SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Laura wrote:Hej Wam!
Dzisiaj wizyta i KTG. Rano bolał mnie brzuch ale już się uspokoiło, a szkoda bo myślałam że się rozkręci
.
Ciekawe co na wizycie powie gin czy szyjka w końcu się otwiera itp.
Przez ostatnie kilka dni mam bóle miesiączkowe ale na tym się kończy
Mamy jeszcze czas do wieczora, więc może synek posłucha mamusi i dzisiaj zechce wyjść
Trzymajcie kciuki za dzisiaj!
Mi wszystko przeszło
skurcze przepowiadające się uspokoiły, w nocy nie mam bóli miesiączkowych, ani z krzyża... a myślałam, że się akcja sama ładnie rozwinie.
Jedynie strasznie mi drętwieją ręce w nocy jak śpię na bokach. Mała jest już na tyle ciężka, że blokuje swobodny przepływ krwi i stąd te drętwienia. Rano wstaję i jestem jak z krzyża zdjęta. Ahh te urocze końcówki...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja juz bede podlaczana do oksytocyny na 6 godzin. Jak sie akcja nie rozkreci, to ide na CC. Trzymajcie kciuki... Troszke sie stresuje...
Mezu czeka na znak kiedy ma gnac do nas, jak sie rozwinie to idziemy na sale porodow rodzinnych
Magda wspolczuje, ale moze zaraz Cie wezmie na dobre.
Apaczka, Lady kciuki w gore.
lys, Neyla, małaMyszka, zabka11, magda sz, Weridiana, witaminkab, mamasia, Zetka lubią tę wiadomość
Synek Karolek
-
Neyla oby nas w końcu poród zaskoczyłNeyla wrote:Mi wszystko przeszło skurcze przepowiadające się uspokoiły, w nocy nie mam bóli miesiączkowych, ani z krzyża... a myślałam, że się akcja sama ładnie rozwinie.
Jedynie strasznie mi drętwieją ręce w nocy jak śpię na bokach. Mała jest już na tyle ciężka, że blokuje swobodny przepływ krwi i stąd te drętwienia. Rano wstaję i jestem jak z krzyża zdjęta. Ahh te urocze końcówki...
Dziewczyny trzymajcie się na porodówkach, trzymam kciuki!
Siedzę właśnie z henną na głowie i mam nadzieję, że teraz skurcze mnie nie zaskocza bo nie wyobrażam sobie szybkiego spłukiwania tych ziółek
Neyla, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Synuś mamusi i tatusia
Dominiś 2890, 52cm
-
Griszanka powodzenia!
Magda jak sytuacja, jaka decyzje podjelas??
Melduje sie po zakupach, swoja droga bardzo udanych, udalo mi sie obkupic siebie i mala i to za cale 20 zl
Pod moja nieobecnosc byla polozna. Mowika, ze pepek ladny a mnie martwi, ze on dalej nie odpadl
Ewa123, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
ćwiczysz z nią w domu? u nas bioderka po pierwszym usg były słabo rozwinięte i kazali nam ćwiczyć, nic skomplikowanego kółka nóżkami dziecka robisz - kolankami jak najszerzej na boki i przy każdej zmianie pieluszki tak z 10 razy powtarza, obie nóżki na raz, ja trzymałam za kolanka i super wszystko potem już było na kontroli. Polecam niby nic a sporo daje na te bioderka.niecierpliwa wrote:Ma fizjologiczna dysplazje stawow biodrowych, u dziewczynek to bardzo czeste
małaMyszka, czarnaruda, Zetka lubią tę wiadomość
7w3d 💔
-
Dziewczyny kladziecie juz dzieci na brzuszek? Ja po 2 tyg zaczęłam i małej się nawet podoba, próbuje podnosić główkę. Ale mam pytanie do bardziej doświadczonych mam jak długo mogę ją tak trzymać? W tej chwili tak zostawiam ja na 2-3 minutki, Córcia ma 2,5 tyg. Kiedy zacząć wydluzac ten czas i do ilu minut mniej więcej? Nie chce jej zaszkodzić tym jakoś.. Pepuszek nam odpadł.
małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
Ewa123
-
magda sz wiem że się już niecierpliwisz i zmęczenie daje się we znaki ale niestety w tym przypadku lekarze mają rację, jeśli nic z dzidzią się złego nie dzieje a Ty masz skurcze które w najbliższych dwóch dobach mogą być porodowymi to niestety chyba w żadnym szpitalu na cc Cie nie wezmą bo zmęczona jest. Do cc musi być wskazanie medyczne. Trzymaj się tam i staraj się odpoczywać, bo w każdej chwili może się zacząć.
małaMyszka lubi tę wiadomość
7w3d 💔
-
dziecko na brzuszku powinno leżeć od samego początku tak naprawdę, bez względu na kikut pępowinowy, bo niektórym to i 2 miesiące się on trzyma i jeśli się podoba to niech leży maksymalnie długo, nawet i 20-30 min , jak tak zaśnie to obróć na boczek i niech śpi. Dzieci które częściej leżą na brzuszku mają mniejsze problemy z brzuszkiem, kupą, z noska wszystko naturalnie samo wypływa i generalnie pozycja ta przyspiesza rozwój fizyczny.Ewa123 wrote:Dziewczyny kladziecie juz dzieci na brzuszek? Ja po 2 tyg zaczęłam i małej się nawet podoba, próbuje podnosić główkę. Ale mam pytanie do bardziej doświadczonych mam jak długo mogę ją tak trzymać? W tej chwili tak zostawiam ja na 2-3 minutki, Córcia ma 2,5 tyg. Kiedy zacząć wydluzac ten czas i do ilu minut mniej więcej? Nie chce jej zaszkodzić tym jakoś.. Pepuszek nam odpadł.
Ewa123, Weridiana, małaMyszka, Paula_071 lubią tę wiadomość
7w3d 💔
-
Niecierpliwa u nas pępka nie ma za to jest taka okrągła gulka pod nim. Nie wiem czy to tak ma być, czy po prostu jest wypukly i taka jego uroda czy jakaś przepuklina. Mamy pediatre w przyszłym tyg to sprawdzę. Apropo wczorajszego tematu o ropiejacych oczkach. Byliśmy wczoraj u okulisty. Stwierdziła, że antybiotyków na to się dawać nie powinno, bo to są dziecka własne bakterie, a ropa bierze się z zatkanych kanalikow najczęściej i jest to bardzo częsta przypadłość noworodków. Jedyna rada to przemywac solą fizjologiczna no i masować oczka. Jak samo nie przejdzie do 3 miesiąca to wtedy mamy się zgłosić, bo teraz i tak z tym nic nie można zrobić. A i podobno im dziecko więcej krzyczy tym szybciej się odetkaja te kenaliki lzowe:)
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123
-
nick nieaktualnyKochane, tak czytam i widzę, że nie tylko ja czekam aż akcja sie rozkręci
ja wieczorem i w nocy miałam rozwolnienie, zaczęły się jakieś mdłości.. czy któraś z Was tak ma/miała? czuje się jak przed okresem - bóle macicy, bóle krzyżowe, przeczyszczonko i nawet pierwszy w ciąży syfek
w nocy myślałam, że się zaczyna...Mała była bardzo niespokojna ale wszystko minęło.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
zuzka.mom wrote:Kochane, tak czytam i widzę, że nie tylko ja czekam aż akcja sie rozkręci
ja wieczorem i w nocy miałam rozwolnienie, zaczęły się jakieś mdłości.. czy któraś z Was tak ma/miała? czuje się jak przed okresem - bóle macicy, bóle krzyżowe, przeczyszczonko i nawet pierwszy w ciąży syfek w nocy myślałam, że się zaczyna...Mała była bardzo niespokojna ale wszystko minęło.
ja tam już nie wierze w oczyszczanie organizmu jako objaw porodu już od ponad tygodnia czuje się jak na okres do toalety ze 3 razy dziennie i lipa u mnie to nie działa
Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
nick nieaktualnyAska87 wrote:ja tam już nie wierze w oczyszczanie organizmu jako objaw porodu już od ponad tygodnia czuje się jak na okres do toalety ze 3 razy dziennie i lipa u mnie to nie działa
Właśnie też się zastanawiam jak to jest, zawsze przed okresem sie tak czułam, więc miałam nadzieję, że na poród też mój organizm tak zareaguje choć z drugiej strony Aśka, może po prostu tyle to u Ciebie trwa i faktycznie jest to zwiastun
Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
justyna14 wrote:ćwiczysz z nią w domu? u nas bioderka po pierwszym usg były słabo rozwinięte i kazali nam ćwiczyć, nic skomplikowanego kółka nóżkami dziecka robisz - kolankami jak najszerzej na boki i przy każdej zmianie pieluszki tak z 10 razy powtarza, obie nóżki na raz, ja trzymałam za kolanka i super wszystko potem już było na kontroli. Polecam niby nic a sporo daje na te bioderka.
Poki co kazali ja szeroko pieluchowac w wypisie ze szpitala. Pediatra tez nie kazala nic robic tylko dala skierowanie do ortopedy.
Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
zuzka.mom wrote:Właśnie też się zastanawiam jak to jest, zawsze przed okresem sie tak czułam, więc miałam nadzieję, że na poród też mój organizm tak zareaguje choć z drugiej strony Aśka, może po prostu tyle to u Ciebie trwa i faktycznie jest to zwiastun
u mnie to chyba siła sugestii naczytałam się o objawach porodu i zaraz prawie wszystkie się zaczęły tylko skurcze jakieś marne i te wody nie odchodzą no i dziecko rodzić się nie chce
Neyla, małaMyszka lubią tę wiadomość
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
lys wrote:Dziewczyny, jak to jest z wizytami u pediatry z noworodkiem? Kiedy należy iść pierwszy raz?
Lys, ja na wypisie ze szpitala w zaleceniach mam wpisaną datę konsultacji neonatologicznej i godzinę - czyli tak jakby z automatu szpital mnie umówił. A do pediatry takiego na NFZ zapisaliśmy wczoraj dziecko i pójdziemy chyba jak będzie jakaś potrzeba.
lys, małaMyszka lubią tę wiadomość
