SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
[QU=Paula_071]Niecierpliwa - a Ty zmieniasz pieluche po kazdej kupie? Ja przed kazdym karmieniem, bo jak zmienialam po jedzeniu to albo ulewal albo sie rozbudzal. Nie ma problemow skornych, nie marudzi, wiec te 3h daje radę
chociaz czesto sie zalatwia podczas karmienia.[/QUOTE]
My tez co 3 h - 20 ml mleka , zmiana pieluchy i karmienie. Inaczej nie chce współpracowaćale kupęjak zrobi to natychmiast bo nie wwyślę działa, będzie jeczec przeżyć die i dupe podnosić. Ma to podobno po mnie
szkoda ze tylko taka rzecz po mamie ma :p
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Miru wrote:[QU=Paula_071]Niecierpliwa - a Ty zmieniasz pieluche po kazdej kupie? Ja przed kazdym karmieniem, bo jak zmienialam po jedzeniu to albo ulewal albo sie rozbudzal. Nie ma problemow skornych, nie marudzi, wiec te 3h daje radę
chociaz czesto sie zalatwia podczas karmienia.
ale kupęjak zrobi to natychmiast bo nie wwyślę działa, będzie jeczec przeżyć die i dupe podnosić. Ma to podobno po mnie
szkoda ze tylko taka rzecz po mamie ma :p[/QUOTE]
Nie, ale jak ma problem z brzuszkiem i w koncu uda jej sie zrobic, to jest mega duza, rzadka i smierdzaca, wczoraj po plecy narobila i nie chce zeby w tym lezala tyle godzin to po pierwsze, a po drugie to jak w takim bagnie przebywa dluzej niz 20 minut to i tak jest awantura, w sumie sie nie dziwiewiec wole to przebrac od razu po odbiciu
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Kobietki na brzuszek dobry jest neonatus lcr, od miesiąca Staś dostaje i nie ma płaczu kiedy robi kupkę. Póki co robię przerwę i zobaczę jak będzie.
Dziś Młody ma dwa miesiące!!
Wczoraj zasnął o 19 i spał do 1 potem karmienie i spał do 6. Kochane Dziecko!
Teraz leży u mnie na brzuchu i kima juz godzinę!
Milej niedzieli:)!!niecierpliwa, aaaaga, magda sz, Maniuś, Izuu, Paula_071, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Miru u nas chyba problemem nie sa zaparcia, a to ze ona cisni kupe e i jednoczesnie zaciska zwieracze i tym samym nie moze zrobic, bo wiele razy maz jej pozszerza posladki, pomasuje i idzie, a wczoraj dopiero jak dostala butelke, karmilam ja na rece, tak sie rozluznila i poszlo, szkoda ze dopiero po 2h
Miru a czemu termofor za plecki?? Ja klade na brzuszek, a jaki masz bo ja z pestek wisni??małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Niecierpliwa - a Ty zmieniasz pieluche po kazdej kupie? Ja przed kazdym karmieniem, bo jak zmienialam po jedzeniu to albo ulewal albo sie rozbudzal. Nie ma problemow skornych, nie marudzi, wiec te 3h daje radę
chociaz czesto sie zalatwia podczas karmienia.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka wrote:Ja robie identycznie, tak mi polecila polozna. Budzi sie, przebieram, cyc i zaraz kupa. Przy cycu zasypia wiec odkladam. I przebieram za dwie h przy nasteonej drzemce. Nie budzi sie i niebodparza a polozna mowi ze lepiej to niz mialby ulewsc albo rzygac bo tresc zoladkowa parzy i przelyk i usta. No i jest ryzyko zachlystowego zapalenia pluc. Moja siostrzenica miala. Obie corki siostry.mialy refluks ale nie ten fizjologiczny tylko gorzej. Mlodsza nie przybierala na wadze. Dostawaly zageszczacze do mleka a potem mleko ar dla dzieci ulewajacych. Meczyli sie ze szwagrem naprawde.
U nas tez schemat jest taki budzi sie przewijamy, cyc, odbijanie, jak dale cycka rece albo szuka cycka do daje drugiego, potem znowu odbijanie i usypiamy albo sie nosimy, jedziemy na spacer itp. Potem po kolejnej pobudce przewijanie itd, wczoraj w nocy pierwszy raz mielismy taki wypadek z kupa, zawsze do tej pory zasypiala przy piersi i na spiaco przewaznie prezyla i jak poszla kupa to czekalam az sie obudzi, no ale dzis mielismy pierwsza tak trudna noc, a i tak odczekalam z 15 minut po odbiciu zanim przebralam.
W sumie nie powinnam narzekac bo spala wczoraj caly dzien z przerwami na karmienie do 17. Potem zabawy do 19 kapiel, karmienie i od 20 do 24 spala. Potem od 2.30 do 6.40, ale mimo to czuje sie jakbym balowala cala nocmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa ja mam swój zwykły termofor. I na brzuszek to mu ciężko bo waży sporo jest na 2 wody. A raz mu przez przypadek dałam i on od razu się rozluźnil i usnal. No to tak mu daje.
nie no kupa od razu musi być przebrana. Nie ma co.
nasz tez zaciska zwietaczchyba nie czai ze jak się ciśnie to trzeba otworzyć
Tylko po mm ma takie kupki gumowe czasem twarde dlatego na zaparcia. Ty kp wiec jest inaczej.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A u nas od czwartku niezbyt. Mały strasznie się preży przy baczkach a jest ich mnóstwo. Najgorsze podczas karmienia, pierwsze kilka minut ok a potem zaczyna się jazda. Preży się przy cycki, wygina się, puszcza baczki, czerwony, cycki mi wykreca. I tak co karmienie
juz nie wiem co robic. W rezultacie zjada mniej.
Macie jakieś rady?
Podaje do każdego posiłku delicol 5kr, 4x espumisan 40 po 10kr, floractin 2x 3kr.
Kupiłam termofor z wiśni. Jak go rozgrzewacie? Mikrofala mi się zepsułaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 09:55
Izuu, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Zetka mnie tez krew zalewa i nerwica bierze, jak zaczyna sie prezyc podczas jedzenia. W nocy tez tak dzis bylo i dlatego dostala odciagniete i to byl strzal w 10. Jakis tydzien temu mialam tak co karmienie, pierwsze 3-4 minuty ok, a potem prezenie, wykrecanie cyckow itp teraz juz rzadziej.
Termofor mozesz w piekarniktZetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Przeciez na kp te kupy sa rzadkie. Nawet lekarka mowila, ze tak naprawde na kp kupe trudno od biegunki rozroznic
Trzeba patrzeć czy dziecko nie jest odwodnione, czyli ciemuaczko zapadniete, skóra na brzuchu złapana między palce nie jest sprężysta i nie wracawraca, oczy bez łez, usta spierzchniete.
Niecierpliwa, dziękipocieszylas mnie ze to mija
to chyba ma związek z laktoza. A Ty dalej bez nabiału czy wróciłas juz? I jak krostki?
Zastanawiam się czy nie kupić tego probiotyki na N co pisała mama Stasia
Aha, zamówiłam windi, trochę się jednak boje tego stosować. Muru, Ty chyba raz stosowałas? To się tylko wkłada do pupy czy porusza?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Wrocilam do nabialu 4 dni temu i poki co ok. Jednak wracam stopniowo, najpierw troche mleka do kawy, potem nastepnego dnia plaster zoltego sera plus mleko do kawy, potem nastepnego dodatkowo twarozek, a dzis rano zjadlam jogurt. Mam nadzieje, ze bedzie ok.
Mi pediatra powiedziala, zeby nie stosowac ani czopkow, ani zadnych innych wspomagaczy do dupci, bo sie rozleniwi jeszcze bardziej i wiecej biedy jej tym narobie, niz tym ze nie umie kupy zrobic, z czasem zalapie o co chodzi.
Zetka z tym prezeniem podczas jedzenia juz myslalam, ze mam jakies "wsciekle" mleko, ale z butelki odciagniete ladnie pila, wiec to nie kwestia pokarmu, a pozycji i tego, ze akurat podczas karmienia ja kolka lapalaZetka, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Wrocilam do nabialu 4 dni temu i poki co ok. Jednak wracam stopniowo, najpierw troche mleka do kawy, potem nastepnego dnia plaster zoltego sera plus mleko do kawy, potem nastepnego dodatkowo twarozek, a dzis rano zjadlam jogurt. Mam nadzieje, ze bedzie ok.
Mi pediatra powiedziala, zeby nie stosowac ani czopkow, ani zadnych innych wspomagaczy do dupci, bo sie rozleniwi jeszcze bardziej i wiecej biedy jej tym narobie, niz tym ze nie umie kupy zrobic, z czasem zalapie o co chodzi.
Zetka z tym prezeniem podczas jedzenia juz myslalam, ze mam jakies "wsciekle" mleko, ale z butelki odciagniete ladnie pila, wiec to nie kwestia pokarmu, a pozycji i tego, ze akurat podczas karmienia ja kolka lapala
No właśnie też się dlatego tych rurek boje.
Z karmieniem to samo. Odciągnelam wczoraj z tej piersi której całej nie zjadł i z butelki mężowi się nie prężyl. Fakt ze po kilkunastu minutach do godziny to było jak się wyprukal. Ale dziwne ze zawsze te baczki się pojawiają jak trochę zaczyna jeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 10:47
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A spray do noska jaki macie? Ja sterimar hipertoniczny ale on od 3miesiaca jest. Ale psiknelam wczoraj.
Czyli super ze póki co nabiał Julka toleruje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 10:49
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
My mamy Disnemar on ma super końcówkę. Co do rurek wkladanych do pupy, czy innych termometrow, ja tego nie robię, mama mi zabronila, stwierdzila ze to mozna zrobic więcej szkody niż pozytku, a dla dziecka przyjemne to nie jest, bo dorosły w końcu też soboe raczej rurek nie lubi do tyłka wkladac. Co do biegunki, moja mama mowitez ze ciężko odroznic od prawidlowej kupy i czasem jedna czy dwie kupki mogą być gorsze. Jeśli dziecko je, jest żywotne, nie ma objawów odwodnienia to podac acidolac baby i obserwowac. Dzieci kp nie poeinny mieć jelitowki bo dostaja przeciwciała w mleku matki.
niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Nie stosowałam. Parę razy termometr. Ale ani czopkow ani rurek.
Biegunka u takich maluchów to ponad 8-10 pampkow na dzień 12 h. A koleżanka mówiła ze nie nadazala przebierać wiec to chyba da się odróżnić. Mój Mały na mm tez czasem zrobi taka luźna a nie powinien teoretyczniemałaMyszka lubi tę wiadomość