SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymaj się niecierpliwa! AgaSad dobrze prawi, to jest jeden z etapów. A bilet masz na tą naszą wyprawę? To nie w kij pierdział wycieczka
Mój mąż jak wrócił to od razu zajął się młodą. Takie jej bzdury opowiadał, że płakałam że śmiechu a ona zachwycona. Te chłopy to mają pomysłyaaaaga, lys, niecierpliwa, małaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:3 tysiące?? To ile zamówiłaś tych kalendarzy????!!
Dacie wiarę? Nastraszyłam Inpost, że idę na policję z tym podrobieniem podpisu i kradzieżą przesyłki i 30 minut później był już kurier z paczkąteraz właśnie jest 3001
a kalendarzy zamówiliśmy 5 sztPaula_071, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa nie zaprzeczają się. Nic za wszelką cenę. Julci na pewno na mm będzie dobrze.
Dzięki za odp odnośnie przeziębienia.
Zmienianie awatarki i się gubię kto co pisze bo już na pamięć znałamniecierpliwa, małaMyszka, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:5ylwia jaja sobie robisz? jak lizała? ja tylko słyszałam od swojej byłej teściowej, że jak dziecko płacze to trzeba przetrzeć dziecku ciało swoją koszulą nocną i splunąć trzy razy przez lewe ramię
nie wiem co zrobić jak się śpi nago, hehehe. A i jeszcze,że nie wolno odbicia w lustrze pokazywać
do roku
Powiedziałam jej, że w gębie jest najwięcej bakterii i jeszcze dziecku jakieś pryszcze wyskoczą! Stwierdziła, że ma słone czoło więc pewnie ktoś urok rzucił.. Odpowiedziałam, że tak opatuliła dziecko, że się spociło to nie dziwne, że ma słone! Tego dnia już nie zobaczyli wnuka, musiałam się z nim schować w sypialni bo ciśnienie miałam niezłe.. Sama nie wierzę w to co piszę! Skąd ta baba bierze pomysły?Pulpecja, 0na88, magda sz, małaMyszka, sylwucha89, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
U nas w tym roku prezenty tylko dla dzieci
Dla reszty rodzinki zamówiłam kalendarze
mam nadzieję, że przyjdą! Z mężem też nic sobie nie kupujemy bo prezentem jest nowy telewizor..
Mój synuś dostał dzisiaj swoją pierwszą pocztówkędziadziuś wysłał z sanatorium
fajna pamiątka! Żebyście zobaczyły moje zaskoczenie, otwieram skrzynkę, a tam list z banku zaadresowany na Oliwiera i pocztówka.. Taki mały, a już otrzymuje korespondencję
apaczka, magda sz, małaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gdybym się już nie pokazała przed świętami
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/179fd5e2a0b8.jpg
Mam niezapowiedzianych gości no i w środę jedziemy do Polski
lys, AgaSad, Paula_071, apaczka, Martucha86, Laura, aaaaga, Pulpecja, niecierpliwa, małaMyszka, sylwucha89, jesslin87, witaminkab, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
Ona - prawdziwe
mamy 18 osob do obdarowania :p
Pare prezentow jest wspolny,a pare indywidualnych. Mamy spora rodzine i u nas kazdy kazdemu cos dajenarazie leza pod nasza choinka ale w wigilie zabieramy je do rodzicow pod choinke
0na88, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa przed kazda z nas ten moment, wiem ze to ciezkie, na dzisiejszy dzien nie wyobrazam sobie tego bo Maja jest tylko na cycu, butelka bee i balabym sie ze by mi z glodu padla. Nikt Ci nie broni dac jej cycusia do snu, moze nic nie poleci ale sam fakt bliskosci, sprawi ze Tobie bedzie dobrze i jej, chocby sie tylko przytulila do cyca.
U nas tez kazdy kazdemu. Nie jestem z tego powodu zadowolona bo ciotki kupuja jak popadnie pierdoly ktore albo wyrzucam albo daje mamie-wez komus oddaj. Najgorsze ze najblizsza rodzina jest spora i zawsze swieta to nerwowka co kupic a pozniej manko na koncie. No i zawsze poker face jak otwieram prezent a tam bibelot taki ze...hej. Mimo to uwielbiam patrzec na prezenty pod choinka, u nas jest sporo a zwykle jak wszyscy poloza to caly pokoj prezentow ze nie ma jak wejsc dlatego na wigilii choinka stoi w innym pokoju niz stol.Weridiana lubi tę wiadomość
-
A tak z ciekawosci co glupiego dostalyscie pod choinke? Ja od babci czesto pidzamki takie rodem dla babc z ciechocinka, damskie kalesony bo leginsami tego nie nazwe w jakies rysunki brokatowe z cekinami, rajstopy koronkowopodobne jak dla taniej pani..krem przeciwzmarszczkowy plus 30 jak mialam 22 lata, jeszcze cos ale nie moge przypomniec
apaczka, aaaaga, małaMyszka, jesslin87, Weridiana, Maniuś, Zetka lubią tę wiadomość
-
Haha poker face, dobre! U mnie prezenty dostają tylko dzieci. Od wielu lat dostawałam pod choinkę "kopertę" i mi to pasowało bo mogłam sobie później kupić to co chciałam. Ale pamiętam jak kiedyś z moim młodszym bratem ciułaliśmy grosz do grosza i zrobiliśmy wszystkim prezenty (miałam ok 12 lat a brat 10). Dziadkowi kupiliśmy krawat, który do tej pory nosi
bardzo miło to wspominam...
A zmieniając temat to od paru dni boli mnie brzuch jak na @...nie eeeejesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Mi w sumie sie nie zdarzylo dostac czegos glupiego na swieta. Moi rodzice zawsze trafiaja mega w prezent,brat tez,dziadkowie daja kase,tescie kase,drudzy dziadkowie tez kase, bracia meza prezenty ale tez zawsze trafione
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 21:25
Weridiana lubi tę wiadomość
-
ja mając jakieś 19lat dostałam lalke barbie
heh a mnie drażnią wszystkie zapachy jakbym w ciąży była bleeee dziś w sklepie prawie pawia puściłam jak przeszedł obok mnie facet jakby z siłowni wyszedł i polał się toną dezodorantu
(w ciązy nie jestem bo to chyba by musiało być niepokalane poczecie)małaMyszka, jesslin87, witaminkab, Weridiana, Paula_071, Zetka lubią tę wiadomość
-
U nas prezenty robimy tylko najbliższym czyli rodzicom rodzenstwu i babci chrzesniakom i tyle żadnym ciociom kuzynom bo to byl by hard core w zeszlym roku od strony meza bylo losowanie i kazdy robil jeden prezent jednej osobie z tego co pamietam do 70 zl byl limit ustalony fajne rozwiazanie w tym roku ze wzgledu na duze wydatki ustaliliśmy ze odpuszczamy prezenty i tylko Artur ma podobno cos dostac
Hmmm kiedys dostalam od jakiejs ciotki mega tandetna swieczke swieczka w plastikowym stroiku ze sztucznej choinki i łańcucha na choinke badziewie
małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Hej! My dzisiaj byliśmy na wizycie kontrolnej u neurologa, bo ostatnio jak byliśmy to zaleciła pokazać się za 2 miesiące. Wkurzyłam się, bo nie dość, że wizytę mieliśmy o 19.20 - czyli czas kiedy kładziemy Huberta spać, to jeszcze pani doktor nie wiadomo z jakich powodów pojawiła się w gabinecie o 19.50... Badała Huberta z 5 minut i powiedziała, że wszystko jest ok, żadnych nieprawidłowości nie widzi i następna wizyta w 9tym miesiącu życia. Powiedziała, że jak na swój wiek dużo umie - przewraca się z brzucha na plecy, z pleców na brzuch, łapie się za stopy i próbuje je włożyć do buzi, odpycha się nogami leżąc na plecach i "wędruje" - stwierdziła, że to bardzo dużo, bo na ten wiek wymagane jest aby umiał przewracać się na boczki - gdyby tego nie robił to byłaby zaniepokojona.
Dopiero wykąpaliśmy Młodego, nakarmiłam i zasypia... pierwszy raz w życiu zasypia o tej porze, ciekawe czy nie będzie jakiś pobudzony w nocy przez to.apaczka, Pulpecja, małaMyszka, lys, jesslin87, Weridiana, Paula_071, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Sylwia az mna wzdrygnelo jak przeczytalam o tym lizaniu dziecka fuuuu
Chociaż ostatnio tesciowa się zapedzila i zaczela przy przewijaniu calowac mlodego w nogi uda i dupke i mowila ze go zaraz calego wycaluje zaczęła wyliczac i nagle slysze "i pindolka " odrazu zareagowalam ze to chore i pod pedofilie podpada i zabralam mlodego i szybko ubralam
Pozniej moj T sie z matki nabijal i jej dokuczalPulpecja, małaMyszka, jesslin87, Zetka lubią tę wiadomość
-
Poszłam zajrzeć do mojego dziecka czy już śpi... No to się zdziwiłam - nie śpi, leży sobie na brzuszku w śpiworku, smoczek obok niego a on się rozgląda w ciemnościach... No cóż, do tej pory nie przewracał się w łóżeczku na brzuszek, ale niestety już na to wpadł...
niecierpliwa, Pulpecja, aaaaga, małaMyszka, sylwucha89, lys, jesslin87, Paula_071, Maniuś lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Poszłam zajrzeć do mojego dziecka czy już śpi... No to się zdziwiłam - nie śpi, leży sobie na brzuszku w śpiworku, smoczek obok niego a on się rozgląda w ciemnościach... No cóż, do tej pory nie przewracał się w łóżeczku na brzuszek, ale niestety już na to wpadł...
Byl u nas taki okres, ze pare razy dziennie Julka lezala po kilkanascie-dziesiat minut w lozeczku sama sie soba zajmowala, a teraz na moment jej z oka zejsc nie mozna, nie wiem o co chodziJak juz laskawie pozwoli mi skorzystac z wc i chwile polezy to wracam biegiem, bo przekreca sie na brzuch laduje na ochraniaczu i ryk, bo sie ruszyc nie umie, bo albo reka albo noga zawsze jej wlezie miedzy te poduszki i blokuje sie miedzy szczebelkami
Paula_071 lubi tę wiadomość