SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja siedzę sobie u fryzjera ale młody jak wychodziłam to strasznie wył..czuje się jak wyrodna matka ale mężowi udało się go uśpić wiec póki co jest ok..
Mysza super ze udało się pojednać z rodzinką ☺Pulpecja, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Ofka a czemu Iwo będzie rehabilitowany?
niecierpliwa my rehabilitujemy się 4 razy w tygodniu, już widać postępy ale jeszcze troszkę pracy przed nami, ile konkretnie - nie wiem. 16.11 mamy wizytę u neurologa to zobaczymy co powie. Problem jest taki, że mój maruder jest nastawiony na NIEi zaczyna ryczeć po 10-15 min ćwiczeń i tak ryczy do końca (40 minut trwają ćwiczenia), często kończymy wcześniej bo mała płacze tak bardzo, że mija się to z celem. Dziś też skończyliśmy wcześniej i już pół godziny minęło a Lily dalej się nie uspokoiła, śpi w moich ramionach i ciężko wzdycha.
I jak znalazłaś pepti w płynie w jakiejś aptece? Ewentualnie możesz zamówić w necie:
http://aptekadziecka.pl/product-pol-9372-Bebilon-Pepti-1-mleko-modyfikowane-w-plynie-RTF-90-ml.html
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Ofka, najlepszego! Zagryzam Twoje zdrowko waflem z mlekiem w proszku;)
Tak chodze po parku i widze juz 3 mame z wozkiem z blizniakami. A u nas same pojedyncze ciaze na forum
I juz mialam jakis czas temu napisac: polecam muffke do wozka. Rewelacyjna alternatywa dla rekawiczek.
Lys, wyslalam Ci zaproszenie do przyjaciolek. Wysle Ci pozniej numer do nasazystki.Paula_071, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Ofka Kochanie!!! Te kostki to przecież nie są tak ważne. Młoda pewnie ze stresu ma problem. Jeny!!! Żeby wszystko było ok. Daj znać jak coś będziesz wiedziała. Mam nadzieję że to tylko przejściowe i szybko minie.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Rodzice pojechali. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
Tata nakarmiłam małego. Ani razu nie zapłakał. Obserwował go i cieszył jak nigdy. Dziadek nosił i trzymał. Chciał go odłożyć do leżaczka, a ja mówię: dziadek po jedzonku trzeba mnie ponosić heheheeheh no i nosił po mieszkaniu i opowiadał co widzi. Bąki szły same eheheheheh
Widok dziadka z moim synem bezcenny... Matka to matka przywiozła mi 4 l mleka (a chciałam tylko do kawy hahahahahaahha), 4 litry soku, paletkę serka stopionego, ze 2 kg sera, koncentrat pomidorowy, dżem, olej,normalnie zapasy na całą zimę. Nie wspominając, że moja lodówka święci pustkami.
Babcia zrobiła małemu na drutach śliczny biało zielony sweterek i buciki.
Sebastian dostał nawet pieniążka na małe co nie co... A w zasadzie pięć pieniążków...
Mówiłam, że mąż mi kupuje auto, to od razu powiedzieli, że ich mechanik ma dobre auta w dobrej cenie i zalatwią mi jakiś (ostatnio miał Smarta za ... 300 zł!!!!!! ) normalnie aż się ryj cieszy.
No i wydziedziczyli mnie z powodu braku kontaktu cholera;)))małaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja mam ten zwykly
aha, widzisz ja nawet nie wiedziałam, że ten zwykły jeszcze sprzedają, dopiero dziś wyczytałam że takowy istnieje i że ten nowy z LGG jest dużo lepszy w działaniu i w smaku a biorąc pod uwagę, że jest mega obrzydliwy, to nie chcę myśleć jak wstrętny jest ten zwykłyniecierpliwa, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Ofka -wszytskiego naj naj naj!!! mi 35 lat stuknie w maju
Agasad-zazdroszcze wagi...ja wazylam 53 przed ciaza, teraz mam 6 kg wiecej buuuu:(
5ylwia- fajne zdjecie w avatarku
Niecierpliwa- ja bylam zmeczona kp...fakt ze gdybym sie bardzo uparla i sciagala mleko w nocy lub wybudzala mala to pewnie bym laktacje utrzymala...ale jak mala zaczela przesypiac cale noce i po butli nie bylo kolek, to przestalam miec jakiekolwiek wyrzuty sumienia...na kp mialysmy kolki,mimo ze nawet nabial odstawilam, prawie nic nie jadlam....teraz jestem szczesliwa mama, moge zjesc wszytsko na co mam ochotw, napic sie kawy,winka, a malutka wcina bebiko i pieknie rosnie...nie ma prezenia sie podczas jedzenia, nie ma kolek...jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy.co moglam,to jej dalam i nie mam sobie nic do zarzucenia.
Dla mnje kp nie bylo takie kolorowe,przyjemne i cudowne, jak to jest opisywane wszem i wobec.lys, niecierpliwa, Laura, apaczka, małaMyszka, magda sz, gianna88, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Ofka wrote:Wolalabym nie vojty tylko bobath. Narazie go troche na pilce cwicze sama.
Nam neurolog zalecił Vojtę, ale ja nie byłam przekonana i robimy Bobathem. Osobiście uważam, że asymetria jeśli nie jest kosmicznie zaawansowana nie wymaga tak drastycznych metod jak Vojta...
Musisz też mu ćwiczyć tą oś symetrii, czyli np. kładziesz Iwka na pleckach na Twoich kolanach, nóżki do góry opierają się o Twój brzuch/klatkę piersiową, główka prosto patrzy do góry, nóżki podciągasz do brzuszka, łączysz stopkami, do tego dokładasz jego rączki rączki.
http://bi.gazeta.pl/im/9/5324/m5324969.jpgmałaMyszka, Weridiana, Ofka lubią tę wiadomość
-
lys wrote:aha, widzisz ja nawet nie wiedziałam, że ten zwykły jeszcze sprzedają, dopiero dziś wyczytałam że takowy istnieje i że ten nowy z LGG jest dużo lepszy w działaniu i w smaku a biorąc pod uwagę, że jest mega obrzydliwy, to nie chcę myśleć jak wstrętny jest ten zwykły
Ja nawet nie mialam pojecia, ze jest ten LGG,dopiero gastrolog nam powiedziala, a wczesniej dostalam recepte i wykupilam.
Pytalas o ta recepte, nie mam pojecia jak to jest z ta refundacja to zalezy od tego czy lekarz widzi podstawymałaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja nawet nie mialam pojecia, ze jest ten LGG,dopiero gastrolog nam powiedziala, a wczesniej dostalam recepte i wykupilam.
Pytalas o ta recepte, nie mam pojecia jak to jest z ta refundacja to zalezy od tego czy lekarz widzi podstawy
ja mam w opisie konsult. u gastrologa ze zalecony b.pepti a w przypadku braku poprawy zmiana na nutramigen, na podstawie tego powinni wypisać receptę, tylko zastanawiam się ile opakowań wypisują na recepcie? Przecież nie będę latać co chwilę po receptę...małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:ja mam w opisie konsult. u gastrologa ze zalecony b.pepti a w przypadku braku poprawy zmiana na nutramigen, na podstawie tego powinni wypisać receptę, tylko zastanawiam się ile opakowań wypisują na recepcie? Przecież nie będę latać co chwilę po receptę...
Ja dostalam 1 opakowanie, placilam 35 zl, ale wiem ze moga tez wypisac z refundacja i kosztuje wtedy kilkanascie zlotych, ale jakie kryteria trzeba spelniac nie wiem.
Na jutro maja mi sciagnac 1 buteleczke bebilonu peptimałaMyszka lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Ja dostalam 1 opakowanie, placilam 35 zl, ale wiem ze moga tez wypisac z refundacja i kosztuje wtedy kilkanascie zlotych, ale jakie kryteria trzeba spelniac nie wiem.
Na jutro maja mi sciagnac 1 buteleczke bebilonu pepti
mi pediatra wypisała receptę na pepti na 5 puszek na 30% zniżki, powiedziała że żeby mogła mi wypisać kolejną ze zniżką to muszę mieć zaświadczenie od gastrologa bądź alergologa, ja się tylko zastanawiam ile max puszek mogą wypisać.
Trzymam kciuki za pepti, oby smakowało i pomogło.małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość