SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Małgosia gratulacje!!!
Za mamuśki trzymam kciuki!
Ja też mam dzisiaj jakiś spadek formy.. Nerwowa jakaś jestem.. Przyjechaliśmy do teściowej na imieniny, kupiliśmy jej desmoxan bo ciągle gada, że jak wnuk się urodzi to rzuci palenie i musi to sobie kupić.. Wydaliśmy 60 zł, a ta stwierdziła, że ona jednak nie będzie rzucać! Nie wie po co to kupiliśmy!!! Ja wiem, że to ciężki nałóg i nie da się tak z dnia na dzień rzucić ale mogła chociaż udać, że jest zadowolona z prezentu! I nie zakładać z góry, że się nie uda! Bądź tu miły dla teściowej
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja mam ogólnie lenia, ciężko mi się ogarnąć.
Chociaż nie powiem bo jak mąż miał urlop teraz to posprzątaliśmy generalnie mieszkanie tzn. w szafkach i za szafkami pomagałam jak mogłam.
Jeszcze zostały okna.
A tak ogólnie to bym spała i spała a czeka mnie jeszcze pranie ciuszków i pościeli dla synka i prasowanie.... Myślę ze od jutra po trochu zacznę, mąż wraca do pracy po urlopie więc będę się nudzić ale czy przy tym leniu będzie mi się chciało??
Aaaa i obiecałam że torbę też spakuję w tym tygodniumałaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
5ylwia ja i moj maz jestesmy najlepszym dowodem na to, ze da sie rzucic palenie z dnia na dzien. Pewnego dnia postanowilam - od jutra nie pale! Poszlam do biedronki, przed zakurzylam z mezem po fajce, paczke i zapalniczke oddalismy menelkowi, ktory stal pod sklepem i tak w pazdzierniku beda 3 lata jak nie palimy
Laura, apaczka, 5ylwia, Pati Belgia, małaMyszka, ekropka, Katarka, zabka11, Y, Hermiona, kasiuleek, gosia.b, Weridiana lubią tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Małgosia gratulacje!!!
Za mamuśki trzymam kciuki!
Ja też mam dzisiaj jakiś spadek formy.. Nerwowa jakaś jestem.. Przyjechaliśmy do teściowej na imieniny, kupiliśmy jej desmoxan bo ciągle gada, że jak wnuk się urodzi to rzuci palenie i musi to sobie kupić.. Wydaliśmy 60 zł, a ta stwierdziła, że ona jednak nie będzie rzucać! Nie wie po co to kupiliśmy!!! Ja wiem, że to ciężki nałóg i nie da się tak z dnia na dzień rzucić ale mogła chociaż udać, że jest zadowolona z prezentu! I nie zakładać z góry, że się nie uda! Bądź tu miły dla teściowej
Z dnia na dzień przestaliśmy palić...
I już 4 lata (w listopadzie) będzie ...ekropka, niecierpliwa, Katarka, zabka11, Y, Hermiona, kasiuleek, gosia.b, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ja tez rzucilam palenie z dnia na dzien,palilam 15 lat od 14 roku zycia.
Ja w nocy mialam 3 ataki kaszlu, jest lepiej bo sie odrywa, ale bol zeber od kaszlu jest KOSZMARNY. Lece na paracetamolu, bo ani lezec, ani siedziec ani oddychac. A juz kaszlnosc...za kazdym razem dre morde z bolu. Maz tez lepiej ale blady jest cos i slaby dziesiaj. Rodzina pomaga jak moze, kuzyn robi zakupy, mama wczoraj pomyla z ciocia okna, sprzata co drugi dzien, tesciowa gotuje obiady. Dajemy rade. Za 10 dni dolaczy do nas Iwo.
Psioszka super slyszec ze sie ogarniacie.
Amberla mam nadzieje ze to chwilowy spadek nastroju kochana.niecierpliwa, zabka11, lys, małaMyszka, mamasia, Paula_071, kasiuleek, gosia.b, Weridiana lubią tę wiadomość
-
rybka1988 wrote:Snilo mi sie dzisiaj ze moja corcia sie urodzila i miala zespol downa
wylam pol nocy ale mam nadzieje ze w snach jest odwrotnie. Zalatwilam okuliste i dowiedzialam sie ze mam dziury na siatkowce i mam isc na laser. Moge stracic wzrok w kazdej chwili przy malutkim wysilku. Mam dola i jeszcze moj maz wmawia sobie chorobe psychiczna bo wie jaki powinien byc a calymi dniami milczy albo sie awanturuje
cholera gdzie pozytywy! Jestem 3 dni przed cesarka! I ciagle stresy do tego stopy i dlonie tak spuchniete nawet po nocy ze az pala, bola i skory brakuje! Mam dosyc!
Rybka będzie dobrze, musi być, dacie radę, a z tym okulistą bym skonsultowałą jeszcze to u innego. Z doświadczenia wiem że w takiej sytuacji z 3 okulistów trzeba mieć na uwadze, jak dwóch mówi to samo. To wtedy się zamartwiać. Wiem z własnego doświadczenia, bo jeden okulista niekompetentny pogorszył mi wzrok do -6 ;/. I teraz takie noszę grube szkła że szok ;/ jak go kiedyś dorwę na ulicy to utłukę drania!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
My tez rzucilismy z dnia na dzien;)
Wjechalam nam na psychike,zaczelam gadac ze popelniamy takie powolne samobojstwo, ze ludzie walcza o zycie a my siebie zabijamy, ze nie chcemy zeby nasze dzieci patrzly na nas jak mamy chemioterapie itp. :p i nam te fajki tak sie zbrzydzily przez te gadanie ze szok! Z dnia na dzien koniec! Rzucilismy 6 pazdziernika, dzien po smierci Przybylskiej, wlasnie to mnie sklonilo ze tak mloda osoba,chciala zyc,3 dzieci...
I akurat fajnie wyszlo,bo nie musialm rzucac w momencie zajscia w ciaze przez ciaze tylko z wlasnej chceci:)
Wiec my juz prawie 10miesiecy nie palimy:) i w ogole nie ciagnie..jak czasami stoje w kolejce w sklepie a przede mna ktos po fajku to rzygac sie chce tak wali..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 14:35
małaMyszka, magda sz, apaczka, Y, kasiuleek, gosia.b, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Zetka - ja mysle ze ta niteczka krwi w sluzie to po badaniu.
Lady- ja tez polecam moskitiery do okien,wtedy nic wam nie wleci, a okna moga byc non stop otwarte
Nie wiedzialam ze jest elektryczna lapka na muchyaz wygooglowalam sobie zeby zobaczyc jak wyglada
Malamyszka- ja tez musze sie rozejrzec za jakims ubrankiem na chrzest...
Ona- ja gdzies czytalam ze furaginum mozna w II trymestrze,natomiast nie powinno się do brać od 6 tygodni przed porodem.
Ja bym sie skontaktowala sie z lekarzem. Na wlasna reke mozesz pozerac zurawine....
Dzis juz nic nie rob i nozki wysoko!
Martucha- trzymaj sie kochana, oby Stas szybciutko nabieral sil i by twoj wymarzony prezent imieninowy sie ziscil!!!zycze ci tego z calego serducha!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 15:26
małaMyszka, 0na88, Zetka, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Ona mi siora mowila ze foraginu nie.bardzo mozna, raz mi pozwolila wziac dwie na noc bo juz apteka byla zamknieta a ja sie zwijalam z bolu a rano juz wzielam monural. Ogolnie to w ciazy bralam juz dwa razy duomox i dwa razy monural...
małaMyszka, 0na88 lubią tę wiadomość
-
Magda sz- ja tez zauwazylam cos u siebie infejcyjnego tam na dole i lactovaginal aplikuje...zobaczymy czy cos pomoze, w czwartek wizyta to powiem gin zeby tam pozagladala;)
Pamietasz o zdjeciu karuzelki z bliska???
Niecierpliwa- glowa do gory bo malutka czuje twoje stresy i czuje sie nieswojo...juz za 3dni bedziesz ja tulic!!!ale ci zazdroszcze!!!
Ja coraz bardziej boje sie sn...i tego ze nie znam dnia ani godziny....
Miru- ja tez czuje mala niemalze w kroku....dobrze ze juz jutro stawiasz sie w szpitalu, powiedz o tych bolach, niech sprawdza wszystko. I oby jutro juz zrobili ci cc, zobaczysz swojego synka i zapomnisz o wszelkich bolach i zmartwieniach!
Pati, malamyszka- u mnie nie da sie kameralnie, slub nasz byl zagranica i z rodziny byly jednostki, komunie Julci w zeszlym roku robilismy w domu i tez dla najvbkizszych, teraz na chrzciny musimy juz zaprosic wieksze grono...tzn ja nie mam problemu, z mojej strony bedzie kilka osob, ale od strony meza mamy wieksza rodzine z ktora utrzymujemy czeste kontakty i jezdzimy na dluzsze weekendy...lacze bedzxie ok.30 osob....
Amberla- to normalne, hormony buzuja, daj sobie troszke czasu....ja po porodzie sn w szpitalu bylam w eforii, zalapalamdola po powrocie do domu podczas wizyty znajomych, ktorzy wylecieli do mnie z tekstem ze bedziue nam teraz mega ciezko, bo jestesmy sami, bez pomocy, rodzice za oceanem.....ryczalam przez nich 3dni!!!:0
Niecierpliwa - ja tez nie chce zadnych odwiedzin w szpitalu poza mezem i coreczka. Choc znajac moja tesciowa, pewnie sie ludze....
Dobrze dogadaslas babci...ech...niektorzy to nie potrafia sie czasem w jezyk ugryzc....
Ewa123-na kiedy masz termin bo nie widze suwaczka u ciebie??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 15:19
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Psioszka- no i dobrze zrobiliscie, zobaczysz , z dnia na dzien bedzie coraz lepiej...w dzien tez karmisz Leosia co 2godz?
Rybka - mi tez sie zdarzaja porypane sny, pamietaj ze to tylkobsen, z malutka na pewno jest wszystko ok!
Co do meza....hmmm juz kiedys pisalas ze tez mial jakies dolki i dolowal ciebie przy okazji!!!nie daj sie!!! Glowa do gory!!!za kilka dni bedziesz tulic swojego skarbka i to jest najwazniejsze!
Dziewczyny ja mialam zoo i wklucie boli, ale tylko chwilke i to jest naprawde do zniesienia .dacie rade!!!!
Ofka- ciesze sie ze sobie radzicie!!! Oszczedzaj sie i korzystaj z pomocy rodziny, ile sie da!
Katarka- oby ruszylo u ciebie!!!moze jeszcze meza do sypialni zapros?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2015, 15:19
Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Żabka ja mam termin na 10 sierpnia, ale chciałabym żeby Mała wyszła troszkę wcześniej dlatego tak delikatnie próbuje ją zachęcić spacerami
Ale wiadomo, wykluje się jak będzie gotowa. Jakoś bardzo mnie przeraża wizja przenoszenia. Właśnie wróciłam z mężem z godzinnego spaceru. Nogi mi odpadają. Teraz chyba jakiś film odpalimy i do końca dnia lenistwo
zabka11, Katarka, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Lady Savage wrote:Rybka będzie dobrze, musi być, dacie radę, a z tym okulistą bym skonsultowałą jeszcze to u innego. Z doświadczenia wiem że w takiej sytuacji z 3 okulistów trzeba mieć na uwadze, jak dwóch mówi to samo. To wtedy się zamartwiać. Wiem z własnego doświadczenia, bo jeden okulista niekompetentny pogorszył mi wzrok do -6 ;/. I teraz takie noszę grube szkła że szok ;/ jak go kiedyś dorwę na ulicy to utłukę drania!
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
ja sobie wymarzyłam tak 11 sierpnia to też początek 39 tc u mnie
w planach miałam jak mi się uda dotrzymać to 10go mycie okien
ale coś czuje w kościach że jak mi się uda dotrzymać do tej ciąży donoszonej to mały się rozmyśli i jeszcze do września sobie posiedzimałaMyszka lubi tę wiadomość