SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
chcebycmama wrote:Dziewczyny mam dla Was propozycje.
Włączcie sobie piosenkę JANUSZ RADEK - NAPRAWDĘ JESTEŚ PIĘKNA
I zamknijcie oczy i sluchajcie ze swoim maluszkiem.
Piosenka dla ciezarnych
Ja się troszke wzruszyłam...
Ale sie rozbeczałam ..małaMyszka, chcebycmama lubią tę wiadomość
-
Oj, dziewczyny tak się nie robi
ja sobie puściłam też tą piosenkę, ładna bo dotyczy naszego stanu, ale mnie jakoś nie porwała, co nie znaczy,że się nie wzruszyłam...gorzej, bo puściłam sobie inną, na którą mnie naszło i się rozbeczałam całkiem. jak mój wróci od fryzjera to się zmartwi jak mnie zobaczy, a przecież właściwie nic się nie stało...ach te nasze hormony.
Nie wiem, czy się Wam suwaczki nie uaktualniają ale maaadzik1207 napisała,że jest w 36tc, a na suwaczku ma 34+3, a Migotka ma 33+5 i napisała, że zaczyna 9 miesiąc. - nie aktualizuje się, czy macie inaczej ustawione suwaczki?małaMyszka, chcebycmama lubią tę wiadomość
-
czesc dziewczyny!witamy sie i my:)ja zaraz do banku, pozniej zronbie jakis obiad na szybko i zaczynam pakowanie, jutro przeprowadzka:)mala tanczy jak szalona, chyba czuje moja radosc:)
pati belgia mysle o Was i zaciskam kciuki ile sie da, wiem zemto tylko slowa male musi byc dobrze!małaMyszka, Pati Belgia, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Pati Belgia wrote:Hej sierpniowczki...
Wczoraj skurcze sie wyciszyly bo jeszcze tabletkie dostalam ale.dzis juz leze pod ktg I skurcze pisza sie na 110... czuje, ze mala jest juz nisko... od dzis nie dostaje juz tabletek. Lekarze nie bede ju powstrzymywali skurczy I wydaje mi sie, ze na dniach urodze.... mam strasznego dola... boje sie bardzo o mala bo to jeszcze nie jest jej czas....
Pati dacie radę! Jesteś już w 34 tyg, 4 tyg to faktycznie za wcześnie, ale na 100% dzidzia będzie zdrowa! Trzymam za Was kciuki, będzie dobrzepowodzenia w rozwiązaniu
małaMyszka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
Kurczę, zmartwiłyście mnie tym basenem... Ja się bardziej bałam wczoraj pływać w jeziorze, bo tam to nie wiadomo, co jest i pomyślałam, że w chlorowanym basenie żadna bakteria nie przeżyje. Muszę o tym poczytać jeszcze. Z drugiej strony, z tego co pamiętam akurat w sierpniu ostatnio mój basen był zamknięty, bo akurat wtedy spuszczają wodę i go konserwują, jakby nie można tego zrobić zimą
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A moja dzidzia mało aktywna w te upały i strasznie się tym martwię. Wykoncze się nerwowo do porodu, serio
naprawdę wole jak ni dziury próbuje zrobić w brzuchu od takiego lenistwa. No ale pocieszam się, że może ma taki spokojny charakter. Idę zrobić jakiś obiad na szybko, wieczorem wpadają znajomi i grillujemy nad Odrą
małaMyszka lubi tę wiadomość
Ewa123 -
0na88 wrote:hej dziewczyny,
ja od 4 juz nie spie - jestem na wsi w domku u tesciow i kuzwa nie moge sobie miejsca znalesc.... niby ogrod , nawet basen zostawili rozlozony dla ochlody a ja siedzialam wczoraj caly dzien zamknieta w tym domu i nie wiedzialam co ze soba zrobic, do sklepu daleko , zywej duszy na okolo nie ma a ja czuje sie jakbym za kare tu siedziala - pierdziele ! jade z mezem nad rzeke a po powrocie ciagne go do domu - to nie dla mnie.
Ruchy Zoski sa coraz bardziej bolesne , i jej napor na moja miednice , biodra tez... co 30 minut w nocy sie krece i musze zmienic bok tak bola mnie te biodra , a ona przeciez bedzie jeszcze ciezsza - nie wiem czy wy tez tak macie czy moze jakas malo wytrzymala jestem na takie rzeczy?. Naszczescie te bole odczuwam tylko w nocy , w dzien jak chodze jest dobrze.
Milego dnia !
Moja mała, mnie nie kopie, raczej mizia, jakby głaskała od wewnątrz swoją mamusie, widzę jak przesuwa nóżką albo rączką, czuję gdy ma czkawkę, ale mocnych kopniaków to ona mi od miesiąca już nie daje.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Te suwaczki mnie też denerwują.. Codziennie muszę aktualizować! Dzisiaj powinnam mieć 34+1.. Dobrze, że u Myszki jest aktualny to zawsze u niej sobie sprawdzam
Sprawdzaj, sprawdzaj...
Jak dobrze pójdzie, to później będziemy sobie sprawdzać ile dni mają nasze chłopaki, potem miesiące... lata... -
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/18f14ffc3b4f.jpg oj dziewczynki w te upaly ja juz nie moge wytrzymac z brzuszkiem. Malutka sie wierci jak nigdy, po szpitalu dostala jakies adhd
tejpy na spojenie troche pomogly juz az tak nie boli, ale co 5 dni musze zmieniac. Wczoraj uslyszalam niemily komentarz od znajomej. "oj toczysz sie toczysz, zle wygladasz na buzi ty dotrzymasz jeszcze te 3 tygodnie? Przytylo sie co? No cholera. Widziala mnie pierwszy raz od poltora miesiaca, przytylam 9 kg ale okropnie spuchlam przez upaly. Poczulam sie jak cos obrzydliwego... Mimo ze jej do pieknosci tez duzo brakuje:-(
Hermiona, małaMyszka, lys, magda sz, Laura, Zetka, zabka11, chcebycmama, Y, Weridiana, mamasia, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Pati trzymam kciuki:-) dacie rade. Jestes w dobrych rekach i tam zrobia wszystko co konieczne. Ja po tym pobycie uwierzylam w szpital w ciazy, najpierw bronilam sie rekami i nogami a teraz wiem ze gdyby nie oni to moja dzidzia juz by nie byla w brzuszku...
małaMyszka, Pati Belgia, magda sz, chcebycmama lubią tę wiadomość
-
Aaa... A ja w cieniu przed domem. Wymoczylam się w basenie. Uff.. Ciężko jest. Pojechałam dzisiaj do lekarza endokrynologa to myślałam że zejde jak musiałam przejść z auta do przychodni. Upal straszny. Potem odebrałam P z siłowni a ze obok siłowni jest ciuszek to tam go znalazłam. I 50 zł poszło się.... A pamiętam jak przed urodzeniem Pauli Twierdził że jego Dziecko tylko nowe będzie nosić
choć prawda jest taka ze im starsze Dziecko to mniej tam dobrych ładnych ciuchów jest na nie. Wiec siła rzeczy i tak teraz Większość kupujemy nowych. A po skarpetkach P ma spektakularny efekt. Mi schodzi ale znacznie słabiej
małaMyszka, Paula_071, Laura, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość