SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dzis tez zasypianie poo kapieli nie nalezalo do najlatwiejszych.
Zwykle kladlam do lozeczka, wlaczalam karuzele i wychodzilam, mala gadala do karuzeli i w koncu zasypiala, zdarzalo sie ze mnie "wolala" ale po kilku moich przyjsciach i poglaskaniu po glowce wyciszala sie.
Dzis wrzask nieziemski, musialam ja wyciagnac z lozeczka, chwilke potulic, potem odlozylam, znow wrzask, kilka razy przychodzilam, glaskalam- wtedy sie uspokajala, jak tylko wyszlam - wrzask. W koncu nachylilam sie nad lozeczkiem i polozylam dlon na jej glowce...i tak z 3min nieruchomo nad nia wisialam, az zasnela...
Jestem w 13dc a jajniki mnie tak napieprzaja, ze wzielam ibuprom. I krwawie normalnie jak przy okresie,wkladka nie daje rady, musze ratowac sie podpaskami.
Probowalam dzis dodzownic sie do gina, bez rezultatu...jutro bede dzownic od rana, musze sie do niego dostac kurde bo nigdy tak po tabsach nie mialam...uprzedzal mnie ze tak moze byc, ale moze po prostu poziom hormonow jest dla mnie nieodpowiedni i stad to krwawienie ???
Lece pod przysznic bo za kwadrans na tvn zaczyna sie "Jeniec" - uwielbiam ten film, ogladalam go juz milion razy i jeszcze mi sie nie znudzil -
Katarka ja nie podgrzewam swojego mleka, jedynie wkładam do wody w temp. 40 stopni i z tego co wiem, to jest raczej maksymalna.
Zalecenia z "Rodzić po Ludzku":
Po wyjęciu z zamrażarki lub lodówki, zanurz opakowanie w ciepłej wodzie (poniżej 50 °C).
Nie podgrzewaj pokarmu w garnku na gazie, piekarniku ani w kuchence mikrofalowej. Wysoka temperatura niszczy białka zawarte w mleku kobiecym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 22:35
Katarka lubi tę wiadomość
-
Karolina moja jest młodsza od Poli a waży 7200. Ja dokarmiam mm ale dokładnie opowiedziałam pani doktor jak wygląda nasze karmienie i absolutnie nie przekarmiam. Przy czym ona ma po kim być duża. I od początku była. Najpierw na 85 a od jakiegoś czasu 97 centyl. Raz tak przyspieszyła a tak to harmonijne przybiera. Lekarz nie widzi w tym problemu to ja też się nie doszukuje
-
Katarka wrote:Do jakiej temperatury mogę podgrzać odciągnięte mleko? Jest jakaś górna granica? Chodzi mi o to, że jutro jedziemy na szczepienie i chciałabym mleko podgrzać bardziej, żeby się nie wychłodziło za szybko.
Ja podgrzewam normalnie tak jak do jedzenia, wkladam do torby termicznej, butelke owijam w recznik, a do tego nagrzany termofor z pestek wisni.Katarka lubi tę wiadomość
-
Hej hej:) My po odwiedzinach u siostry, dostaliśmy fajne ciuszki z crocodilo, w tym muche w krateczke, normalnie szał, wystroje mojego Szymonka na święta:)
Ja mam taki sposób na uspianie ze biore na raczki a głowa na tej gługiej poduszce z łózeczka i opatulony ukołysany zasypia, czasem daje tez pieluche na twarz, ale tylko jak męza nie ma bo on twierdzi że sie udusi.
Psioszka czemu na noc ta kaszke? Troche sie boje nowości na noc dawać, i od razu robiłas cała porcje kaszki czy dosypywałas np łyzeczke do mleka i tak zwiększałas ?
Ta pszenną to chodzi o ten gluten tak?
A ja sobie kupiłam żelowe ozdoby w biedrze na okno, jutro wyczyszcze okno i będziemy kleic z męzem he:)Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Agaata wrote:Katarka ja nie podgrzewam swojego mleka, jedynie wkładam do wody w temp. 40 stopni i z tego co wiem, to jest raczej maksymalna.
Zalecenia z "Rodzić po Ludzku":
Po wyjęciu z zamrażarki lub lodówki, zanurz opakowanie w ciepłej wodzie (poniżej 50 °C).
Nie podgrzewaj pokarmu w garnku na gazie, piekarniku ani w kuchence mikrofalowej. Wysoka temperatura niszczy białka zawarte w mleku kobiecym.
Wiem, wiem, że w kąpieli wodnejAle zastanawiałam się, czy mogę je w ten sposób podgrzać na przykład do 45 stopni
Agaata lubi tę wiadomość
-
Aaa no i dzień dobry
Moje serduszko się obudziło z uśmiechem, siknęło z radości w czasie przewijania na matkę i teraz dziamkaPaula_071, Martucha86 lubią tę wiadomość
-
Dobry mlody wyjątkowo o 4 sie na cyca obudzil przewinelam nakarmilam a ten ani mysli isc spac no to smok i lulanie na rekach udalo sie o 5.20 padl a matka sie juz tak rozbudzila ze lezy w lozku i w telefonie przeglada a to fb a to forum a to allegro poczte sobie sprawdziła i takie tam ehh jak już oko mi sie zamykalo hurra to budzik meza zadzwonil mo coz przynajmiej kawe wypije sniadanko zjem trzeba szukac plusow
Kumpela dziaiaj na kawke wpada bedzie milo
Dobrego dzionka kolezankimałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Mój wstał wcześniej, bo gdzieś tam ma być od którejś tam, ani śniadania ani kawy na wynos nie zrobił, to mu szybko chociaż kanapkę wcisnęłam, żeby miał...
Oj chyba za dobra jestem.
Teraz się odciagnę, ubiorę itp. Mały jeszcze podsypia to może mi się uda ogarnąć przed nimWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 10:21
-
Agaata wrote:Ja po powrocie ze spaceru miałam dzisiaj taki kryzys, że zasypiałam na stojąco. Położyłam Huberta w leżaczku, przysunęłam go sobie do kanapy, położyłam na nim rękę i zasnęłam... Mąż wszedł za 15 minut z pracy, Hubert w leżaczku macha rękami i nogami, a ja śpię z ręką na nim
Ale od razu mi się lepiej zrobiło.
Ja dzisiaj bede miala kryzys senny. Tylko nie bedzie kiedy sie polozyc, bo o 12 umowilam sie z dziewczynami SR na spacer, wiec zejdzie nam z 3h. Na 17:30 mamy ortopede, a znajac zycie bedzie opoznienie. I jeszcze musze jechac sama, bo maz ma zajecia do 19:15. Nienawidze wloczyc sie z dzieckiem po osiedlu z kamienicami, bo tam dziwne typy mieszkaja.
Hubert moze tak spokojnie lezec w lezaczku? Zazdroszcze, bo mojemu to sie buzia nie zamyka (chyba ze ma cyca w buzi albo spi), wszystko musi mi opowiedziec. Slodkie to, alenie jak chce sie spac
Agata, tak mi sie przypomnialo. Ty pisalas by nie trzymac dziecku glowki podczas karmienia? To jak to robic?13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dziewczyny mała ma katar od dwóch dni, nie jakiś straszny taki delikatny, wystarczy jak dwa razy w ciągu dnia odciagne , wczoraj zrobiła taka kupe że wszystko wsiaklo, więc pewnie rzadziocha. Nie sialam paniki, bo przecież od jednej kupy się nie odwodni... Ale dzisiaj rano znowu taka co wsiakla i tylko kolor został na pampku , a do tego widzę że ma ok 37,4. Nie wiem teraz czy przeczekać ,czy jechać do lekarza . nie widzę żeby miała czerwone dziąsła.
-
Paula, nie wiem, czy Hubert leżał spokojnie, czy nie, bo spałam.
Co do trzymania za główkę, chodzi o to, żeby nie naciskać na potylicę, bo dziecko w ramach walki z Twoją ręką będzie odginać głowę do tyłu. Ja karmię zwykle na siedząco i mam rękę całą jakby za dzieckiem - on na niej leży, ale nie trzymam za głowę - od początku tak nie robiłam.
Hubert dzisiaj w dobrym humorze, oby tak zostało
A w Warszawie mgłaaaaa...Paula_071 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry. Nocka taka sobie ale lepsza niż wczoraj. Teraz słuchamy sobie melodyjek i poczytalismy trochę wierszyków.. wczoraj kupiliśmy baterie do karuzeli z projektorem - oj to będzie chyba hit bo jak puszczalismy mu przez chwile na suficie to patrzył jak zaczarowany.. ha tez miałam problem z usypianiem.. wojowal wczoraj do 22, musiałam przytulać i nosić to trochę się wyciszył..
-
Myszka - możesz lekko podsmażyć kurczaka na odrobinie oleju, przełożyć do garnka, dolać troszkę wody, przyprawić po swojemu, dusić i na koniec zaciągnąć trochę mąką. I fajnie by było dać jakieś warzywo, typu marchewka, pietruszka, liść laurowy
To chyba taki najprostszy sos, chociaż nie wszyscy lubią sosy zaciągane mąką - ja taki pamiętam z dzieciństwa i lubię.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 09:23
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Zazdroszcze Wam tego usypiania moja zasypia z cycem w buzi i trzyma mnie za koszulke. Trwa to 20:30 do 21:30 pozniej sobie ide do drugiego pokoju ona po 10 min sie budzi i mnie wola wiec wracam daje jej drugiego cyca i leze ze 20-30 min az zasnie.
małaMyszka lubi tę wiadomość