X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    W ogóle nie powinno podawać się kości, oczywiście najgorsze są dla zwierzęcia te z kurczaka, bo kruszą i łamią się w ostre kawałki, co może grozić przebiciem przewodu pokarmowego.

    No, a wlasnie z kurczaka zawsze dostaje :/ Moj ojciec nie umie mu odmowic, twierdzi, ze piszczel ten ostry jest najgorszy i tylko to mu wyciaga :/

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    No, a wlasnie z kurczaka zawsze dostaje :/ Moj ojciec nie umie mu odmowic, twierdzi, ze piszczel ten ostry jest najgorszy i tylko to mu wyciaga :/

    Niestety to nie chodzi tylko o to, że są ostre. Tu w artykule opisali ogólnie wszystkie zagrożenia:

    http://www.e-lecznica.pl/artykul/czy-kosci-szkodza-psom

    Warto przeczytać, bo niestety nie zdajemy sobie sprawę z takich rzeczy. Ta nasza kotka to prawie ducha wyzionęła, a my nie wiedzieliśmy o co chodzi i co się dzieje.

    magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moze niech daje kosci wolowe albo wieprzowe, wieksze kawalki, kosci pies tes musi jesc, sa twardsze niz sucha karma, ale te drobiowe to jest trucizna. Moj tato tez uwazal ze to rarytasik ale jak ledwo Rudy wyszedl wtedy z zycien to sie przestraszyl. Moja Sunia to wolowe kostki lubi podgryzac raz na jakis czas a tak to problem z nia bo ona je to co my, jest jak dziecko..widzi ze my nie jemy jej karmy to ona nie bedzie jadla. Nawet bigos zje czasem, marchewke, jajko..no dziwne rzeczy jej pasuja. Aa nie zje parowek i kielbasy zwyczajnej- cos w tym jest skoro nawet pies nie tyka :)

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha maz wlasnie odkurza i kurwi ze wszedzie jest skora z moich stopek :D oj tam oj tam ale jakie piekne sa! Paula nie przejmuj sie tym alkoholem, przez stopy raczej nie pojdzie:) a okna czym myjesz? Ja clinem i tam tez jest alkohol, tego sie nie uniknie. Lepszy alkohol niz jakas chemia, pegi itp. Chociaz w skarpetach tez jest peg, ale mysle ze jednorazowa aplikacja nie zaszkodzi.

    Paula_071, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Miru ładny deal :)
    Jej nie potrafię sobie wyobrazić tych skurczy, bolą Cię one? do czego to można porównać? Ja miałam takie dwa pod koniec maja z nerwów to powaliło mnie na kolana, nie mogłam oddychać, czułam mega ucisk w podbrzuszu, tylko wiem że to było wywołane nerwami. A jak takie przepowiadające do czego to porównać?


    Czuje jak brzuch spina w przód. Ból zaczyna się od bokow i idzie ku przodowi w dół. W podbrzusza czuje coś podobnego jakby Ci się chciało mega mocno siusiu i przetrzymasz trochę a do tego ktoś Ci usiądzie na brzuch. Chwyta oddech nue możesz nic powiedzieć, mam wrażenie ze tylko napięcie brzucha a raczej mięśni by pomogło.nie można zrobić ani kroku bo masz uczucie ze Ci brzuch odpadnie ...inaczej tego opisać się nie da...

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam burka :) zawsze jak zjadł kości to mial rewolucje. Ja ogólnie nie jestem za tym aby pies jadł kości tylko moja babcia mu dawała. Odkąd mieszka ze mną nie je w ogóle kości a już na pewno Ne z kurczaka. Ma już 9 lat i zauważyłam że bolą go żeby tylko się męczy nawet przy suchej karmie. Gotuje mu ryż i kupuje mielona łopatke. I tak je od kilku miesięcy. Czasem dostanie marchewkę gotowana z obiadu albo brokuła i kalafior. Kupuje mu biskorki takie kosteczki biszkopty dla psa i wtedy ma zapas witamin.

    lys, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru kurde to ja myslalam ze to dzidzia mi sie wypina i jeszcze ja klepalam po brzuchu delikatnie, smiejac sie ze kto wypina tego wina...ale ze mnie debil. Inaczej czulam skurcze okresowe a myslalam ze takie ciazowe skurcze beda wlasnie przypominaly okresowe a tu cos zupelnie innego. Zwykle mam tak jak duzo chodze.

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iys, próbowaliśmy z syropem uspokajającym, ale efekt średni. A ta cwaniara zaczęła kojarzyć, że syrop = podróż autem i chwała się za łóżkiem, że nie dało się jej wyciągnąć. Mądre zwierzę.. No nic, długo już nie pojedzie nigdzie..:/

    lys, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Ewa123
  • Ewa123 Autorytet
    Postów: 876 2058

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Miru biedna jesteś z tymi bólami. Ale już niedługo, dasz rade! Ja póki co na szczęście nie mam takich dolegliwości, jedynie mi czasem brzuch twardnieje.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Ewa123
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Miru kurde to ja myslalam ze to dzidzia mi sie wypina i jeszcze ja klepalam po brzuchu delikatnie, smiejac sie ze kto wypina tego wina...ale ze mnie debil. Inaczej czulam skurcze okresowe a myslalam ze takie ciazowe skurcze beda wlasnie przypominaly okresowe a tu cos zupelnie innego. Zwykle mam tak jak duzo chodze.
    To takie bóle okresowe to tylko w nocy mnie odpadają między tymi skurczami.

    mi jest łatwiej to rozpoznać i rozróżnić bo poronienia które miałam to były samoistne bez czyszczenia w tym jeden jak to lekarka powiedziała poród bo niestety ból był straszny nie wiem nawet czy nie gorszy niż sam poród wiec te skurcze są bardzo zbliżone do porodowych( te towarzyszące mi teraz)
    Ale oddychanie bardzo pomaga wystarczy skupić się oddycha :)

    magda sz, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak ostatnio miałam skurcze, to nie dało się tego z niczym pomylić. Zupełnie inne uczucie od tego jak się dzidzia wypina. Ból był jak podczas okresu ciągły i tępy, do tego plecy bolały, a skurcze były wyraźne, cykliczne aż zginało w pół i ciągnęło na wymioty. Poszłam do sklepu to co skurcz, to się z bólu "kładłam" na wózek i nie mogłam iść, koniec skurczu dopiero mogłam się ruszyć, po kilku minutach znowu itd itd Do tego brzuch bardzo twardy.
    Przeszło jakoś po 2,5h.
    Ostatnio jak byłam na tym szybkim usg (wtedy, co się na schodach przewróciłam) to opowiedziałam mojej gin, jak te skurcze u mnie wyglądały i co w takiej sytuacji, to mi powiedziała, że następnym razem jak tak będzie mam do niej zadzwonić, a nie czekać. No i nie wolno masować, ani najlepiej w ogóle nie dotykać brzucha.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2015, 14:17

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z kolei moja siostra miała tylko bóle krzyżowe i nie rozpoznała, że to bóle porodowe, myślała że neki ją bolą. Dopiero ją "oświecili" w szpitalu, że to nie nerki.

    magda sz, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Ja jak ostatnio miałam skurcze, to nie dało się tego z niczym pomylić. Zupełnie inne uczucie od tego jak się dzidzia wypina. Ból był jak podczas okresu ciągły i tępy, do tego plecy bolały, a skurcze były wyraźne, cykliczne aż zginało w pół i ciągnęło na wymioty. Poszłam do sklepu to co skurcz, to się z bólu "kładłam" na wózek i nie mogłam iść, koniec skurczu dopiero mogłam się ruszyć, po kilku minutach znowu itd itd Do tego brzuch bardzo twardy.
    Przeszło jakoś po 2,5h.
    Ostatnio jak byłam na tym szybkim usg (wtedy, co się na schodach przewróciłam) to opowiedziałam mojej gin, jak te skurcze u mnie wyglądały i co w takiej sytuacji, to mi powiedziała, że następnym razem jak tak będzie mam do niej zadzwonić, a nie czekać. No i nie wolno masować, ani najlepiej w ogóle nie dotykać brzucha.


    U każdej będzie inaczej to wyglądało zależy gdzie jest łożysko i czy skurcze idą z pleców czy z brzucha.
    nie wolno masować zwłaszcza dna macicy. Niestety u mnie to już nawet kroplowki by nie podali bo oni nie chcą wyciszac. Lekarz mówił ze to się nasili doszedł do tego straszny ból szyjki od góry od wewnątrz. Ja i tak leżę więcej zrobić nie mogę i nie chce aby powstrzymywali np do 40 tc bo wiem ze to grozi mojemu dziecku jak chce to niech za 2 t wychodzi póki co się oszczędzam aby doszedł do tego 37 tc :)

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miru jasne, że tak. Siostra jak wtedy pojechała do szpitala, to oprócz tego że to był poród (też przed terminem) to się okazało, że dziecko owinięte pępowiną i od razu cesarka. Nie było na co czekać.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamusie :) Witam się w 32 tygodniu :) Wczoraj byliśmy na plaży :) jejku jak ja się cieszę że Rafał ma tutaj rodzinę :) na wielu rzeczach się oszczędza :) w ogóle miało padać, a od wczoraj słońce pełną parą :) wczoraj nóżki umoczyłam w Bałtyku i skończyłam bluzeczkę dla Zuzi :) a teraz pędzimy do kuzyna od Rafcia i będą ryby morskie z grilla :3
    5chqtf.jpg

    szkoda że już jutro wracamy do Poznania

    lys, magda sz, KasiaeN., niecierpliwa, zabka11, Laura, mamasia, Weridiana, witaminkab, małaMyszka lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ,

    ja dzis nadaje od rodzicow - maz wyjechal na weekend na dorobek a mi kazano na ten czas wprowadzic sie do rodzicow zebym sama nie byla , nie zaczela rodzic ble ble ble... U rodzicow oczywiscie palcem nie moge ruszyc , jest to bardzo mile- ale jutro po obiedzie wracam do siebie to nie dla mnie :)
    noc mialam ciezka co chwile brzuch sie stawial a ja nie moglam sie podniesc do toalety bo mialam bole w okolicach pachwin ? tak jakby sie naciagły jak struny i nie moglam sie cholera dzwignac.. nie umiem tego opisac , ale bolalo porzadnie ,az sie boje jak bedzie wygladac dzisiejsza noc.

    milego dnia kochane !

    Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • KasiaeN. Autorytet
    Postów: 556 2668

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie wróciliśmy z obiadu. I aż mi było wstyd bo Adam się delektował a ja wszystko wciągnęłam, dosłownie. Ale było takie pyszne...Mamy taką swoją ulubioną knajpkę gdzie jedzenie jest zawsze świeże i przepyszne! Różne fajne połączenia smaków. I sezonowe menu. Dziś np Adam zamówił lina z sosem agrestowym-podobno pyszny był, ja nie lubię ryb w ciąży więc zamówiłam roladki i pietruszkowe kluski śląskie. Ja muszę mieć mięcho ;P
    No ale na brak apetytu nie narzekam ;) W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Lidla bo robimy wieczór filmowy, kupiliśmy popcorn, lody i bitą śmietanę ;)

    Jeśli chodzi o skurcze to dla mnie jest ciężka sprawa, bo gdy wychodzi na ktg że je mam to nic nie czuję. Czasem czuję ból brzucha jak na okres i to co opisywała Miru też się zdarza.Ale sądziłam, zę to nie skurcze tylko mała tak naciska na pęcherz.Czasem z tego powodu kroku nie mogę zrobić. No i się obawiam czy będę wiedziała kiedy mam jechać do szpitala.Moja gin mi powiedziała, ze jeśli będę miała wątpilowści czy jechać czy nie znaczy , ze to jeszcze nie ten moment.Ale boję się jak cholerka!To już tak blisko!Boję się np że będę gdzieś w sklepie albo innym miejscu publicznym a tu nagle mi wody odejdą. Przeraża mnie, ze to prawie już!

    Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    relgtv73gp3vr7ra.png
  • zabka11 Autorytet
    Postów: 2350 5101

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Z kolei moja siostra miała tylko bóle krzyżowe i nie rozpoznała, że to bóle porodowe, myślała że neki ją bolą. Dopiero ją "oświecili" w szpitalu, że to nie nerki.

    Mialam tak samo przy pierwszym porodzie.

    Tez mam czesto bol na dole, jakby ucisk na pecherz, ale skurcze pamietam ze sa inne. Brzuch sie spina, boli przez kilka sekund i puszcza....tego nie da sie pomylic z niczym innym. Instynktownie bedziecie wiedzialy ze to juz.

    Ja na chwilke zaleglam na kanapie. Prania dwa zrobione, powieszone, obiad ugotowany i zjedzony, kuchnia ogarnieta. Julcia poszla po lody do sklepu :D maz jeszcze w pracy.
    Czeka mnie jeszcze prasowanko, ale to za chwile - musze odetchnac ;P

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    3i499vvjdikb2il4.png
    iv09j48argrcm17t.png
  • Miru Autorytet
    Postów: 2039 4149

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaeN. wrote:
    My właśnie wróciliśmy z obiadu. I aż mi było wstyd bo Adam się delektował a ja wszystko wciągnęłam, dosłownie. Ale było takie pyszne...Mamy taką swoją ulubioną knajpkę gdzie jedzenie jest zawsze świeże i przepyszne! Różne fajne połączenia smaków. I sezonowe menu. Dziś np Adam zamówił lina z sosem agrestowym-podobno pyszny był, ja nie lubię ryb w ciąży więc zamówiłam roladki i pietruszkowe kluski śląskie. Ja muszę mieć mięcho ;P
    No ale na brak apetytu nie narzekam ;) W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Lidla bo robimy wieczór filmowy, kupiliśmy popcorn, lody i bitą śmietanę ;)

    Jeśli chodzi o skurcze to dla mnie jest ciężka sprawa, bo gdy wychodzi na ktg że je mam to nic nie czuję. Czasem czuję ból brzucha jak na okres i to co opisywała Miru też się zdarza.Ale sądziłam, zę to nie skurcze tylko mała tak naciska na pęcherz.Czasem z tego powodu kroku nie mogę zrobić. No i się obawiam czy będę wiedziała kiedy mam jechać do szpitala.Moja gin mi powiedziała, ze jeśli będę miała wątpilowści czy jechać czy nie znaczy , ze to jeszcze nie ten moment.Ale boję się jak cholerka!To już tak blisko!Boję się np że będę gdzieś w sklepie albo innym miejscu publicznym a tu nagle mi wody odejdą. Przeraża mnie, ze to prawie już!

    słowa położnej : " jeżeli zaczną się skurcze poródowce na pewno je odróżnić od przepowiadajace cholery. Ból najczęściej jest od dna macicy i przy takim skurczu nue możesz powiedzieć ani słowa. Nie jesteś w stanie się ruszyć, mówić ani swobodnie oddychac"
    Ale powiem Wam ze to wszystko zależy od progu wytrwałości. Bo moje są mega mocne. I gdyby nie to ze wiem jak wyglądają poródowe to gdybym je czuła takie pierwszy raz pomyślałabym ze to na pewno nie to.
    myślę że intuicja nam w odpowiednim momencie podpowie co i jak a przede wszystkim kiedy.

    KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość

    Nath <3 27.07.2015
    (*) mama 5 aniołków
    w4sqflw1dflkbldc.png
    6 cykl starań
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 czerwca 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrzemnęłam się na chwilę i oczywiście miałam koszmar, że moja kicia spadła z balkonu. Same głupoty mi się śnią.

    Odnośnie porodu to mam też schizo, że jak zaczną się bóle i będę jechać do szpitala to w taksówce odejdą mi wody.
    Mam nadzieję, że taksówkarze nie odmawiają rodzącym transportu.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
‹‹ 1377 1378 1379 1380 1381 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ