę Ci jeszcze napisać jak wygląda moje menu w weekend heheheh
Ale nie wiem, czy dziewczyny nie będą złe, że tu spamuje
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
tu są przykładowe na 8 posiłków
http://slodkiemamy.edu.pl/specjalna_dieta/jadlospis_1800_a/
a tu na 7 posiłków, które wykorzystuję w weekendy
http://slodkiemamy.edu.pl/specjalna_dieta/jadlospis_1800_b/
ja zmieniam tylko porę obiadową i sam obiad...
zupa to głównie jakieś warzywne, bez śmietany, zabielaczy itp
na drugie danie robię to, na co mam akurat ochotęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 19:31
Laura lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, te ubranka które pierzecie to juz te pranie ostatnie ? pierzecie,prasujecie i układacie ?
Mam te ciuszki z tego lumpeksu ciotki i pare ciuszków ma jakies delikatne plamki no i jutro z mamą bedziemy traktować je odplamiaczem no i do pralki, no i zastanawiam sie czy kupic płyn do prania i wyprac juz je na gotowo, wyprasowac i schowac czy w zwykłym proszku a w dzidziusiu np.za miesiac?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja prałam wszystko dwa razy i nowe i używane- 1 raz prałam trochę w Dzidziusiu trochę w zwykłym proszku (odplamiałam ACE to co zafarbowałam na niebiesko..) i teraz 2 raz prałam w proszku do białego Dzidziuś, kolory w balsamie do kolorów i płukałam wszystko w Koncentracie do płukania Dzidziuś. No i wszystko prasuje. Już kolejnego prania nie będę robić, wszystko będzie czekało w szufladach.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:napisz prosze kochane nie obrazicie sie? Ja tez mam zajecia i ciekawa jestem jak to godzisz?
czyli ok. godz.8:30-9:00 jem 3 kromki razowego chleba, z wędlinką, serem, pomidorem, ogórkiem albo samym warzywem jakimś. Herbata, kakao, woda. Zawsze czymś popijam.
godz. 10-11 max jem 2 kromki chleba wieloziarnistego razowego albo żytni z ziarnami, też niekarmelizowany, bez słodu itp. Czasem skubnę jabłko czy jakiś owoc. Herbata lub woda albo i to i to, zależy jak bardzo chce mi się pić.
w weekendy koło południa zawsze idziemy na jakiś spacer, jedziemy gdzieś albo spędzamy czas przed TV hheehhe jeśli jedziemy gdzieś na spacer czy nawet zakupy to "na mieście" jemy coś pożywnego ostatnio w sobotę był kebab, czasem to zapiekanka, w niedzielę hot dog mega itp, a jak jesteśmy w domu to przygotowuję zupkę i drugie danie. Czyli zawsze ok.godz. 13-14 jest ciepły posiłek. I obowiązkowo kawka z mlekiem bez cukru, ale też nie piję codziennie.
Jak nie ma nas w domu to ok. godz.16 jemy jakiś deserek, ja to oczywiście lody tylko preferuję, ale czasem jakiś soczek świeżo wyciśnięty, ciastko czy coś w tym stylu, a czasem zjem tylko kilka szt. biszkoptów, czy herbatników nawet żelki ostatnio zjedliśmy hehehe
Po powrocie do domu ok. godz. 18-19 jemy kolację - zazwyczaj jak jesteśmy na wsi to jest grill... a jak w domu to zrobię jakąś sałatkę, naleśniki, placki albo kanapki po prostu - 2 kromki i woda lub herbata/inka/kakao
Zazwyczaj ok. godz. 20-21 piję herbatkę, kakao, szklankę mleka lub wodę
Jeśli czuję, że jestem głodna, to zrobię sobie jedną kromkę razowego albo kisiel na ciepło, bo ładnie wypełnia żołądek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 19:53
-
Magda wlasnie byl kurier i siedzialam w betach, ale masz wyczucie
Kolory na zywo ladniejsze, bo musialam swiatlo zapalic w pokoju
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5efe7089f88.jpg[/url]
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d2b656c176df.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/58a9b44b4cab.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5d9a3496d430.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6cc41fd793d.jpg
Jedyne do czego moge sie doczepic to myslalam, ze te poduszki i girlanda w kolorze rozu beda takie bardziej w kolorze fuksji, jak literki, ktore zamowilam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 20:07
lys, Laura, magda sz, małaMyszka, mamasia, Maniuś, Weridiana, kasiuleek, gianna88, Martucha86 lubią tę wiadomość