SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Amberla wrote:Dzień dobry melduję się
My już od wczoraj w domku. Ale było tyle do zrobienia, że nie usiadłam na dupce. Dziś czeka nas dalej. W większości Pawła - prasowanie, składanie mebli. Ja mam tylko wypakować książki do regałów. Nie mogę powiedzieć, postarał się jak nas nie było w szpitalu. Przygtował salon ( bo w sobotę przywieźli meble do kuchni i salonu i sprzęty), pokój Laury i wszystko ogarnąłna Medal! Pokój Laury tak tymczasowo, bo najwcześniej a jesieni będziemy go urządzać.Kupimy meble itp. albo zamówimy u stolarza. Ale to najwcześniej koło listopada. Od piątku nie będziemy mieć kuchni, bo zabierają ludzie którzy kupili. I rozmontowują ją wtedy, elektrycy robią nam nowe podłącza itp. Potem Paweł maluje i po tygodniu 7 sierpnia Montują nam już nową kuchnię
Juuupi, będzie ślicznie.
Wczoraj późnym popołudniem przyjechała jeszcze babcia z moją Pauląktóra do 10 sierpnia będzie u dziadków ale do nas będzie przyjeżdżać. Lepiej tak - bo po tym CC muszę się bardziej oszczędzać niż przy poprzednim, żeby nic nie pękło i żebym nie dostała krwotoku. A upilnować moją córkę to bardzo duże wyzwanie. Biorę antybiotyk i zastrzyki przeciwzakrzepowe jeszcze przez jakiś czas. W każdym razie Paula - obrażona na mamę - chyba za to że myśli, że ją zostawiłam. Tak samo było jak leżałam na patologii. Ale jak weszła do domu to od razu się wyrywała i chciała lecieć do bujaczka Tiny Love rozłożonego do łóżeczka - bo widziała,że cos tam jest i babcia ją też przygtowywała że będzie dzidziuś. Ale powiem wam, że nie do wiary reakcja mojej prawie dwuletniej córki. Podbiegła i patrzy i patrzy szeroko otwartymi oczami... a po chwili zaczęła się śmiać i cieszyć. Potem głaskała dzidziusia, całowała przytulała. :)Wiadomo, że trzeba uważać bo takie dziecko nie jest jeszcze ostrożne i nie wie z jaką siłą może co zrobić. Ale na to co było jestem strasznie szczęśliwa i dumna z córki
Bardzo uważała, przepięknie się zachowywała. A Laura się na krzyki Pauli nie obudziła:) CHyba przyzwyczajona w brzuszku
Dostała od siostry Laury laleczkę dzidziusia Anne Geeds w prezencie. Teraz i mama i Paula ma dzidziusia
A jak mała płakała jak ją przewijałam to Paula razem z nią i mówi, że dzidziusia pupa boli
Mała często je. Przy wypisie wazyła 2810. Ja mam ładną laktację. liczę na nawał dziś lub jutro. W ogóle cieszę się, że zastosowałam się do rad położnych bo nie popękały mi brodawki, córa pięknie je i chyba będziemy się karmić piersią ile się daWięc MM, butelki i smoczki niepotrzebne
Zupełnie inaczej niż z Paula. Wlasnie karmie małego ssaka
Ja czuję się dobrze. Prawie nie potrzebuję uż przeciwbólowych. Poprzednie 3 dni spałam łącznie może 5 h. Ale dziś w nocy już udało się z prerwami 5w dzień nadrobię. Super być w domku. Porządnie się wieczorem wykąpałam ( funkcjonowałam na oparach). Rano umyłam twarz i lekki podmalowałam i czuję się fantastycznie. Z wagą gorzej. Utyłam z 56 -57 do 71 w dniu porodu. Teraz ważę 65. Czyli spadło tylko 6. Do wagi sprzed porodu jeszcze 8-9 kg. a do wymarzonych na ślub 52 - 13 kg. Nie wiem czy uda się tego dokonać w 2 msc.. a 3 października coraz bliżej. Później odpiszę na ostatnie wydarzenia u was
Buziaki!Macierzyństwo jest fajne
Jak się czyta takie postyto chciałoby się już leżeć na tej porodówce
Amberla, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
mamasia wrote:Ofka podziwiam Cię, że mimo takich przeciwności i boli Ty piszesz z takim dystansem do sytuacji i mimo, że wesoło nie jest to maluje się uśmiech jak się czyta Twoje wpisy. Dzielna jesteś na maksa!
3 maj się! Faktycznie Ofka Ty zawsze mialas humor na forum.oby do Ciebie szybko wrócił. :-*
mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Miru- Jeszcze raz GRATULACJE. Synek uroczy
Ofka- prawdopodobnie od tego kaszlu nadwyrezylas sobie miesnie. Tez tak mialam. Bidulko. Dobrze ze chociaz antybiotyk dziala;)
Teraz juz blizej niz dalej wyzdrowienia jestes. Niech siostra i maz czesciej masuja!!!!
A tak w ogole to dzien dobryMilego fnia zycze.
Ja wczoraj wieczorem mialam kilka skurczy ale dziady tak bolaly!!!! Cholera!!!zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Amberla wrote:Dzień dobry melduję się
My już od wczoraj w domku. Ale było tyle do zrobienia, że nie usiadłam na dupce. Dziś czeka nas dalej. W większości Pawła - prasowanie, składanie mebli. Ja mam tylko wypakować książki do regałów. Nie mogę powiedzieć, postarał się jak nas nie było w szpitalu. Przygtował salon ( bo w sobotę przywieźli meble do kuchni i salonu i sprzęty), pokój Laury i wszystko ogarnąłna Medal! Pokój Laury tak tymczasowo, bo najwcześniej a jesieni będziemy go urządzać.Kupimy meble itp. albo zamówimy u stolarza. Ale to najwcześniej koło listopada. Od piątku nie będziemy mieć kuchni, bo zabierają ludzie którzy kupili. I rozmontowują ją wtedy, elektrycy robią nam nowe podłącza itp. Potem Paweł maluje i po tygodniu 7 sierpnia Montują nam już nową kuchnię
Juuupi, będzie ślicznie.
Wczoraj późnym popołudniem przyjechała jeszcze babcia z moją Pauląktóra do 10 sierpnia będzie u dziadków ale do nas będzie przyjeżdżać. Lepiej tak - bo po tym CC muszę się bardziej oszczędzać niż przy poprzednim, żeby nic nie pękło i żebym nie dostała krwotoku. A upilnować moją córkę to bardzo duże wyzwanie. Biorę antybiotyk i zastrzyki przeciwzakrzepowe jeszcze przez jakiś czas. W każdym razie Paula - obrażona na mamę - chyba za to że myśli, że ją zostawiłam. Tak samo było jak leżałam na patologii. Ale jak weszła do domu to od razu się wyrywała i chciała lecieć do bujaczka Tiny Love rozłożonego do łóżeczka - bo widziała,że cos tam jest i babcia ją też przygtowywała że będzie dzidziuś. Ale powiem wam, że nie do wiary reakcja mojej prawie dwuletniej córki. Podbiegła i patrzy i patrzy szeroko otwartymi oczami... a po chwili zaczęła się śmiać i cieszyć. Potem głaskała dzidziusia, całowała przytulała. :)Wiadomo, że trzeba uważać bo takie dziecko nie jest jeszcze ostrożne i nie wie z jaką siłą może co zrobić. Ale na to co było jestem strasznie szczęśliwa i dumna z córki
Bardzo uważała, przepięknie się zachowywała. A Laura się na krzyki Pauli nie obudziła:) CHyba przyzwyczajona w brzuszku
Dostała od siostry Laury laleczkę dzidziusia Anne Geeds w prezencie. Teraz i mama i Paula ma dzidziusia
A jak mała płakała jak ją przewijałam to Paula razem z nią i mówi, że dzidziusia pupa boli
Mała często je. Przy wypisie wazyła 2810. Ja mam ładną laktację. liczę na nawał dziś lub jutro. W ogóle cieszę się, że zastosowałam się do rad położnych bo nie popękały mi brodawki, córa pięknie je i chyba będziemy się karmić piersią ile się daWięc MM, butelki i smoczki niepotrzebne
Zupełnie inaczej niż z Paula. Wlasnie karmie małego ssaka
Ja czuję się dobrze. Prawie nie potrzebuję uż przeciwbólowych. Poprzednie 3 dni spałam łącznie może 5 h. Ale dziś w nocy już udało się z prerwami 5w dzień nadrobię. Super być w domku. Porządnie się wieczorem wykąpałam ( funkcjonowałam na oparach). Rano umyłam twarz i lekki podmalowałam i czuję się fantastycznie. Z wagą gorzej. Utyłam z 56 -57 do 71 w dniu porodu. Teraz ważę 65. Czyli spadło tylko 6. Do wagi sprzed porodu jeszcze 8-9 kg. a do wymarzonych na ślub 52 - 13 kg. Nie wiem czy uda się tego dokonać w 2 msc.. a 3 października coraz bliżej. Później odpiszę na ostatnie wydarzenia u was
Buziaki!Macierzyństwo jest fajne
Amberla, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
To ja na kilka min przed cesarką. Jakość kiepska bo była noc i nie mieliśmy jak zapalić światła.
A poniżej:
Hej, jestem Laura i witam forumowe ciocie
Edit: I ni cholery nie wiemy do kogo podobnaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 08:27
magda sz, Lady Savage, mamasia, Kkarolinaaaa, apaczka, aaaaga, sylwucha89, Maniuś, Laura, witaminkab, Pati Belgia, Paula_071, ainer85, Katarka, Aga89, Aska87, kasiuleek, jesslin87, 0na88, Zetka, zabka11, niecierpliwa, małaMyszka, AgaSad, Y, gosia.b, lys, 5ylwia, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Witam się z rana.
Dzisiaj błogie lenistwo. Przez cały dzień mam zamiar nic nie robić.
Teraz tylko szybciutko wyjdę z małą, kupię drożdżówkę, odkurzę chałupkę i zasiadam przed TV.
Na deserek w planie takie cudo
http://wszystkookuchni.pl/10073,Jak_zrobi%C4%87_milkshake_metod%C4%85_domow%C4%85Aga89, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Cześć wam
Amberla ale masz śliczna gwiazdeczke i te wloski ehhh superja już po wizycie w lab wlasnie wcinam śniadanie a jeszcze raz muszę podejść do lab bo otworzyli u mnie na osiedlu w prywatnym gabinecie punkt pobran i realizują pobrania ze skierowan wiec sie ucieszyłam ze nie muszę z 2 przesiadkami jechać lub męża fatygowac wiec dziarsko rano sie ubralam nasiusialan wzięłam tylko skierowanie i klucze zeby chatę zamknąć no i poszłam spacerkiem pobrali i zażądali 5 zl za usługę a ja gola i wesoła hehe musze donieść kasę wiec znowu spacerek
milego dnia laski
magda sz, mamasia, Zetka, zabka11, małaMyszka, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Ps bóle okresowe sie nasilają ale tylko pod wieczór i w nocy dzisiaj az mnie obudzily pomogly głębokie wdechy i zmiana pozycji i po kilku minutach przeszło
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Amberla, śliczna córeczkagratulacje
Ofka, współczuję bólu, pewnie masz mięśnie nadwyrężone od tego kaszlu. Możliwe też, że przez stres masz wszystko spięte. Przydałby Ci się masażyk. Trzymaj się, jesteś dzielna i silna i narzekaj ile chcesz, chyba nikt tutaj nie będzie miał ci tego za złe.
Ja mam nadal salon do ogarnięcia i zamiast coś robić to tylko siedzę i myslę ile jest roboty. A potem będę narzekać, że mi tyle czasu przez palce przeciekło.
Miłego dnia dziewczynki.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla, Miru gratulacje!
Czekamy na resztę dzieciaczków, mój Szymonek dziś konczy 2 tygodnie:) ciesze się ze jest juz z nami, a siedziałby jeszcze w brzuszku;)Laura, magda sz, Aga89, kasiuleek, zabka11, niecierpliwa, małaMyszka, Y, gosia.b, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Laura wrote:Hej dziewczyny. A wy już nie śpicie??
tzn lys to nie śpi w nocy to wiem
lys fajnie że mąż wraca, doczekałaś się a niedawno pisałaś żeby zdążył do porodu a to tak zleciało. Na jak długo przyjeżdża??
Ofka biedactwo współczuję ci, obyś mogła się wkońcu dobrze przespać i wykurowała jak najszybciej.
A kiedy masz cc??
Odprawilismy męża do pracy i wracamy do łóżeczka, zajrzymy do was późniejLaura, zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny te wasze dzieciaczki wszystkie maja super włoski, śliczne dzidzie są
Ja to się zastanawiam czy Dominiś też będzie miał choć trochę włosków bo u nas w rodzinach to dzieci łyse się rodzą raczej a ja bym chciała żeby miał choć trochę.
Aaaa i wymarzyłam sobie u niego loczki rudo kasztanowemoże przejmie geny po dziadkach
lys to super będziecie mieć dla siebie całe dwa miesiące, już we trójkę
Wracamy do łóżka, obiadek w lodówce, posprzątane jest, tylko podłogi zmyje mopem....Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 09:29
Aska87, małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ofka to dużo zdrówka, szybko wracaj do siebie bo to już tylko tydzień i będziesz tulić swojego skarba
Ja za tydzień 4-go mam wizytę i też się cieszę i mam nadzieję że to będzie już ostatnia wizyta i synek zechce przyjść na świat około 15-gozabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość