SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Griszanka absolutnie 25 wymiata
A 30 muszę zapamiętać i wdrożyć w życie za 2 lata
36 to sama prawda. Ja najczęściej jeszcze słyszę dlaczego on śpi, przecież on ciągle śpi i nie dociera, że zasnął 3 min wcześniej po wrzaskach na całe miasto
-
Ja już wyszykowalam męża Do pracy zjadłam śniadanie siebie doprowadziłam Do uzywalnosci i czekam aż dziecko wstanie.Dziś piątek A tzn że jadę do rodziców na weekend:).
No i dostałam okres wreszcie musiałam go wywołać luteina bo jednak ciąża Nie pomogła i nadal mam zaburzenia.Leje się ze mnie jak nigdy no ale grunt że @ przyszła.
A i chciałam wam opisać jedna historię...jestem Na fb na wrocławskiej grupie mam. Wczoraj jedna z dziewczyn rano umieściła post że jej mąż wyszedł z domu w nocy został list i zaginął.Przytloczyl go kredyt i kolejna ciąża. Masakra jakaś.Druknelysmy z dziewczynami plakaty i cały dzień czekałam na info.Z głowy mi nie chciała wyjść tą laska i sytuacja.Policja go szukała i znaleźli wieczorem ale co i jak to nie wiem.I opowiadam top mężowi wczoraj.Nie wyobrażam sobie przeżyć coś takiego.Najgorsza jest niewiedza. Życie teraz tak przytłacza że faceci pękają i gdzie tu wsparcie??!!małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
psioszka11 wrote:Ja już wyszykowalam męża Do pracy zjadłam śniadanie siebie doprowadziłam Do uzywalnosci i czekam aż dziecko wstanie.Dziś piątek A tzn że jadę do rodziców na weekend:).
No i dostałam okres wreszcie musiałam go wywołać luteina bo jednak ciąża Nie pomogła i nadal mam zaburzenia.Leje się ze mnie jak nigdy no ale grunt że @ przyszła.
A i chciałam wam opisać jedna historię...jestem Na fb na wrocławskiej grupie mam. Wczoraj jedna z dziewczyn rano umieściła post że jej mąż wyszedł z domu w nocy został list i zaginął.Przytloczyl go kredyt i kolejna ciąża. Masakra jakaś.Druknelysmy z dziewczynami plakaty i cały dzień czekałam na info.Z głowy mi nie chciała wyjść tą laska i sytuacja.Policja go szukała i znaleźli wieczorem ale co i jak to nie wiem.I opowiadam top mężowi wczoraj.Nie wyobrażam sobie przeżyć coś takiego.Najgorsza jest niewiedza. Życie teraz tak przytłacza że faceci pękają i gdzie tu wsparcie??!!
Tez jestem na tej grupue i widzialam to... masakra.
Ja wczoraj wypilam Inke i tez mam duzeee piersi.
Powiem Wam, ze przeniesienie malego do jego pokoju to byla bardzo dobra decyzja:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 07:14
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Psioszka ja tez czekam na 16 jak na zbawienie, pakujemy manatki i do rodzicow na weekend
Na opakowaniu nutramigenu jest napisane, zeby wode na wrzatek gotowac minimum 5 minut i potem ostudzic. Stosujesz to?
Czekam az Julka sie obudzi, nakarmimy sie i do przychodni na badania. Az mi slabo jak wiem co to bedzie za pisk.
Wieczorem mielismy maly armagedon Julka jest tak zagazowana, ze az wyla. Dopiero jak maz zaczal z nia odprawiac taniec plemienny to sie uspokoila. Rano tez sie bardzo krecila, wzielam ja na brzuch i poschodzilo troche bakow. Od wczoraj slychac u niej w brzuszku bardzo glosne przelewanie.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Griszanka wiem ze laktatorem nie da się ocenić ile jest pokarmu ale skoro nie jestem w stanie odciagnac więcej niż 30 ml a dziecko ssie chwilkę jak dobrze leci a jak słabo to zaczyna ryczec albo w ogóle nie chce ssać bo się rzuca i prezy to tam na pewno nie ma za duzo pokarmu bo przecież to działa na zasadzie popytu i podaży. Poza tym na początku byłam w stanie odciągnąć po 80 ml z jednej piersi ręcznym laktatorem.
Po cycu mała wypija dodatkowo 60-120 mm czyli jednak mało jej. I tez mam problem z zatykajacymi się kanalikami mlekowymi co chwila jakiś się zatyka i potrzeba dnia bądź dwóch żeby się udroznil.
Co do chusty to ja bym bardzo chciała ale przeraża mnie motanie i nie wiem czy da się dobrze omotac dziecko które się wije prezy i jest niespokojne. Niestety u nas głównie tak jest. Myślałam tez o miękkim nosidle ale zanim coś kupię to musze się skonsultować z fizjoterapeuta i neurologiem czy w naszym przypadku możemy coś używać. Lily ma asymetrie ulozeniowa.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Psioszka ja tez czekam na 16 jak na zbawienie, pakujemy manatki i do rodzicow na weekend
Na opakowaniu nutramigenu jest napisane, zeby wode na wrzatek gotowac minimum 5 minut i potem ostudzic. Stosujesz to?
Czekam az Julka sie obudzi, nakarmimy sie i do przychodni na badania. Az mi slabo jak wiem co to bedzie za pisk.
Wieczorem mielismy maly armagedon Julka jest tak zagazowana, ze az wyla. Dopiero jak maz zaczal z nia odprawiac taniec plemienny to sie uspokoila. Rano tez sie bardzo krecila, wzielam ja na brzuch i poschodzilo troche bakow. Od wczoraj slychac u niej w brzuszku bardzo glosne przelewanie.
A gdzie tam nie ma czasu czasem na to.AA wodę dajesz z kranu?bo my małemu od urodzenia dajemy z butelki Mama i ja i ja gotujemy.małaMyszka lubi tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Dziewczyny a ile czasu może zalegac maz plodowa w uszkach?
Niestety w szpitalu nie zrobili nam badania przesiewowego słuchu I musieliśmy pójść sami je zrobić.
Prawe uszko ok, a lewe coś się pisze ale nie do końca. Uszko lewe zbadał laryngolog, powiedział, że nic niepokojącego nie widzi. Ze anatomicznie jest ok. Powiedział, żeby przyjść za miesiąc na kontrolę. Powiedział, żeby się nie przejmować, że to prawdopodobnie wody lub mąż plodowa jeszcze zalega w uszku. Zastanawiam się jak długo może to zalegac.
Oczywiście strasznie się martwię. Pocieszam sie jednak, że prawe uszko wyszło idealnie. Laryngolog powiedział, że prawe pięknie wyszło to i lewe tez musi wyjsc. Ehh.
Czy któraś z was też coś takiego przechodzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 09:13
małaMyszka lubi tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
a my wczoraj byliśmy u neurologa
i pani dr kazała małego traktować jak całkowicie zdrowe dziecko i ona nie widzi nic niepokojącego
jednak niektóre umiejętności troszkę wolniej mu idą no ale każde dziecko rozwija się w swoim tempie i za miesiąc mamy przyjść jak nie będzie postępów to dopiero wtedy rehabilitacja, ale kazała zrobić USG przezciemiączkowe bo bardziej ją zaniepokoiło czemu małemu przy porodzie tętno spadło
zresztą już pediatra się dziwiła czemu tego w szpitalu nam nie zrobili ehh
no i kolejny lekarz stwierdził że nasze dziecko strasznie ruchliwe i co to będzie jak zacznie chodzić
a jeszcze wrażenia po wizycie to w szoku byłam jaki stosunek do dzieci ma pani drjeden dotyk i dziecko jak aniołek całą wizyte patrzył tylko na nią i takie uśmiechy trzaskał jak nigdy aż się zazdrosna robiłam
)
PS. moje dziecko znowu spało 6h ciągiem yeahkocham halny i Patryk widać też, mogło by już tak wiać codziennie ale bym się wyspała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 09:41
małaMyszka, lys, Laura, sylwucha89 lubią tę wiadomość
-
Aska mój Patryk tez zakochał się w Pani neurolog i do niej gaworzyl i się śmiał całą wizytę ☺
Przysnął właśnie na sofie i muszę obciąć mu te jego szpony bo jak karmie to czuje się jak w jakimś orlim gnieździe. Jeździ mi pazurami gdzie popadnie. Najgorzej ze on taki czujny ze hak tylko coś robię przy łapkach to się wybudza wiec ciągle odkładam to obcinanieAska87, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
U nas dzisiaj brzydka pogoda najchętniej zaszylabym sie w łóżku pod kocem z kubkiem kakao i książka hmmm moze za kilka lat hehe teraz mam malego terroryste
Pewnie ze spaceru nicimałaMyszka lubi tę wiadomość
-
AgaSad wrote:Aska mój Patryk tez zakochał się w Pani neurolog i do niej gaworzyl i się śmiał całą wizytę ☺
Przysnął właśnie na sofie i muszę obciąć mu te jego szpony bo jak karmie to czuje się jak w jakimś orlim gnieździe. Jeździ mi pazurami gdzie popadnie. Najgorzej ze on taki czujny ze hak tylko coś robię przy łapkach to się wybudza wiec ciągle odkładam to obcinanie
hehe no te Patryki to takie samemoje cycki też czasami po karmieni wyglądają jakby stoczyły jakąś walkę
a obcinanie pazurków to wyzwanie...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zaczelam zapisywać sobie w jakich godzinach ma drzemki i ile śpi..Ponoć po 4 dniach można zaobserwować pewna powtarzalność wiec chce zobaczyć bo mam wrażenie ze mój jeśli wogole już raczy spać w dzień to są to różne godziny..
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
aaaaga wrote:U nas dzisiaj brzydka pogoda najchętniej zaszylabym sie w łóżku pod kocem z kubkiem kakao i książka hmmm moze za kilka lat hehe teraz mam malego terroryste
Pewnie ze spaceru nici
aaaaga tez o tym marzę. Przespać cały dzień pod kocykiem minkymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Agasad nam sie udaje mniej wiecej robic codziennie to samo o stalych porach jakies dwa tyg nam to zajelo maly sam mi pokazal kiedy jest aktywny a kiedy spiacy jeszcze troche wieczory nam szwankuja ale mam nadzieje ze uda wam sie bo troche ten chaos organizuje ps tez zapisywalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 10:09
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
No właśnie ja też jestem zmęczona tym brakiem planu dnia, wszystko mam rozwalone ale niestety kilka razy w tygodniu miał straszne bóle brzucha i wtedy wogole nie śpi i wszystko jest bee. Teraz coraz częściej jest normalnie wiec tez musze trochę poukładać nasz dzień.
aaaaga, małaMyszka lubią tę wiadomość