SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam to samo juz szaleje z tej nudy i samotnosci, tez jestem na l4 od poczatku, ale pomimo, ze tesknie za praca to nie bylabym w stanie do niej chodzic z takimi mdlosciami. Ja nawet myslalam zeby kupic sobie puzzle najlepiej milion kawalkow, ale jestem taki nerwus, ze pewnie by tylko po domu lataly
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 09:03
małaMyszka, bosa lubią tę wiadomość
-
kurcze, ja miałam glukoze 92 na czczo, mam nadzieję, że to dziadostwo w postaci cukrzycy nie przypelęta sie do nas.. bakterie tez w moczu miałam nieliczne i jeszcze jakies dziadostwa, jutro wizyta zobaczymy co powie, w sumie we wrześniu jak robiłam cytologie to miałam pojedyńcze grzyby i cos tam jeszcze ale lekarz kazał zbagatelizować jeżeli staram sie o dziecko i chciałam brac clo,
co do spania, ostatnio to wogóle mi niewygodnie, czasem spie na półbrzuchu (pół na boku pół na brzuchu), mój lekarz powiedział że na brzuchu można spać jak tylko dam rade ha i się rozesmiałniecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
KasiaeN. wrote:Kurcze, może masz rację!Środkowy strumień był ale nie podmywałam się przed pobraniem moczu.Następnym razem spróbuję i zobaczymy.
Jak widzę większość z Was będzie miała synów:) Zazdroszczę!Ja mam wizytę dokładnie za tydzień i mam nadzieję, ze wtedy też się dowiem, że będziemy mieli synusia! :)Oczywiście najważniejsze, zeby było zdrowe ale jak będzie synuś będzie super
Mój Tato by się bardzo ucieszył bo ma dwie córki, siostra ma też dwie córki i od samego początku same baby go otaczają
Dobrze, że ma dobry kontakt z moim szwagrem i z Adamem to nie czuje się tak całkiem osamotniony
Co dziś na obiad szykujecie? U nas Adam dziś gotuje i obiecał, ze zrobi moje ulubione spaghetti ze szpinakiem i łososiemOstatnio w ogóle nie mam ochoty na żadne ryby, wręcz mnie odpycha od nich i jedynie pod tą postacią jestem w stanie zjeść rybkę.
Miłego dnia!!!
Pamiętaj tylko, żeby łosoś nie był wędzony na zimno tylko na ciepło:)
Ja kiedyś miałam poważne problemy z pęcherzem, nachodziłam się po lekarzach aż trafiłam na bardzo fajnego urologa który uratował mnie od ciągłych zapaleń pęcherza. On wtedy mi powiedział, że to normalne, że w moczu są bakterie, dziwne by było gdyby człowiek był całkowicie jałowy. Kazał mi wtedy zwracać uwagę, czy oprócz bakterii są podwyższone leukocyty - jeśli tak, to znaczy, że jest stan zapalny, jeśli nie to wszystko gra.
Poszłam spać na lewym boku, żeby się zacząć przyzwyczajać - obudziłam się o 4 nad ranem i tak bolał mnie kark, że nie byłam w stanie się ruszyć. Ciężko widzę to zmiany w pozycji do spania...KasiaeN., małaMyszka lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
psioszka11 zazdroszczę chciałabym się ponudzić
ale pewnie masz rację jak już będę w domu to szybko mi się znudzi to nudzenie się
Chociaż jestem w dobrej sytuacji bo moja siostra ma termin na koniec stycznia
więc w każdej chwili może urodzić. Mój czas poświęciłabym na pomoc w opiece nad jej córeczką
przy okazji nauczyłabym się jak obchodzić się z takim maleństwem. Już nie mogę się doczekać kiedy urodzi!
małaMyszka, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Pamiętaj tylko, żeby łosoś nie był wędzony na zimno tylko na ciepło:)
Ja kiedyś miałam poważne problemy z pęcherzem, nachodziłam się po lekarzach aż trafiłam na bardzo fajnego urologa który uratował mnie od ciągłych zapaleń pęcherza. On wtedy mi powiedział, że to normalne, że w moczu są bakterie, dziwne by było gdyby człowiek był całkowicie jałowy. Kazał mi wtedy zwracać uwagę, czy oprócz bakterii są podwyższone leukocyty - jeśli tak, to znaczy, że jest stan zapalny, jeśli nie to wszystko gra.
Poszłam spać na lewym boku, żeby się zacząć przyzwyczajać - obudziłam się o 4 nad ranem i tak bolał mnie kark, że nie byłam w stanie się ruszyć. Ciężko widzę to zmiany w pozycji do spania...
Tak, pamiętamSprawdzę na pewno :)No i pewnie ten urolog ma rację, ale teraz jak jest jakieś odchylenie od normy to martwię się 4x bardziej
Gdybym nie była w ciąży to pewnie bym to olała, szczególnie, że nic mnie nie boli i nie mam żadnych dolegliwości "pęcherzowych". Nigdy jakoś tak nie lubiłam chodzić do lekarzy ani specjalnie nie brałam dużo leków. Nawet jak bolał mnie brzuch od okresu czy głowa to wolałam się położyć niż brać tabletki. W sumie to w ciągu ostatnich 3 lat miałam największy kontakt z lekarzami i ze szpitalami. W 2012 roku miałam wypadek, złamałam obie ręce, potem operacja i w sumie rok wyjęty z życiorysu a potem okazało się, ze mam wirusa HCV, i znów szpitale, badania, biopsje itd.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
O widzicie,a ja do pobrania moczu nasikalam bez mycia i z pierwszego strumienia ;O ale bakterii nie mam
alennastepnym razem juz zrobie jak trzeba:)
Witaj nowa mamusko:)
A u nas bedzie 3,5 roku po slubie,z tym ze zaczelismy sie starac dopiero od czerwca tego roku ze wzgledu na moje studia (ciezko na kosmetologii byc w ciazy bo do wiekszosci zawiegow to przeciwskazanie). Wiec pol roku sie staralismy o naszego babelka0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt
)
ja do pracy przyszlam dziś po raz pierwszy w spodniach ciazowych - jest mi nieziemsko wygodnie , nic nie uciska , nic nie gniecie super.
ale wam zazdroszcze ze znacie juz płeć dzieckaja ide za 2 tygodnie może pociecha nie bedzie juz taka cnotliwa i pokaże co tam ma.
ściskam was i miłego dnia
P.S co do mojej ciąży , to my z mężem odstawiliśmy antykocepcje w listopadzie własnie dopiero wtedy wybralismy sie na nasza podróż poślubną z myśla ze starania i tak zajmą nam troche czasu ( wiekszosc znajomych średnio zachodziła w ciąze miedzy 4-12 cyklem) więc bez stresu - a tu ciach ! pierwszy cykl . Mimo że spodziewałam sie konsekwencji z odstawienia antykoncepcji to i tak troche byłam zaskoczona ze to już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 09:44
niecierpliwa, małaMyszka, mamasia, bosa, gosia.b lubią tę wiadomość
-
Ona- o kurcze,szczesciarze!
Ja mialam niedoczynnosc tarczycy,po 2 cyklach z wlaczeniem letroxu zaszlam:) wczoraj widzialam sie ze znajoma fryzjerka,tez jest w ciazy, ma jednego syna 14letniego i o drugie dziecko starali sie 10 lat..bo wlasnie miala problemy z tarczyca.. kobieta ma 40 lat,jest w 5 miesiacu i dzieki Bogu wszystko jest w porzadku:)
A ta tarczyca to dziad!0na88, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A my się staraliśmy prawie 4 lata. Ja jestem chora-mam endometriozę i tzw. czynnik anatomiczny.Zaraz po ślubie udało się naturalnie, ale poroniłam w 6tc. W 2013 roku podeszliśmy prywatnie do ivf- nie udało się. A w październiku zeszłego do rządowego- i się udało:) W razie czego mamy jeszcze 2 próby dla rodzeństwa Leona:)No chyba,że stanie się cud i zajdę po porodzie naturalnie
niecierpliwa, 0na88, małaMyszka, sylwucha89, Maniuś lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Mnie bolało strasznie jak my staraliśmy się o dziecko a tu co raz "słyszałas ze .. wpadła?" -wiekszosc duuzo młodsze ode mnie. W sumie i tak nam to nie duzo zajęło, 6 miesiecy to jednak tak średnio, ale dla mnie to trwało jak wieczoność, powiem szczerze ze bylam nastawiona ze jak znowu sie nie uda to po nowym roku zrobie jakieś badania, a tu bum!
Dzidzia stwierdziła ze szkoda nerwów na badania i sie zlitowała nad nami i przyszła
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Też jestem na L4. Z tym, że ja się nie nudzę. Mam czas, żeby się pouczyć, wyspać, wyjść na spacer, zakupy, codziennie jest w domu obiad. Jem regularnie. Rano jak wstanę to robię śniadanie, ok. 11 jem drugie śniadanie, na 15 szykuję obiad. Po 16 lub 18 mąż wraca z pracy, więc szykuję obiad dla niego, a ja zajadam jabłko lub jogurt. Mam na bieżąco pozmywane, ogarnięte mieszkanie. Wieczorem jemy razem kolacyjkę, oglądamy film lub serial, żeby być na bieżąco.
Do pracy zaglądam tylko jak idę do laboratorium na badania, chociaż ostatnio unikam przejścia przez SOR tylko wchodzę głównym wejściem. Zawsze wychodzę przez ratunkowy, żeby się spotkać i pogadać z ludźmi, których lubię. Za to rzadko wchodzę do biura.
Dzisiaj po 5 wstałam na siusiu i jak spałam??? Na półbrzuchu jak to napisała Migotkaa. Trochę się przestraszyłam. Na szczęście była ze mną agatka
Patrzałam na mój brzuszek i muszę powiedzieć, że mam bebech jak słoń. To straszne...
No i dopiero teraz siusiam jak dzika. Mdłości nie przechodzą, ale też nie są jakieś wielkie. Popijam wodą z cytryną i od razu lepiej.
Za tydzień mam wizytę. Zaczynam świrować...niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
psioszka11 wrote:A my się staraliśmy prawie 4 lata. Ja jestem chora-mam endometriozę i tzw. czynnik anatomiczny.Zaraz po ślubie udało się naturalnie, ale poroniłam w 6tc. W 2013 roku podeszliśmy prywatnie do ivf- nie udało się. A w październiku zeszłego do rządowego- i się udało:) W razie czego mamy jeszcze 2 próby dla rodzeństwa Leona:)No chyba,że stanie się cud i zajdę po porodzie naturalnie
Tez mam endometrioze 3 st, poskrecane jajowody i do tego dwurozna macice a jednaj sie udalo, spadlo to na mnie jak grom z jasnego nieba, kilka dni odwlekalam kupno testu bo przeciez po co skoro lekarz nie dawala praktycznie szans na ciaze naturalna. Jak zrobilam test to o malo nie zjechalam, zaczelam krzyczec z radosci, a ze test robilam w pracy to pewnie niejedna osoba slyszala moj zszokowany okrzyk radoscimałaMyszka, mamasia, lys, gosia.b, Maniuś lubią tę wiadomość
-
U nas też 6 miesięcy starań wiem, że to niedługo ale tak jak Kkarolinaaaa to też była wieczność! Zwłaszcza, że moja siostra zaszła za pierwszym razem, przyjaciółka tak samo.. Widziałam jak im rosną brzuszki cieszyłam się ich szczęściem ale za każdym razem jak pytały: a Ty kiedy? Czekamy na Ciebie.. to mnie krew zalewała
Na szczęście się udało i urodzimy dzieci w tym samym roku
niecierpliwa, KasiaeN., małaMyszka, mamasia, gosia.b, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Wiecie co bylo u mnie pierwszym sygnalem, ze cos jest na rzeczy?? Uwielbiam wino, czesto gesto wieczorami wypijalam kieliszek, a gdy dostalam od meza na mikolajki moje ulubione wino to w ogole mi nie smakowalo, ale i tak tlumaczylam to sobie, ze jeszcze mi wstret do wina nie przeszedl bo troche przecholowalam z kolezanka na andrzejki
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja nie miałam żadnych objawów.. Test zrobiony w mikołajki był dla mnie ogromnym szokiem.. Akurat w listopadzie oboje z mężem byliśmy chorzy, w dodatku byłam przez dwa tygodnie w delegacji.. więc przytulaliśmy się tylko raz! I to był złoty strzał! Prawdziwy cud
małaMyszka, 0na88, mamasia, bosa, Pulpecja, gosia.b, Maniuś lubią tę wiadomość
-
U nas też nie długo to trwało bo udało nam się za 3 razem. Ja mam bardzo długie i nieregularne cykle więc myślałam, ze zejdzie nam dłużej a tu proszę taka niespodzianka
Ale fakt, nawet taki krótki okres czasu dłuży się niemiłosiernie. Robisz testy, negatywne, czekasz na dni płodne, na owulację, liczysz, mierzysz, sprawdzasz a czas się dłuży i dłuży.Moja koleżanka ma ciążę starszą o jakieś dwa tygodnie. Starali się 3 lata i teraz odpuścili bo już nie mieli siły.I im też się poszczęściło
Niezbadane są wyroki boskie
niecierpliwa, 5ylwia, małaMyszka lubią tę wiadomość