SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
niecierpliwa wrote:Julka wykapana, najedzona zasnela i po 30 minutach dokladnie o tej samej godzinie co dzien wczesniej zaczela koncert. Caly dzien do 20.30 nie wiemy, ze mamy dziecko, moja mama caly dzien czekala, zeby uslyszec jak chociaz zajeczy, a ona tylko spi i je, a wieczorem zaczyna sie dramat. Nie mam pojecia co robimy zle, caly czas mamla, otwiera buzie, chwilowo pomaga smoczek. Ona ciagle by tylko jadla, no a i tak juz dostaje zwiekszone porcje. Nie mam pojecia co robimy zle, jestem zalamana i wykonczona, gdyby nie maz nie poradzilabym sobie. Kocham ja nad zycie, ale mam dosc
u nas wczoraj i przedwczoraj to samo, tylko przed kąpaniem ok godziny 19.30, niemiłosierny krzyk i spanie 5 -10 min, potem sie mu usypia na chwile, kąpanie darcie i pozniej jak jest pojedzony to spi jak aniołek do 2, nie wiem czy to kolka, ale kupe robi łądnie normalnie ok 3-4 razy, nózek nie podkurczamałaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
dziewczyny po porodzie,a jak u was brzuszki?
Do mnie kuzynka powiedziała ze mi szybko sie wchłonie bo mam wąski brzuch (z tyłu nic nie widać, mam talie, a od przodu brzuszek jest węższy niż ja w sensie odznaczają się biodra i zaraz dopiero zaczyna się brzuszek, naprawde to ma cos do tego jak sie bedzie wchłaniał ? bo mi się nie wydaje ;p Moja koleżanka miała bardzo szeroki brzuszek a po 2 tygodniach byla z niej laska..
Wiem ze wazniejsza jets dzidzia ale jednak chcialoby sie jako tako wyglądac po ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 10:03
małaMyszka, Hermiona lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
rzadko się odzywam, bo ciągle Was nadrabiam, a Wy uciekacie
ja na razie jestem na etapie - ćmi mnie okresowo brzuch i czasem kuje w szyjce, ale skurczy jako takich (konkretnych, które bym potrafiła rozróżnić) nie czuję. nie powinnam się martwić? wszystko ok - to pobolewanie okresowe?
no i ewidentnie mały mi się wwierca główką, bo wcześniej miałam tak, że jakiś nerw mi uciskał i w pachwinie noga łapała jakby skurcz. a dziś przy chodzeniu już kilka razy mnie tak złapało. muszę wtedy zmienić pozycję, bo idę i odruchowo się składam, żeby nie bolało. Mój P już dopytuje czy jedziemy rodzić
Jeszcze a propos wybudzania...wiem, że się wybudza maluchy czasem do jedzenia jak za duże przerwy sobie same robią (ale to chyba na samiutkim początku), bo im glukoza szybko spada i tak jak nam się wydaje, że się obudzi jak będzie głodne to się nie zawsze sprawdza. dobrym sposobem na wybudzenie jest zmiana pieluszki.Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
ainer85 wrote:najlepiej właśnie położna wypytaj, pewnie coś poradzi.
Ja podwozie ogarnęłam, śniadanie zjadłam, wstawiłam zmywarkę, teraz włosy wyprostuję, jeszcze przydało by się odkurzyć ale chyba zostawię ta przyjemności mężusiowi. Pewnie zrobi to dopiero w dniu mojego wyjścia ze szpitalazapodam sobie jeszcze jakiś serial na kompie dla relaxu. i ok 12:00 jade ehhhhhhhhh ale mi się nie chce
ainer85, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Dziewczyny które macie już swoje maleństwa - jakie ubranka najlepiej Wam się sprawdzają? body, śpiochy, kaftaniki? dziś próbowałam zapakować jakieś ubranka do szpitala i normalnie nie mam pojęcia co będzie najbardziej poręczne przy takim maleństwie..
u nas w ciągu dnia body i półspiochy, na noc całe pajace oczywiscie rozpianane po dlugosci:) na spacery stroimy sie w spodenki i kaftaniki:)
nie wiem jak to bedzie w te upały, ale pewnie bedziemyw samych bodach, na szczescie jutro wizyta połoznej to dopytam:)małaMyszka, AgaSad lubią tę wiadomość
-
Kkarolinaaaa wrote:dziewczyny po porodzie,a jak u was brzuszki?
Do mnie kuzynka powiedziała ze mi szybko sie wchłonie bo mam wąski brzuch (z tyłu nic nie widać, mam talie, a od przodu brzuszek jest węższy niż ja w sensie odznaczają się biodra i zaraz dopiero zaczyna się brzuszek, naprawde to ma cos do tego jak sie bedzie wchłaniał ? bo mi się nie wydaje ;p Moja koleżanka miała bardzo szeroki brzuszek a po 2 tygodniach byla z niej laska..
Wiem ze wazniejsza jets dzidzia ale jednak chcialoby sie jako tako wyglądac po ciąży
z tyłu nie widaćdo spodni sprzed ciązy brakuje 2-3 cm zeby zapiąć a tak to w nogach, biodrach wchodze:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 10:16
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witamy się w poniedziałek- dziś wielki dzień- 3 sierpneń- wymarzony dzień do porodu, ale póki co ani jednego skurczybyka...no nie nie poddaje się, zaraz zaczynam starania
Maja! dziś pełne 39 tyg- na prawdę nie przesadzam z tym że jesteś już gotowa do wyjścia- no mama tak ładnie prosi
Niecierpliwa musisz próbować różnych rzeczy, jakiś sposób ja Julkę musi być. Metodą prób i błędów dojdziecie do porozumienia tylko to może potrwać. W SR mówili że tak do 3 tyg. Podpytaj położnej, może będzie znała coś co zadziała
Siada mi już na banie, mam takie krwawe sny, porody, operacje itp.. jak mam skurcz to marzę o tym by następny był mocniejszy i boleśnieszy, jak masochistka.
Pamiętacie jak rozmawiałyśmy jakoś w marcu że te lato ma być najcieplejsze od iluś tam lat? Kuzwa jak oglądam pogodę to za każym razem bluzgam pod nosem. To jednak nie były żarty:(
Weridiana, zabka11, Zetka, małaMyszka, Lady Savage, sylwucha89, AgaSad, kasiuleek, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Malamyszko Ty masz jakies skurcze, ja w ubieglym tygodniu tez mialam, a teraz wszystko ucichlo. Chyba, ze ja juz do tego przywyklam i nie rozpoznaje kiedy mam skurcze
Tez mam jutro wizyte, zobaczymy jak tam u nas sie sprawy maja. U mnie 3 dni do TP, wiec nie ma zartow. Zastanawiam sie, czy jak jutro bede jechala do Wroclawia, czy na wszelki wypadek nie wrzucic torby do bagaznika. Niby tylko 30 km, gdyby cos zaczelo sie dziac, to jezdzic w te i z powrotem? Sama nie wiem.
Jutro w planie po lekarzu obiadek w McD, a co tam, mala przyjemnosc sie nalezy. Moze jeszcze jakis deserek sobie strzele :p
Apaczka, a dlaczego wybudzanie noworodka jest Twoim zdaniem zle?
Wedlug mnie krzywdy tym dziecku nie robisz. To w zasadzie my powinnysmy narzucac dzieciom pewien rygor, zeby moc w pozniejszym czasie lepiej funcjonowac. Taki okruszek jeszcze nie wie, ze noc jest od spania, a dzien od fikania - to my musimy go tego nauczyc. Generalnie rozklad dnia my planujemy dziecku, chociazby godziny spaceru, godziny kapieli itp.
Nie wiem jak Wy, ale czytajac wlasnie o karmieniu piersia, w wiekszosci opracowan pisza, zeby dziecko karmic na zadanie, ale tez zeby wybudzac i przystawiac dziecko, jak nasze piersi tego potrzebuja, bo to najlepszy laktator na swiecie.
Jak to moja polozna mowi, w niektorych kwestiach dla dziecka trzeba byc poczatkowo bezwzglednym, chociazby przy pierwszych dniach KP. Przystawiasz do cyca, jak zle zalapuje, to odsysac i przystawiac tak dlugo, az nie zlapie prawidlowo. Jak przestaje ssac, to odstawic od piersi i w razie potrzeby przystawic do piersi po pol godziny. Dzieki temu maluszek sie nauczy, ze ma dobrze zalapac piers i powalczyc o mleczko, a nie traktowac go jak smoczka. W ten sposob bedziemy mialy mniej poranione brodawki i aktywnego ssakaJa mam nadzieje, ze uda nam sie utrzymac taki swoisty rygor w stosunku, do tej mojej malej kryszynki.
Paula_071, Aga89, aaaaga, Amberla, futuremama, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa super awatarek
kurcze czytam te Wasze wszystkie porady jak sobie z maluszkami radzić i staram zapamiętać, ale zanim ten mój uparciuch zechce wyjść to pewnie już wszystko pozapominam
w ogóle w którym tyg odstawiałyście magnez? jak brałam nawet potrójną dawke to skurcze miałam codziennie, a teraz od dwóch dni nie biore to jakieś słabiutkie pojedyncze mi się tylko pojawiają ehhh a mogła by troszkę macica potrenować żeby później szybciej byłomałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Wczorajszy dzień na relaksie, prawie cały dzień spędziliśmy w ogrodzie u teściów, miło było
Jutro wizyta, już się nie mogę doczekać. Ciekawe ile synek urósł.
I co pan doktor powie odnośnie szyki itp?....
Moja ciocia i teściowa zauważyły że mi brzuszek opadł.
Migotka zdjęcie w awatarku cudne
Pięknie roześmiany bobas
Kto rodzi następny??
Mój mąż nadal trzyma się daty 15 gomałaMyszka lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny, ja juz po obchodzie- z racji ze mialam wachniecia tetna przy przyjeciu mimo ze teraz te zapisy sa dobre i ze to 41 tydz. zaczynaja wywolywanie , nie ma na co czekać. zaczynac mam od zelu , pozniej cewnik.... boje sie skurwysyńsko
,ale jak ma byc bezpieczniejsza po tej stronie brzucha to niech ja wykurzaja
Aska87, Laura, magda sz, Paula_071, apaczka, Neyla, lys, mamasia, Aga89, Amberla, futuremama, zabka11, Zetka, Weridiana, małaMyszka, niecierpliwa, 5ylwia, sylwucha89, AgaSad, kasiuleek, Maniuś lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:hej dziewczyny, ja juz po obchodzie- z racji ze mialam wachniecia tetna przy przyjeciu mimo ze teraz te zapisy sa dobre i ze to 41 tydz. zaczynaja wywolywanie , nie ma na co czekać. zaczynac mam od zelu , pozniej cewnik.... boje sie skurwysyńsko
,ale jak ma byc bezpieczniejsza po tej stronie brzucha to niech ja wykurzaja
powodzeniatrzymam kciuki żeby szybko i w miare bezboleśnie poszło
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Aska87 wrote:Migotkaa super awatarek
kurcze czytam te Wasze wszystkie porady jak sobie z maluszkami radzić i staram zapamiętać, ale zanim ten mój uparciuch zechce wyjść to pewnie już wszystko pozapominam
w ogóle w którym tyg odstawiałyście magnez? jak brałam nawet potrójną dawke to skurcze miałam codziennie, a teraz od dwóch dni nie biore to jakieś słabiutkie pojedyncze mi się tylko pojawiają ehhh a mogła by troszkę macica potrenować żeby później szybciej było
Ona trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 10:32
Aska87, małaMyszka lubią tę wiadomość