SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurna dziewczyny a mi marzy się wyleczyć tą chorą pierś i być tylko na piersi.
Jak mi tęskno że mały nie może dostać teraz piersi a on też tęskni na pewno. Jak mu wczoraj pokazałam cyca i się przybliżyłam to chciał chwycić biedny a jak już się oddaliłam to zaczął markocić.
Muszę, muszę nastawić się psychicznie że wyleczymy cyca i będziemy karmić! nie ma innej opcji!
Paula_071, magda sz, apaczka, małaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ofka w sumie to nie wiem czego Ci zyczyc jak juz wszystko masz, w takim razie zycze Ci spokoju i wiecznej sielanki no i zdania egzaminu
Dziewczyny dzieki za wsparcie, wczoraj mialam imieniny i maz przyszedl z roza i od razu jakos tak mi sie lepiej zrobilo. Kwiatka dostalam od X lat, wiec cieszylam sie jak glupia
Co do laktacji wczoraj sciagalam po kazdym karmieniu i dzis juz lepiej, piersi pelniejsze, a i po karmieniu sciagam 30,40 ml wiec moze uda sie zrobic jakis zapas butelkowy. Co do mm sprawa nie jest tak prosta, bo nutry nie chce pic, a ja nie mam tyle silnej woli, aby ja przeglodzic 12h i liczyc, ze wtedy zje. Dzis obdzwaniam apteki i szukam tego malego pepti na probe w buteleczce. Zobaczymy.
Ona88 wiem, ze podanie mm to prorgta droga, do przejscia calkowitego, ale nie mam nic przeciwko o ile zacznie je pic
Pulpecja to nie jest tak, ze kp nie sprawia mi przyjemnosci, tylko jak pluje cycem i odstawia przy tym histerie, to mam uczucie jakbym jej trucizne dawala. Kolezanka mi powiedziala, ze ona musiala skonczyc kp, bo zyla w stresie i mleko bylo wsciekle, no bzdura totalna, ale powoli zaczelam sobie wkrecacNie ma dla mnie nic piekniejszego niz Julka wtulona i ssaca piers, a druga reka trzymajaca sie stanika, tak jak to wczoraj 5ylwia napisala, trzyma jakby chciala powiedziec mamo tylko nie odchodz. Tych chwil nie jest duzo, ale kazda staram sie celebrowac. Zobaczymy jak sie dalej sprawa potoczy, wszystko zalezy od mojej malej szefowej
Ofka gastrolog i pediatra wykluczyly refluks. Mnie tylko zastanawia dlaczego z butelki najwiecej jest w stanie wypic 60-70ml, no ale poczytalam wczoraj inne fora i czasem taki urok dzieci, najwyrazniej taki urok Julki skoro lekarze niczego w tym nie widza.
Lys jak dlugo potrwa rehabilitacja Lily?niecierpliwa, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Chcebycmama jak mam np. pokarm z dwoch dni to mieszam go tuz przed podgrzaniem zeby taka sama temp byla zwykle widac ile jakiej fazy jest bo ten tluszczyk na gorze sie odklada.
Niecierpliwa moja z butelki na raz wypije 60-70 max i to szarpac sie trzeba, krzyczy cigle gii czyli ze cyc. a ile w cycu nie wiem.
Ale mialam przeczucie zeby na noc i na rano ubierac w najgorsze lachy bo zawsze zasra i tak bylo tym razembody od razu do smieci. A juz mialam w sukieneczke ladna ubrac. Lecimy odwiedzic kolezanke i moze meza w pracy nawiedzimy po drodze
magda sz, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Ofka, najlepszego! Zagryzam Twoje zdrowko waflem z mlekiem w proszku;)
Tak chodze po parku i widze juz 3 mame z wozkiem z blizniakami. A u nas same pojedyncze ciaze na forum
I juz mialam jakis czas temu napisac: polecam muffke do wozka. Rewelacyjna alternatywa dla rekawiczek.
Lys, wyslalam Ci zaproszenie do przyjaciolek. Wysle Ci pozniej numer do nasazystki.magda sz, lys, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ofka a czemu Iwo będzie rehabilitowany?
niecierpliwa my rehabilitujemy się 4 razy w tygodniu, już widać postępy ale jeszcze troszkę pracy przed nami, ile konkretnie - nie wiem. 16.11 mamy wizytę u neurologa to zobaczymy co powie. Problem jest taki, że mój maruder jest nastawiony na NIEi zaczyna ryczeć po 10-15 min ćwiczeń i tak ryczy do końca (40 minut trwają ćwiczenia), często kończymy wcześniej bo mała płacze tak bardzo, że mija się to z celem. Dziś też skończyliśmy wcześniej i już pół godziny minęło a Lily dalej się nie uspokoiła, śpi w moich ramionach i ciężko wzdycha.
I jak znalazłaś pepti w płynie w jakiejś aptece? Ewentualnie możesz zamówić w necie:
http://aptekadziecka.pl/product-pol-9372-Bebilon-Pepti-1-mleko-modyfikowane-w-plynie-RTF-90-ml.html
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Dzieki Mamasia.
Jedna jedyna apteka dala mi nadzieje, bo hurtownia ma miec dzis dostawe. Na necie sie nie oplaca, bo z przesylka to wyjdzie cena 1/3 puszki, wiec jak nie uda sie w tej aptece to kupie puszke. Dzis na szczesie od rana dosc ladnie je z piersi, a nawet prawie 2h sama w lozeczku sie bawila, byla juz tak padnieta, ze zasnela od razu przy cycu, possala na spiocha 30minut i oczy jak 5 zl, a zawsze okolo tej godziny miala 2,3h drzemke, no nic kawy w fotelu dziS nie bedzie
Laura trzymam kciuki abys jak najszybciej wyleczyla piers!lys, Laura, mamasia, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny jak to jest z recepta na te preparaty mlekozastępcze typu nutramigen - trzeba latać co chwilę do pediatry po nową receptę?
Ja kupiłam właśnie drugą puszkę Nutramigenu, a nawet tydzień nie minął, bez recepty cena kosmiczna.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
5ylwia wrote:Masz rację Niecierpliwa zawsze to jakieś pocieszenie
ale właśnie je cycusia i szczypie mnie w fałdkę na brzuchu
żaden masażysta nie zapewni mi takiej przyjemności
małaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ofka Kochanie!!! Te kostki to przecież nie są tak ważne. Młoda pewnie ze stresu ma problem. Jeny!!! Żeby wszystko było ok. Daj znać jak coś będziesz wiedziała. Mam nadzieję że to tylko przejściowe i szybko minie.
-
Niecierpliwa, bardziej chodzi mi o to, że w stresie to kp jest utrudnione i mleko nie wytwarza się tak jak powinno właśnie przez stres. Patrzę choćby na przykład mojej siostry, która miała ogromne problemy z kp ale się uparła i karmila. Z tym, że te miesiące karmienia nie były pełne radości z macierzyństwa tylko pełne stresu frustracji ściągania mleka i zamartwiania się. Z perspektywy czasu stwierdziła, że teraz już by nie była taka głupia tylko od razu przeszła na mm. Ale wtedy powiedzieć sobie nie dała żeby dać butelkę. KP jest piękne i ja np bardzo bym przeżywała jakbym nie mogła karmić, ale w sumie chodzi o to, żeby tylko mama była spokojna i szczęśliwa
niecierpliwa, Paula_071, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Rodzice pojechali. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
Tata nakarmiłam małego. Ani razu nie zapłakał. Obserwował go i cieszył jak nigdy. Dziadek nosił i trzymał. Chciał go odłożyć do leżaczka, a ja mówię: dziadek po jedzonku trzeba mnie ponosić heheheeheh no i nosił po mieszkaniu i opowiadał co widzi. Bąki szły same eheheheheh
Widok dziadka z moim synem bezcenny... Matka to matka przywiozła mi 4 l mleka (a chciałam tylko do kawy hahahahahaahha), 4 litry soku, paletkę serka stopionego, ze 2 kg sera, koncentrat pomidorowy, dżem, olej,normalnie zapasy na całą zimę. Nie wspominając, że moja lodówka święci pustkami.
Babcia zrobiła małemu na drutach śliczny biało zielony sweterek i buciki.
Sebastian dostał nawet pieniążka na małe co nie co... A w zasadzie pięć pieniążków...
Mówiłam, że mąż mi kupuje auto, to od razu powiedzieli, że ich mechanik ma dobre auta w dobrej cenie i zalatwią mi jakiś (ostatnio miał Smarta za ... 300 zł!!!!!! ) normalnie aż się ryj cieszy.5ylwia, niecierpliwa, Pulpecja, lys, mamasia, Laura, zabka11, gianna88, magda sz, jesslin87, Maniuś, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Byłam u lekarza.Pierwszy raz sama bo tak to zawsze z mama albo z mężem ale daliśmy radę.Leon zdrowy więc mam podawać tylko tą Wit C i wodę do nosa i nawilzyc powietrze w pokoju. Na nutramigenie mną być jeszcze miesiąc i później zrobić tygodniową prowokację i zobaczymy jak pójdzie.Kleik ryżowy wycina z mlekiem marchewkę różnie ma dzień że zje 5łyżek albo jak dziś po 3pluje.Kazała jeszcze 2tygodnie dawać warzywa ziemniaki i dynię i później owoce zacząć od jabłka.
Waży 6700 i nie kazała już go karmić w nocy Na spiocha.
Do chirurga idziemy w pt na Sienkiewicza dr Krzysztofik czy jakoś tak nie pamiętam.Mam nadzieję że to nic poważnego.
Dostałam też całą kartę małego bo się przeprowadzamy i żeby następny pediatra wiedział o co kazań.
Ofka najlepszego dziewczyno!!!lys, 5ylwia, małaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Psioszka a co z ugryzieniem?
Myszka - gratuluje pojednania sie
Laura - Ofka kiedys pisala, ze zajada sie waflami z mlekiem w proszku. Narobila mi smaka, bo dla mnie to wspomnienie dziecinstwa. W necie jest sporo przepisow, z telefonu nie mam jak wrzucicWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 15:28
małaMyszka, Laura, jesslin87 lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
5ylwia wrote:Myszka super! Może z siostrami też się pojednasz?