SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
zabka11 wrote:Migotka a nie mozesz go wczesniej kapac?? Zaraz poo 18:30?? Szybka kapiel, butla i spanko.
Ja tak wlasnie robie i mala przed 20 juz zasypia do rana.
Aaaa i obawiam się ze jak sie wyspi od 16 do 18,30 to watpie zbey nawet po krzyku i szybkiej kapieli i butli znowu mocno usnął, bo po jedzzneiu tą dobra godzine jest aktywny, musi sie pobawic, pogadac i poszaleć -
Martucha hahaha niezle
my dzis po kolejnym szczepieniu ale wracalam do domu jak wariatka - masakra w Krakowie taki smog ze jak oddycham to czuje jakis kurz w buzi ? dramat , jutro nie wychodze z mala - podobno mmieszkancy jak nie ma potrzeby wyjscia to maja w domach siedziec , nie uzywac samochodu ewentualnie kupic maseczke - dzis juz 3 osoby w maseczce widzialam a wcale w scislym centrum nie bylam. Za oknami u nas nic nie widac - a po powrocie z psem dostalam ataku kaszlu - nie jestem z serii panikar , ale nie pamietam tak odczuwalnego w ustach syfu jak dzis.
Pyl na zebach, w gardle .. chore to jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 22:37
-
nick nieaktualnyDziewczyny, czy Wasze maluchy też mają w nocy zatkane noski?
Moja w nocy się strasznie męczy, na początku myślałam, że to kwestia powietrza więc kupiłam nawilżacz ale mało pomogło, pediatra niby powiedział, że to wiotkość podniebienia i minie za pare miesięcy. Chciałabym jakoś jej pomóc ale nic nie działa, kupiłam aromactiv żel, który od niedawna reklamują i nic... jedyne co to woda morska w aerozolu i wyciąganie smarków aspiratoremdzisiaj w nocy myślałam, że się udusi
-
zuzka.mom - u nas tak bylo od urodzenia , charczenie bylo okropne - uzywalismy wlasnie tej wody morskiej i sciagalam gruszka w nocy na karmieniu bo mialam wrazenie ze sie udusi , od paru tygodni problem znikl - przeszlo chyba faktycznie samo.
zuzka.mom lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolecam OLX jeśli chodzi o takie zakupy
nawilżacze nie należą do najtańszych przedmiotów, mi udało się kupić za 35zł bardzo fajny, jak nowy. Jak widać i tak nie pomoże
ale warto, na pewno nie zaszkodzi. A co do zatkanego nochala to ja nie mam pomysłu, próbowałam chyba wszystkiego i nic. Może musiałyby spać na brzuchu bo czytałam, że własnie drogi oddechowe zatykają się kiedy maluch leży na pleckach.
magda sz lubi tę wiadomość
-
Moj wlasnie padl i sie zastanawiam napic sie winka czy isc spac a mialam takie plany...
Ehh u nas masakra:
1.Mlody ma spodziectwo
2.Ciemieniucha to przeklenstwo wyczesuje ale powoli schodzi ehh
3.Walczymy z kanalikami i...
4.Jak bylam mala mialam zeza i zauwazylismy ze Maksowi ucieka prawe okow sobote wizyta u okulisty prywatnie bo z nfz termin na UWAGA kwiecien!!! Tyle czasu czekac nie bedziemy... czuje sie kiepsko. Musialam mu dac w genach to co najgorsze... ehh chyba jednak sie napije tego winka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 23:58
-
Ojej nadrobilam Was.. to się nazywa uzależnienie żeby o 2 w nocy zamiast soac czytać forum☺ byłam dziś na zakupach na chrzciny i udało mi się kupić 2 kiecki i buty.. nogi wchodzą mi do d.. mierzyłam chyba 20 sukienek i ryczeć mi się chciało bo w każdej lipa a w końcu jak trafiłam na krój to wzielam 2 żeby np na święta czy jakieś okazje mieć.. do kościoła mam ładne botki a ba sali założę szpilki lakierowane bo jakiś średnio te botki do kiecki wyglądają.. Kuzwa stroje się a pewnie przy pierwszym karmieniu młody mnie obrzyga i nasra na buty
zabka11, aaaaga, Martucha86, Aga89, Weridiana, mamasia, Maniuś lubią tę wiadomość
-
To po kolei.
Spiworek kupiłam już miesiąc temu i cały czas w nim jeździmy w nim na spacery.Dzięki temu nie muszę ubierać go mega grubo i jest mu wygodniej.
Co do uwsteczniania to czytałam gdzieś że tak jest w czasie skoku rozwojowego że kilka dni dziecko zachowuje się jakby zapomniało czynności które wcześniej robiło a po kilku dniach robi i je i dodatkowo inne.
Na zatkany nocą nosek polecam skropic poduszkę lub wacik i położyć obok poduszki olejkiem eukaliptusowym czy sosnowym.Ja tak robię od tygodnia i od pukać jest ok.
Leon dziś spał niespokojnie w nocy A wieczorem urządził nam cyrk co mu się rzadko zdarza.Ale był śpiący i głodny i w sumie padł po kąpieli i papu.
Dziś na 16 wizyta u chirurga bardzo się boję i proszę o kciuki. A po niej jedziemy znowu na tydzień do rodziców
Chyba napisałam o wszystkim. Miłego weekendu Siostry!zabka11, Weridiana, mamasia lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
A główkę podnosi od jakiegoś miesiąca nie mówiąc o chęci siedzenia.Płacz jak mu nie pozwolisz usiąść Ale też nie przekreca się w ogóle.2x mu się zdarzyło u moich rodziców że 2tyg temu z brzuszka na plecki i raz z pleckow na bok i koniec. Ostatnio rozmawiałam Z dziewczynami co mają starsze dzieci i wszystkie zgodnie powiedziały że to idzie w parze tzn jak usiądzie to zacznie pelzac A za kil dni wciągnie się po szczeblach w łóżeczku do stania.Wszystko w przeciągu 2tyg U nich było.
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Hej Artur czasami ma jeszcze odruch moro jak go cos przestraszy albo np zasnal i nagle sie obudzil
Wczoraj pierwszy raz obrocil się z brzucha na plecy
Mamy spiworek do wozka ze smyka polecam kupilam taki rozszerzany zeby byl na kilka sezonow mozna go pozniej do sanek stosowac juz go uzywamy od paru dni no temp jest po 7 stopni fakt cieniej go ubieram pod spód
Mlody przespal bez pobudki cala noc wlasmie dosypia na mnie a mi z piersi leci i zalewam mlodego hehe co macie dzisiaj na obiad ? Ofka co to za dieta bo chyba nie doczytalam podaj linka co ? -
Spiworek kupilam taki, tylko na 90 cm, a i tak jest wielki
http://allegro.pl/110cm-welna-spiworek-spiwor-wozka-fotelika-sanek-i5558665726.html
Julka w nocy jak spi w kolysce, strasznie sie rzuca i ma odruchy moro, wczoraj tak 30 minut sie rzucala, jak nakarmilam i zostala w lozku spala spokojniej. Ewidentnie sie nie najada, bo wrocily karmienia nocne od jakis 2,3 tygodni i mimo iz przed snem zje odciagniete z butelki i godzine wisi na cycku to po 2h zaczyna juz sie rzucac i tak sie wierci do czasu az nie dokarmie i tak co 3h w nocy. Jestem juz tym zmeczona, a maz ewidentnie nie chce mm, podejrzewam, ze glownie dlatego, ze jak ja karmie to on ma wtedy swiety spokoj no i przy piersi zasypia, a tak trzeba pare godzin nosic.
Wczoraj czytalam wywiad z zona Soltysika, gdzie w nieboglosy wychwalala karmienie piersia, jaka to czysta przyjemnosc, dobilo mnie to jeszcze bardziej. Czuje sie jak wyrodna matka, a ja zyje tylko od karmienia do karmienia czy w czasie karmienia akurat zechce przysnac, bo inaczej nie ma szans. Wiem, ze dopoki na mm nie przejde nie zaznam spokoju, ale wiem tez ze maz mi zyc nie da, jak po przdjsciu na mm wroca problemy brzuszkowe i ze zrobieniem kupy.
Przepraszam, ze tak Wam truje, wiem ze pewnie czesc z Was tego nie rozumie, ale tylko tu moge sie wygadac.
Dzis juz karmilam o 24, 4.20, 5.45 i teraz.
Pytanie do dziewczyn, ktore karmia tylko samym mm, jak np dziecko nie zje porcji, ktora jest podana jako norma dla jego wieku i np zje tylko 80ml to jak jest glodne wczesniej np po 2h to podajecie mleko czy trzeba odczekac te 3h??Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2015, 07:35
-
Niecierpliwa ja miałam tak samo z kl.Źle się z tym.czułam Leon się nie najadal A wszystko mnie dobijalo.Mąż cisnal że powinnam itp A w dupie z nim! Odkąd jestem na mm jestem szczęśliwa z bycia mama.Leon jest zdrowy.Wiadomo że przejście na mm wiąże się na początku z problemami z brzuszkiem i kupa ale to przejściowe.Ty będziesz spokojniejsza nie umeczona jak niewolnika cycka.Przemyśl sprawę bo psychicznie się wykonczysz.
niecierpliwa, zabka11 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Mi Leon zawsze zjada tyle co powinien.Ale zdarzyło się w nocy że nie chciał to nic na siłę.Karmię w dzień co 3-4h i wytrzymuje.Zresztą poznasz swoje dziecko czy płacze bo jest głodne.U nas jak tak jest to nie zatrzymasz tego płaczu niczym.
niecierpliwa, zabka11 lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
Psioszka wykonczona psychicznie to ja jestem juz, malo brakuje abym spakowala walizki i sama poprosila o przyjecie na oddzial psychiatryczny.
Umowie sie na wizyte u prywatnego pediatry, bo moja z przychodni ma cisniecie na kp i jest w stanie mi wmowic, ze mm zabije dziecko, byleby karmic piersia, a ten prywatny taki nie jest i mam nadzieje, ze cos mi doradzi w kwesti, ze tych mlekozastepczych pic nie chce, karmienie wyglada jak wyglada a dodatkowo to podejrzenie alergii -
Ale mgla we Wrocławiu, masakra.
My mamy nawilzacz, wlaczamy malemu jak idzie spac i wylaczam przy pierwszej pobudce. Chodza kaloryfery, wiec to powietrze jest suche.
Z dzikich akcji dzieci:
1) corka (lat3) kolezanki z pracy poszla z tatusiem do Rossmanna. Zaczela stracac wszystkie slodycze z polek. Tatus nie mogl zapanowac nad mala, wzial na rece i postanowil wyjsc. Ta zaczela krzyczec: nie znam tego pana, ratunkuuuu. Oczywiscie ochroniarz ich zatrzymal i byla zadyma.
2) polozna w szpitalu opowiadala mi, jak uczyla corke ze na swiecie sa zli panowie, pedofile, i zeby nigdy nie szla z panami jak beda oferowac slodycze czy zabawki. Pewnego dnia stoi z corka przy windzie, podchodzi do nich sąsiad (profesor na uniwersytecie, elegancki mezczyzna) i mowi do malej: o Martynko, jaka ty juz duza dziewczynka jestes. Mam akurat batonika, prosze wez. Niestety mam tylko jednego, jak poczekasz to przyniose tez dla siostry. Na co mala patrzy sie na mame: mamo, czy ten pan to pedofil o ktorym opowiadalas?apaczka, Pulpecja, magda sz, jesslin87, gianna88, lys, Laura, małaMyszka, Martucha86, Aga89, Weridiana, zabka11, mamasia, Maniuś lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
niecierpliwa wrote:S
Czuje sie jak wyrodna matka, a ja zyje tylko od karmienia do karmienia czy w czasie karmienia akurat zechce przysnac, bo inaczej nie ma szans. Wiem, ze dopoki na mm nie przejde nie zaznam spokoju, ale wiem tez ze maz mi zyc nie da, jak po przdjsciu na mm wroca problemy brzuszkowe i ze zrobieniem kupy.
Przepraszam, ze tak Wam truje, wiem ze pewnie czesc z Was tego nie rozumie, ale tylko tu moge sie wygadac.
Dzis juz karmilam o 24, 4.20, 5.45 i teraz.
Niecierpliwa, po pierwsze to myślę, że się trochę za bardzo nakręcasz, czytasz wywiady z jakimiś ludźmi, którzy mogą sobie napisać co chcą i powiedzieć co chcą i dołujesz się tym, a przecież nie wiesz nawet czy ta osoba, która to wychwalała, kiedykolwiek karmiła dziecko piersią.
Po drugie to myślę, że za dużo sobie obiecujesz tym przejściem na mm, moim zdaniem jak zaczniesz karmić mm, to nagle nie będzie jakiegoś cudu i dziecko nie zrobi się kompletnie inne, zostaną problemy, tylko nakarmisz w innej formie. Poza tym teraz to już tak będzie, że nawet jeśli jedne problemy / sprawy będą znikać, to natychmiast będą na to miejsce pojawiać się następne i sądzę, że to już nie minie, dopóki będziemy żyć. Macierzyństwo łatwe nie jest i szczerze mówiąc to myślę, że spokoju to już nie zaznaszTakie życie matki, że ciągle się troszczy o dziecko i przeżywa jego problemy.
Jeśli tak bardzo Cię dołuje ta kwestia karmienia, to po prostu podejmij radykalną decyzję, przejdź na mm bez oglądania się za siebie i już trudno, co będzie to będzie... Nie ma sensu tego przedłużać i coraz bardziej się dołować. Zastanów się tylko co konkretnie chcesz osiągnąć tym przejściem na mm, co ma się takiego dobrego stać po odstawieniu dziecka od piersi.
Poza tym, to tak szczerze mówiąc trudno zaznać spokoju przy 3 miesięcznym dziecku, nie wydaje mi się aby to na ten moment było w pelni możliwe, może zamiast się denerwować powtarzaj sobie, że to przejściowe, że minie, że niedługo będzie dużo lepiej. I głowa do góry, na pewno będzie dobrze!Paula_071, Pulpecja, magda sz, jesslin87, aaaaga, Pati Belgia, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa ja Cie rozumiem. Nie znosze karmic piersia. Tego, ze mleko leci, ciaglego chodzenia i wkladek w staniku,uwiazania, tegi laktatora, bo przeciez co tydzien mnie nie ma i odciagam zeby jechac na zajecia...
Ale nie mam argumentu, maly nie mial nigdy kolki, zero problemow z kupa, zzawsze pieknie ssal. Siostra by mnie zjadla. Chociaz sama karmila 3 miesiace obie bo mleko zaniklo i noe przybierala ...
Ty jestes klebek nerwow a to podobno dziecko wypija z mlekiem.
Moze mm nie rozwiaze problemow z brzuchem ale i tak sa a Ty moze bedziesz spokojniejsza?
zabka11 lubi tę wiadomość