SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
staraczka24 wrote:jestes z bydgoszczy ? ja tez ja tez !!
Maadzik, ja chwile czekam, ze 2-3min moze, jesli sie nie odbije to klade na boczku, zdarza sie Emmie odbic duzo pozniej po karmieniu.
Zabko a moze to tez kwestia szwow, ja teraz mialam tozpuszczalne i jest ok, wtedy zwykle i klopoty ...zabka11, maaadzik1207, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Mysza no to się ładnie rozkręca. Pisz jak tylko będziesz miała siłę
Ja właśnie czytam książkę Secret- koleżanka mi podrzuciła twierdząc że to mi pomoże heheh no zobaczymy
Piękne pokoikiŻabka zaszalałaś z pomponami
mi po kilku ręce odpadały.
Kasia cudne zdjęcia a córeczka jak z bajkizabka11, Weridiana, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Żabka zaszalałaś z pomponami
mi po kilku ręce odpadały
Tak naprawde mialo byc ich mniej, mialam te turkusowo-niebieskie zastapic mietowymi, ale moja Julcia tak bardzo prosila,zeby je wszystkie zostawic, zatem tak zrobilam;) bedzie na bogato heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2015, 21:00
Laura, magda sz, Weridiana, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Hej, my po wizycie. Julcia waży 3100g i już powoli schodzi do kanału. Kolejna wizyta za 2 tyg. Niestety mam GBSa i trzeba będzie wziąć antybiotyk. Gin. uczulał, że w przeciągu kilku dni może znacznie obniżyć mi się brzuch. Na samolocie mnie nie badał, więc nie wiem nic o szyjce macicy.
Na tym etapie ciąży nie znoszę USG...sprawia mi ból i te leżenie na plecach-udręka psychiczna.
Lecę pod prysznic.zabka11, Laura, lys, Weridiana, witaminkab, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Haj.
Melduje sie i ja.
Jestesmy z Iwem na sali poporodowej.
Mega zyciowy skok. Ale najwazniejsze:
Rana po cc nie boli mnie, bardziej obkurczajaca sie macica w wzdecia. Pionizowanie bolalo, ale gorsze bylo to ze bylam slaba i pocilam sie jak szczur. No ale dlugo to nie trwalo. Jeden atak bolu popoludniu, przetrzymalam siki i tak mi naciskaly na macice ze wylam....
Co do karmienia...Iwo je pieknie narazie, ja mam pokarmu duzo...troche czasami marudz,ale trzeba go odbic albo nie dopil..niecierpliwa podziwiam. Ja bym pierdolila i dala mm. Wiesz dlaczego? Bo Cie to stresuje A mala potrzebuje spokojnej mamy bardziej niz tych przeciwcial...To oczywiscie moje zdanie, kazdy sam decyduje...no ja dopiero jestem mama drugi dzien to sie nie madrze...
Dzis zostalam z Iwem sama. Narazie spi, nie wiem czy na noc go wezma. No i zaczelam ryczec. Zalala mnie taka fala milosci do niego, ze muslalam ze mnie zmiecie. I ogromny o niego strach. A potem wyrzuty sumienia ze w ogole bronie sie przed tym uczuciem, ze go nie chce ze jest za silne ta milosc jest za wielka do udzwigniecia....zaraz jednak pomyslalam ze takim mysleniem i martwieniem sie odbieram mu sile. kazdy ma swoj los, swoje granice. ja mam swoje i moj syn tez. I nie mam na to wplywu....otarlam gila i narazie staram sie byc dzielna... no to tyle narazie, buziaki.
magda sz, lys, zabka11, ekropka, Laura, chcebycmama, aaaaga, Neyla, Weridiana, jasmine89, AgaSad, psioszka11, Pulpecja, sylwucha89, witaminkab, małaMyszka, niecierpliwa, Hermiona, Paula_071, bosa, Ewa123, Y, Magd, Aga89, Migotkaa, futuremama lubią tę wiadomość
-
Myszkaaaa dajesz !
)
A wiecie co? Panikowalam ze mam gbsa,ale mlon nie sprawdzilam co to za bakterie tylko od razu oczywiscie zdolowana,co sie okazalo? Jedna bakteria ktora wyszla to jakas tam skorna,a druga to jakas tam tez "pierdola" :o !! Czyli ogolnie mozna to olac! Najpierw polozne mi to powoedzialy a potem to samo powtorzyla lusia :p
Czyli nie bede musiala brac antybiotyku;))Weridiana, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
myszka zaciskamy kciuki!
Ofka gratulacje i dobrze sie czytalo twojego posta, zero cukierkowosci ale milosc i szczerosc. trzymaj sie!
a moja mala tancuje, chyba sie cieszy z ciazy donoszonej, nawet jej stopki dzisiaj widzialamzabka11, małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
Z tym odbijanie to i my mamy problem.Nie bardzo chce odbijać,nosimy go i czasami nic.A jak nie odbije To później dużo ulewa i się męczy.Macie jakieś sposoby na to?
Ofka Ty to jesteś zuch dziewczyna!małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Jeszcze nie rodzimy.
Skurcze są co 5 min, ale nie tak intensywne, więc spokojnie. Zalecenie teściówki - pójść się położyć i spróbować się zdrzemnąć. Jak będą takie że postawią mnie na baczność, to wtedy pojedziemy.
Chociaż istnieje szansa, że do rana będzie po. No nic. Zjadłam trzy parówki i dwie kromki razowca. Idę się położyć. Mam nadzieję, że pośpię.Pati Belgia, Paula_071, zabka11, bosa lubią tę wiadomość