SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane a ja mam problem... od rana mam ból w lewym boku (mniej więcej na wysokości 2 ostatnich żeber)
boli jak się poruszam, ulga jest tylko jak leżę, ból jest tak silny (jak przy połamanych zebrach) ze próbując wstać z kanapy aż się popłakałam. O głębszym oddechu, śmiechu czy kasłaniu nie ma mowy
Wydaje mi się ze to nie dzidzia bo kopniaki czuje po prawej stronie. Nie wiem co mam z tym robićWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 18:57
Aska87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Ja wpadlam sie przywitac w 9 miesiacu
Mam nadzieje ze znosiciue jakos te upaly, moje stopy spuchly niemilosiernie...
Wieczorem zabieram moich goscvi na pokaz fontanny multimedfialnej, mam nadzieje ze jakos dam rade....
Buzki dla Was!!!lys, kasiuleek, Paula_071, Martucha86, Laura, Lady Savage, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Magda z tego co mówiła położna to tez mogą być regularne. Można je odróżnić podobno np po tym ze te prawdziwe nie mijają po dłuższej kąpieli tylko się nasila. Może wypróbuj.
Mówiła o kilku sposobach ale teraz tylko to mi przychodzi do głowyWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 18:58
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Właśnie wróciliśmy z działeczki.I w idealnym momencie bo w mig zrobiło się granatowo za oknem i się rozburzyło. Pierwszy raz od chyba 3 tygodni prowadziłam auto.Pozwoliłam Adamowi napić się piwka do grilla no i byłam zmuszona prowadzić ale Marcie się to nie podobało chyba, skopała mi zebra i byłą bardzo nerwowa. No ale dzień fantastyczny, wypoczęliśmy, tzn ja bo Adam to na dupce usiedzieć nie może i zabrał się za ścinanie gałęzi
A ja sobie leżałam, piłam zimnutką Bavarię i wciągałam grillowe jedzenie
lys, Pati Belgia, Paula_071, Laura, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aga89 wrote:Kochane a ja mam problem... od rana mam ból w lewym boku (mniej więcej na wysokości 2 ostatnich żeber)
boli jak się poruszam, ulga jest tylko jak leżę, ból jest tak silny (jak przy połamanych zebrach) ze próbując wstać z kanapy aż się popłakałam. O głębszym oddechu, śmiechu czy kasłaniu nie ma mowy
Wydaje mi się ze to nie dzidzia bo kopniaki czuje po prawej stronie. Nie wiem co mam z tym robić
jeśli tak bardzo Cię boli to zostaje tylko IPAga89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aga89 wrote:Kochane a ja mam problem... od rana mam ból w lewym boku (mniej więcej na wysokości 2 ostatnich żeber)
boli jak się poruszam, ulga jest tylko jak leżę, ból jest tak silny (jak przy połamanych zebrach) ze próbując wstać z kanapy aż się popłakałam. O głębszym oddechu, śmiechu czy kasłaniu nie ma mowy
Wydaje mi się ze to nie dzidzia bo kopniaki czuje po prawej stronie. Nie wiem co mam z tym robić
ja tak miałam w czwartek jak sobie kichnęłam to aż mi coś zatrzeszczało i chrupnęło z lewej stronydwa dni się dotknąć nie mogłam, jak się śmiałam to jednocześnie płakałam z bólu ... wczoraj poszłam na dodatkową wizyte u gin i przy okazji zrobiłam mi tam usg żeby sprawdzić co to i nic nie było widać... dziś po dwóch dniach o niebo lepiej, moge oddychać nawet chwile poleżałam na lewym boku
i nie mam pojęcia co to było i dlaczego tak bolało
Aga89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Lys tez myślałam że może jechać na IP ale wiem ze poloza mnie w szpitalu i do poniedziałku dadzą mi paracetamol i nic więcej nie zrobią. Nawet na USG będę musiała czekać do poniedziałku
Wczoraj miałam wizytę i KTG - wszystko było ok. W nocy coś musiało się wydarzyć. Mój A. twierdzi ze może w nocy jak się obracał am to jakiś mięsień nadwyrezylam.
Aska ciesze się ze przeszłomam nadzieje ze mi to tez równie szybko minie jak się pojawiło. A brałas coś przeciwbólowe go? Jakieś zalecenia od lekarza miałaś?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 19:39
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:Witam się.
Weridiana, serdecznie gratuluję córci
Marta, super że że Stasiem lepiej.
Ja w szpitalu nadal. Nie wiem po co. Ciśnienie juz ok, dziś 105/73 a dostałam tabletke na obniżenie! Skurcze na poziomie 40-50% nic o tym nie mówią i nic na to nie dają.
Dziewczyny co w szpitalach Wam dawali na wyciszenie skurczy i na jakim poziomie były? Czytałam ze Rybka 50-60% i nospa. Mi lekarka powiedziała ze nospe mogę dobie wziąć jak będzie bolało.
Nie wiem kiedy wyjdę ale wydaje mi się to bez sensu. Dola mam normalnie. Synek u teściowej i jeszcze dzwoniła ze właśnie wymiotowal
Ja dostaje pompe z lekiem na F - nie jestem w stanie odczytacw dawce 5 ml/h. Jak mnie przyjmowali to skurcze byly zamiennie 60 i 80%.
Co ja bym dała żeby we własnym łóżeczku być terazmałaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ja nie tylko nospe ale i magnez w tabletkach i wlew dozylny 3 razy, bo co kroplowka sie skonczyla to na drugi dzien znow surcze. Teraz tez mam skurcze tylko ze w domku i czekam na wtorek na wizyte u gina
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zasnęłam i się Mai odwidziało, skurcze są ale nie tak regularnie, tak myślałam że pewnie mnie straszy, zawsze wydawało mi się że jak się zacznie to będzie wiedziała że to jest TO a do tej pory tego nie czułam.
Aga mnie też bardzo boli żebro z lewej strony tylko że okresowo a nie non stop, może Ci dzidzia stópkę włożyła tam gdzie nie trza? Co tu robić, bo faktycznie mogą Cię położyć na paracetamolumoże daj sobie troszkę czasu jeszcze, spróbuj porobić skłony, no coś takiego co może skłonić córcię do lekkiej zmiany pozycji
Mi stopy ze 3 razy spuchły w ciąży tak że kostek nie było widać, czy w ogóle jakieś anomalie z nimi to kilka razy, pomagał zwykle zimny prysznic stóp, chłodzący żel i wysoko je kładłam. Mam 38 rozmiar, noszę teraz klapki 40 i czuje że są na styk, dłonie tak samo (obrączka męża jest na mnie dobra) więc mam takie męskie graby... nie wyglądają na spuchnięte tylko ogólnie się cała powiększyłamAga89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aga89 wrote:
Aska ciesze się ze przeszłomam nadzieje ze mi to tez równie szybko minie jak się pojawiło. A brałas coś przeciwbólowe go? Jakieś zalecenia od lekarza miałaś?
nic nie brałam tylko przeczekałam chociaż już miałam paracetamol w ręce, a zalecenia to odpoczynekAga89, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Aaa i polecam lody domowe- puszka mleka skondensowanego słodkiego plus śmietanka 30% i 2 laski wanilii- wszystko zmiksować ze sobą kilka min i do zamrażalnika. Dziś na deser się zajadałam
A ja polecam lody z bananów. Ale muszą być takie mocno dojrzałe, u mnie w domu nikt takich nie lubi, chociaż właśnie takie są najbardziej słodkie. Właśnie takie czarne, których nikt nie chce wkładam do zamrażarki, po kilku godzinach wyjmuję, obieram ze skórki i blenduję. Pychota! Mąż nie mógł uwierzyć, że nie dodałam żadnego cukru ani mleka, bo smakują waniliowo. Wpisałam teraz "lody z bananów" w googlu i znalazłam bloga, gdzie piszą, że można dodać do nich inne rzeczy: http://www.beawkuchni.com/2014/06/lody-bananowe-najprostsze.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 21:53
magda sz, Laura, małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:A ja polecam lody z bananów. Ale muszą być takie mocno dojrzałe, u mnie w domu nikt takich nie lubi, chociaż właśnie takie są najbardziej słodkie. Właśnie takie czarne, których nikt nie chce wkładam je do zamrażarki, po kilku godzinach wyjmuję, obieram ze skórki i benduję. Pychota! Mąż nie mógł uwierzyć, że nie dodałam żadnego cukru ani mleka, bo smakują waniliowo. Wpisałam teraz "lody z bananów" w googlu i znalazłam bloga, gdzie piszą, że można dodać do nich inne rzeczy: http://www.beawkuchni.com/2014/06/lody-bananowe-najprostsze.html
Zajebisty przepis. Co prawda nie mam bananów, ale po porodzie spokojnie takie myślę,że można sobie zaserwować.małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
nick nieaktualny
-
Witam się wieczorem!
Wy tu mówicie o upałach, a moja teściowa w polarze chodziła pół dnia...
Ja tam należę do tych co lubią chłodek, więc szorty i koszulka na ramiączkach to nawet za dużo...
W Łebie było bosko!!! Dwa razy dopadł nas deszcz... Chłodno było, ale przy barach ukrop od kuchni jak cholera...
Mój mąż nie wziął żadnej bajki i opowiada jak powstaje folia wylewana do zmiany koloru auta.
Właśnie go poinformował, że pojedzie na obóz tenisowy... To taki wypad z kolegami na dwa tygodnie bez staruszków hahaha hahaha hahaha hahaha