SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha, ale się uśmiałam z tych przesądów. Chyba szkoda mi czasu na takie zabawy.
Bardziej przekonuje mnie statystyka odnośnie czasu współżycia od owulacji. Swoją drogą ciekawe, że nie ma danych dotyczących np. hormonów które są wydzielane jak jest dziewczynka lub chłopiec, wydaje mi się, że powinny być jakieś różnice jeśli chodzi o wydzielane substancje w organizmie.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Hahaha, ale się uśmiałam z tych przesądów. Chyba szkoda mi czasu na takie zabawy.
Bardziej przekonuje mnie statystyka odnośnie czasu współżycia od owulacji. Swoją drogą ciekawe, że nie ma danych dotyczących np. hormonów które są wydzielane jak jest dziewczynka lub chłopiec, wydaje mi się, że powinny być jakieś różnice jeśli chodzi o wydzielane substancje w organizmie.
Czytałam na jakimś forum że podobno istnieją testy sikane na płeć, które wykrywają testosteron ale nie znalazłam takich.
Na 100% dowiemy się przy porodzie -
Ale się rozpisałyście
znacznie milej czytało mi się o płci niż o jedzeniu
Czekam na męża jak wróci z pracy i może postawi mnie do pionu a jak nie to jedziemy na kroplówkę... cały dzień leżę i wymiotuję po wszystkim. Martwi mnie to że po wodzie, herbacie wymiotuję co mały łyczekjestem tak słaba że nie mam siły już latać do łazienki tylko miska stoi pod łóżkiem.
z chińskiego kalendarza wyszedł mi chłopak a z obrączki wyszła córka ale to z obrączką robiłam jakoś na wakacje jeszcze przed ciążą co będzie pierwsze. jak będę miała siłę to sprawdzę jeszcze raz
Mam pytanie czy Wam też woda mineralna smakuje gorzko? Nałęczowianka, Cisowianka, Żywiec, Pure life są dla mnie tak gorzkie że odrzuca mnie od picia -
bosa wrote:Dziewczyny chwalę się zakupami :
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/body-5t2763?c=2657
http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/body-5t2766?c=18
Nie mogłam się powstrzymać
Hehehe, wyobrazam sobie, jak sie okaze, ze bedzie chlopiec i ubierzesz, go w te gwiazdezke z falbankami :p Ale i tak piekne.
Ja to ostatnio zaczynam zastanawiac sie nad zakupami, ale poki co mysle o kaftaniczkach, slodziachnych skarpetuniach, rekawiczkach niedrapkach i takich tam malusich drobiazgachbosa lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Ale się rozpisałyście
znacznie milej czytało mi się o płci niż o jedzeniu
Czekam na męża jak wróci z pracy i może postawi mnie do pionu a jak nie to jedziemy na kroplówkę... cały dzień leżę i wymiotuję po wszystkim. Martwi mnie to że po wodzie, herbacie wymiotuję co mały łyczekjestem tak słaba że nie mam siły już latać do łazienki tylko miska stoi pod łóżkiem.
z chińskiego kalendarza wyszedł mi chłopak a z obrączki wyszła córka ale to z obrączką robiłam jakoś na wakacje jeszcze przed ciążą co będzie pierwsze. jak będę miała siłę to sprawdzę jeszcze raz
Mam pytanie czy Wam też woda mineralna smakuje gorzko? Nałęczowianka, Cisowianka, Żywiec, Pure life są dla mnie tak gorzkie że odrzuca mnie od piciaWizyta u lekarza, to tez dobry pomysl.
-
magda sz wrote:Ale się rozpisałyście
znacznie milej czytało mi się o płci niż o jedzeniu
Czekam na męża jak wróci z pracy i może postawi mnie do pionu a jak nie to jedziemy na kroplówkę... cały dzień leżę i wymiotuję po wszystkim. Martwi mnie to że po wodzie, herbacie wymiotuję co mały łyczekjestem tak słaba że nie mam siły już latać do łazienki tylko miska stoi pod łóżkiem.
z chińskiego kalendarza wyszedł mi chłopak a z obrączki wyszła córka ale to z obrączką robiłam jakoś na wakacje jeszcze przed ciążą co będzie pierwsze. jak będę miała siłę to sprawdzę jeszcze raz
Mam pytanie czy Wam też woda mineralna smakuje gorzko? Nałęczowianka, Cisowianka, Żywiec, Pure life są dla mnie tak gorzkie że odrzuca mnie od picia
Też ciężko mi pic wodę (w sumie cokolwiek cięzko mi pić) staram się jak mogę ale nie wychodzi, to smakuje obrzydliwie to żołądek mnie boli. Usta całe mam popękane z odwodnienia. Najlepiej przyswajam Dobrowiankę, ale wersja "lekko gazowana" oraz sok pomidorowy ale tylko marki Dawtona. -
A w kwestiach smaku wody, teraz jestem w stanie rozroznic co pije. Mnie najbardziej podchodzi Primavera, bo nie zostawia zadnego posmaku w ustach. Jak nie ma jej w sklepie, to biore Zywca, ale po nim pozostaje jednak posmak, wiec staram sie wcisnac troche cytryny i juz jest ok
-
Paula_071 wrote:Prywatnie czy na NFZ? Kto ktoś sprawdzony?
Prywatnie. W Medfeminie prowadzę ciążę, co prawda u innej gin, ale moja nie robi tego testu FMF.
Sama ją wybrałam na podstawie opinii z netu oraz faktu, że miejsca do niej znikają w zatrważającym tempie.
http://www.znanylekarz.pl/alicja-halbersztadt/ginekolog/wroclaw
http://www.medfemina.pl/articles.php?article=1304772029 -
Byłam na wizycie, dałam winiki które miałam zrobione z krwi(toxo,mocz,glukoza,morfologia) no i ona przedstawiła mi te które wymazy pobrała do badania (cytologia, czystość) powiedziała ze jestem wzorcową pacjentką bo wszystkie wyniki mam książkowe
Usg dopiero zrobi mi we wtorek bo dzisiaj nie miała dostępu do sprzętu, pójdziemy razem z mężem:)
Ostatnio byla 9mm plamka z bijacym serduszkiem, teraz powinno być juz widac rączki,nóżki,głowke...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2015, 17:55
sylwucha89, Cassie lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Mam pytanie do dziewczyn z Wrocławia, ew. okolic. Do kogo idziecie na usg genetyczne? Macie kogoś poleconego/sprawdzonego?
Ja bede miala robione 27 stycznia, wiec jak bede po, bede mogla cos wiecej powiedziecChyba, ze dla Ciebie to bedzie za pozno