SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Od wtorku nie miałam mdłości a dziś wróciły
już myślałam że mam to za sobą.
Muszę się jakoś postawić na nogi, jedziemy dziś do przyjaciela na wieś, będę doić krowęnigdy nie doiłam więc jestem mega ciekawa jak to jest. Urodziły też się małe cielaczki, podobno są słodziutkie
gosia.b, małaMyszka, mamasia, Sana lubią tę wiadomość
-
Nawet mi o czosnku nie wspominaj, w srode na kolacje zrobilam sobie salatke: mix salat, pomidorki koktajlowe, kukurydza, oliwki i polalam to sosem czosnkowym domowej roboty, ktory zawsze uwielbialam. Wczoraj od rana do popoludnia wymiotowalam i caly czas czulam smak tego czosnku blee
i chyba w ten oto sposob na razie rozstaje sie z czosnkiem
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mamasia - straszna wiadomość...
tak nie powinno się dziać
Sama przeszłam stratę, ale nie wiedziałabym nawet jak pomóc w tej sytuacji...
Moje sny dziś też strasznie dziwne
U mnie naleśniki z serem, owocami i bitą śmietaną, ale cieknie mi ślinka na Waszego łososia
Udanych wizyt dziewczyny i miłego dnianiecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
A ja właśnie wstałam... Słoneczko pięknie świeci... Biorę moja myszkę na spacer. A po powrocie z pracy, mąż obiecał nam dłuższy spacerek... Także ogarniam się i idę.
Na obiadzik... Oczywiście chodzi za mną mizeria i jajco sadzone, więc muszę zrobić.
Poczytam jeszcze po raz ostatni notatki i jutro zobaczymy co będzie..niecierpliwa lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie wróciłam ze spacerku z Fado. U mnie pizga strasznie, ale trudno- pies musi się wybiegać.
Ja dziś na obiad robię naleśniki ze szpinakiem i sosem pomidorowym.
A jutro mam rybkę z kapustą kiszonąmałaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
0na88 wrote:Sylwia ja tez mam tylozgiecie , czyli przez okres ciazy macica sama sie nam naprostuje ?
Ja jestem po dwoch porodach i dalej mam tylozgiecie macicy.
Witamy sie z rana:-)
Ale narobilyscie ochoty na tego lososia a my mamy kapusniak. Pieczone ziemniaczki zrobie dzieciom bo uwielbiaja a sa niejadkami:-(
małaMyszka, psioszka11 lubią tę wiadomość
-
hej ho!
Ja się wczoraj tam bardzo cieszyłam na to spaghetti z łososiem i szpinakiem, zjadłam, ba pochłonęłam z mega apetytem ale nasze dzieciątko chyba nie przepada za szpinakiem ;| Dwie godziny później cały obiad wylądował w toalecie, a ile się przy tym namęczyłam, łzy ciekły strumieniami i do końca dnia byłam nie do życia
No ale mam nadzieję, ze dziś jednak coś z obiadku zostawię sobie i dzidziuś chętnie zjeDziś ziemniaczki, mielone i mizeriaaaaaaa, która chodzi za mną od kilku dni
Jutro wchodzimy w drugi trymestra już w czwartek prenatalne
Już nie mogę się doczekać aż zobaczę nasze Maleństwo
Miłego dnia dziewczęta!!!I powodzenia na wizytach! Czekam z niecierpliwością na wieściniecierpliwa, małaMyszka, bosa, lys, Aga89, gosia.b lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Dziwna sprawa... Waga pokazała mi -0,5 kg. Nie powinnam przybierać na wadze?
Ja też się ważyłam ostatnio i schudłam 3 kilo od początku ciąży, a wymiotowałam dwa razy i od jakichś 3 tygodni jem normalnie i z większym apetytem.małaMyszka, bosa, Aga89 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
trzymam kciuki za wizyty &&&
A ja dzis robie racuchy z jablkami i bananamitaka mi przyszla na nie ochota ze ledwo sie powstrzymalam bo juz myslsm ze bede je piec wczoraj o 22.30
a wieczorkiem jedziemy do Monachium do znajomych
PozdrawiamKasiaeN., niecierpliwa, mamasia, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Migotkaa wrote:oh mizeriaaaaaa, nawet mi nie mówcie, tylko te ogórki nie przemawiają do mnie, jak dla mnie jeszcze za chemiczne
Ostatnio słyszałam opinię, że dzieci urodzone po 2000 roku mają szansę dożyć nawet 90 lat, bo po tym roku żywność zaczęła być modyfikowana, przetwarzana, skażona i opryskiwana. Wniosek jest taki, że dzieci są od pierwszych dni życia ładowane chemią i dzieki temu, że żyją w tym chemicznym świecie są odporne na niektóre dolegliwości. A my urodzone w latach osiemdziesiątych nawet siedemdziesiątych nie mamy tyle szczęścia. W dzieciństwie chleb inaczej smakował pomidor był pomidorem a jak się zrobiło drożdżówkę to pachniało na całym osiedlu...KasiaeN., bosa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
ja dziś mam leniwy dzień, siedzę w domku. wstałam rano i nie czułam się głodna, dopiłam więc chłodną herbatkę z cytryną po moim, połknęłam witaminy i prenalen grip care (bo coś ciągle mam nos zatkany), zasiadłam do komputera zobaczyć co tu słychać od rana u Was i nie usiedziałam 3 min. Ledwo dobiegłam do łazienki. A myślałam, że skoro nie wymiotowałam ani razu do tej pory to mi się upiecze...jednak nie.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Nooo to prawda,Mój dziadek miał szklarnię gdzie hodował najlepsze pomidory na swiecie. Zawsze z siostrą po prostu zrywałyśmy z krzaka i jadłyśmy od razu bez mycia.a jak one pachniały!Teraz po prostu wszystkie warzywa dokładnie myję szczoteczką, pomidory parzę w gorącej wodzie i staram się wybierać te z małych sklepików osiedlowych, czy z ryneczku od rolników, niż te z hipermarketów.Może to naiwne ale liczę na to, ze są mniej spryskane
małaMyszka, lys lubią tę wiadomość
-
Mama23 wrote:Paula_071 - na jaki kolor farbowałaś ? Bo też mam już odrosty a mam blond włosy i oczywiście naczytałam się w internecie że mogą mi wyjść rude lub zielone ?
Farbowałam na blond. To już w sumie 3 razy odkąd jestem w ciąży. Używam farby Casting Jasny Lodowy Blond, niby jest bez amoniaku więc nie powinno zaszkodzić dzidzi.
A ja mam taki odrzut od ryby, że mi słabo na samą myśl...
małaMyszka lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r.