SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Ja to bym sie nawet ucieszyla jakby moje zelazko szlag trafil, mialabym wtedy rozgrzeszenie, ze z tej kupy ciuszkow tak malo ubywa
Dla mnie najlepsze zelazko to takie, ktorego nie musze uzywac
heheheh ja miałam takie tanie okropne żelazko i zawsze mężowi mówiłam, że nie daję rady nim prasować, że nie mam cierpliwości itd itd
oczywiście od razu padło "to kup nowe" to wymyśliłam, że tak mnie denerwuje kabel od żelazka że przeszkadza, że się skręca, że się tylko poparzyć można i nowe też nic nie pomoże.... i mi mąż kupił bezprzewodowego tefala hehehehhemałaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
lys wrote:heheheh ja miałam takie tanie okropne żelazko i zawsze mężowi mówiłam, że nie daję rady nim prasować, że nie mam cierpliwości itd itd
oczywiście od razu padło "to kup nowe" to wymyśliłam, że tak mnie denerwuje kabel od żelazka że przeszkadza, że się skręca, że się tylko poparzyć można i nowe też nic nie pomoże.... i mi mąż kupił bezprzewodowego tefala hehehehhe
Moj by sie na takie sztuczki nie nabralmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
hehe a ja ostatnio lubię prasowac i nawet się cieszyłam, że będę mogła dziś pierwsze ubranka młodego poprasowac a tu dupa
lys i jak takie bezprzewodowe się spisuje? długo można prasowac na jednym ładowaniu czy jak to jest w ogóle?małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witajcie!
Podczytuje Was cały czas, u mnie spokojnie, żadnych objawów, skurczów, upławow, hemoroidow. Wszystko dobrze, przynajmniej z moich odczuć tak jest.
Jutro wizyta no to zobaczymy, czy się potwierdzi.
Tez jestem ciekawa ile maluszek przytyl.
Jeszcze rożek mi został do kupienia i kilka pierdol aptecznych. Może coś z ubrań dokupie, ale to bliżej porodu.
U mnie nic się nie dzieje z piersiami obecnie, urosły w 2 trymestrze i teraz cisza. Rozstępów nie mam żadnych. Bio oil u mnie się sprawdza puki co.
Dla maluszka kupiłam pampersy pampers 1. Premium carera 74 sztuki. Chyba narazie nic nie będę dokupywac. Zobaczymy co się sprawdzi u mojego synka.
Szybko czas leci, choć mam termin na koniec sierpnia to i tak umieram ze strachu... nie porodem się stresuje, ale powrotem do siebie i czy podołam w opiece nad dzieckiem.
Ehh, zaczęłam się zastanawiać nad chrzcinami. U mnie w parafii to istny cyrk... msza o 11.00 w niedziele, najwięcej ludzi, jeszcze to będzie sierpień, wrzesień, będzie duszno w kościele... ludzie nie może to trwać 20 min po południu w sobotę w kameralnym gronie? Szok. A jak dziecko będzie mi płakać przez godzinę non stop? Strasznie mnie to stresuje... a wyjść z kościoła chyba nie bardzo można przecież... wrr...
A jeszcze klapki musze kupić, moja stopa o rozmiar większa obecnie się zrobiła...
No to chyba na tyle. Aaa ja też boje się masować sutki, żeby porodu nie wywołać.
Ktoś jeszcze jutro wizytuje?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 19:34
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
niecierpliwa wrote:Zastanawiam sie tez jaki zestaw przygotowac dla mlodej na wyjscie, musze chyba z przynajmniej 2 warianty pogodowe brac pod uwage
A ja się zastanawiam co powinnam mieć w domu jak wrócę ze szpitala. Okazało się, że ze szpitala wypisują też w weekend, więc znając moje szczęście wyjdę 15 sierpnia kiedy wszystko będzie pozamykane. I tak myślę o pampersach - dziecko średnio zużywa ok. 10 dziennie - jak będę w szpitalu 5 dni (przy dobrych wiatrach, jak maluch nie złapie żółtaczki etc.) to 50 sztuk zejdzie. Tylko moje dziecko będzie pewnie duże (nogi już ma długie na 32 cm! od stopy do biodra), więc kupić do domu już pampersy nr 2 czy dokupić 1?
edit. no i co dla mnie do domu: ile kupić podpasek? Bo ta krew to chyba się 2 tygodnie leje? A można używać tamponów? Bo ja ostatni raz używałam podpasek jak miałam 13 lat...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 19:38
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
gianna88 wrote:hehe a ja ostatnio lubię prasowac i nawet się cieszyłam, że będę mogła dziś pierwsze ubranka młodego poprasowac a tu dupa
lys i jak takie bezprzewodowe się spisuje? długo można prasowac na jednym ładowaniu czy jak to jest w ogóle?
To jest tak, że co chwilę należy odłożyć żelazko na stację dokującą i generalnie jak jest rozgrzane to odkładam, poprawiam czy przesuwam ciucha i znów biorę żelazko. Mi to pasuje, ale myślę że niektórych może denerwować - chociaż tak czy siak się odstawia co jakiś czas każde żelazko żeby przesunąć tkaninę.
https://www.youtube.com/watch?v=-KIlmcsa6OImałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:A ja się zastanawiam co powinnam mieć w domu jak wrócę ze szpitala. Okazało się, że ze szpitala wypisują też w weekend, więc znając moje szczęście wyjdę 15 sierpnia kiedy wszystko będzie pozamykane. I tak myślę o pampersach - dziecko średnio zużywa ok. 10 dziennie - jak będę w szpitalu 5 dni (przy dobrych wiatrach, jak maluch nie złapie żółtaczki etc.) to 50 sztuk zejdzie. Tylko moje dziecko będzie pewnie duże (nogi już ma długie na 32 cm! od stopy do biodra), więc kupić do domu już pampersy nr 2 czy dokupić 1?
edit. no i co dla mnie do domu: ile kupić podpasek? Bo ta krew to chyba się 2 tygodnie leje? A można używać tamponów? Bo ja ostatni raz używałam podpasek jak miałam 13 lat...
Ja do szpitala kupilam paczke 1, a do domu juz mam 2.
Co do tamponow, to nam polozna mowila, ze kategorycznie nie.małaMyszka, magda sz, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:A ja się zastanawiam co powinnam mieć w domu jak wrócę ze szpitala. Okazało się, że ze szpitala wypisują też w weekend, więc znając moje szczęście wyjdę 15 sierpnia kiedy wszystko będzie pozamykane. I tak myślę o pampersach - dziecko średnio zużywa ok. 10 dziennie - jak będę w szpitalu 5 dni (przy dobrych wiatrach, jak maluch nie złapie żółtaczki etc.) to 50 sztuk zejdzie. Tylko moje dziecko będzie pewnie duże (nogi już ma długie na 32 cm! od stopy do biodra), więc kupić do domu już pampersy nr 2 czy dokupić 1?
edit. no i co dla mnie do domu: ile kupić podpasek? Bo ta krew to chyba się 2 tygodnie leje? A można używać tamponów? Bo ja ostatni raz używałam podpasek jak miałam 13 lat...
Ogólnie okres połogu trwa od 6 do 8 tygodni. Pierwsze 2 tyg to jest krew, a potem bardziej brązowe wydzieliny itd Nie wolno używać tamponów, a podkłady czy podpaski muszą być z bawełny, nie mogą mieć tych plastikowych siateczek.
Ja mam zamiar dokupić jeszcze ze 2 opakowania tych podkładów na łóżko Seni, bo mamy nowy materac i boję się go uświnić. Mam 2 opakowania tych podkładów-podpasek i chyba kupię jeszcze ze 2 opakowania normalnych podpasek takich maxi na noc czy coś w tym stylu. W sumie trochę mnie to przeraża, bo ja od wielu lat tylko tamponów używam i podpaski wspominam jako horror.małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Ogólnie okres połogu trwa od 6 do 8 tygodni. Pierwsze 2 tyg to jest krew, a potem bardziej brązowe wydzieliny itd Nie wolno używać tamponów, a podkłady czy podpaski muszą być z bawełny, nie mogą mieć tych plastikowych siateczek.
Ja mam zamiar dokupić jeszcze ze 2 opakowania tych podkładów na łóżko Seni, bo mamy nowy materac i boję się go uświnić. Mam 2 opakowania tych podkładów-podpasek i chyba kupię jeszcze ze 2 opakowania normalnych podpasek takich maxi na noc czy coś w tym stylu. W sumie trochę mnie to przeraża, bo ja od wielu lat tylko tamponów używam i podpaski wspominam jako horror.
Ja mam chyba z 8 opakowań tych podkładów - są i dla mnie i dla małego, pamiętam, że moja bratowa używała na przewijak, by dziecko nie leżało na tym szpitalnym gołym tyłkiem. Ja mam na swoim materacu w domu też ochraniacz, ale że nie mam doświadczenia z podpaskami to też będę coś podkładać sobie, by nie zniszczyć materaca. Przeraża mnie to strasznie.małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Ja mam chyba z 8 opakowań tych podkładów - są i dla mnie i dla małego, pamiętam, że moja bratowa używała na przewijak, by dziecko nie leżało na tym szpitalnym gołym tyłkiem. Ja mam na swoim materacu w domu też ochraniacz, ale że nie mam doświadczenia z podpaskami to też będę coś podkładać sobie, by nie zniszczyć materaca. Przeraża mnie to strasznie.
Tak, w sumie dobry patent z tymi podkładami. Ja kupiłam takie typowe dla niemowląt, żeby podkładać na przewijak w szpitalu
http://image.ceneo.pl/data/products/30684526/f-sopelek-baby-podklady-higieniczne-jednorazowe-20-sztuk.jpg?=98b92małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Co do wizyty, ;/ wróciłam zła jak osa, i nadal mnie ta złość trzyma, przyjechałam szczęśliwa do przychodni, A tu z wejścia dostałam plaskacza ;/ kobieta do mnie z pyskiem że ona się dodzwonić do mnie nie mogła, nie poszła przeze mnie na urlop, podkreślała to zdanie kilkakrotnie, Pani dr w ostatniej chwili tzn w piątek postanowiła że urlop z lipca wykorzysta teraz i dupa ;/ nie zostałam przebadana, nie dostałam l-4 ;/ i tłumacze babie że do dzisiaj miałam l-4 a ona że przeze mnie na urlop nie pojechała, ;/ nerwów straciłam, i jestem zmuszona moje 300 zł z okulisty dać na ginekologa prywatnie by dostać l-4, zła, wściekła jestem! Pierwszy raz zostałam tak potraktowana ;/ skandal! Mój facet też zły, piszemy właśnie skargę. Jak tak można zrobić człowiekowi ;/
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kochane nie wolno w pologu uzywac tamponow.
Macica sie oczyszcza i mozeto byc krew, mini skrzepy, tampon nie poodola....
Koniecznie bawelniane podpaski.
Sczerze to te podkaldy poporodowe (ja mam z bella) sa ogrooooomne i martwi mnie to ze nie maja skrzydelek....na noc musze zakupic podpaski duze ze skrzydelkami bo nie wyobrazam sobie inaczej.
Co do pieluch to ja obstawiam Dada i mam jedno opakowanie jedynek.dokupie jeszcze jedno i tyle. W razie czego meza sie do biedry wysle;)
Aaaa ja tez kupilam takie duze podklady na lozko, dla siebie abyochronic materac i do przewijania malej w szpitalu.
Jak przyjda mi koszule do karmienia to tez zaczne pakowac torbe.
O ile dla siebie wiem co spakowac, to dla malej nie mam pojecia (chodzi o ubranka).Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2015, 20:34
małaMyszka lubi tę wiadomość