SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrocilam z zakupow po godzinie a ludzi tyle ze ho ho wykupili mi caly twarog na sernik musze jutro gdzieś kupic a i hipermarket do 23 czynny dzisiaj i jutro tez oj biedni ludzie co tam pracują
maz juz chcial po mnie dzwonić bo mlody histeria na maksa wyczul ze mnie nie ma czy co nie mam pojecia na szczescie opanowal sytuacje ale wqrwiony byl jak wrocilam huehuehue
Artek obudzil sie po godzinie sprawdzil ze mamusia jest musial sie przytulic i dalej poszedl spacWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 22:04
AgaSad, małaMyszka, jesslin87, lys, mamasia, apaczka, Paula_071, Amberla, Zetka lubią tę wiadomość
-
Andzia 34 wrote:Pewnie nas jeszcze pamiętacie mamuski
Przechodzili my razem doły i góry ciążowe i rodzili my w sierpniu kiedy to byłoMy mieli wtedy tylko 8 % prawdopodobieństwa na zdrowość mieli my anopunkcie robić na którą się nie zgodziłam i słusznie ...
Jestem cały i zdrów rozwijam się prawidłowo mam 4 miesiące ponad 7 kg 68 cm a urodziłem się 54 cm 3260 kg i Mama karmi mnie piersią . Spie z mamą przesypiam od 20 do 8 rano z pobudką malutka na cyca o 12 w nocy i o 6 rano . Prawie nie płaczę i jestem wesołym pogodnym dzieckiem raz byłem hory na zapalenie oskrzeli ale juz przeszło .
Pozdrawiam was mamuśki serdecznie i Wesołych Świąt
Takie powroty lubiemałaMyszka, Andzia 34, lys lubią tę wiadomość
-
Agaata wrote:Ofka, moim zdaniem na tym etapie mm jest bez sensu, zwłaszcza, że z tego co wiem to Tobie pokarmu nie brakuje. Nie wiem co by miało mm zmienić. Wiem, że niektórzy podają na noc kaszkę na swoim mleku jak chcą żeby dziecko dłużej pospało, może to jest jakieś rozwiązanie? Ja nie próbowałam.
Powiem tak, ja na noc podaje Julce kaszke na mleku dzis akurat wtrabila 160ml lyzeczka, bo butelka parzy i o 21.30 jak sie wybudza jest dopajana, roznie zje od 50-80ml, a w nocy i tak pobudka ok 2 i zjada 90, wiec u nas kaszka nie pomaga na dluzszy sen, a tak pieknie bylo z nocnym spaniem jak skonczyla 6 tygodni, jadla o 22 i spala do 5,6. Ja mysle, ze to jakis etap rozwojowy, ze wiekszosci z nas sie pochrzanily te nocki.Agaata, apaczka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
A mi trochę blizna wewnętrzna krwawi. Juz 2 czy 3 raz niedużo ale jednak wiec chyba się nie zagoilo i pewnie trzeba ta ziarnine usunąć. Wiedziałabym gdybym poszła na kontrolę na ktora mialam isc pod koniec października. Cóż mąż jak wroci to będzie musiał poczekać na sex do "niewiadomokiedy".
-
niecierpliwa wrote:Powiem tak, ja na noc podaje Julce kaszke na mleku dzis akurat wtrabila 160ml lyzeczka, bo butelka parzy i o 21.30 jak sie wybudza jest dopajana, roznie zje od 50-80ml, a w nocy i tak pobudka ok 2 i zjada 90, wiec u nas kaszka nie pomaga na dluzszy sen, a tak pieknie bylo z nocnym spaniem jak skonczyla 6 tygodni, jadla o 22 i spala do 5,6. Ja mysle, ze to jakis etap rozwojowy, ze wiekszosci z nas sie pochrzanily te nocki.
No właśnie, bo to pewnie nie od tego zależy, wydaje mi się, że to jednak nie o głód tutaj chodzi, a raczej o bliskość. Mój póki co to faktycznie z głodu się budzi, bo około 3/4, później około 7.00 i o 8.00 już wstajemy. Ale nie ma opcji że nie podam cyca, muszę szybciutko, bo granica do wielkiej histerii jest wtedy bardzo cienka. Szczególnie przy tej pierwszej pobudceJak czytam o tych bardzo częstych pobudkach u Was to aż drżę, żeby u mnie się nie zaczęło...
-
AgaSad wrote:O kurcze to widzę że nie tylko u mnie takie jazdy z tym spaniem w nocy, oj musimy to przetrwać laski i tyle, pewnie jak zaczną chodzić do szkoły to będzie trzeba zwalać ich z łóżka rano takie spanie będą miały.. choć mój brat to już został na zawsze taki pogięty z tym spaniem (przez 2 lata nie przespał ani jednej nocy) bo jeszcze jak był w 3-4 klasie to wstawał o 4 i czytał książki.. no ale już cycka chociaż nie chciał
Ofka ja najpierw doszłam do wniosku że budzi się z duchoty i wychładzałam mu pokój aż miał całe policzki lodowate - dalej się budził, no to stwierdziłam że chyba mu jednak zimno i spał w śpiworku i odkręconych kaloryferach - pobudki bez zmian więc nic mądrego nie wydumałam w tym temacie..
Pulpecja - muszę spróbować z tą wodą, może choć trochę da się oszukać..
Ścięłam się przed chwilą z mężem, przykro mi i tyle.. Siedzę sama przy zapalonej choince.. najbardziej smutne jest to że mały patrzy na nasze kłótnie i robi smutną minę bo słyszy podniesione głosy, serce mi pęka za każdym razem jak go widzę, mam wrażenie że on już wszystko rozumie...
Ja nigdy nie usłyszałam jak moi rodzice się kłócą, mam niesamowitych, bardzo kochających się rodziców, nigdy nie kłócili się przy nas... gorzej z m bo jego rodzice byli na skraju rozwodu, ojciec często potrafi podnieść głos na mamę, fakt mama czasem palnie głupotę ale to nie jest powód..
Powiem Wam że Patryk to taki Romek-wesołek, normalnie on ciągle się śmieje, nawet jak zasypia z cyckiem to ma buzię uśmiechniętą, albo odrywa się od cycka - uśmiecha do mnie i odpływa.. no to jest takie boskie!ale dziś pewnego rodzaju sukces, gdyż do 5 rano spał w kolysce ( z przerwa o 2,4 i 5,a zasypia otatnio 22.30-23),ale o 5 skapitulowalam i wzięłam go do nas do łóżka i jiż do 7.30 nie dał się odkleic od cyca. Przed chwilunia zasnął,wiec zobaczymy co przyniesie noc,a mąż baluje na wigilii pracowej
-
Bry wieczór:)
Kurna dobrze że my mamy wychodne w świeta bo czarna dupa normalnie, jakos posprzatane ale przy małym to tu posprzatam a za chwile gracioły gdzie indziej;/
Szymko dziś miał wsciekliznę po popoludniowej drzemce i gówno zrobiłam tak naprawde;/ mąż zmeczony, spoko rozumiem bo pracowałam w tej samej branzy i wiem ze przedswiąteczny czas to straszny zapierdol w handlu, ja sobie tylko powtarzam "ja jestem wyleżana"
Karolina super rzesy, marzą mi sie takie, a powiedz mi czy to nie osłabia swoich rzęs? Bo tak coś słyszałam ze potem rzesy są osłabione, w każdym badz razie cudne !
Aaa mój też wesołek, micha mu się non stop cieszy, fajnie ż emam taki pogodny egzemplarz:)
Aaa idę przełożyć 3-biata pierwsza warstwą herbatników i spadam pod prysznic bo pasuje sie dzis trochę wyspać, czuje rpzemęczenie i niedospanie, zreszta krew mi się z nosa puszcza a to zawsze u mnie o tym świadczyło
Niecierpliwa chyba mojego męza wezme na takie "przetrzymanie", ale by miał "wkurwa" hahaLaura, małaMyszka, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie dałam rady nadrobić Was.
My karmimy kp, ale uczę syna poć z butelki. Tez jestem zmęczona nocami, ciągłymi pobudkami i dziś udało się wypić synowi 100ml bebilonu plus cyc. Zobaczymy ile pospi. Wiem, że to zaburzy kp, ale chcę spróbować tak. Poza tym za tydzień zaczynamy rozszerzac diete i znów dostanie do spróbowania nowe dania
Mam pytanie do Was, wybieram się na basen z synem, myślicie, że to dobry pomysł?
Z dobrych wieści schudłam juz z 85kg na 68kgmoże jeszcze uda mi się 8 kg schudnąć to będę bardzo zadowolona i wtedy mogę zajsc w druga ciaze.
Jutro robie ciasto Pani Walewska, a od stycznia zakładam bloga kulinarnego i obiecuje sobie jego systematyczne prowadzenie jako postanowienie noworoczne.
Polecam magazyn weranda country. Bardzo stylowe czadopismo.
Dziś na wieczor zimne winko riesling. Polecam ma relaks wieczorny.
A i mój syn dostał projrktor na chrzest, bardzo fajne urządzenie. Polecam również.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2015, 22:46
magda sz, jesslin87, Maniuś, Weridiana lubią tę wiadomość
Syn, roczek.
Okruszek, 20 tydzień w brzuszku. -
Aaaa.... w ogóle to lux med mnie wczoraj rozbawił do rozpuku, nasz pediatra do którego chodzimy prywatnie zlecił by po 4 miesiącu zrobić badania w labo. Pomyślałam, że nie będę się pchać do diagnostyki,bo tam sporo morowych dziadków,co niechetni by przepuścić w kolejce,a z małym długo się nie chce tam kisic i zadzwoniłam by umówić się na termin do zabiegowego (mały nie ma tam abonamentu wiec w całości prywatnie ) i słyszę,ze najbliższy termin na 29.12,zamurowalo mnie po czym az parsknelam do słuchawki i podziękowałam za rozmowę. Stwierdziłam, że jednak spróbuję pójść do diagnostyki, ale kolo dziesiątej jak przejdzie miot dziadków i o dziwo była tylko jedna osoba przede mną, Panie miło nas przyjęły, ładnie się wbiły w rączkę, że Piotrek nawet nie zakwilil, uruchomilam mu podgląd online i juz mamy wyniki
a tam to nie dosc,ze bym więcej zapłaciła to jeszcze taka lacha
to się wyzalilam , o !
0na88, małaMyszka, Paula_071, jesslin87, Amberla lubią tę wiadomość
-
Zadzwonilam do mamy "na skarge" i na pouzalanie sie nad soba ; ze jestem zmeczona , maz z kolegami ble ble ... to oddzwonila za 15 min ze wziela jutro wolne zebym jej od rana wnuczke przywiozla i tym sposobem o 10.00 maz zawiezie mala do mojej mamy , ja sie zapisalam na 14 na te wlosy , a starego wypedzilam pozniej do swojej matki niech jej pomoze z wigilia - jutro to bedzie "moj dzien"
Dzieki Bogu za babcie !
magda sz, mamasia, Andzia 34, lys, apaczka, aaaaga, Laura, małaMyszka, Paula_071, jesslin87, sylwucha89, Amberla, Maniuś, Weridiana, Martucha86, Zetka lubią tę wiadomość
-
Ciotki melduję że dziś wyszedł drugi ząbek
A przy okazji złoże wam już życzenia bo teraz chrzciny w święta to czasu na forum brak.
Więc drogie siostry: sily spokojnych nocy dobrej laktacji tym co potrzebna zdrowych brzuszków.To tak na wstępie.A dla Was kochane abyście znalazły czas dla siebie aby zdrowie wam dopisywalo i na wszystko ochotę miało.
Radosnych Świąt Siostry!0na88, Lady Savage, witaminkab, magda sz, mamasia, Andzia 34, lys, apaczka, aaaaga, Laura, Agaata, chcebycmama, małaMyszka, Paula_071, jesslin87, Aska87, sylwucha89, Amberla, Maniuś, Weridiana, Martucha86, Zetka lubią tę wiadomość
Nasze szczęście LEON -53cm i 3680g -21.07.2015
-
A u nas dla odmiany lepiej. W nocy juz są 3 pobudki a nie 6. Ale zawsze musi być cycus bo nie zaśnie. A jak się całkiem rozbudzi to wiadomo, darcie i koniec spania. Będzie się drzew bo śpiąca i trzeba księżna bujać godzinę i za żadne skarby nie odkładać. Wiec wole dać cyca. Wiem ze będę musiała to kiedyś zmienić ale Łuśka ładnie leży na boku i je i ja często przysypiam.
Zrobiłam dziś piernik i nadziewke z kurczaka, a jutro sernik i kruche ciasteczka.
A co do wolnego. Wy macie wyrzuty sumienia bo chcecie a ja wzięłam. Tez miałam wyrzuty sumienia ale odpoczelam super. Teraz juz bym się na taki wyjazd nie zdecydowała jak wtedy (pisałam wam na rocznicę ślubu wyjechaliśmy) bo mała juz ewidentnie czasem porzebuje mamy ale kilka godzin czemu niemałaMyszka, jesslin87, Weridiana lubią tę wiadomość
-
Lady ja od przed wczoraj mam nerwice jakąś, mąż właśnie zrobił tak żebym pojęczała w nocy i nie warczała w dzień więc mam nadzieje że mi przejdzie
Ofka każdy ma czasem załamkę, nie jesteśmy z kamienia, mamy swoje granice wytrzymałości, nie mogę się doczekać piątku u moich rodziców, w końcu naprawdę odpocznę.
Ja sobie nie wyobrażam całego dnia bez małej ale tylko z tego powodu że nie chce potworra butelki, więc póki kp to takiego urlopu nie wezmę ale jak tylko skończę to jadę na wekend do spa. A za dwa latka będę na 2 tyg zostawiać córcię u moich rodziców, mnie tak zostawiali i mam przepiękne wspomnienia z dzieciństwa
Andzia odzywaj się częściej, super że wszystko u Was w porządeczku
Psioszka ale jazda, zaraz mały będzie całą szczękę miałhehe możesz już mięcho na kotlety robić
Chcebycmama jak Ci się udało tyle zrzucić? Ja 85 ważyłam w dniu porodu, moja stała waga to 63, przed ciążą zajadałam stresa i ważyłam na starcie 68-69, póki co jest ok 72 i stoiiii. Jestem wysoka 175cm i chociaż tyle że to się jakoś rozkłada ale daleko mi do tego co było kiedyś, czułam się po prostu seksi..a teraz jak maciora
Maja miała problemy ze spaniem ok 4 tyg od 3 miesiąca, odkąd jest nawilżacz to poprawiło się, może ze 2 razy wybudzała się często ale to przez głośnych sąsiadów. Przed spaniem otwieram na ful okno na 10 min.psioszka11, Ofka, chcebycmama, małaMyszka, jesslin87, Maniuś, Zetka lubią tę wiadomość
-
magda sz wrote:Lady ja od przed wczoraj mam nerwice jakąś, mąż właśnie zrobił tak żebym pojęczała w nocy i nie warczała w dzień więc mam nadzieje że mi przejdzie
Maja miała problemy ze spaniem ok 4 tyg od 3 miesiąca, odkąd jest nawilżacz to poprawiło się, może ze 2 razy wybudzała się często ale to przez głośnych sąsiadów. Przed spaniem otwieram na ful okno na 10 min.
No ja na razie muszę seksior odłożyć znowu, bo dostałam okres,
co do nawilżacza to ja się dzięki niemu pozbyłam kataru u małej. Jaki kupiłaś? Ja taki w kształcie żaby. I na ile ustawiasz?