SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
małaMyszka wrote:My w trasie... Skwar niesamowity. Przez 7 lat nie mieliśmy klimatyzacji w aucie, tzn. mieliśmy ale ciągle się psuła, freon wyparowywał... Ale teraz to de lux...
Śmigamy do Olsztyna jednak. Tam na obiadek i deser...
Ofka Kochanie, jesteś cały czas na tej diecie? Ja uważam, że jak nie masz cukrzycy ciążowej, to w weekendy możesz sobie pozwolić na dwie kostki czekolady, loda, ciastko... Nie katuj sie, tylko jeden posiłek zamień na np. jednego pączka, czy drożdżówkę. Ja teraz jak idę do parku to kupuję drożdżówkę z kruszonką i o 11:30 to mój posiłek. Z tym, że ok. 1,5-2 h spaceruję...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ambrela slubne makeupy potrafia cuda, wybierz sie na probny. Ja mialam buzke jak porcelana i mimo upalu trzymal sie do rana. Nie uzywam fluidow ani podkldow na codzien i ublagalam makijazyste zeby nalozyl mininalna ilosc bo nie wytrzymam w masce no i bylo ok. Teraz robia takie kosmetyki ze szok, bedziesz pieknie wygladala zobaczysz
Lecim nad jezioro. Bylam z Sunka na spacerze zeby sie w rzecce przeplynela i myslalam ze nie wroce taki upal! Jakbym mogla to bym razem z nia poplywala w tej rzece. A teraz szuka po domu chlodu bo na dworze nie idzie wytrzymac. Wyczesalam ja troche ale ma tego puchu i to malo daje. BidulkaPati Belgia, Weridiana, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Jaki skwar masakra! A na 13 urodziny synka kolegi na dzialce! Mam nadzieje ze wytrzymam. Zostalabym w domku ale moj synek jest wstydnis i przy obcych nawet pic nie zawola.moze troszke nogi kolorku nabiora.
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
U nas noc ciężka. Brzuch boli obojętnie na którym boku leżę. Ciągnie w dół i boli okresowo.
Nawet wyjście do kuchni powoduje ból staram się odpoczywać ale jestem sama. Ł pracuje jeszcze do tego pies ....
Denerwuje mnie wszystko mam ochotę siedzieć i płakać bo wszystko mnie tak wkurzamałaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Pati Belgia wrote:Griszanka ja wlasnie pomidory w szklarni zostawilam do oczyszczenia dla mamy bo nie ma tam czym oddychac
ale bardzo mi sie wybuily ale za to duzo pomidorkow maja. Narazie takie male ale bedzie duzo
jestem dumna bo to moj pierwszy raz
co masz jeszcze w ogrodku I szklarni? Ja mam porzeczke biala I czerwona, maliny, agrest, truskawki, rabarbar, pomidory czerwone, malinowe I 3 krzaczki zoltych, marchewke, salate, pietruszke I seler. Jutro wysieje jeszcze slonecznik choc nie wiem czy nie zapozno... alw niestety troszke zaniesbany ogrodek bo maz cale dnie w rozjazdach a I ja mam jeszcze dwa projekty. Mama pomaga ile moze ale tez pracuje a na dodatek Se astiana choroba...
U mnie sporo roslinek mam borowki, jagode kamczacka, maline, jezyne bezkolcowa, porzeczki czarnei czerwone, rabarbar, truskawki, winogron, fasolke szparagowa i pieknego jasia, buraczki, marchwke, salate, rzodkiewke, cebule, koperek, szpinak, pomidory (w tym roku dostalismy sadzonki i mam az 15 krzaczkow, sa tm jakies zwykle odmiany, malinowe, bawole serca, jakies biale, czarne i koktajlowe - szwagier ma bzika na punkcie pomidorow, wiec co pomidor to inna odmiana) ogorki, papryke, cukinie, dynie, kukurydze, no i ziola typu lubczyk, pietruszka naciowa i mieta. Wszystkiego po troche. Dobrze, ze mama polubila odchwaszczanie i jak sama mowi relaksuje ja to, inaczej bylby tam teraz jeden busz.
Czesc zjadamy, czesc rozdamy, moze uda mi sie samodzielnie zrobic nieco przetworow, tak z ogrodka, to idzie po 5-6 sloiczkow na dzien, a jak nie dam rady to zaprzegne rodzine do pomocymałaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
U nas za oknem szaro...chociaż ciepło. Zaduch. W nocy mnie burza budziła. Po domu chodzę w samych majtach i staniku od stroju kąpielowego...nasmarowana-błyszczę się jak psu jajca
Zaraz będę szykowała jedzonko na grilla, a mąż nareszcie złoży słupek... Już zaczęłam się oswajać z myślą o słupku w roli dywanu w sypialni-od tygodnia tak leży.
Czekam na siostrę i bierzemy się do szykowania jedzonka.
Julia od rana aktywna...jak to na małą wariatkę przystało. Oj da nam popalić...
Udanego weekenduWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 12:40
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Acha i tez bede dosiewala jeszcze slonecznik, najwyzej bedzie pod koniec sierpnia
i jeszcze musze powysadzac cebulki mieczykow, co by mi do przyszlego roku nie zmarnialy do konca
Ja mam najzwyklejszy filtr do wody Dafi, uzywam go od ok 2 lat i jak dla mnke super. Jak dobrze pamketam dalam za nkego ok 30 zl, do tego filtry ok 12-13 zl/m-c, czasami w promocji mozna trafic i po 7 zl, to robie zapas. Ma tylko jedna mala wade, jest za maly jak na nasze potrzeby. A wode filtruje do picia i do gotowania. Jak sie zrobi herbate, to na wierzchu nie robi sie taki wstretny korzuch/osad jak ostygnie, kawka tez super, no i w czajniku zero kamienia.Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Cześć kochane
ja dziś skusilam się na 2 szklanki coli prosto z lodówki i mała mi skacze po całym brzuchu. Za oknem gorąco strasznie. Jak się ochlodzi popołudniu to wyciągam męża na spacer do ogrodu botanicznego. Też mnie delikatnie pobolewa brzuch, ale nie jest to stały ból no i tylko z jednej strony. Za pare
parę dni wizyta, już nie mogę się doczekać. Ciekawe co tam u mojej Córeczki.Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Niecierpliwa oni mi tam tylko dwa razy dali magnez i przez kolejne dwa dni nic. Tylko nospe doraźnie i żelazo.
Nie chcą za bardzo powstrzymywać porodu tylko mam przez 2 tyg odpoczywać aby skurczy nie wywołać i musze urodzić. Ordynator twierdzi ze mały będzie na świecie bezpieczniejszy. Ja tez o tym już dawno wiedziałam. Małemu grozi malowodzie albo obumarcie plodu. Biorę acard i tylko te 2 tyg do 35 tc czekam. Później niech się dzieje co chce. Nie będę zmuszać nikogo aby do trwać do TP bo nigdy sobie nie wybacze i lekarzowi jeśli małemu coś się stanie.Weridiana, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Witam,
Miru to trzymam kciuki
A u nas deszcz, właściwie ciężko to nazwać deszczem, taka mgiełka z nieba, temperatura około 21st. Jutro podobnie, dopiero od wtorku ma być słoneczkobyć może nie powinnam narzekać bo już przy 25C puchlam.
Amberla , jak kiedyś bawiłam się w makijaże to miałam specjalny podkład profesjonalny , do makijażu scenicznego. Pamiętam ze był w sztyfcie i w dotyku jak guma ale na twarzy wyglądał rewelacyjnie, nowa skóra. Zakrywal siniaki (wiem bo na miss ziemi poznańskiej przygotowaywalam skórę pod makijaże i zakrywalam przebarwienia, plamy). zabij mnie nie pamiętam firmy, było to naście lat temujednak jestem pewna że teraz są jeszcze lepsze. Nie kupisz tego w zwykłym sklepie, poszperaj w internecie.
Co do ruchliwosci maluszków, to moja Laura była spokojnamałaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość
-
Miru, jesli po tym 35tc porod sie nie zacznie to beda go wywolywac czy cc?
Ja mam dzis strasznie trudny dzien, o ile do poludnia dawalam jakos rade tak teraz nie potrafie. W ogrodzie rodzinka na grillu, a ja nie umiem wysiedziec nawet w cieniu i siedze sama jak ten'ciul w domu, bo chlodniej. Do tego Julka dzis tak malo aktywna, ze az mnie juz nerw bierze i plakac mi sie chce z tej niemocyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 16:50
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ucielo mi posta
co do ruchliwosci maluszka, to Laura była spokojna w brzuszku, przeciagala się i wyginala ale nie było akrobacji. Jak juz była na świecie to teoria z brzuszkiem nie sprawdziła się tzn . nie pozostała spokojnym dzieckiembyła bardzo aktywna (nadal jest), absorbujaca, wszędzie jej było pełno. Nie przeczytałam ani jednej książki w parku, latalam za nią po placu zabaw , mam nadzieję że Emma da mi trochę więcej luzu
ale teraz mam Laure
może trochę pomoże
niecierpliwa, magda sz, Neyla, małaMyszka, Amberla lubią tę wiadomość
-
A my właśnie wróciliśmy z ogrodu botanicznego. O matko jaka duchota we Wrocławiu. Też ledwo dałam radę. Dziewczyny wyobrażacie sobie rodzić w taki skwar? Przecież na porodówkach nie ma chyba klimy?
Ja średnio to widzę. Oby mała wybrała sobie na wyjście jakiś znośny dzień
Niecierpliwa nie martw się, przez upał dzieci mniej aktywne są. Miru, to już naprawdę niedużo Ci zostało, głowa do góry, co to jest 2 tygodnie
niecierpliwa, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Dzis Julka zdecydowanie czesciej sie wypina, przemieszcza a jak juz kopie to mam wrazenie, ze do kregoslupa. Wiem, ze jak sie wypina to daje mi o sobie znac, ale ta mala lobuzira przyzwyczaila mnie do takiej ruchliwosci, ze w takie leniwe dni jak dzis jestem niespokojna, gdyby nie detektor to juz bym byla cala siwa, a tak pojedyncze wlosy sie pojawiaja
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ale upal. Leze na lezaku I sie wytapiam
maz dzis kupil synowi namiot I go rozlozyli w ogrodzie, alw maly ma radoche
maz juz prawie skosil trawe I tak pieknie pachnie jak za dziecinstwa
Ja dzis przeplewilam troche truskawki ale brzuch mi przeszkadza. A zeby nie przeszkadzal to bym chyba w szpagacie usiasc musialaWeridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość