SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny czy używała któraś plastry na bliznę po cc Sutricon?
dziś moja ginka mi je poleciła ale tak się zastanawiam czy po takim czasie ma to jeszcze sens.. kosztują 100 zł
A mój śmieje się w głos jak biorę go jak do karmienia i mówię "chowamy Patryczka" i mocno go przytulam i zasłaniam, a jeszcze jak ktoś stoi i udaje że chce zabrać to ojoj. miny takie robi że paść można,.. dziś odkryłam też że zaśmiewa się jak w wanience robię mu falę, tzn łapię pod kark i pupę i przesuwam z przodu do tyłu i robię taką falę.. wanienka mała ale coś tam zawsze można wymyślić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 22:28
Neyla, magda sz, zabka11, Weridiana, aaaaga, Paula_071, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Tak czy siak jeszcze chwila i znów pójdziemy do gastrologa. Z resztą chyba pani doktor wcale się nie zdziwi ze znów nas zobaczy bo ostatnim razem mówiła żeby się zarejestrować na nfz do poradni gastroenterologicznej to akurat wizyta będzie za miesiąc czy półtorej. ..
-
Magda śmiejucha z niej:)
Mój też sie smieje w głos, tylko jak zobaczy tel to powagaaa i nic nie moge nakrecic
Mamasia cudne fotki, uwielbiam takie zdj:) my sie wybieramy w styczniu albo w lutym:)
Lys, niby do lutego juz niedługo ale napewno Tobie każdy dzień sie dłuzy, jejku jak mi szkoda Was<przytulam>
Co do pchania rak to ja widze kiedy go bolą bo tak zawzięcie pracuje wtedy, ba dziś nawet sobie opanował ssanie kciuka a potem dłubanie nim po dziąsłach
kurde oby sie pogoda poprawiła bo bym wyszła juz z chałupy
aa dzis bylismy u okulisty, zadnych zmian w oczkach nie ma:)
magda sz, mamasia, zabka11, lys, aaaaga, Paula_071 lubią tę wiadomość
-
Zdałam sobie sprawę że chyba nic nigdy mnie tak nie uradowało jak śmiech własnego dziecka, mogę być zjebana, wnerwiona, głodna i w ogóle jak jeż ale jak widzę jak się śmieje to normalnie mogę wszystko. Maja to ogólnie radosne dziecko i potrafi się śmiać cały dzień co chwila, dziś niestety cały dzień powaga, dopiero przy rozbieraniu do kąpieli troszkę poprawa humoru. Zmordowała mnie i męża nawet rączki były be, cycuś był ok ale też i jego miała dość...
Kurde Lys dziwne te kupy
niby ładnie przybiera, uważasz na to co jesz, a dalej coś nie gra przydałby się dr House od diagnozy od czego to...
0na88, zabka11, Weridiana, lys, Paula_071, Neyla, Maniuś lubią tę wiadomość
-
AgaSad ja używam cały czas tych plastrów, zaczęłam je kleić 2 tygodnie po cc i tak kleję do dzisiaj z przerwami po drodze. Generalnie zamówiłam jedno opakowanie, w środku jest 5 plastrów, każdy pocięłam na 4 części i w takim układzie idealnie pokrywają mi bliznę, więc tym sposobem miałam 20 plastrów. Każdy noszę po około 4 dni i ciągle jakoś nie mogę ich zużyć
Wydaje mi się, że mam ładną tą bliznę ( o ile można o bliźnie powiedzieć, że jest ładna). Trudno mi natomiast powiedzieć, czy to dzięki plastrom, czy nie, bo nie wiem co by było jakbym ich nie używała.
AgaSad, Amberla lubią tę wiadomość
-
Lys, dzisiaj byliśmy u nowej pediatry w Enelmedzie, taka z polecenia, ponoć bardzo dobra. Poszliśmy na kontrolę tego kataru i na generalny przegląd i zapoznanie z nowym lekarzem, bo chcielibyśmy mieć też kogoś na stałe w Enelmedzie. Pooglądała Huberta, powiedziała, że dopóki będzie w 3 centylu to mam się nie martwić przyrostami i temat zostawić na dwa tygodnie, śluz w kupie jej nie interesuje, bo to normalka, cech alergii nie widzi, więc nie ma potrzeby trzymać diety. I tak: powiedziałam, ze miał problemy brzuszkowe, ale już raczej po temacie i nazwałam to kolkami, to powiedziała, że pewnie nie kolki tylko dyschezje niemowlęce - na to pomaga masowanie odbytu i u niektórych dzieci trwa to aż do 6 msc życia niestety, później powinno samoistnie przejść. Więc przypuszczam, ze jest dokładanie tak jak napisałaś - czas Wam pomoże... Oby to się stało jak najszybciej.
Pytałam też o rozszerzanie diety - ona jest zwolenniczką wprowadzania warzyw jak dziecko skończy 5 miesięcy, a mięsa jak skończy 6 miesięcy i chciałaby wprowadzać warzywa co drugi dzień już za półtora miesiąca u Huberta. No nie wiem, muszę pomyśleć, jakoś nie przekonuje mnie ten pośpiech, ale z drugiej strony wiem, że on jest na granicy norm wagowych i dobrze by było jakby lekko przytył, wcześniejsze wprowadzenie warzyw pozwoliłoby na wcześniejsze wprowadzenie cielęciny i może zacząłby jako tako rosnąć. No nic, muszę się zastanowić.
lys, niecierpliwa, apaczka lubią tę wiadomość
-
Już spał... Jakiś debil walnął czymś na klatce, pies się zerwał, zaszczekała i pospane...
Noż k****Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 22:57
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
Ofka pewnie sie uczy pilnie.
Iys a ja liczylam na to, ze moze razem z Lily sobie odsypiacie oststnie dni. Swoja droga ciekawe to co napisala Agata - hmmm zastanawia mnie tylko jak wyglada masowanie odbytu.
Na tapecie poza Sofie, szczeniaczkiem - jakis czas temu byly kostki edukacyjne.
Dzieki Niecierpliwa i Lady. Zastanawiam sie czy jest sens inwestowac w te spiworki. No i jak ubierac dziecko do takiego spiworka? Zaklada sie do tego kombinezony? Czy tylko "domowe" ubranko, czapka, szalik i to wsio? Wkurza mnie putanie malego w te zimowe ubrania. Chetnie poznawam Wasze zdanie.
Dobra uciekam spac.
Dobrej nocki dziewczyny. Szczegolnie Tobie Iys, zycze przespanej i spokojnej nocki. Dobranoc
lys lubi tę wiadomość
Synek Karolek
-
Griszanka, pani doktor zobrazowała to dość dosłownie, powiedziała, że u zwierząt działa to tak, że matki liżą młodym odbyt, żeby mogły się wypróżnić, bo też mają takie problemy. Powiedziała, że tygrysy bez takiej pomocy nawet umierają. Nie wiem ile w tym prawdy, ale tak mnie poinformowała, I powiedziała, że dzieciom trzeba masować, żeby tam się rozluźniło trochę i to ułatwia im robienie kupy.
apaczka lubi tę wiadomość
-
Aaaa... Laski tyle produkujecie, że nie mogę was nadrobić. Ile razy zostaje mi kilka stron, to przychodzi dzień kiedy nie mam ani sekundy czasu i nawarstwia się, że dramat!
Zostało mi 15-16 stron. Skonczę rano!!!
A teraz wrzucę wam zajawkę filmiku z naszego ślubu. Na razie tylko tyle bo znajoma chora. Ale reszta będzie w tym klimacie. Film ok 30-40 min i krótki teledysk 4-5 min. Ten filmik jest z naszej sesji zdjęciowej.
Ehh... Ja chcę już cały filmik Przeżyć to jeszcze raz Aż mi się micha szczerzy jak to oglądam;D Szczególnie jak koło godziny 13 30 jem pierwszy posiłek tego dnia - obwarzanek
https://www.youtube.com/watch?v=Oyq6b8TuoRc&feature=youtu.be
magda sz, Weridiana, Paula_071, Meggi31, Maniuś, Martucha86, mamasia, Katarka, agatka196, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:AgaSad ja używam cały czas tych plastrów, zaczęłam je kleić 2 tygodnie po cc i tak kleję do dzisiaj z przerwami po drodze. Generalnie zamówiłam jedno opakowanie, w środku jest 5 plastrów, każdy pocięłam na 4 części i w takim układzie idealnie pokrywają mi bliznę, więc tym sposobem miałam 20 plastrów. Każdy noszę po około 4 dni i ciągle jakoś nie mogę ich zużyć Wydaje mi się, że mam ładną tą bliznę ( o ile można o bliźnie powiedzieć, że jest ładna). Trudno mi natomiast powiedzieć, czy to dzięki plastrom, czy nie, bo nie wiem co by było jakbym ich nie używała.
Ja chyba za późno się obudziłam, ale w sumie jak mówisz że wyszło Ci 20 plastrów to się opłaca, może się skuszę i zobaczę..
brzuch mi znowu urósł.. chyba od tych ostatnich słodyczy:( -
Griszanka ja mam śpiwór ale nie używam, nie wiem jak do niego ubrać małego, wogóle mam ciągle problem z ubieraniem, mały chodzi w jesiennym kombinezonie (body, rajtuzki i cienki kaftanik do tego) i ciepłej czapce i jest bardzo gorący po spacerze, czasem ma spocony kark.. też mnie irytuje to zimowe ubieranie..
-
Amberla ale fajny filmik:) Można poogladać nasza kolezankę dłuzej heh:) fajnie fajnie, piekne wspomnienia potem są, sama uwielbiam swój film ze slubu:)
Aga nawet mi nie mów o tym ubieraniu, mój wprawdzie chodzi w zimowym kombinezonie ale moj maz twierdzi ze jest cienki ? no kurwa nie wiem w co o chce go ubrać, i ciągl emi mówi zimno mu, zimno mu, a sama wiem ze jak naubieram go na "sztywno" to ma nerwee
Amberla lubi tę wiadomość
-
Amberla ale się wzruszyłam piękni Wy i fajna zajawka też chętnie wracam do dnia ślubu, całą ciąże oglądałam chyba codziennie foty, teraz nie mam czasu za bardzo chętnie bym to przeżyła jeszcze raz, ale jak się nie rozwiodę to będę razem z Mają przeżywać jej dzień ślubu.
Amberla, zabka11 lubią tę wiadomość
