SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
wszedzie takie niemile babska sie zdarzaja... wydaje im sie ze sa nie do ruszenia ,
wkurza mnie to okropnie , czlowiek jest w ciazy - zdenerwowany o dziecko itd Jak ja pojechalam na IP co w koncu z niej spieprzylam po zapisie KTG bo bym sie nie doczekala niczego to tez uslyszalam od poloznej ze guzik ja obchodzi ze ja chodze na patologie ciazy i ze ciaza jest wysokiego ryzyka bo teraz jestem u niej i moge na 4 patologie chodzic a wyboru nie mam , wczesniej mnie tez opieprzyla ze dzwonkiem sie dobijam.... a jak pod KTG lezalam to sie zlot poloznych zlecial i ciasta wpieprzaly i smialy sie jak idiotki....
Ja sie wcale nie dziwie ze podobno ponad 30% kobiet ma traume po porodzie .lys, małaMyszka, jesslin87, Zetka, zabka11, bosa lubią tę wiadomość
-
Olinka gratulacje!
Niecierpliwa Ty już pewnie po, ściskam mocno kciuki!
Miru dużo zdrówka dla synka, na pewno wszystko się ustabilizuje.
Ewa trzymaj się, szok że tak długo każą Ci czekać.. mnie coraz bardziej przeraża perspektywa porodu zarówno sam zabieg jak i cała otoczka szpitala..
Trzymajcie się dziewczyny i miłego dnia.małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny doczekałam się rozmowy z lekarzem. Ktg w sumie ok tylko mała ma trochę wysokie tętno, zapisały się jakieś pojedyncze skurcze. To tętno to pewnie dlatego, że bardzo fikala wiec generalnie bez paniki. Wyslal mnie na usg, jeśli wszystko będzie dobrze, to puszcza mnie do domu. Krwawienie ustalo, to najprawdopodobniej z szyjki, jakieś naczynka musiały popekac. Ale potwierdza jeszcze na usg. Trzymajcie kciuki. Ja czekam w kolejnej kolejce. Cholera mnie trafi chyba..tyle godzin w pieprzonym szpitalu.
magda sz, AgaSad, KasiaeN., Paula_071, Pati Belgia, kasiuleek, lys, małaMyszka, jesslin87, mamasia, Zetka, Y, witaminkab, zabka11, bosa, gosia.b, Weridiana, Amberla, sylwucha89 lubią tę wiadomość
Ewa123 -
nick nieaktualnyOna88 ja sie bardzo ciesze ze przy moich obu porodach byla mama mojej dobrej kolezanki ktora nawet nie sluchala lekarza tylko jak wychodzil robila po swojemu.
Ogolnie poza postawa lekarza z pierwszego porodu i tym ze nawalily babki na IP ktore mi USG nie zrobily bylam z opieki szpitalnej zadowolona.
Na poporodowej bardzo mile.
Nie potrafie zrozumiec tego podejscia w szpitalach, przeciez tu chodzi o zycie i zdrowie matki i dziecka... ewidentnie wiele pracujacych tam (czyt w szpitalach) pomylilo swoje zawody...0na88, małaMyszka, jesslin87, zabka11, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Miru kochana, moich znajomych synek tez tak mial. Zwracal co zjadl i tracil na wadze jeszcze. Planowali zabieg bo pewnie cos z przelykiem a okazalo sie ze dzidzius smolka byl zatkany! Mala lewatywa i po klopocie! Zycze wam aby to tez byla pierdola! ja nocka okropna, wlasnie jade do szpitala dzis kazali sie stawic a jutro cc. Stres!!!
KasiaeN., Paula_071, Cassie_DE, lys, małaMyszka, jesslin87, Agaata, mamasia, Zetka, Y, witaminkab, Maniuś, zabka11, gosia.b, Weridiana, sylwucha89, Amberla lubią tę wiadomość
-
wszystko wlasnie zalezy na kogo , czy na jaka zmiane sie trafi - rozumiem ze dla tych ludzi to dzien jak kazdy inny , rutyna - ale dla nas to przeciez cos wielkiego, jestesmy przerazone , wiele z nas nie wie czego sie spodziewac a tu przyjdzie jedna z druga i jeszcze morde bedzie drzec.
Niestety znajomosci nadal miec trzeba , albo wypchany portfel - na poczatku bylam przeciwko zeby moja mama przyjechala do szpitala "z podarunkami" dla poloznych - ale czasy sie niestety nie zmieniaja jak widac.Cassie_DE, ainer85, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:a masz gdzieś link gdzie jest płaska podusia?
Miru życzę dużo zdrówka dla Maluszka i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze!
Musi być dobrze!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru, będzie wszystko w porządku.Tyle już przeszliście, że powinnaś dostać order!Dzielna jesteś!Trzymam kciuki!
Mi znów coś tam odchodzi.Jakieś kawałki czopa.Rano to było przezroczyste, teraz zrobił się kolor toffi. Skurcze częściej i twardnienie brzucha ale jeszcze nie regularnie. No i już 3 razy w toalecie na dwójce byłam.
Adam teraz łazi za mną i pyta czy mam skurcze, a po każdej wizycie w toalecie pyta czy znów coś mi odeszło. Chyba zacznę mu obrazować co wylatuje mi z pochwy to się odczepi. Powiedziałam mu, ze jak się będzie coś działo to mu powiem. No jestem ciekawa wizyty, czy coś się zaczyna dziać na poważnie czy jeszcze poczekamy.kasiuleek, małaMyszka, jesslin87, Lady Savage, Agaata, Paula_071, Zetka, Y, bosa, zabka11, gosia.b, Weridiana, sylwucha89, Amberla lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Pati to super, że z bratem ok. Całe szczęście!!!
A jak Ty się czujesz, bo znowu zaczęłaś szaleć na mieście heheheheskurcze mam ale nic sie wiekszego nie dzieje
zgage mam w sumie chyba juz po.wszystkim. ale najgorsze to emocje... ciagle jestem zirytowana... I sama najciekawsze nie wiem czym
niech mala wychodzi bo rodzinka ze mna zwariuje
małaMyszka, Lady Savage, zabka11 lubią tę wiadomość
-
O 8.50 na swiat przyszla Julka 3210g, 53cm, 9 pkt. 3 razy byla owinieta pepowina, wiec dobrze, ze nie dalam sie zbalamucic na porod sn. Mala jest cudowna spi obok mnie, ma bardzo silny odruch ssania, cyca zalapala, ale nic nie leci.
Ja czuje sie dobrze, nogi powoli zaczynam czuc, najgorszy byl cewnikCassie_DE, KasiaeN., aaaaga, magda sz, ekropka, apaczka, kasiuleek, ainer85, Aga89, Laura, lys, małaMyszka, Pulpecja, jesslin87, Lady Savage, Agaata, Paula_071, 0na88, Aska87, Neyla, 5ylwia, mamasia, Zetka, Y, witaminkab, Maniuś, bosa, Griszanka, futuremama, zabka11, gosia.b, Weridiana, sylwucha89, Amberla, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyniecierpliwa wrote:O 8.50 na swiat przyszla Julka 3210g, 53cm, 9 pkt. 3 razy byla owinieta pepowina, wiec dobrze, ze nie dalam sie zbalamucic na porod sn. Mala jest cudowna spi obok mnie, ma bardzo silny odruch ssania, cyca zalapala, ale nic nie leci.
Ja czuje sie dobrze, nogi powoli zaczynam czuc, najgorszy byl cewnik
Gratulacje!!!
małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa-gratulacje!!!Bardzo się cieszę Twoim szczęściem!
Mam nadzieję, ze szybko dojdziesz do siebie!Dużo zdrówka dla Was!
Pati- mam tak samo jak Ty. Te huśtawki nastrojów mnie denerwują, nie wspominając o Adamie ale ten dzielnie to znosiTeż chciałabym już żeby Marta wyszła to ale ja sobie mogę chcieć.Mały uparciuch
małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
rybka1988 wrote:Miru kochana, moich znajomych synek tez tak mial. Zwracal co zjadl i tracil na wadze jeszcze. Planowali zabieg bo pewnie cos z przelykiem a okazalo sie ze dzidzius smolka byl zatkany! Mala lewatywa i po klopocie! Zycze wam aby to tez byla pierdola! ja nocka okropna, wlasnie jade do szpitala dzis kazali sie stawic a jutro cc. Stres!!!
Zrobili mu lewatywe. Mimo iż po urodzeniu od razu zrobi dwa razy kupkę to dzisiaj p lewatywe podobno było tego bardzo dużo. Odciagam pokarm bo mojego nie zwraca.
Niecierpliwa gratulacje. Sama widzisz ze na usg nie widać tej pepowiny. ..czy powiedział Ci lekarz ze taka sytuacja jest?małaMyszka, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Sana, Olinka - gratulecje:)
Miru- zdrówka dla Nathanka! BiednaJuż tyle miałaś stresu ostatnio i jeszcze teraz, ale najważniejsze by szybko małego wyleczyli. Będzie dobrze!
zabka- ja od ponad tyg czuje ból ale tylko z lewej strony. Najbardziej boli w nocy jak się przewracam z boku na bok i wieczorem jak chodzę.
Rano jest lepiej a potem znowu zaczyna, ale mnie boli tylko przy poruszaniu się;/
gosia. b- a przez ten zastój boli Cie cały czas? Czy mija w jakiej pozycji czy porze?
Maaadzik- biedna, ale się męczysz.. Ale już coraz bliżej:) Trzymamy kciuki , aby już szybko poszło:)
Ellena- my wybraliśmy całkiem nie dawno dopiero. Spać po nocach nie mogłam, że synek nie ma imienia;) No i w końcu się zdecydowaliśmy:)
Ewa- krwawisz i takie cyrki? Szkok...
Niestety wiem już z doświadczenia, że w każdym szpitalu można trafić na takich dupków:( Trzymam kciuki żeby szybko się Tobą zajęli i wszystko było dobrze:)
Niecierpliwa- gratuluje! Szybkiego powrotu do zdrowia:)
małaMyszka, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość