SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
małaMyszka wrote:ja też, ale lepiej odpuścić już ten temat...
Ja tak ogólnie napisałam., bardziej żeby wyrazić, że w sumie to jestem cały czas zestresowana. Inaczej sobie wyobrażałam ciążę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 20:35
małaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
Ok to zmieniajac temat .
Czy ktoras z was zauwazyla ze znacznie szybciej sie meczy ?
Ja np mieszkam na 1 pietrze , i obecnie nie jestem w stanie po spacerze wybiec z psem po schodach , czy nawet isc po nich szybkim marszem bo odrazu dostaje zadyche i to dosc mocna
Lys - ja tez mialam inne wyobrazenie o ciazy bardziej tak jakby hmmm "filmowe"ze bede siedziec glaskac sie po brzuchu itp. oczywiscie wyobrazalam ja sobie w samych super latywach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 20:39
małaMyszka, Cassie, lys lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Ja tak ogólnie napisałam., bardziej żeby wyrazić, że w sumie to jestem cały czas zestresowana. Inaczej sobie wyobrażałam ciążę.
0na88 wrote:Ok to zmieniajac temat .
Czy ktoras z was zauwazyla ze znacznie szybciej sie meczy ?
Ja np mieszkam na 1 pietrze , i obecnie nie jestem w stanie po spacerze wybiec z psem po schodach , czy nawet isc po nich szybkim marszem bo odrazu dostaje zadyche i to dosc mocna
Lys - ja tez mialam inne wyobrazenie o ciazy bardziej tak jakby hmmm "filmowe"ze bede siedziec glaskac sie po brzuchu itp. oczywiscie wyobrazalam ja sobie w samych super latywach.
Ja jak wkładam buty i muszę je zawiązać, to dyszę jakbym przebiegła co najmniej kilometr... a będzie podobno jeszcze gorzej...lys, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
lys wrote:Z pozytywów to Wam powiem, że podoba mi się mój biust. Takie pełne, jędrne piersi to mogłabym mieć zawsze
-
Ja mam kontakt z dziewczynami z forum Aniołkowe mamy. Tam są te które przede mną zaszyfrowane w ciążę i te które wróciły. Każda która zaszła w ciążę nie odcięla się od tamtego forum tylko dlatego ze mnie już to nie dotyczy.
wspieramy je doradzamy i dajemy nadzieje.
ciaza to nie dla każdej piękny czas cudownych 9 miesięcy. Kiedy rośniemy i chodzimy z uśmiechem od ucha do ucha.
wiele z nas - ja sama- jestem w 6 ciąży. Poprzednie zakończyły się poronienia mi.
Mój nie mowie każdy dzień ale wiele to strach przeplatajacy się z wiarą.
Ciaza dla wielu kobiet to czas wzdęc, wymiotów, mdłości , pryszczy, boli brzucha, plamienia, hemoroidy, nadwaga i puszczanie bakow niekontrolowanych. Leżenia kilka razy w szpitalu na podtrzymaniu, krazki, szwy i wczesne porody.
Gdyby nikt o tym nie pisał i nie mówił nie wiedzialybysmy ze ciaza tez ma ta brzudsza stronę niż te w filmach. Kiedy kobieta w 8 miesiącu przytyla 5 kg ma piękną opalenizne makijaż i 15 cm szpilki.
ja o swoich watpliwosciach przezyciach i zamartwianiu się o innych pisze w pamiętniku bo tu każda reaguje nerwowo.
Wspolczujemy złym przypadkom ale po co od razu kasować wpis bo ktoś coś powiedział.
Skoro wpisy mają być wesoło po co pisać o swoich chorobach pobytach w szpitalu płomieniach mdłości ach i bólach?
Jeżeli wpisy mają dotyczyć tylko nas po co piszecie o swoich rodzinach, kobietach w ciąży z rodziny , przyjaciół kach i o narodzinach innych? Przecież to tez nie dotyczy nas.
A aaa bo to są dobre wieści. A jak będzie sierpień i ktoś napisze ze rodzi i ze dupa mu narywalo to tez będzie ze po co straszy inne.
dziwna tu atmosfera panuje. Pewnie będzie teraz nagonka na mnie za ten wpis. Ale na Boga źle wiadomości są na codzień.
Choćby kolejna informacja o 3 płód ach w słoiku, która wyrzucił tv przez okno?
Albo przyłączyła kanał?
Niektóre mają potrzebę podzielenia się z kimś o czymś złym. Trochę empatii.0na88, małaMyszka, lys, niecierpliwa, magda sz, sylwucha89, Sana, zabka11, gianna88, 5ylwia, latte, Aga89, gosia.b lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam mega zadyszkę,zero kondycji ,oby do wiosny to troche na powietrzu sie rozruszam;-)ja przy pierwszej ciazy tez cieszylam sie ze mam wieksze piersi ale tylko po zakonczonym karmieniu wrocily do mniejszego rozmiaru:-\
małaMyszka, 0na88 lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:A ja zawsze rano jak idę siusiu i próbuję wstać to cycuchy są tak ciężkie, że mam wrażenie jakby mi je ktoś na żywca wyrywał...
Ja na szczęście nie mogę narzekać. Piersi nie bolą, są troszkę wrażliwsze, ale wyglądają coolmałaMyszka lubi tę wiadomość
-
marzen2210 wrote:Ja mam mega zadyszkę,zero kondycji ,oby do wiosny to troche na powietrzu sie rozruszam;-)ja przy pierwszej ciazy tez cieszylam sie ze mam wieksze piersi ale tylko po zakonczonym karmieniu wrocily do mniejszego rozmiaru:-\
No właśnie, szkoda że nie zostają takie ładnemarzen2210, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Miru wrote:Ja mam kontakt z dziewczynami z forum Aniołkowe mamy. Tam są te które przede mną zaszyfrowane w ciążę i te które wróciły. Każda która zaszła w ciążę nie odcięla się od tamtego forum tylko dlatego ze mnie już to nie dotyczy.
wspieramy je doradzamy i dajemy nadzieje.
ciaza to nie dla każdej piękny czas cudownych 9 miesięcy. Kiedy rośniemy i chodzimy z uśmiechem od ucha do ucha.
wiele z nas - ja sama- jestem w 6 ciąży. Poprzednie zakończyły się poronienia mi.
Mój nie mowie każdy dzień ale wiele to strach przeplatajacy się z wiarą.
Ciaza dla wielu kobiet to czas wzdęc, wymiotów, mdłości , pryszczy, boli brzucha, plamienia, hemoroidy, nadwaga i puszczanie bakow niekontrolowanych. Leżenia kilka razy w szpitalu na podtrzymaniu, krazki, szwy i wczesne porody.
Gdyby nikt o tym nie pisał i nie mówił nie wiedzialybysmy ze ciaza tez ma ta brzudsza stronę niż te w filmach. Kiedy kobieta w 8 miesiącu przytyla 5 kg ma piękną opalenizne makijaż i 15 cm szpilki.
ja o swoich watpliwosciach przezyciach i zamartwianiu się o innych pisze w pamiętniku bo tu każda reaguje nerwowo.
Wspolczujemy złym przypadkom ale po co od razu kasować wpis bo ktoś coś powiedział.
Skoro wpisy mają być wesoło po co pisać o swoich chorobach pobytach w szpitalu płomieniach mdłości ach i bólach?
Jeżeli wpisy mają dotyczyć tylko nas po co piszecie o swoich rodzinach, kobietach w ciąży z rodziny , przyjaciół kach i o narodzinach innych? Przecież to tez nie dotyczy nas.
A aaa bo to są dobre wieści. A jak będzie sierpień i ktoś napisze ze rodzi i ze dupa mu narywalo to tez będzie ze po co straszy inne.
dziwna tu atmosfera panuje. Pewnie będzie teraz nagonka na mnie za ten wpis. Ale na Boga źle wiadomości są na codzień.
Choćby kolejna informacja o 3 płód ach w słoiku, która wyrzucił tv przez okno?
Albo przyłączyła kanał?
Niektóre mają potrzebę podzielenia się z kimś o czymś złym. Trochę empatii.
Dziękuję
Tego potrzebowałam
Masz całkowitą rację jestem w 100% z Tobą.
Fakt jest taki, że ja od razu sprawdziłam lipcówki, ze strachu? Nie wiem, z litości? Nie mam pojęcia, z żalu? ??? , źle mi z tym, że dzieją się takie rzeczy... ale niestety nie można nic na to poradzić. Czy się boję? Codziennie jak wstanę myślę, czy jest ok. Czy chciałbym między wizytami pojechać na SOR i sprawdzić czy jest ok? Tak. Chciałabym, ale obiecałam dziewczynom, że nie będę panikować i że zobaczą mnie dopiero w dniu porodu. Pięć lat temu przeżywały ze mną stratę, mimo że jeszcze się nie znałyśmy, bo prawie rok później zaczęłam pracę. Czy lekarka, która mnie wtedy przyjmowała, uśmiechała się z tamtego powodu, żeby dać mi do zrozumienia, że będzie ok? Nie wiem, ale ją szanuję i podziwiam za ciężką pracę.niecierpliwa, Aga89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej,
Myszko GRATULEJSZYN kochana, Ty kujonko jedna hehe
Dopiero wróciłam do domu. Byliśmy u teściowej na pysznym obiedzie. Niestety na koniec zjadłam faworki więcej niż bym chciała-łakomstwo ehh i było mi źle:( Teraz-21:10-zjadłam schabowego z gotowaną marchewką i to jest to co tygryski lubią najbardziej Ohh ten kotlet był przewspaniałyI dowiedziałam się,że siostra brata jest w upragnionej ciąży
yuppi będziemy razem chodziły na spacery i robiły kinderbale
Ona jest w 5 tyg, ja w 10 tyg a moja bratowa w 15 tyg hehehe
Normalnie baby boom
Mój wklęsły biust wreszcie wygląda apetycznie. Jak ja bym chciała,żeby tak było zawsze...małaMyszka, lys, mamasia, niecierpliwa lubią tę wiadomość
"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
-
marzen2210 wrote:Dziewczyny a czy ktoras z was zmaga sie z hemoroidami?
Mam nadzieję, że później nie będzie ich więcej...