SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka to piękne!!!
A powiedz mi tak na ucho: Co z lewatywą i czy na porodówce był mały bączek czy jakiś klops?
Wiecie, że ja naprawdę niczego się tak nie obawiam jak lewatywy... I tego że najzwyczajniej w świecie się zasr...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:31
Ewa123, Neyla, gianna88, zabka11, Zetka lubią tę wiadomość
-
Myszka, zapomniałam o tym napisac, nie robili mi lewatywy ale podczas parcia coś mi pociekło bo widziałam ze położna mnie podcierała, ale tak naprawde o tym nie myslisz bo skupiasz sie na oddechu i na parciu,nie ma sobie co do głowy dobierac:)
małaMyszka, Ewa123, Neyla, gianna88, kasiuleek, Zetka, Laura lubią tę wiadomość
-
aaa i dzisiaj była Pani połóżna srodowiskowa, super kobieta, wyoglądała Szymusia, wszystko w jak najlepszym porzadku, mały zdrowy, rosnie i przybiera na wadze, kazała lżej ubierac na taki upał, tylko jedna warstwe a nie o jedna wiecej:)
małaMyszka, Paula_071, Ewa123, futuremama, Neyla, niecierpliwa, Maniuś, gianna88, Aga89, kasiuleek, sylwucha89, Zetka, Laura, bosa, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Cassie_DE wrote:Amberla zapytam z ciekawosci bo nie pamietam, jaka u Ciebie byla przerwa pomiedzy dziecmi? Chodzi mi o cesarke po cesarkce jaka mialas przerwe?
Z tego co pamiętam to starsza córka Amberli kończy za miesiąc 2 lata.małaMyszka, Cassie_DE lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
co bede pamietac to napisze, w spzitalu bylo masakrycznie goraco, przy porodzie bylam cala mokra jak szczur, szlafrok niepotrzebny zupełnie, podkłady z belli beznadziejne, najlepsze z babyono bo miały klej i lepiej chłonely
małaMyszka, AgaSad, Zetka, Laura lubią tę wiadomość
-
Myszka ja Ci powiem ze przy pierwszym synu miałam lewatywę a przy drugim nie i nie zalatwilam się ale przy drugim porodzie jak parlam to wciąż sikałam i to bylo dla mnie nie za przyjemne ale położne kazaly myśleć o parciu a nie o siusianiu. Mąż do dzis się śmieje z tego ale mówi ze najlepszy widok mial jak główka wychodziła i mu łzy leciały. Teraz tez będzie przy porodzie jak Sn będę miała chyba ze cc zrobią ale juz wątpię.
małaMyszka, zabka11, Zetka lubią tę wiadomość
-
Migotka, kochana dzięki za te szczegóły, fajnie czytać czego można się spodziewać, zawsze to raźniej
ślicznego masz Synka, fajnie, że zdrowy i że wszystko w porządku. To teraz trzymaj mocno kciuki za resztę sierpniowek. W takim razie ja szlafroka tez nie będę brać
małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Cassie- różnica to prawie dwa lata. Pierwsza 21 sierpnia 2013. Druga Dziś. Nie mogę Wrzucić zdjęcia przez fotosik bo na komórce coś nie chce. Usypiam na siedząco. Wstawałam, ciut chodziłam. Oj ciężko jest. Ale myślę że trzeba przetrwać i za 4 dni Będzie Oki. Mleka brak. Niedługo będę karmić córkę Pierwszy raz. RYDYGIER super, potem zdam relacje dlaczego. Ordynator na obchodZie ' wie Pani ze Pani pękła macica?' a potem ' do rade Pani dzisiaj wstać?' ja na to ze taki jest plan i nie mam wyjścia
ale o następnych Dzieciaczki mogę zapomnieć, to zbyt Niebezpieczne. Zostaje przy dwójce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:42
małaMyszka, Lady Savage, Paula_071, zabka11, Zetka, Laura, bosa, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Eh a ja jeszcze dziś kończę prasowanie i jutro pakuje z mezem torbę do szpitala.
Jedna dla mnie, druga dla synka.
Nie mogę w to uwierzyć, że sierpniowki juz rodzą.
Bardzo się ciesze.
Patrząc na Wasze pociechy psychicznie przygotowuje się do narodzin syna.
Dziś zamówiłam szumisia.
Musze jeszcze kupić 'torbę dla mamy', taka, co by wszystko pomieścila. Macie jakieś sprawdzone? Kupowalyscie takie?
Migotka awatarek prześliczny!małaMyszka lubi tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Agaata wrote:Katarka wczoraj czytałam, że u pierworódek dziecko wchodzi w kanał rodny około 2-4 tygodnie przed porodem zazwyczaj, ale podobno tak do końca nie ma na to reguły. U kobiet rodzących po raz kolejny dziecko najczęściej wstawia się w kanał rodny chwilę przed porodem.
Nie wiem jak to się ma w praktyce, ale taką teorię wyczytałam w mądrej książce.
Moja w kanale rodnym jest od 30 tyg, a jestem pierworódkąmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Katarka- rozumiem Cie doskonale: (
Mam taki ból od zeszłego piątku. Ból lewegeo pośladka (?) i trochę wyżej, ale gdzieś głęboko...
Boli przy chodzeniu a już w ogóle przy przewracaniu się w nocy. W nocy ledwo schodzę po schodach na siusiu tak boli. Po południu jak rozchodzę jest lepiej ale wieczorem znowu ból wraca.
Myślałam, że minie, ale chyba taki nasz urok i wątpię, że pozbędę się go do porodu:/
Niecirpliwa- mi położna mówiła, że jak będzie żywa krew to należy przyjechać a jak plamienia na różowo czy beżowo to nie. Ale wiadomo jak się stresujesz to lepiej to sprawdzić.
małaMyszka, niecierpliwa, Katarka, Zetka lubią tę wiadomość