SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej:)
My po spacerku, odwiedzilismy siostrę mama wypiła kawkę zabrała piękny śliwkowy lakier plus do tego złoty błyszczacy a co niech będzie świątecznie na pazurkach:)
My jak mieliśmy rozszerzać jedzenie to akurat soki były na ostatnim miejscu, tak zaleciła nam pedriatra, on bardzo niechetnie pije, wode czy herbate też więc chyba pozostanę na wodzie żeby się przyzwyczajał, je jarzyny więc myśle ze soki nie są mu niezbędne do życia, pózniej będa owoce więc takii mam schemat dla mojego dziecka
A co do złotych rad, to sorry ale moje dziecko i ja decyduje:)
magda sz, Pulpecja, Katarka lubią tę wiadomość
-
Dokładnie, Piątkowska od razu wiedziała o co może chodzić a tamta babka nie miała bladego pojęcia. Nigdy się nie spotkała z tym, że kilkumiesięczne niemowlę nie chce jeść będąc zdrowe . Ja się czasem zastanawiam czy za jakiś czas nie zrobić kursów na doradce laktacyjnego. Po moich przejściach mam już trochę wiedzy praktycznejAgaata wrote:
Co do lekarzy pediatrów doradzających w kwestii laktacji - moim zadaniem to niestety ale nie te drzwi. Lekarz pediatra zna się głównie na leczeniu dzieci i ewentualnym doradztwie dla dzieci zdrowych ( z tym też nie jest aż tak znowu różowo) ale nie na laktacji i karmieniu piersią - wg mnie tutaj trzeba korzystać z doradców laktacyjnych ale też tych certyfikowanych IBCLC. Lekarze nie za często mają o tym pojęcie niestety, bo w dużej mierze to nie ich działka. Apaczka, ja osobiście bardzo cenię p. Piątkowską, bo zwykle nie opowiada głupot - powiedziała Ci, że to strajk przy piersi i że przejdzie i przeszedł, a nie jakieś tam rozjedzenie
Agaata, Migotkaa lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Hmm Paula, to u mnie w sumie to jest podobne tylko drobniejsze i trochę jakby mniej... Niestety, coś tam podrażnia nasze dzieciaki i zapewne to jakaś pokarmowa kwestia
czym będziesz to pielęgnować?
Edit: Teraz dopiero dokładnie to zobaczyłam na Twoich zdjęciach bo inaczej odchyliłam monitor - jednak u mnie to nie to samo - Hubert ma na skórze coś w rodzaju kropek o średnicy pół milimetra w większości w kolorze skóry, niektóre lekko czerwone.
Tak czy inaczej, jakie zalecenia co do pielęgnacji tego dostałaś?
Teściowa poleciła mi SVR TOPIALYSE, ale na razie dałam mi próbki La roche, nie pamiętam serii, nie mam pod ręką. I do kąpieli i do smarowania. Zaraz wychodzę na wigilię, teściowa zostanie z maluchem to jeszcze raz go poogląda.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Teściowa poleciła mi SVR TOPIALYSE, ale na razie dałam mi próbki La roche, nie pamiętam serii, nie mam pod ręką. I do kąpieli i do smarowania. Zaraz wychodzę na wigilię, teściowa zostanie z maluchem to jeszcze raz go poogląda.
A faktycznie, moja sąsiadka używa tego dla swojego dziecka, która jest uczulone chyba na wszystko - mówi, że bardzo dobrze im się sprawdza.
-
Niestety szłam chodnikiem
a w autobusach/tramwajach jest zwykle ok, zawsze ktoś mi pomaga z wózkiem żeby wnieść czy znieść chociaż radzę sobie sama, miejsce też mi często zwalniają na wózek. Ale w kolejkach w sklepie nigdy mi się nie zdarza że toś mi ustąpi, sporadycznie kasjer zawoła albo sama muszę się domagać. W sobotę w kerfie przy kasie pierwszeństwa jakaś babka płaciła na 3 karty plus bony itp... za każdy razem chowała portfel i szukała go w torebce, w myślach ją torturowałam, w końcu mąż nie wytrzymał i po 5 minutach mówi do mnie -chodz do kasy obok bo umrzemy tu ze starości przez tą pizdę. Babka zrobiła minę srającego kota. Nie wiem czy ludzie są głupi, czy udają że nie widzą czy robią to specjalnie, a może mają gdzieś małe dzieci?
aaa zapomniałam napisać że ten burak powiedział że "powinnam zostawić w domu dziecko a nie iść z nim do apteki" odpowiedziałam taa chyba z choinką...choinka się zajmie dzieckiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:26
AgaSad, Pulpecja, jesslin87, zabka11 lubią tę wiadomość
-
Magda, ja wczoraj byłam w Rossmanie, stoję w kolejce, nagle przyszedł Pan i mówi "zapraszam" i otworzył kasę. Oczywiście nikt mnie nie zauważył, wszyscy się rzucili, na co Pan mówi: "Państwa z dzieckiem zapraszam" Miło mi się zrobiło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:31
magda sz, aaaaga, jesslin87, lys, zabka11, Katarka, Paula_071, Maniuś, Amberla, sylwucha89, małaMyszka, Zetka lubią tę wiadomość
-
5ylwia wrote:U nas dzisiaj ciężka noc.. nie chciało mi się iść pod laktator więc wzięłam małego do cyca i to był błąd.. 3 godziny trwało karmienie, zabawa i usypianie.. Nigdy więcej Normalnie wstajemy ok 2 ja idę się doić, mąż karmi małego, jak wracam po 30 min to już śpią..
Żabka, ja też zrobiłam coś dla siebie siostra powiedziała mi we wtorek, że wyglądam jak szympansica i mam przyjść na wosk (nie ma to jak szczerość). Zrobiła mi wosk, hennę i regulacje brwi, parafinę na dłonie i hybrydę Taka siostra to skarb
zazdroszcze takiej siostry - może ją pozyczysz?
5ylwia, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
no w rossmanie teraz maja chyba taka polityke i naklejki wlasnie nawet widziałam wisza i na drzwiach i na kasach ze kobiety w ciazy maja pierszenstwo, nie wiedzialam ze z malymi dziecmi tez sie liczy ja jeszcze nie trafilam na kolejke w rossmanie to nie skorzystalam zawsze pusto jak ja ide
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:51
jesslin87 lubi tę wiadomość
udało się w
9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
witaminkab wrote:Moja tez uważa że ręką jest super ciekawym zjawiskiem.
A ja zaraz idę się położyć mała właśnie przysypia. W nocy znowu się budziła co 1,5 h a nadranem to już co h. Rozmawiałam ostatnio z lekarka i mała ma nie rozciągnięty żołądek i przez to tak je.bo ona dalej zjada 50- 120 ml na posiłek. Tylko te 120 to zjada bardzo rzadko o wtedy jest chwile spokój. A tak to chce jeść co 1.5h-1h właśnie ale po troszkę. Zwariować można. Nie wyspałam się tym sposobem od porodu. I kurcze nie wiem jak to zmienić. Może oszukiwać trochę i dawać herbatę i potem więcej zje na raz? Jak myślicie?
Bo oprócz tego że mnie to wkurza to dr mi powiedziała ze to zagraża mojej laktacji. A to mnie bardziej niepokoi
jak bedziesz podawac herbatke to nie zje wiecej na raz, bo herbatka troszeczke koi glod, wiec niekoniecznie mala bedzie po niej bardzej glodna, moja jak pije herbatke, to potem zjada mniej mleka.
-
czytam was i czekam na znajomą, ma wpasc na kawkę i poznac Klarę
wlasciwie to jest korepetytorka mojej Julci z angielskiego ubieglego roku, w tym roku juz do nas nie przychodzi, bo ma bardzo duzo zajec w szkole, w ktorej uczy, ale polubilysmy sie bardzo i kontakt utrzymujemy
ciesze sie ze nas odwiedzi, bardzo fajna zdolna i pracowita dziewczyna
jesslin87 lubi tę wiadomość
-
Ale mi sie spac chce o ja cie krece
Glodna jestem tez mlody zasnal przy cycu szkoda sie ruszac bo sie obudzi
Jutro biore od meza auto i wyruszam na shopping z mlodym pod pacha mam nadzieje ze damy rade bo niestety syn typowy facet nie lubi sklepow buuu musze jakies prezenty pokupowac bo jestem w czarnej d... Heheh
Matko Boska Matemblewska módl się za nami !
04.02.2014 - 7tc [*]
-
Skąd ja to znam...Paula_071 wrote:Agata, tak to wygląda na brzuchu: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9a27701f6cb4.jpg
Na nogach też takie było, aż zmieniło się na takie: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f10f986d8d8f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 17:06
Alexander
6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
Sebastian
11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
-
magda sz wrote:Katarka ostro reaguj, u mnie też w rodzinie te super rady... powiedziałam że do końca 6 miesiąca będzie tylko i aż moje mleko, nie po to walczyłam o laktację, dużo je ładnie przybiera więc nie będę na siłę jej uszczęśliwiać. To MOJE dziecko i zrobię jak mi podpowiada matczyna intuicja. No i dawno nie słyszałam że mam dać soczek czy coś.
Byłam po receptę na Viburcol kropelki i w aptece, jaka akcja kolejka jak 150 wiec zapytałam 1 babki w kolejce czy mnie przepuści bo mam tylko jeden lek na receptę i dziecko mi się zgrzeje, ta się uśmiechnęła że tak, no to czekam, jak była jej kolej to ta się nawet nie popatrzyła tylko marsz do kasy....no to myślę dobra stara ruro idę po Tobie. Za nią stał facet ok 50tki. widać że alkoholik. Podchodzę do kasy a ten mnie popycha że co ja sobie myślę że tak się wpycham gdzie moja kultura. Myślałam że go zabije, aptekarka zaczęła mnie przepraszać że mnie nie zawołała wcześniej, wszystkie baby z kolejki zaczęły tego typa wytykać i najeżdżać na niego.. ja powiedziałam mu że zapytałam się głośno czy zostanę przepuszczona a ten że miałam się tylko zapytać czy lek jest a nie kupować... Co za huj myślę, jak odchodziłam od kasy to przejechałam mu wózkiem po butach. Ten mało nie wyskoczył z tych butów. Wyszłam szybko i spierdzieliłam do domu żeby nie wylazł z apteki i nie szukał mnie. Burak
Madzia co za ludzie! ;/ Nie rozumiem ... no nie rozumiem ;/3 cykl Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
