WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Malamyszka to podejscie twojej mamy ...bardzo to przykre.
    Tak sobie pomyślałam o mojej 11 letniej córce. Rozmawiamy o tym otwarcie . Temat jeden z wielu. Nawet przed wycieczką mąż mi przypomniał żebym dała jej w razie czego wkładki. Nigdy nie wiadomo
    Ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że ja w ogóle nie miałam fajnego dzieciństwa! Może jakieś mile wspomnienia by się znalazły, ale raczej pamiętam jak sąsiadka zabierała mnie na obiad, kupowała buty, uczyła korzystać z toalety publicznej... Na tzw.Małysza hehehehehe

    U mnie tylko kasa i kasa... Ojciec przynosił wypłatę to matka cholera wie co z nią robiła, bo wiecznie słyszałam, że nie ma pieniędzy... W wakacje koleżanki szły na lody, a ja siedziałam i patrzałam z jęzorem, bo... Nie było kasy... Jak kiedyś matka pojechała do sanatorium, to obiady były w domu. Ba! Deser był. Owoce codziennie! Na lody chodziliśmy... I jakoś kasa była... Boże jak sobie pomyśle, jak reagowałam na czekoladę!!!! Jakbym nigdy nie jadła! No, w zasadzie bardzo rzadko widziałam takie rarytasy jak cukierki, czekolada... Mało tego, jak kiedyś byłam u męża, to zaproponowano mi na kolację bułkę z salami. Powiedziałam, że nie dziękuję, bo nie lubię, a tak naprawdę nie wiedziałam co to jest, jak smakuje, że jest pyszne!!!!

    Wiecie co???!!! Tak się rozczuliłam nad sobą - przepraszam...

    Ale ja chyba nie wiem co to jest dzieciństwo...

    I tak sobie myślę,że nie bez powodu nie rozmawiam z rodzicami od 2 lat, sióstr nie widziałam ponad trzy lata!!! Siostrzenica ma już chyba 12 lat?!!! Siostrzeńcy 8-9?!!!

    Jeszcze po tym jak wysłałam w marcu na urodziny smsa z życzeniami do ojca, to napisałam, że będzie miał trzeciego wnuka... Od początku ciąży nie dostałam esa w stylu: Jak się czujesz?
    Nie chodzi o pytania w stylu czy coś potrzebujesz, czy w czymś pomóc... Nie!!!! Głupie pytanie: Jak się czujesz?
    Przecież wiedzą, że poroniłam 6 lat temu, że kiepsko u nas bywało...

    Weridiana, psioszka11, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    ja jak mężowi się żaliłam, że te podkłady to jakiś koszmar i w ogóle połóg tyle tygodni, i to i tamto, i co jak mi zrobią z waginy masakrę, źle natną i brzydko zszyją, to był nad wyraz rozumiejący, współczujący, wykazujący empatię i w ogóle jak dla mnie ma super podejście


    To masz te same strachy co ja

    Właśnie tego się boję najbardziej

    dlatego musimy myśleć pozytywnie, że jest ok i będzie dobrze

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda to wstyd, ale ja byłam u ginekologa (mojej obecnej) rok po ślubie prawie! I to z cyckami! Bo kiedyś gin mogła dawać skierowanie na badania piersi - profilaktyczne. Teraz musisz przejść przez poradnie onkologiczną /profilaktykę piersi.

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza cytologię miałam w wieku 22 lat chyba!!!! Masakra jak sobie pomyślę...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postanowiłam, że jak urodzimy, to moja rodzina się nie dowie... Nie od nas... Wnuka też nie zobaczą... A jak matka się odezwie po kasę z ubezpieczenia, bo to do niej podobne, to chyba zabije...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka nie dziwie się że masz takie rozkminy, wkrótce sama będziesz mamą i tworzysz sobie w głowie jakiś schemat wychowania, a zwykle intuicja czerpie z własnych doświadczeń i przypomina się dużo rzeczy... Przykre że tak to wyglądało, rodziców się nie wybiera, szkoda że sama nie mogłaś cieszyć się dzieciństwem. Myślę że dopiero teraz będziesz je przeżywać na nowo wspólnie z synkiem, dasz mu wszystko to czego sama nie miałaś i radość jaką będzie przeżywał da Ci taką satysfakcję że zapomnisz o swoich przykrych chwilach... :)


    PS. Właśnie dlatego macierzyństwo jest wspaniałe, daje szansę na drugie przeżycie czegoś co już było tylko teraz na własnych zasadach :)

    Lecę spatki, ochłonęłam po kłótni to może jakoś zasnę.
    Kolorowych :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 00:51

    małaMyszka, Weridiana, niecierpliwa, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    To masz te same strachy co ja

    Właśnie tego się boję najbardziej

    dlatego musimy myśleć pozytywnie, że jest ok i będzie dobrze

    Niestety tu gdzieś na forum u mamusiek, które rodziły kilka miesięcy temu przeczytałam, że jedna miała taką masakrę, po nacięciu i szyciu, że nawet później jej ginekolog się za głowę złapał, jak to zobaczył i tam chyba w grę wchodziła operacja plastyczna, tak było nieciekawie. No i się zeschizowałam trochę.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Myszka moja mama z kolei w drugą stronę, jak zaczęłam miesiączkować to do babci dzwoniła że ma w domu kobietkę! Jak u cyganów! Biustonoszy mi nakupowała i to pushupów że na początku bałam się je założyć. Mało tego zabrała mnie do ginekologa i była przy wizycie! Przeginała, czułam się przez to zawstydzona jakby to było coś złego, ona chyba tak to przeżywała że nie wiedziała jak się zachować mimo że chciała jak najlepiej i jak najwięcej mi przekazać. Trzeba wypośrodkować taką "edukację" żeby ani nie olać ani nie urazić małolatów. Ciężki kawałek chleba przed nami :)

    Dokładnie nie jest łatwo ale staram się nie przeginac w żadną stronę. Jak o coś pyta to odpowiadam szczerze, naturalnie (staram się), nie wybiegam przed orkiestrę ale też nie zbywam jej. Co do staników to muszę jej przypominać bo niechętnie je nosi. Ma takie mięciutkie gapa ale i tak narzeka że uwiera...moja córka wygląda jakby miała 13 a nie 11 dlatego muszę być przygotowana. Fajnie tez ze się nie wstydzi pytać, to jest dla mnie ważne

    magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka co było to było i tego już nie zmienisz. Wiem, że to nie fair, jedni mają super dzieciństwo, a inni nie mają go w ogóle. Wbrew pozorom w Polsce jest niestety dużo dzieci, które są nieszczęśliwe.
    Dla mnie same więzy krwi nie mają znaczenia, ale to czy ktoś rzeczywiście nas kocha i daje nam oparcie. Ja np. nie utrzymuję bliskich kontaktów z moją babcią, bo jak byłam dzieckiem to nie miałam w niej oparcia, dla mnie poległa na całej linii, wtedy kiedy ja jej potrzebowałam, cóż a teraz nie jest mi do niczego potrzebna. Ona chyba tego nie rozumie, ale mnie to nie wzrusza. Brutalne, ale prawdziwe.

    małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Myszka nie dziwie się że masz takie rozkminy, wkrótce sama będziesz mamą i tworzysz sobie w głowie jakiś schemat wychowania, a zwykle intuicja czerpie z własnych doświadczeń i przypomina się dużo rzeczy... Przykre że tak to wyglądało, rodziców się nie wybiera, szkoda że sama nie mogłaś cieszyć się dzieciństwem. Myślę że dopiero teraz będziesz je przeżywać na nowo wspólnie z synkiem, dasz mu wszystko to czego sama nie miałaś i radość jaką będzie przeżywał da Ci taką satysfakcję że zapomnisz o swoich przykrych chwilach... :)


    PS. Właśnie dlatego macierzyństwo jest wspaniałe, daje szansę na drugie przeżycie czegoś co już było tylko teraz na własnych zasadach :)

    Lecę spatki, ochłonęłam po kłótni to może jakoś zasnę.
    Kolorowych :)
    Wiem jedno: Nasz syn będzie miał wspaniałe dzieciństwo, wspomnienia i nie raz usłyszy słowo: Kocham!
    Mi rodzice nigdy nie powiedzieli, że mnie kochają. Tak wiecie... Od siebie...
    A słów: Proszę, dziękuję, przepraszam nauczył mnie mój mąż... Wcześniej nie znalazłam ich znaczenia... Słowo to słowo... A teraz wiem i rozumiem...

    No to się wyżaliłam... Mogę iść spać...

    Dzięki za wsparcie :-)

    Weridiana, psioszka11, Zetka, magda sz, Maniuś, 5ylwia, zabka11 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda sz wrote:
    Myszka nie dziwie się że masz takie rozkminy, wkrótce sama będziesz mamą i tworzysz sobie w głowie jakiś schemat wychowania, a zwykle intuicja czerpie z własnych doświadczeń i przypomina się duż... Przykre że tak to wyglądało, rodziców się nie wybiera, szkoda że sama nie mogłaś cieszyć się dzieciństwem. Myślę że dopiero teraz będziesz je przeżywać na nowo wspólnie z synkiem, dasz mu wszystko to czego sama nie miałaś i radość jaką będzie przeżywał da Ci taką satysfakcję że zapomnisz o swoich przykrych chwilach... :)


    PS. Właśnie dlatego macierzyństwo jest wspaniałe, daje szansę na drugie przeżycie czegoś co już było tylko teraz na własnych zasadach :)

    Lecę spatki, ochłonęłam po kłótni to może jakoś zasnę.
    Kolorowych :)

    Malamyszka zgadzam się z Magda, twoje dzieciństwo nie wróci ale życie synka będzie zupełnie inne i ty będziesz wspaniałą mamą :-) nigdy pewnie nie zapomnisz ale nie myśl negatywnie bo tylko sobie zaszkodzisz. Niektórzy ludzie nie zasługują na myślenie ...ty myśl tylko o swojej i pozytywnie :-)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Myszka co było to było i tego już nie zmienisz. Wiem, że to nie fair, jedni mają super dzieciństwo, a inni nie mają go w ogóle. Wbrew pozorom w Polsce jest niestety dużo dzieci, które są nieszczęśliwe.
    Dla mnie same więzy krwi nie mają znaczenia, ale to czy ktoś rzeczywiście nas kocha i daje nam oparcie. Ja np. nie utrzymuję bliskich kontaktów z moją babcią, bo jak byłam dzieckiem to nie miałam w niej oparcia, dla mnie poległa na całej linii, wtedy kiedy ja jej potrzebowałam, cóż a teraz nie jest mi do niczego potrzebna. Ona chyba tego nie rozumie, ale mnie to nie wzrusza. Brutalne, ale prawdziwe.
    Można powiedzieć, że miałam udane dzieciństwo, rodzice oboje byli, na głowę nie kąpało, obiad czasem też był... Moja matka wychodziła z założenia, że jak masz dwie ręce, to sobie zrób...

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    Niestety tu gdzieś na forum u mamusiek, które rodziły kilka miesięcy temu przeczytałam, że jedna miała taką masakrę, po nacięciu i szyciu, że nawet później jej ginekolog się za głowę złapał, jak to zobaczył i tam chyba w grę wchodziła operacja plastyczna, tak było nieciekawie. No i się zeschizowałam trochę.

    Oj nawet mnie nie strasz.

    Takie rzeczy się zdarzają niestety.
    Ale większość jest pozytywnie zakończonych i tego się trzymajmy :-)

    małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weridiana wrote:
    Oj nawet mnie nie strasz.

    Takie rzeczy się zdarzają niestety.
    Ale większość jest pozytywnie zakończonych i tego się trzymajmy :-)

    Nie no, jasne że tak. Nie chciałam straszyć, co nie zmienia faktu, że zapowiedziałam mężowi, że jak coś to na operację plastyczną pieniążki będzie trzeba zarobić :P :)

    Weridiana, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iys ja wiem tylko to moja trauma bo ja wlasnie mialam komplikacje po szyciu.
    teraz juz wszystko dobrze ale dlugo cierpialam.
    dlatego ciesze sie ze tu sie tego nie robi rutynowo,
    a z tego co mowilyscie w Pl tez juz nie traktuja wszystkich jedna miara dlatego bedzie dobrze :-)

    lys, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamyszka no z tego co napisalas to jednak ciezko twoje dziecinstwo zaliczyc do udanych.
    Rodzicow nie wybieramy ale mozemy zdecydowac jakimi bedziemy :-)
    jestes super babka i patrz przed siebie :-)
    cale wspaniale zycie i doswiadczenia macierzynstwa czekaja :-) glowa do gory :-)

    małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Weridiana Autorytet
    Postów: 1789 3835

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 01:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobranoc dziewczyny ,
    jutro musze zawiezc Laure do szkoly to moze uda mi sie zasnac ;-)

    a co do cen i dysproporcji to dzisiaj moimi zdobyczami okazal sie: koszyk truskawek za 5 funtow, 1kg bobu za 3,46 pol kilo czeresni za astronomiczna kwote i ogorki - zakisilam 5 sloikow :-) a wszystko to ze sklepu polskiego :-)
    zaszalalam haha

    lys, Pati Belgia, małaMyszka, Amberla, Paula_071, bosa lubią tę wiadomość

    1usasg185gkausx0.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 03:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już nie śpię, ten materac co kupiliśmy,się nie nadaje do spania dla ciężarnych niski, strasznie ;/ ledwo co wstaję do toalety z niego. Dziś muszę zorganizować inny albo nocleg, wszystko mnie boli ;/ psia krew ;/ kręgosłup, pachwiny, macica, dziecko mi się gdzieś schowało ;/ bo nawet go z przodu nie czuję, dotykam brzuch a on taki miękki ;/ jakbym była w 2 miesiącu a nie w 8 ;/.

    małaMyszka, Weridiana, bosa lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 03:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde no i nie mogę zasnąć. Tak mi niewygodnie i ciężko mi się oddycha. A rano muszę wcześnie wstać i jechać zrobić badania do labu i jak tu nie być sfrustrowanym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2015, 03:36

    Zetka, małaMyszka, Weridiana, bosa lubią tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 30 czerwca 2015, 03:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wiem co czujesz ;/ zastanawiam się czy nie iść spać do samochodu ;/

    małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
‹‹ 1395 1396 1397 1398 1399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ