SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
ja preferuje horrory, ale widzialam kilka lat temu "bez mojej zgody" porusza(przynjamniej mnie)jak nie wiem.Pati Belgia wrote:kochane mam konto na zalukaj. mozecie polecic mi jakis fajny dramat?
małaMyszka, Lady Savage, futuremama lubią tę wiadomość
-
Zetka wrote:A jecie sery pleśniowe z pasteryzowanego mleka?
Tak, na początku ciąży miałam na nie straszną ochotę, więc je podgrzewałam w piekarniku w 200 stopniach i z żurawinką zajadałam
tak samo sushi
moja ulubiona restauracja specjalnie dla mnie zrobiła w menu zakładkę sushi dla ciężarnych i matek karmiących
małaMyszka lubi tę wiadomość
3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
-
Tak szybko:
byłam u swojej gin na wizycie- na usg wszystko ok, szyjka zamknięta 27mm. Pierwszy raz zrobiła mi ktg - skurczy brak,ale tętno małego skakało to 180.Dostałam skierowanie do szpitala,żeby jeszcze raz zrobili ktg. Pojechaliśmy z mężem o 15-dopiero wróciliśmy.Masakra. Faktycznie na ktg znowu brak skurczy i to tętno skakało różnie. Zrobili usg i przepływy- wszystko w normie. Pobrali krew-morfologia i crp,bo stwierdzili,że może jakieś zakażenie i dlatego to tętno- też wszystko w normie. Po 5h stwierdzili,że zostawią mnie na obserwację, ale wiecie co-nie zgodziłam się. Zapytałam czym to grozi więc nie bardzo uzyskałam odpowiedź, przyczyna-być może upały i odwodnienie. Zapytałam co mi zrobią na oddziel jak zostanę to stwierdzili,że tylko ktg jutro i w niedzielę i najwcześniej w pon mnie wypuszczą. Ale jak mam leżeć w upały tylko po to by mi ktg zrobili to stwierdziłam, że więcej nerwów mnie to będzie kosztować niż da to prawidłowy zapis. Powiedziałam na izbie,że mam wrażenie że to wina temperatury i że czuję,że będzie ok. Położna i dr stwierdziły,że 90% przeczuć się sprawdza, ale ona musi zaproponować mi obserwację.
Nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale tak czułam.
W niedzielę i tak jedziemy do tej położnej-kumpeli do szpitala, więc zrobi mi ktg.
No i tyle u nas, młody ma 2,8 kg. Lecę do łóżka, bo jestem padnięta.
jasmine89, lys, Laura, zabka11, mamasia, małaMyszka, Pati Belgia, Maniuś, Weridiana, KasiaeN., Y, niecierpliwa, Martucha86, Paula_071, futuremama lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Pati Belgia wrote:kochane mam konto na zalukaj. mozecie polecic mi jakis fajny dramat?
Co prawda jeszcze nie oglądałam ale koleżanka polecała
http://www.filmweb.pl/film/Droga+do+zapomnienia-2013-633853
małaMyszka, Pati Belgia, jasmine89 lubią tę wiadomość
-
Jem sery pleśniowe jak mam ochotę. Zazwyczaj przetworzone termicznie, ale nie zawsze. Jedyne czego unikam z różnych względów, to dotykania surowego mięsa.
Postanowiłam od dziś zadbać o mięśnie dnia miednicy, bo do tej pory to bagatelizowałam sądząc, że mam silne, ale tu na wsi mam straszną alergie i kicham co 5 minut i dziś się okazało, że moje mięśnie wcale nie są takie silne jak sądziłam
Jednak rosnący brzuch je nadwyrężył. Na szkole rodzenia fizjoterapeutak mówiła, że to wszystko jest ćwiczalne i żeby się nie przejmować, bo da się to ćwiczeniami naprawić. Co mnie ucieszyło, bo spotkałam się ze stwierdzeniem kiedyś, że po porodzie to już 'tak jest', że się nie trzyma. No więc własnie nie. Tak jest jak się nic z tym nie zrobi.
Dziś u nas podobno gorąco, ale na wsi to nie czuć, bo słoneczno i wiaterek. Na elektrycznym rowerze dziadka (żebyście widziały tę emerycka maszynę!) pojechałam do wsi obok nad wodę i czytałam sobie książkę na pomoście i nawet zrobiłam dwie długości pomostu żabką. Wiecie co? W wodzie nie czuć ciąży! Jak wrócę do domu muszę zacząć znowu chodzić na basen (przestałam bo wyrosłam z kostiumu kąpielowego).
Od sierpnia będę miała kartę multisport, co mnie bardzo cieszy, bo miałam mieć dopiero po roku pracy, czyli od października, ale zmianili zasady i teraz mogę już. Fajnie, bo w naszej szkole rodzenia są różne ćwiczenia dla kobiet w ciąży, a potem dla mam z dziećmi i honorują kartę.
Małgosia, dzięki za odpowiedź o szpitalu. Ja myślę o Rydygierze, ale może jeszcze rozważę Żeromskiego. Jeśli będę miała ujemny GBS (oby!) to spróbuję sił w kwalifikacji do Domu Narodzin przy Rydygierze. Głowny plus, że potem można już w pierwszej dobie wyjść do domu.
małaMyszka, jasmine89, Zetka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
medispirant do giczołów polecam!!!małaMyszka wrote:a ja głupia rano pisałam, że nic nie będę robić, a już zjadłam obiad, wstawiłam drugie pranie, umyłam łazienkę, pozmywałam naczynia, za chwilę wrzucam się pod prysznic, bo wytrzymać nie mogę, no i mam niestety bardzo wstydliwy problem... stopy mi tufią i sama ze sobą nie mogę wytrzymać... myję się raz od święta, ale żeby aż tak? hehehehe żartuję oczywiście! nogasy myję co najmniej 2 razy dziennie rano i wieczorem plus prysznic rano i wieczorem w ten upał i co? Tufią nieziemsko! Szlag mnie trafi z nimi... co chwilę chodzę i się wściekam...
małaMyszka, jasmine89, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ja tez uwielbiam horrory ale raczej dzis sobie odpuszczejasmine89 wrote:ja preferuje horrory, ale widzialam kilka lat temu "bez mojej zgody" porusza(przynjamniej mnie)jak nie wiem. nez mojej zfody ogladalam ju kilka razy
jasmine89, małaMyszka lubią tę wiadomość
[/url]
****gang 18+**** -
Jak byłam w szpitalu to robili mi na prawym boku.. Ale to chyba dlatego, że tak leżanka była ustawionaMagd wrote:aaa i mam pytanie jak macie ktg to jaka pozycja, na lewym boku, na płasko?
ma to w ogóle znaczenie?
małaMyszka, Magd lubią tę wiadomość
-
Ostatnio oglądałam jeszcze: piramidę i jako w piekle tak i na ziemi ale nie polecam.. Mój ulubiony to Gothika stary horror ale oglądałam z 5 razy i zawsze mnie trzymał w napięciu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 00:21
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Pati jak sytuacja?
U mnie taka duchota, że nie da się spać.. Kręcę się po całym łóżku, męża wygoniłam dp innego pokoju bo po grillu śmierdziało od niego alkoholem
synek się obudził ale jakoś takie leniwe te ruchy.. Dobra robię kolejne podejście do spania
Weridiana, małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Witam Was dziewczęta. Czytamy na bieżąco co u Was ale taki tu gorac ze nie mam siły pisać.
Pati trzymaj się dzielnie, oby skurczybyki przeszły, Psioszka nie d aj się upalom, odpoczywaj!
wieczornym obchodzie pani doktor p powiedziała ze że mną wszystko jest ok z Marta tez ale już mamy siebie dość i codziennie rano mam się cieszyc ze nadal jestem w ciąży. Zobaczymy jak dzisiaj. Za niedługo ktg i maja zdecydować z lekarka z dyżuru dziennego co ze mną zrobić. Miłego dnia ciężarówki, picie dużo wody i odpoczywajcie!
Y, Weridiana, małaMyszka, Laura, Paula_071, Zetka, mamasia, zabka11, lys lubią tę wiadomość
