SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda ja wyprasowalam tylko przed pierwszym użyciem i 2 raz te, które miałam dla małej w szpitalu. Teraz nie prasuje, ledwo ogarniam zrobienie obiadu i doprowadzenie siebie do porządku rano także podziwiam, że nadal pracujesz
u mnie też body i polspiochy. Pajace tez są ok, ale spiochy wcale nie używam, nie chce przegrzac małej a w spiochach by miała na plecach 2 warstwy ubrań. Pod pajaca juz nic nie zakładam. W te upały rsmpersy tez były często w użyciu
0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
Ewa123 -
Heh.... Ja mam w domu od wczoraj bonanzę... normalnie Sajgon. Ciężko z dwójką dzieci małych. Jak nie jedna to druga. Starsza dzisiaj latała bez pieluchy. I co? I popuściła kałużę małą na podłogę. Zaraz podleciała do nocnika i zrobiła do końca... Druga od 6 do 11 nie spała i awantura na butlę. Darcie, wrzaski... No masakra... Teraz mam chwile że obydwie panny śpią a ja na szybko wszamałam pizzę na obiad którą Paweł wczoraj zrobił wieczorem bo wiedział że dziś mogę nie dać rady nic zrobić.
CO do ubranek ja prasuje i jednej i drugiej. Nienawidzę mieć nieuprasowanych pogniecionych ciuchów więc córkom też bym czegoś takiego nie sprawiła.
Oho... budzi się mały potworem... Au revoir!małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Jestem wystraszona, zeby nie powiedziec posrana. Spacer 2,5h mega udany tylko godzinkn spala, a reszte o dziwo nie zaplakala ani razu tylko obserwowala swiat. Zjadla w parku butle, nawet jej sie odbilo i pojechalysmy dalej i po jakis 40 minutach prawie pod domem lezala glowe miala na plasko, patrzyla w niebo i jej sie ulalo i zaczela sie krztusic, wzielam ja szybko na rece, ona sie wystraszyla, chwile ja ponioslam potem juz bylo ok. Wrocilysmy do domu zjadla cyca, nie odbila bo zasnela na ramieniu, odlozylam do kolyski, ona po'15 min zaczela sie wybudzac, machac nogami i rekami i ta sama historia. Nigdy jej sie tak nie zdarzalo. Boje sie, ze powtorzy sie w nocy, a ja nie uslysze
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4b857b2c73a8.jpg
My mamy babymix, ma funkcje wibracji, swiatelko, piosenki, mozna bujac, karmic itp. Maja go uwielbia, takze moge polecic http://naforum.zapodaj.net/thumbs/513959b100f8.jpgmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Witajcie babolki
Pwlasnie sie karmimny.podczytuje was ale ciezko cos popisac.mama juz jutro wyjezdza....zaplacze sie, bo bardzo mi przez ten tydzien pomogla.szczegolnie jak jest atak kolkipopoludniu to mama jest wybawieniem. Od jutra musze znow radzic sobie sama...
Dzis wykorzystalam obecnosc mamy i robie porzadki w szafie.
Jutro musze sama jechac z Klarea na usg bioderek,brzuszka i glowy...wezme ze soba Julcie to troszeczke mi pomoze.
Powiem wam ze spacery srednio nam wychodza, bo o ile zasnie mala, to jest ok, ale jak sie obudzi to w wozku nie wylezy sekundy.ostastnio wracalysmy ze spaceru tak, ze mama niosla mala a ja pchalam pusty wozek...
Samotne spacery mnie przerazaja, za kazdym razem to dla mnie stres i jestem cala mokra jak mi sie mala rozwyje...
Pytanie do mam stosujacych espumisan100- czy faktycznie jest jakas poprawa w porownaniu do espumisanu40?
Co do karmienia to u nas jest zcreguly jeden cyc na jedno karmienie, choc zdarza sie ze mala po zjedzeniu z jednego dalej placze, a do drugiego za chiny nie da sie przystawic, wtedy wkraczam z butla bebiko i wypija ok.60-80ml.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ofka to mamy dorodne dzieciaki. Mój ma 8 tyg i tyle waży ma 58 cm ale nie ma nawet jednej faldki. Jest długi i chudy. Ma tylko druga brodę
i mega ciężki jest. Nosz ubity jak ziemniaki na obiad i najlepsze ...jak mówię do niego mój Kartofelku to rechocze na głos
zabka11, niecierpliwa, Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
maaadzik1207 wrote:My zaraz jedziemy do chirurga dziecięcego z Olim na kontrole.
U nas bujak to makabra:( mysle o kupnie huśtawki jeszcze.
Dziewczyny co mogę kupic 4 latkowi na urodziny tym bardziej ze wszystko ma a niczym sie nie bawi.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Jestem wystraszona, zeby nie powiedziec posrana. Spacer 2,5h mega udany tylko godzinkn spala, a reszte o dziwo nie zaplakala ani razu tylko obserwowala swiat. Zjadla w parku butle, nawet jej sie odbilo i pojechalysmy dalej i po jakis 40 minutach prawie pod domem lezala glowe miala na plasko, patrzyla w niebo i jej sie ulalo i zaczela sie krztusic, wzielam ja szybko na rece, ona sie wystraszyla, chwile ja ponioslam potem juz bylo ok. Wrocilysmy do domu zjadla cyca, nie odbila bo zasnela na ramieniu, odlozylam do kolyski, ona po'15 min zaczela sie wybudzac, machac nogami i rekami i ta sama historia. Nigdy jej sie tak nie zdarzalo. Boje sie, ze powtorzy sie w nocy, a ja nie uslysze
Mialamtak samo z jula i dlatego teraz NIGDy nie klade malej na plasko. I jesli je butle to zawsze dlugo nosze, az sie jej odbije.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zabka u nas poprawa jest diametralna, nie chce tego powiedziec w zla godzine, ale ostatni bol brzuszka Julka miala w niedziele. Tylko musze podawac przed kazdym karmieniem, bo jak probowalam np co drugie to bole byly, a teraz daje 6-10 kropel przed karmieniem. To zalezy od tego jak duzy jest odstep
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
zabka11 wrote:Mialamtak samo z jula i dlatego teraz NIGDy nie klade malej na plasko. I jesli je butle to zawsze dlugo nosze, az sie jej odbije.
Tylko Julka nie lubi na brzuchu ani na boku, w domu spi tylko w rozku z glowa na bok, a to ulanie mi sie wydaje ze dlatego ze sie przebudzila i zaczela wierzgac nogami, no ale w nocy tez tak wierzga.
Ten pierwszy raz na spacerze byl po butli, drugi po cycku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 15:41
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Amberla- doskonale cie rozumiem z tym karmieniem, ja tez na dluzsza mete nie widze karmienia piersia, bo jestem uwiazana, a musze znalezc tez czas dla starszej corki....musze sie moc ruszyc z domu, wozic starsza corke na zajecia, z butla jest latwiej...
Narazie ciagne karmienie, ale juz czasem dokarmiam mm...
Magda sz- o matko i corko!!!ale ta twoja Maja wlochaczekjak z mezem, cos lepiej,bo czytalam ze cos ostatnio swiruje?
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ewa123 wrote:No a co do spacerów to u nas są specjalne wymagania - jest super jak jadę. Wtedy królewna ładnie śpi. Jak tylko usiade i wyjme książkę to panna otwiera oczy i protestuje
Ale przynajmniej może sadla trochę zrzuce
Haha skad ja to znam. U starszej to samo bylo , teraz tez tak sie zapowiada ale przy Laurze schudlam moze przy Emmie tez sie uda. Pogoda jednak bardziej mi sprzyjala bo urodzilam w lutymEwa123, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Amberla ostatnio się zastanawiałam jakby to było jakbym miała jeszcze jednego brzdąca i co wtedy, przecież trzeba się zająć tym starszym. Podziwiam mamuśki co już mają jedno i to malutkie..
Niecierpliwa przeżyłam to samo, zawału można dostać naprawdę...Ja na boczki mimo wszystko kładę i robię barykady z dwóch stron żeby się nie obróciła.
Moja już też na spacerach nie śpi tylko obserwuje a jak się jej znudzi to ryczy i chce cyca.
Żabka z mężem nie zapeszać lepiej, mieliśmy poważną rozmowę po kolejnej kłótni o której już nie pisałam (wrócił waćpan z pracy do pustego domu, bo my na spacerze- i dlaczego akurat o tej godzinie wychodzę że on wraca specjalnie wcześniej a nas nie ma....hahahaha) że to tak nie może wyglądać teraz więcej się przykłada nie powiem, nawet wylądowaliśmy na małe co nie co na dywanie pośród bujaka, maty edukacyjnej i wózkanie miałam ponad miesiąc odlotu i bardzo mi tego brakowało. Ale kuzwa mam grubą blizne-szew przy wejsciu do pochwy która wszystko psuje
zabka11, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
apaczka wrote:Nie wiem dlaczego akurat u mnie, sama byłam zdziwiona wczoraj tą temperaturą itp. Ostatnio miałam więcej pokarmu, może był jakiś zastój, którego nie zauważyłam a do tego jak spałam zgnotłam pierś. Faktem jest, że córcia tą lewą zawsze gorzej ssała a to tez może mieć wpływ. Na szczęście dzisiaj czuję się już lepiej i mam nadzieję, że gorzej nie będzie.
u mnie od wczoraj też problem z lewą piersią, najpierw 2 mega bolesne guzki u szczytu piersi, jak już mi się udało je zlikwidować to się zrobił jeszcze bardziej bolesnu guzek u podstawy piersi i jak na razie z nim walczę ze średnim skutkiemmałaMyszka lubi tę wiadomość