SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
29.07. o godzinie 20.03 urodziłam Nasza Kochana Laurke
3740 g, 57 cm - Nasz Kochany Klocuszek
Poród był dla mnie bardzo ciężki i długi, trwało to 20 godzin. Więc może nie będę wam opisywać. Mąż sie bardzo dobrze spisał, był ze mną cały czas
Jesteśmy bardzo szczęśliwi
Gratuluję wszystkim nowym mamusiomAgaata, 0na88, Laura, małaMyszka, KasiaeN., Paula_071, Maniuś, Cassie_DE, magda sz, Y, Pulpecja, maaadzik1207, psioszka11, ekropka, jasmine89, Miru, aaaaga, 5ylwia, lys, Andzia 34, Hermiona, apaczka, ainer85, Aga89, Neyla, futuremama, Meggi31, Pati Belgia, Aska87, niecierpliwa, Zetka, AgaSad, zabka11, jesslin87, Magd, witaminkab, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Katarka wrote:29.07. o godzinie 20.03 urodziłam Nasza Kochana Laurke
3740 g, 57 cm - Nasz Kochany Klocuszek
Poród był dla mnie bardzo ciężki i długi, trwało to 20 godzin. Więc może nie będę wam opisywać. Mąż sie bardzo dobrze spisał, był ze mną cały czas
Jesteśmy bardzo szczęśliwi
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom
Zdrówka i spokoju!!!!!
oj dzieje się dzieje...Katarka lubi tę wiadomość
-
Katarka - gratulacje
)))))
Dopadły mnie opuchnięcia. Czuję się jak bałwanek buli, chociaż mam + 11kg. Bolą mnie palce w dłoniach i na stopach. A co będzie od niedzieli, kiedy wracają upały?małaMyszka, Zetka, Katarka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Wiecie co teraz pomyślałam, patrząc na pierwszą stronkę? Że za rok, będziemy świętować pierwszą poważną imprezę naszych maluszków...
Fotki torcików, prezencików...
Jutro sierpień... oj pięknie się zrobi...Laura, zabka11, gosia.b, gosia.b lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Katarka gratulacje wielkie!
Odebralam wyniki posiewu i sa jakies dwie bakterie ziarenkowce gram. Tzn mam nadzieje ze juz ich nie ma po tym antybiotyku.
I teraz siedze jak debil pod szpitalem bo nie wiem czy moj lekarz ma dyzur 31 czy 1. Dzwonilam ale nie odbiera i czekam az oddzwoni bo nie wiem czy do domu mam jechac czy do niego do szpitala kawalek drogi z pod tego mojego szpitala.
Narazie sie nie ruszam bo takie skurcze mnie lapia ze o Chryste panie.małaMyszka, Zetka, zabka11, Katarka lubią tę wiadomość
-
aaaaga wrote:Kurde miałam iść do sklepu Leczo chciałam zrobić a tu non stop pada deszcz
ja mam dzwonic po wyniki z posiewu moczu wpon i powiedzieli ze jak znowu wychodowali moje ukochane bakterie, to one sa bardzo oporne i nie nbeda bawic sie w antybiotyki tylko dadza mi zastrzyk. a gbs jak mam to mam sie nie przejmowac, pobrali wymazy i jak cos mam to mi dadza przed cc albo jak zaczne rodzic wczesniejmałaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:Niby wiem ze jutro sierpień, ze to juz 37tydzień, że w srode ciaża bedzie donoszona..ale ciagle mi sie wydaje ze ten poród, dzidziuś, to taka odleeeeegła sprawa
Chyba do mnie nie dociera ze taka wielka radocha juz jest tak bliskoKkarolinaaaa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
I po szafce...
Teraz nie ma wyjścia. M. pójdzie na dwa razy do auta i ją wywiezie...
Spacerówka też na razie robi wypad...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4b9a244361c.jpgjasmine89, magda sz, Zetka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Katarka gratulacje!!!!
Ja próbowałam sie zdrzemnąć ale jakoś mi nie poszło. Leżę i oglądam jakieś bzdury w tv. Zaczęłam liczyć skurcze i są średnio co 10 minut.Jak już jakiś złapie to boli jak cholera i zastanawia mnie jak już tak boli to co będzie później. Ale czekam cierpliwie, wody nie odeszły, z dzisiejszego badania wiem, ze szyjka jeszcze zamknięta, a skurcze przy zmianie pozycji trochę ustępują. Także czekamy na godzinę W. Do porodu chyba przytyję kilka kilo bo mam apetyt wilczy i co 5 minut coś bym wrzuciła na ruszt.Największą ochotę mam na czisburgera z maksyfa!małaMyszka, jasmine89, Paula_071, magda sz, Maniuś, lys, Zetka, zabka11, Katarka lubią tę wiadomość