SIERPNIÓWCZKI 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaa ja karmie w lezaczku i póki co się sprawdza.
Za nami pierwsza noc Julki w swoim pokoju. Zasnela przed 21 i spala tam do 5, a potem mąż wziął ją do łóżka, a ja poszlam do salonu. Do 23 warowalam na fotelu jak durna, a potem poszlam do sypialni, choć miałam pomysł żeby rozłożyć się na podłodze
Dziewczyny ja już nie mogę wytrzymać z mężem w nocy! Tak chrapie, że spać nie można. Już mu kupilam spray w aptece, ale gowno daje, a nie mam go gdzie wywalic
Udało mi się wymienić szczeniaczka na inne zabawki i wybrała uciekającego pieska ( rewelacja) i keyboard, który święci, wydaje odlisy zwierząt i gra różne melodyki. Z tego zakupu zadowolona jest Julka, ja już mniej, bo jak zaczyna w niro walić to łeb pęka, a jak doda do tego swoje piski, to nie wiem gdzie uciekać
Macie jakieś sposoby jak sobie radzić z bolem zatok?? Od wczoraj tak mnie nawalaja, że jadę na ketonal.
Pulpecja współczulne pobudek co godzina, ją mam 2-3 i ledwo zipie. Przed ciąża, żeby normalnie funkcjonować musialam miec min 8 h snu, wszyscy się śmiało, że chodzenia pac z kurami, bo 21.30 a ja juz spalam.jesslin87 lubi tę wiadomość
-
magda sz wrote:Aska87 ja mam mój stary inhalator (kiedys leczyłam się na astmę) ma z 8 lat Arienne czy jakoś tak się nazywa, ostatnio były inhalatory w Lidlu za 99zł może jeszcze są
kurcze lidla mi pod blokiem wybudowali ale nie dam rady skoczyć zobaczycnie mam co z młodym zrobic a dzisiaj jakoś wole go do sklepu nie targać żeby sprawy nie pogorszyć, ale mężowi po pracy kazałam do superpharm iść zobaczyć może będzie coś w sensownej cenie to wieczorem będziemy się inhalować
dobrze ze pod choinke dostaliśmy nawilżacz powietrza to teraz na pełnych obrotach chodzi
-
nasz pluszak ostatnio to najlepszy przyjaciel do zasypianiabez niego w łóżeczku sam nie zaśnie
lys, mamasia, 5ylwia, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Aska87 wrote:a jaki masz inhalator? my siedzieliśmy wczoraj nad garnkiem
ale przy takiej histerii trudno było go utrzymać
na razie pomógł nasivin soft, ale wolałabym za dużo tego nie stosowac po przeczytaniu ulotki
Ja mam taki inhalator:
http://www.apteka-melissa.pl/produkt/inhalator-philips-pro-xx5,1996.html
Jest super, bardzo polecam
My wybieramy się do teściów na obiad, ale nie możemy wyjść z domu. Mąż do Nowego Roku ma home office i co chwila ktoś dzwoni i coś chce - a myśleliśmy, że będzie cisza i spokój jak co roku. Jak mężowi przestali na chwile dupę zawracać, to Hubert zasnął... No, a jak wstanie to będzie karmienie, przewijanie i przebieranie i nie wiem na którą tam wylądujemy... Pewnie wyjdzie nam kolacja z tego.
-
Tez musze zainwestować w inhalator. No i chyba jednak kupie nawilżacz ultradźwiękowy i zobaczę jak się kot będzie zachowywał moze akurat wcale mu nie będzie to przeszkadzało. Przypomniałam sobie ze mieliśmy odstraszacz ultradźwiękowy na komary i było ok.
Ewa123 lubi tę wiadomość
-
Pulpecja wrote:Witam się również.
U nas powoli wracamy na zykłe tory, mąż do środy w pracy, trzeba sobie radzić. U starszej już nocowała dzisiaj koleżanka, dzisiaj moja idzie na noc do niej. Ogólnie po świętach ok.
Zastanawiam się nad podaniem młodej mm albo jakiejś kaszki na noc, bo już świruje i potrafi co godzinę się budzić. Obawiam się, że już jej moje mleko na długo nie starcza, może przespałaby dłużej na czymś bardziej kalorycznym. Z drugiej strony chciałam się trzymać kp do pół roku i mam teraz dylemat.Pulpecja, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
niecierpliwa wrote:Agaa ja karmie w lezaczku i póki co się sprawdza.
Za nami pierwsza noc Julki w swoim pokoju. Zasnela przed 21 i spala tam do 5, a potem mąż wziął ją do łóżka, a ja poszlam do salonu. Do 23 warowalam na fotelu jak durna, a potem poszlam do sypialni, choć miałam pomysł żeby rozłożyć się na podłodze
Dziewczyny ja już nie mogę wytrzymać z mężem w nocy! Tak chrapie, że spać nie można. Już mu kupilam spray w aptece, ale gowno daje, a nie mam go gdzie wywalic
Udało mi się wymienić szczeniaczka na inne zabawki i wybrała uciekającego pieska ( rewelacja) i keyboard, który święci, wydaje odlisy zwierząt i gra różne melodyki. Z tego zakupu zadowolona jest Julka, ja już mniej, bo jak zaczyna w niro walić to łeb pęka, a jak doda do tego swoje piski, to nie wiem gdzie uciekać
Macie jakieś sposoby jak sobie radzić z bolem zatok?? Od wczoraj tak mnie nawalaja, że jadę na ketonal.
Pulpecja współczulne pobudek co godzina, ją mam 2-3 i ledwo zipie. Przed ciąża, żeby normalnie funkcjonować musialam miec min 8 h snu, wszyscy się śmiało, że chodzenia pac z kurami, bo 21.30 a ja juz spalam.niecierpliwa, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
Moj tez sie budzi ostatnio czesciej. A niedawno byla tylko jedna pobudka. Obstawiam skok rozwojowy, bo nabywa teraz fuzo nowych umiejętności
Wracamy ze Szczawna, wypogodzilo sie wiec zaliczylismy baaardzo dlugi spacer. Maluch prawie caly czas spi, ciekawe co bedzie robil w nocy;)lys, Pulpecja, jesslin87, magda sz lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
A u mnie dziś ciężko. Właśnie zasnęła po 3 godz marudzenia. Cyc nie butelka nie. Tylko swoje piąstki no i moje palce ok. Wszystko ja nudzi po minucie albo i nie zainteresuje wcale. Rączki be, Bujak be, mata be i podłoga tez be. No cóż nie zawsze może być różowo.
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Ja dostałam inhalator, ale nawet nie wiem jaki, nawet go jeszcze nie odpakowywałam, mama kupowała w aptece
Ja karmie póki co w leżaczku bujaczku z fishera, w przyszłym miesiacu przestawimy sie na krzesełko tylko musze szelki dokupić
na zatoki to polecam lekarza, bo takimi domowymi srodkami nie wyleczysz kochana a to się tylko nasila, ja kiedys mialam takie ziołowe tabletki na zatoki na receptę i po tym mi przeszło super, że potem juz nie miałam do tej pory problemów z zatokami
Mój syn dzis spi tak: wstał po 7, spanie 10-12, potem na spacerze 13,30-14,30 i po 15 był juz spiacy wiec przed 4 poszedł spać, śpioch mały mójmałaMyszka, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
witaminkab wrote:A u mnie dziś ciężko. Właśnie zasnęła po 3 godz marudzenia. Cyc nie butelka nie. Tylko swoje piąstki no i moje palce ok. Wszystko ja nudzi po minucie albo i nie zainteresuje wcale. Rączki be, Bujak be, mata be i podłoga tez be. No cóż nie zawsze może być różowo.
-
Ale bym sobie drzemkę uciela gdybym mogła a tak to tylko sobie poziewam :p
Byliśmy rano w labie zrobiliśmy podstawowe badania i ten panel alergiczny - mieszany tez. Zobaczymy czy coś wyjdzie. Tylko zapomniałam zapytać ile się czeka na wyniki.
Jestem właśnie na etapie wybierania krzesełka do karmienia i zastanawiam się nad peg perego zero3 lub caretero bistro .Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:16
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Ale bym sobie drzemkę uciela gdybym mogła a tak to tylko sobie poziewam :p
Byliśmy rano w labie zrobiliśmy podstawowe badania i ten panel alergiczny - mieszany tez. Zobaczymy czy coś wyjdzie. Tylko zapomniałam zapytać ile się czeka na wyniki.
Jestem właśnie na etapie wybierania krzesełka do karmienia i zastanawiam się nad peg perego zero3 lub caretero bistro .
Mialam Ci napisac rano bys zrobila rozmaz reczny a nie automatyczny ale zapomnialam...
Maz jedzie kupic malemu to kolko do plywania dla niemowlat. Nalejemy cala wanne wody i bedzie Tomek plywac
Edit.
Na fb mamy polecaja krzeselko z Ikei, kosztuje 50zl i ma najmniej zakamarkow do czyszczenia. Nie oszukujmy sie, ze dziecko pozniej bedzie korzystac z tych krzeselek czy lezaczkow jak bedzie wieksze. Moj 2 letni bratanek ciezko sie obraza jak je widzi. Jest "duzy" wiec siedzi na doroslych krzesłach czy fotelachWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 17:22
Pulpecja, małaMyszka, niecierpliwa, Weridiana lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r.