SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam

Pati- ja jakos mysle ze w lutym zaczne..ok 6 miesiaca.
Byłam dzisiaj z Polą u pediatry bo nie dawało mi spokoju jej pokasływanie i takie dziwne dzwieki z nosa. Okazalo sie ze kaszel od sliny bo jej zalatuje, a na charczenie mam zakraplac sol fizjologiczną, ale ogólnie jest zdrowa uf
KLUSKA ! WAGA 7120 !
Paula_071, mamasia, niecierpliwa, Zetka, jesslin87, Weridiana, Amberla lubią tę wiadomość
-
Medyka a nie zarażasz pokarmu? Ja po prawie każdym jedzeniu małej, odciągamy resztę laktatorem i zamrażam. Niezły zapas mi sie juz uzbierałNeyla wrote:Hej Pati. Zdrowka.
Moja mala krolewna dzisiaj cos slabo je... Musialam sie ratowac laktatorem i az 110ml sciagnelam
Zal wylewac wiec postanowilam Julke troche butla powkurzac...zjadla 60ml. Zagapila sie na lampe i poszło... Teraz spi mi na kolanach... Nie bylam na spacerze i nie mam z czego obiadu zrobic
Pogoda jest do dupy...
-
Ja tez tak właśnie myślałam żeby zacząć rozszerzać od 6 miesiąca.mdostalam cała listę co dziecko i od jakiego miesiąca moze jeść i fajnie to rozpisane. Ciekawi mnie jak to w pl wyglada. Bo tu naprawdę duzo dziecko moze juz od 4 miesiąca.Kkarolinaaaa wrote:Witam

Pati- ja jakos mysle ze w lutym zaczne..ok 6 miesiaca.
Byłam dzisiaj z Polą u pediatry bo nie dawało mi spokoju jej pokasływanie i takie dziwne dzwieki z nosa. Okazalo sie ze kaszel od sliny bo jej zalatuje, a na charczenie mam zakraplac sol fizjologiczną, ale ogólnie jest zdrowa uf
KLUSKA ! WAGA 7120 !
-
Hej,
Byłyśmy u pediatry, powiedziała że faktycznie wargi się zrastają ale ona się nie podejmie leczenia u małego dziecka bo nie widzi żadnej infekcji. Wkurzyłam się i powiedziałam ironicznie aha to po co zapobiegać lepiej leczyć, czyli co czekamy aż się infekcja przywieruszy
a ona że jak chce to mogę iść do ginekologa dziecięcego. Więc powiedziałam że pójdę oczywiście bo widzę różnicę i żeby było coś aby to zahamować, nie mówię o zabiegu teraz ale jakieś maści nie zaszkodzą.
mogłam od razu poszukać takiego gina ale mąż się uparł żeby najpierw do pediatry.
Kupiłam Vingatol za 3,30 z receptą.
Maja waży 6850 od 12.11 500 gram. Żarłok
Na dworze pizga jak w kieleckim wiec spacer był krótki.
Laski z Wawy to może ustalmy najpierw dzień kiedy się widzimy, a miejsce to już sprawa drugorzędna, park może być tylko żeby blisko czegoś gdzie można nakarmić albo przewinąć. Mi pasuje codziennie więc się dostosuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:37
Agaata, zabka11, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Magda- mojej znajomej siostrzenica tez miała ten problem z wargami, przez sudocrem, codziennie nim smarowała małą i się zrosły..
Ja w domu używam do przemywania wode+płyn do kąpieli i dużymi wacikami, a chusteczki tylko na wyjścia, ponoć właśnie to chusteczki są najczęstsza przyczyna..
JEM !
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
dziewczyny z wro gdzie są IP pediatryczne oprócz Brochowa???
mała mi strasznie płacze, strasznie, potem zasypia, ale jak się budzi to od nowa, dziś już 3 raz, wczoraj 2 razy tak było wieczorem, ale dziś mam wrażenie że jest gorzej, zaczynam się martwić
-
Pati Belgia wrote:Medyka a nie zarażasz pokarmu? Ja po prawie każdym jedzeniu małej, odciągamy resztę laktatorem i zamrażam. Niezły zapas mi sie juz uzbierał

Mam już tyle pomrożone, a dzieć i tak z butli nie umie/nie chce pić.
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Ja z KarłowicAgaSad wrote:Jestem za:) z jakich okolic jesteście i gdzie chodzicie na spacery? ja błąkam się po Parku Grabiszyńskim ale w sumie mogę gdzieś podjechać bo mały lubi jeździć autem i chyba dałabym radę - jeszcze sama nigdy z nim nie jechałam ale w końcu musi być ten pierwszy raz.
Byłam 2 godz na spacerze a mały spał tylko 20 minut, nie wiem co mu się stało, teraz oczywiście marudzi w domu..
Dziewczyny ja też mam ciągle syf, wszędzie walają się rzeczy małego, mata, bujaczek itp, chyba niespecjalnie da się utrzymać porządek przy takim maluchu i trzeba pogodzić się z tym.. staram się sprzatać raz w tygodniu no ale czasem to jest takie sprzątanie na raty co jeszcze bardziej mnie wkurza, okna mam takie brudne że już prawie nic przez nie widać, na żaluzjach w salonie 2 cm kurzu chyba.. ale w tym tyg przyjeżdża moja mama, może trochę ponadrabiam te zaległości..
-
Wy mówicie NIE słodyczom, to ja będę jadła za Was! Właśnie pochłaniam kruche ciasteczka z cukrem na wagę...
Chata posprzątana, obiad z wczoraj - krem z dyni, mały śpi, w TV hity lat '80, pies śpi, kanapa wali jak stare skarpety, pomimo prania po raz trzeci! Pierdziele, jutro mąż ma dzień matki boskiej pieniężnej to kupuje kanapę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 16:59
zabka11, Pulpecja, Weridiana lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



[/url]


















