SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Niecierpliwa ja karmie mm i tez ma od tygodnia kolki. Espumisan nie pomagał dwa razy podalam paracetamol i od wczoraj sab simplex i o dziwo jest dużo lepiej.
tak jak neonatologa powiedziala kolki są z nie dojrzałych jelit, zagazowanych i ciężkiego brzuszka. Podaje mniej jedzenia Jak trzeba częściej i tez jest poprawa.
Wiec kołki na pewno nie dotyczą tylko dzieci na piersi.
mój dziś tez tak zygnal i od razu usnal. Ja mu się nie odbije to jak go położę to tak długo będzie marudzil póki go nie wezmę żeby odbic.
Często tak zyga ale widać ze mu lepiej ....wiec to chyba taka samoobrona
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!!!
U mnie nocka taka sobie, w sumie miałam 3 pobudki, ale nie było najgorzej.
Co do tego cholernego odbijania i ulewania to ja już sama nie wiem, mój synuś ma teraz najnowszą formę - odbija jedząc i jeszcze wtedy trochę uleje, ale nawet na moment nie przerywa ssania.Masakra, jak tu trafić za tą małą istotką?
Dziewczyny czy wychodzicie na spacer w taką pogodę jak dzisiaj? W sumie to nie wiem jak u Was, ale w Warszawie leje deszcz i wieje wiatr i się zastanawiam co zrobić. W sumie to Hubka mogłabym zamknąć szczelnie w wózku ale co ze mną?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Moja koleżanka jeździ do niemieć i przywozi. 8 euro.
Boje się na necie kupować leki.
tak już całkiem na mm. Najpierw 3 x dziennie butle bo miałam swój pokarm.ale mały źle reagował na taki mix. Ulewal, wymiotowal, miał kaszke na buzi - a nie dojedziesz z czego.
później z dnia na dzień miałam coraz mniej i odciagalam ale nie podawała swojego. Był na nan pro 1.
I po całym dniu mm nie zauwazylam jego rozdraznienia ze tak to nazwę. No i po tygodniu kaszka nie zeszla i nie było kupy. Zmieniłam na bebiko i jest kupa 4-5 x dziennie. Nie Ma Kaszki Itd. pytałam pediatre ona mówi żeby dokarmiać choćby 10 ml dziennie.
a neonatolog ze skoro toleruje mm...najważniejsze co miałam mu dać dostał przez pierwsze tygodnie. Mam mu nie mieszać pokarmu tylko iść juz jednym tokiem. No i faktycznie jest super.
8- karmienie 120 ml
8.30-9.30- zabawa masaż brzuszka, rowerek
10 - spacer
12- karmienie 120 ml
12.30-16 spanie
16 karmienie 120 ml
16.30-17 zabawa
17-18 spacer
18- kąpiel
18.30- masaż brzuszka, rowerek, wyciszenie
19 karmienie
20- spanie czasem dopiero 21
24.30 jedzenie spanie
4.30 jedzenie masaż brzuszka spanie
8.30 jedzenie
taki rytm codziennie mamy.
Mam czas na sprzątanie, gotowanie, byłam z nim u kosmetyczki, na zakupach w dużym ch, spacery odwiedziny nawet swoją pracę x nim wykonuje. Gdybym nie miała takiego systemu pewnie bym siedziała i podporzadkowala bym się małemu.Lady Savage, Andzia 34, mamasia, małaMyszka, Maniuś, zabka11 lubią tę wiadomość
-
OTE=Agaata]Cześć dziewczyny!!!
U mnie nocka taka sobie, w sumie miałam 3 pobudki, ale nie było najgorzej.
Co do tego cholernego odbijania i ulewania to ja już sama nie wiem, mój synuś ma teraz najnowszą formę - odbija jedząc i jeszcze wtedy trochę uleje, ale nawet na moment nie przerywa ssania.Masakra, jak tu trafić za tą małą istotką?
Dziewczyny czy wychodzicie na spacer w taką pogodę jak dzisiaj? W sumie to nie wiem jak u Was, ale w Warszawie leje deszcz i wieje wiatr i się zastanawiam co zrobić. W sumie to Hubka mogłabym zamknąć szczelnie w wózku ale co ze mną?[/QUOTE]
Ja wychodzę bo nie mam wyjścia. Mam psa i cały dzień sama jestem. Wcześniej zostawialam go samego ale ostatnio po paracetamolu się zakrztusil i stracil oddech. Wsadzilam go między kolana do góry nogami a on prawie nieprzytomny. Plakalam jak glupia- teraz go nawet nie zostawiam na chwile.wiec spacer czy chce czy nie to idziemy. Chociaż on lubi być na dworze bo od razu śpi.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
U nas noc taka sobiedo tej pory Natalka przesypiała mi w nocy po 4-4,5 godziny a od dwóch dni ma jakąś jazdę ze śpi w nocy po 2-3 godziny a ja chodzę przez to jak zombi i. Do tego wieczorne ułożenie jej do snu to masakra. Wcześniej po kąpieli był cycu, odbijanie i ładnie w łóżeczku spała. A teraz jest po kąpieli 2 godziny wiszenia na cycu a przy odbijaniu i tak się wybudza. Znów jak nie odbije to męczy ja to powietrze w brzuchu i tez się wybudza
normalnie cyrk. Podejrzewam że może mieć jakieś problem y brzuszkowe ale na razie podałam jej tylko herbatę koperkowa.
Czy któraś z Was też podaje maleństwu herbatkę? Jeśli tak to jak często i w jakiej ilości?
W ogóle przez to niewyspanie i zmęczenie jestem cała obolała i chyba dopada mnie baby blues. Strasznie mnie dołuje ze nie potrafię zrozumieć mojego dziecka. Jak płacze czy grymas to ja nie wiem o co jej chodzi. Oczywiście wykluczam po kolei brudna pieluche, przegrzanie bądź wyziebienie, głód i zmęczenie wiec wtedy to zostaje juz chyba tylko ból brzuszka. Chciałabym jednak wiedzieć po jej płaczu i zachowaniu o co jej chodzimałaMyszka, zabka11 lubią tę wiadomość
-
0na88 wrote:ja juz tez jestem coraz blizsza calkowitemu MM - po piersi spi mi 2,5-3 godzin a po MM 4-6 h.
Ja dzis chyba zrobie test i sprawdze. Wieczorem podamy jej mm i zobaczymy jak sie sprawa potoczy. Jak myslicie czy moge jej podac mm kupione ponad miesiac temu??małaMyszka lubi tę wiadomość
-
U nas kolki zaraz po jedzeniu. Od razu reagowalam, masaż espumisan, rowerek, trzy odbicia, ciepła kąpiel, koparek, rumianek i woda w miedzy czasie. Wiec to są juz opanowane kołki. Ale 3 dni spał po 4 h w ciągu 2 h :o
Opanowane kolki
Zanikal stopniowo. Najpierw 120 ml co 3 h odciagalam. Później po 90 ml. Jak spadło do 50 ml co 6-8 h odciagalam z większym dostępem czasowym. Później było tak ze raz dziennie po 30 ml i dałam dupie siana. Ja tez nerwowa jestem ten stres na koniec ciąży dał się we znaki. Pokarm zanikal a ja nie chciałam się męczyć i przy tym małego.
Teraz jest dobrze. Mam wyrzuty sumienia ale gorzej się czułam kiedy nie byłam pewna czy się najadl i czym mu nie zaszkodzi łam bo zjadłam kostek czekolady czy plaster serka.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
A jak np bede podawac Julce 1-2 butelki mm w ciagu doby to wowczas podawac jej witamine D+K?? Bo ktorejs sie przy mm nie podaje, ale to dotyczy wylacznego mm czy dokarmiania tez??
Boje sie, ze jak podam jej butelke to laktacja mi padnie i ze to juz bedzie prosta droga do przejscia na mm.
Ehh sama nie wiem co zrobic, nie wiem czy wyrzuty sumienia mnie nie zjedzamałaMyszka lubi tę wiadomość
-
A ja wam powiem ze te kolki to chyba niedojrzały układ pokarmowy. Bóle brzuszka czasem mogą się zdarzyć bo dziecko to człowiek jak my i nas tez czasem boli. U nas o dziwo minęło i Narazie odpukać nie ma problemu... Ale też były dni ze wisiała nonstop na cycu i byłam pewna że nie dojadą bo w cyckach pusto. Ale przetrwałam, poswiecilam się. Pospedzalam parę dni z uwieszona na cycu Laura i problem minął. Chyba to te słynne Kryzysy laktacyjne... Inna sprawa ze w Dzień moje dziecko już nie śpi nonstop tylko się zrobiła bardziej aktywna, ciekawa świata
Wszystko obserwuje uśmiecha sięale lepiej ze w Dzień a nie w nocy.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
podobno jak dziecko jest na samej piersi to podaje sie D+K , a jak na MM to tylko D.
Podobno ten proszek od otwarcia powinno sie zuzyc po miesiacu od otwarcia.
U nas sloneczko swieci ale wieje strasznie... wczoraj spacer ominelysmy, dzis wypadaloby wyjsc ale na to wiatrzysko mi sie nie usmiecha.małaMyszka, Izuu lubią tę wiadomość