X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne SIERPNIÓWCZKI 2015
Odpowiedz

SIERPNIÓWCZKI 2015

Oceń ten wątek:
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 27 października 2015, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na boku w klinie ale mlody juz z niego wyrasta więc na plecy chyba się przerzucimy a w nocy i tak na brzuszek przekrecam bo lubi i wtedy spokojnie spi

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 27 października 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie ukladalam na boku. Maly i tak ma glowe w prawo lub lewo. Ortopeda mowil, ze ukladanie na boku splaszcza bioderka. I zapytal sie nas, czy chcielibysmy lezec w rzygach - a tak sie dzieje gdy uleje lezac na boku. A jak jest na plecach to moze glowe przelozyc na druga strone, i moj wlasnie tak robi :-)

    Neyla, niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Migotkaa Autorytet
    Postów: 4522 7694

    Wysłany: 27 października 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas tylko na plecakch do spania, ew. w dzien na brzuchu

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    gwig1q1.png

    8e44aa0d87.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 października 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotkaa wrote:
    My po spacerku, w nagrode mama zakupila sobie kremowke z krówka i popijam kawke:)

    Mamy karmiace mm, podajecie wiecej niz 150 ml? ja podaje 150, rano po calej nocy 180 i na noc tez, w dzien jest krzyk jak pije i sie skonczy

    jak daję samo mm to moja zjada max 90 ml, tylko że ja karmię co 2h

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 października 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Dziewczyny ukladacie do snu na boku jeszcze czy na plecach? Ja od jakiegoś czasu najczęściej na plecach, ale zastanawiam się czy w razie ulania to będzie bezpieczne.

    my już od bardzo dawna tylko na pleckach, główka zwrócona w lewo lub prawo, mała ulewa cały czas (codziennie kilkanaście razy dziennie) i jest ok

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 27 października 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lys wrote:
    paula ja w ogóle nie używam i nie używałam żadnych veget, fixów, ulepszaczy itd
    Pasztet jadłam od czasu do czasu - teraz nie jem bo w składzie jest serwatka. Przedtem do kanapek głównie jadłam nabiał i warzywa.
    Teraz praktycznie nie jem nic przetworzonego, mam bardzo ubogą dietę, - w sumie codziennie to samo... kanapki jem z ogórkiem i wędliną, bądź dżemem (mimo, że nie lubię, ale z braku laku). Jako przekąska jabłko, czasem banan. Słodyczy nie jem w ogóle. A jak jem obiad to kurczak, bądź mięso mielone w różnych wersjach, makaron, bądź ryż i czasem ziemniaki.
    Raz dziennie czarna herbata, kawy nie piję, czasem wypiję pół szklanki coli, czasem sok jabłkowy czy ananasowy, głównie piję wodę źródlaną niegazowaną.
    Wczoraj kupiłam mleko ryżowe i mleczko kokosowe, ale żadne mi nie smakuje.
    I widzę efekty tej ubogiej diety, mianowicie wszystko mnie boli, ręce, nogi, stawy. A wczoraj mąż powiedział, że na zdjęciu wyglądam jakbym była chora. Uzgodniliśmy razem, że będę karmić piersią max do 6 miesiąca.

    Kurcze lys, tak się zastanawiam czy jest sens się tak katować? Tym bardziej, że Twoja dieta jest bardzo uboga :( Z resztą...jedziemy na tym samym wózku a to pytanie zadaję także sama sobie...Ja jestem wychowana na mm i żyje mi się dobrze ;) Z drugiej strony, jak wczoraj uzmysłowiłam sobie, że prawdopodobne jest, że będę musiała dokarmiać MM a być może w ogóle zrezygnować z KP to przepłakałam pół wieczoru...nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Miałam karmić do roku a później wrócić do pracy. W ogóle miało być tak super. Rzeczywistość jest jednak inna, Natalka coraz gorzej przybiera i robi coraz brzydsze kupki :( Strasznie mi jej szkoda...

    Przemyślałam sprawę, przeanalizowałam wszystko i stwierdziłam, że próbuję jeszcze z Delicolem. Wydaje mi się, że Natalka ma nietolerancję laktozy (wtórną do czegoś, być może alergii na bmk): robi strzelające, pieniste, obfite i śmierdzące kupki, przelewa jej się w brzuszku, ma wzdęcia, jest drażliwa i niespokojna, ma gorszy apetyt i gorzej przybiera. Jeśli to nic nie da to pozostaje nam Nutramigen :/ Mam nadzieję, że mimo wszystko uda mi się zachować laktację.

    Aha i jeszcze pisałaś, że nie smakuje Ci mleko ryżowe. Może spróbuj je jeść z czymś? Ja np właśnie sobie robię owsiankę na tym mleku, do tego trochę miodu, jabłka z cynamonem, ew rodzynki. Może w ten sposób będzie lepsze? Płatki owsiane są bardzo zdrowe, zawsze to coś wartościowego w naszej dupnej diecie ;)
    Edit: właśnie zjadłam tą owsiankę i polecam!! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 15:49

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 27 października 2015, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/warto-jesc-owsianke-wartosc-odzywcza-platkow-owsianych_36394.html

    Wiecie co, zawsze jak wracam ze spaceru chodzę na paluszkach po domu bo Natalka dosypia w wózku a to daje mi szansę na zjedzenie w spokoju ciepłego obiadku. W tym czasie mój kot, zawsze, ale to zawsze, podstępnie usiłuje zakraść się do wózka. Chyba chce sprawdzić czy pasażerka nadal w nim jest. Dziecko śpi w spokoju a my z kotem ganiamy się po mieszkaniu (tzn ja jego)... i jak tu jeść w spokoju obiad. Jak nie jedno to drugie :P

    Ewa123, magda sz, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • sylwucha89 Autorytet
    Postów: 826 1963

    Wysłany: 27 października 2015, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaata wrote:
    Dziewczyny ukladacie do snu na boku jeszcze czy na plecach? Ja od jakiegoś czasu najczęściej na plecach, ale zastanawiam się czy w razie ulania to będzie bezpieczne.


    Ja już od około miesiąca na plecach, bo jak kładłam go na boku to po kilku sekundach i tak się przekręcał na plecy więc dałam za wygraną. Ani razu mi nie ulał przez sen, zresztą ulewa mi tylko jak go odbiję do 30 min po jedzeniu jak nie odbijam po jedzeniu jest ok.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    010igox17g6i1nvn.png

    74dij44j5nh33zfj.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 27 października 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff czyli nie jestem jakaś dziwna, bo już od miesiąca układam na plecach, ale dziś mnie naszło myślenie czy aby na pewno dobrze robię.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • aaaaga Autorytet
    Postów: 2432 4868

    Wysłany: 27 października 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje koty a raczej kotka jest zlosliwa jak tylko wieczorem maly zasnie idzie do pokoju i miauczy i steka lub zbiera jej sie na zabawy w berka z drugim kotem i tak jest co wieczor -zlosliwa bestia

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    f2wlj44jgrn4a0f6.png


    Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
    04.02.2014 - 7tc [*]
  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 27 października 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaga wrote:
    Moje koty a raczej kotka jest zlosliwa jak tylko wieczorem maly zasnie idzie do pokoju i miauczy i steka lub zbiera jej sie na zabawy w berka z drugim kotem i tak jest co wieczor -zlosliwa bestia

    Mój kot poza tym zakradaniem do wózka zawsze jak karmię Natalkę wchodzi we wszystkie miejsca, w które mu zabraniamy (i dobrze o tym wie, że mu nie wolno) i bezczelnie na mnie patrzy. Do tego też zawsze zbiera mu się na zabawę jak mała drzemie, taki złośliwiec ;)

    aaaaga, małaMyszka lubią tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 27 października 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestesmy po wizycie u gastroenterologa
    Rozpoznanie: uczuleniowe i zwiazane z dzialaniem pokarmu zapalenie zoladkowo-jelitowe i jelita grubego
    Zalecenia
    Dieta bezmleczna i bez jajek na 4 tygodnie
    Zamiast dicofloru latopic
    W przypadku braku poprawy przejscie na nutramigen 1 LGG
    Odnosnie suplementacji moge raz dziennie pic syrop calcium

    Odnosnie mleka sojowego powiedziala, ze mozna bo o ile dobrze zapamietalam co powiedziala soja nalezy do grupy alergenow krzyzowych.
    Dziewczyny na diecie bezmlecznej czym smarujecie pieczywo zamiast masla??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 16:11

    lys, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 27 października 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa pieczywo można smarować oliwą, tzn kropić :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 27 października 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka wrote:
    Niecierpliwa pieczywo można smarować oliwą, tzn kropić :)

    Jakos tego nie widze, maz mi ze smalcem wyjechal

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • apaczka Autorytet
    Postów: 1763 4120

    Wysłany: 27 października 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak robiłam na diecie cukrzycowej i było ok. Oliwa jest zdrowsza niż smalec :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jpx9i1ln9kxb1.png
  • mamasia Autorytet
    Postów: 1889 4778

    Wysłany: 27 października 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:

    Jutro umowilam sie z dziewczynami ze szkoly rodzenia na spacer i zapoznanie naszych maluchów :-)
    Super są takie więzi :-) ja z kolei w czwartek się umowilam z dziewczynami ze szpitala z naszej sali :-)

    Paula_071, Weridiana, małaMyszka lubią tę wiadomość

    bzkxskf.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 27 października 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa, ja niczym nie smaruje, ale przed dieta też rzadko mała używałam do smarowania.

    No to w sumie przynajmniej Ty dowiedziałaś się czegoś konkretniejszego.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 27 października 2015, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata, ja jakos nie mam takiego poczucia.
    Obawiam sie, ze skonczy sie na mm, a tego nie widze, bo nie chce jesc z butelki nawet jak jej daje na spiocha to od razu sie wybudza i wypycha butelke, a jak dluo ja przetrzymam to zje max 60ml, a wije sie i rzuca jak waz

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • lys Autorytet
    Postów: 5066 9158

    Wysłany: 27 października 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    apaczka wrote:
    Kurcze lys, tak się zastanawiam czy jest sens się tak katować? Tym bardziej, że Twoja dieta jest bardzo uboga :( Z resztą...jedziemy na tym samym wózku a to pytanie zadaję także sama sobie...Ja jestem wychowana na mm i żyje mi się dobrze ;) Z drugiej strony, jak wczoraj uzmysłowiłam sobie, że prawdopodobne jest, że będę musiała dokarmiać MM a być może w ogóle zrezygnować z KP to przepłakałam pół wieczoru...nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Miałam karmić do roku a później wrócić do pracy. W ogóle miało być tak super. Rzeczywistość jest jednak inna, Natalka coraz gorzej przybiera i robi coraz brzydsze kupki :( Strasznie mi jej szkoda...

    Przemyślałam sprawę, przeanalizowałam wszystko i stwierdziłam, że próbuję jeszcze z Delicolem. Wydaje mi się, że Natalka ma nietolerancję laktozy (wtórną do czegoś, być może alergii na bmk): robi strzelające, pieniste, obfite i śmierdzące kupki, przelewa jej się w brzuszku, ma wzdęcia, jest drażliwa i niespokojna, ma gorszy apetyt i gorzej przybiera. Jeśli to nic nie da to pozostaje nam Nutramigen :/ Mam nadzieję, że mimo wszystko uda mi się zachować laktację.

    Aha i jeszcze pisałaś, że nie smakuje Ci mleko ryżowe. Może spróbuj je jeść z czymś? Ja np właśnie sobie robię owsiankę na tym mleku, do tego trochę miodu, jabłka z cynamonem, ew rodzynki. Może w ten sposób będzie lepsze? Płatki owsiane są bardzo zdrowe, zawsze to coś wartościowego w naszej dupnej diecie ;)
    Edit: właśnie zjadłam tą owsiankę i polecam!! :)

    Na razie nie chcę i nie mogę przestać karmić piersią.
    W nocy podaję cyca, i rano tak do około 10 też tylko cyc, dzięki temu mogę poleżeć dłużej w łóżku i nie muszę wstawać żeby zrobić butelkę. No i moje dziecko bardzo często chce cyca, bo inaczej nie może usnąć, cyc=uspokajacz, nie chce tego odbierać dziecku i też nie chcę tego odbierać sobie.
    Jeśli będę miała więcej czasu (powinnam napisać: jeśli Lily zechce udzielić mi trochę wolnego i sama się sobą zająć choć przez chwilę ;)) to popracuję nad moją dietą, żeby była bardziej urozmaicona.
    Mam też takie obawy, że przejdę całkowicie np. na nutramigen, nie będzie poprawy, a mój pokarm zaniknie... czasem wątpię w alergię na BMK, bo jestem na restrykcyjnej diecie, a problem nadal istnieje, powinna być poprawa, a nie ma.
    A owsianka to dobry pomysł spróbuję z tym że bez miodu, bo czytałam że też może powodować problemy brzuszkowe.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    9f7jtv73juycdhvl.png
  • Agaata Autorytet
    Postów: 3778 5914

    Wysłany: 27 października 2015, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa a smoczek ssie, czy tez odrzucila?

    Jeju, u mnie armagedon albo i jeszcze gorzej dzisiaj, nie wiem o co chodzi ale jak nie spi to strasznie marudzi. Nawet juz mam wątpliwości czy to brzuch czy o co chodzi... Padam na pysk, a meza nie ma do czwartku, nie wiem jak ja wytrzymam, bo dzisiaj jest porazka.

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    relgj44j0jdjxxnn.png
    f2wlx1hpmkxg2b4v.png
    h4zp0tc7mm1rsrjp.png
‹‹ 2318 2319 2320 2321 2322 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ